jestem prostututką, odpowiem na wszystkie pytania....

ktory chcial piss? Jesli tak, to w ktora strone (ty na niego, czy on na ciebie)?

nie, teraz jestem zupełnie innym człowiekiem

chyba raczej nie. Jedyne co to możesz si obawiać stałej klienteli, chociaż zazwyczaj to ona jest najbardziej dyskretna....

nie miałam klienta, który lubował się w pissingu

bo ludzie sie nie zmieniaja. Po prostu masz mozliwosc zycia w innych warunkach i nie musisz dawac na lewo i prawo

Catsumi jesli nie bylo u ciebie klasycznych czynnikow ktore w badaniach wychodza jako skorelowane z prostytucja to jakie byly twoje motywy i jak odbylo sie wejscie w ten biznes? Znalas kogos kto juz pracowal? Sama szukalas dojscia? Na pewno glownym czynnikiem jest dobra kaska. Ale bardzo niewielka czesc populacji na to idzie. Jak bys okreslila roznice miedzy toba (ewentualnie kolezankami z pracy) a ta wiekszoscia: a) wiekszosc to idioci, zgadzaja sie pracowac za nedzne grosze podczas gdy calkiem przyjemnie mozna miec o wiele wiecej b) wiekszosc ma zahamowania seksualne c) nie maja warunkow, na ich ciala nie byloby popytu d) zyja wedle idiotycznej tradycyjnej moralnosci ktora jest na dodatek pozorowana jak sama wiesz z pracy I do tego pytanie, co sadzisz o dziewczynach pracujacych w normalnych agencjach i odwalajacych masowke (nie mowiac o tirowach)? Czy uwazasz je za frajerki czy tez po prostu nie maja warunkow na lepsze stawki? Czy w zwiazku z tym sadzisz ze wyciagasz kase odpowiednia do wartosci swojego ciala, tzn. klub to wyzej niz agencja ale nie masz klasy zeby byc call girl czy eskorta dla miedzynarodowej elity?

nie musiałam być prostytutką. Jestem z tzw. dobrej rodziny. nigdy nie cierpiałam z głodu czy biedy. Po prostu chciałam zobaczyć jak to jest i zobaczyłam.

zakrawa na idiotyzm. Ja raczej cenie w czlowieku to, ze potrafi kierowac sie w zyciu zasadami a nie tylko pędem na kase i popedem na kutasy

catsumi jakiego widziałas najmneijszego penisa? ile cm na oko? i jaki facet najszybciej sie spuscił ile to trwało? i pewnie czuje sie gorszym człowiekiem od facetów bo to oni cie dymaja, wsadaja do buzi, a nie ty im. Pozdr

nie przeszkadzac :D

" Po prostu chciałam zobaczyć jak to jest i zobaczyłam." czyli jak przyjdzie ci ochota kogos zabic, to pojdziesz i zabijesz? A potem o wszystkim zapomnisz, bo tylko chcialas zobaczyc, jak to jest :/ Jednak dziwki, to maja najebane w tych lbach.

"Czasem wpominam te zwariowane czasy," zwariowane czasy? Ty naprawde idz sie leczyc. Bo chyba sperma twoich klientow wyplenila ci przestrzen po mozgu. Nie masz sobie nic do zarzucenia? Myslalem, ze dziwki, ktore juz tym sie nie zajmuja, po jakims czasie zaczynaja zalowac, co kiedys robily. A ty to nazywasz zwariowanym czasem. Niepojete.

Nie porównuj takich spraw. Bycie prostytutką to nie jest robienie nikomu krzywdy (raczej to im można ją zrobić). nie robiłeś nic nigdy z ciekawości? np. skok na bungy, pierwszy papieros itp.

Czasem żałuję, że nią byłam, ale czasem nie. W zyciu prywatnym nigdy bym sie nie odważya na pewne sprawy. Prostytutce nie odbrobi nikt dupy na ulicy, bo klient sam chce żeby nikt o tym nie wiedział. Jeśli natomiast zdarzyłaby się jakś sytuacja między kolega, a kloezanką, to chłopak mógby sie chwalić przed inymi.

>pierwsze slysze ze moralnosc >zakrawa na idiotyzm. Ja raczej cenie w czlowieku to, ze potrafi >kierowac sie w zyciu zasadami a nie tylko pędem na kase i popedem na >kutasy Nie rozumiesz co bylo napisane: To byl rodzaj ankiety o motywach podjecia tej dzialalnosci. Musisz wiedziec ze nie wszyscy sa wyznawcami tradycyjnej moralnosci. To pojecie zreszta sie zmienia: kiedys kobieta ktora nie byl dziewica do slubu byla wykleta, rozwody byly zakazane itd. Obecnie tradycyjna moralnosc polega na zyciu z jednym partnerem na raz. Ale nie wszyscy ja wyznaja.

|Borrs >" Po prostu chciałam zobaczyć jak to jest i zobaczyłam." > czyli jak przyjdzie ci ochota kogos zabic, to pojdziesz i zabijesz? > A potem o wszystkim zapomnisz, bo tylko chcialas zobaczyc, jak to >jest :/ Jednak dzi**i, to maja naj**ane w tych lbach. Niestety kompromitujesz sie beznadziejnie swoja bezmyslnoscia. Prostytucja ma klientow korzystajacych z uslug wiec biora w niej dobrowolny udzial dwie strony. Nie porownuj tego do zabijania, jest to idiotyczne. Jezeli chcialoby sie skonczyc z prostytucja jako niepozadanym zachowaniem to nalezaloby przyjac jedyne logiczne rozwiazanie jakie wprowadzono w Szwecji: tam KARALNE JEST KUPOWANIE USLUG SEKSUALNYCH a nie ich sprzedawanie czy oferowanie. I w Szwecji zjawisko sie bardzo zmniejszylo (oczywiscie nie zniklo tylko przeszlo do glebokiego podziemia). Bo naprawde u podstaw tego problemu jest POPYT a nie podaz.

>wykałaczka >I co z tego, ze znasz dwa jezyki obce? Nadal pozostajesz dzi**a To jest zupelnie debilne sformulowanie, typowy przyklad myslenia moherowego. Przeciez ta osoba stwierdza ze skonczyla z tym zajeciem, zdobyla wyksztalcenie i ma doba prace.

Jak trafilas do agencji?? Czy ktos cie tam "wkręcił" Jak wygladal Twój pierwszy raz w domu publicznym?? Co robil z Toba Twoj pierwszy klient??

prezenterka - i co z tego ze skonczyla? Dziwka pozostanie do konca zycia. Wezmy takiego czlowieka, ktory cale zycie kradl, wzbogacil sie, a teraz pracuje legalnie. Nazwiesz go uczciwym czlowiekiem? Niektore bledy z przeszlosci ciagna sie za czlowiekiem do konca zycia.

catsumi czytajac Twoje wypowiedzi mozna wywnioskowac ze jestes inteligetna i wyksztalcona kobieta ( czego nie mozna powiedziec o wielu osobach na tym forum), na dodatek ladna sadzac z opisu jaki podalas, masz wyksztalconych rodzicow, ktorzy Cie pewnie kochaja ( bo piszesz ze nie mialas z nimi zadnych problemow) .. i naprawde w glowie mi sie nie miesci ze nie masz poczucia iz robisz cos zlego.. to nie jest kolejny atak na Twoja osobe.. ja wiem ze najstarszy zawod swiata, ze masa osob korzysta z uslog prostytutek, ze to zawsze bedzie oplacalne i ze wiele dziewczyn daje za darmo pod dyskoteka i to wcale nie jest lepsze.. ludzie robia rozne rzeczy ale to wcale nie znaczy ze zawsze postepuja wlasciwie.. Ty nie masz poczucia ze robisz cos zlego, jesli np. przychodzi pan mlody i na wieczorze kawalerskim i kocha sie z Toba a jutro bierze slub prawda? no bo to jest Twoja praca a to on zdradzil, to tylko jego wina i jego problem, a jak bys to nie byla Ty to znalazla by sie inna tak? nie do konca tak.. ale Ty tego wlasnie nie widzisz.. to przykre ps. nie mam zamiaru sprowadzac Cie na "dobra droge" to sa po prostu moje odczucia po przeczytaniu twoich wypowiedzi pozdrawiam

Wykałaczka, rzuć we mnie kamieniem, jeslli sama jesteś bez grzechu.

wykałaczka Twoje rozumowanie to nieporozumienie. Ktos mogl robic rozne rzeczy w przeszlosci ale jak przestal to juz nim nie jest: na przyklad byl alkoholikiem albo cpal i przestal, to bedzie alkoholikiem i cpunem do konca zycia? Byl przestepca, odsiedzial kare i przestal, to dalej jest przestepca? W kodeksie karnym jest zatarcie kary. Po ilus latach kare sie wykresla tak ze nawet jak gdzies pytaja o karalnosc to mowi sie nie karany. Ludzie moga sie zmieniac - na gorsze i na lepsze. Ta osoba byla prostytutka a teraz moze byc przykladem wszelkich cnot. I na przyklad moze dzialac w organizacji pomagajacej ludziom nie wpasc lub wyciagac z prostytucji. Etykietowanie ludzi do konca zycia na podstawie tego co kiedys zrobili jest przejawem wiejskiej mentalnosci.

dziewczyyynaaaa Widzisz juz nieco caly ten problem ale jeszcze nie do konca. Jesli pan robi wieczor kawalerski z prostytutkami to mamy do czynienia z sytuacja w ktorej obie strony sa zaangazowane w oszustwo na niekorzysc przyszlej malzonki tego pana (jesli oczywiscie to sie nie odbylo za zgoda czy zacheta albo nawet na jej koszt bo to tez sie zdarza). Ale prostytutki pelnia tutaj role narzedzia, sprytnie czy cynicznie wykorzystujac fakt istnienia popytu na takie uslugi. Jest oczywiste ze znacznie wieksza czesc odpowiedzialnosci spada na nabywce uslug. I tak jest zawsze w przypadku prostytucji: to klienci ponosza znacznie wieksza czesc odpowiedzialnosci. Niestety ludzie jak zwykle tego nie dostrzegaja bo widza tylko objawy zewnetrzne. Na swiecie tylko w Szwecji jak dotad zwyciezyli ludzie madrzy i wprowadzono prawo karania za kupowanie uslug seksualnych uderzajac w rzeczywiste zrodlo zjawiska.

prezenterka ja to wszystko naturalnie wiem i oczywiscie masz racje moja wypowiedz byla skierowana konkretnie do catsumi, poniewz po prostu jestem w szoku....... juz nie wiem czy to ja jestem nienormalna ze jeszcze wierze w normalnosc, czy swiat juz tak zwariowal ze nikt juz nie odroznia co jest dobre a co zle.... naprawde czasami sie dziwie

>> Po prostu chciałam zobaczyć jak to jest i zobaczyłam. Normalne osoby nigdy nie chcialyby zobaczyc, jak to jest byc dziwka. Nawet przez mysl im to nie przeszlo! >> Czasem żałuję, że nią byłam, ale czasem nie. To juz w ogole wychodzi z ciebie kurewstwo. Nie zalowac tego, ze rznelo cie wielu facetow, wiekszosc pewnie tlustych i smierdzacych. Ciekawe, co na to twoj facet :/ Jak ktos zrobil cos zlego, to potem tego zaluje.

to taka fajna zabawa.... pozabawiać się z cudzymi facetami

Hybner, zdziwiłbyś się ile tzw. "panienek z dobrego domu" pracuje jako damy do towarzystwa. Mój facet nie wie o moje przeszłości i nigdy sie nie dowie. I nikt z mojego otoczenia nie uwierzyłby w nią. Uchodzę za osobę rozważną i spokojną, nie rzucającą się w oczy tzw."szarą myszkę". Nie czuję sie brudna czy zeszmacona, że rżnęło mnie tylu facetów. Nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Wielu facetów, którzy mnie brali była zadbana; to byli młodzi, dobrze wygladający i na poziomie ludzie. Ja nikogo nie krzywdziłam, nikt przeze mnie nie płakał. To sobie zrobiłam jedynie krzywdę, bo zawsze będę się bać, że ktos mnie kiedyś rozpozna.

jakie to romantyczne "rżnęli mnie"...

jeżeli mogę prosić o odpowiedź - widzę ,że zastępujesz cutsumi- kiedy pracowałas jak teraz ona i jednak przychodził facet stary , z dużym brzuchem , ale przychodził i Ci płacił - więc musiałaś obsłużyć i jego , przyjemnie Ci było wtedy ?.

ten facet , był w wieku twojego ojca , prosił abys zrobiła mu laskę - robiłaś to ?.Prosił abyś połykała jego spermę - robiłaś to ?.