Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Witam, Jak pieknie słoneczko świeci, może teraz Kubusiowi pogoda się spodoba i w słoneczny dzień przywita się z mamą. zielony groszku.........ale Twój przynajmniej szczerze potrafi mówić o swoich uczuciach. Ja to mojemu tak smecę czasami. A ja bym tak właśnie chciała,żeby mój mówił o uczuciach, choć czynami wiele więcej można pokazać. A z tą pewnością to trudna sprawa. Z drugiej strony to niewiadomo z jaką to królewną Twój księciuniu chciałby być. W każdej może mu coś niepasować. nescafe.....i lekarze tak leczą , nie wiedzą co człowiekowi jest i przepiszą niewiadomo co. A może czosnkiem zadziałaj. celi......obejrzałam zdjęcia wyjątkowo szybko doszły, i na maila to dziś postaram się odpisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesca mimo choroby ma dobry nastrój :D:D:D:D:D:D:D:D zaraz się okaże że blondynki rodzą dłuzej :D:D:D:D Oj Nesca Nesca -;) fajnie, ze chociaz humorek tobie dopisuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke ;) faceci i szczerość :( - to porażka :( Ja do mojego wczoraj mówię - wiesz jak będziemy mieli dziecko to musi mieć na imię Maciuś - co ty na to - a mój , ja ciebie kocham i może być Maciuś ;) Coś mi szczerością zbytnią nie zaleciało :( Ciekawe czy tak łatwo zgodzi się też na moje nazwisko ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, to nie tak... Ja mu nic nie układałam. Nic nie narzucałam... on sam mówił o dzieciach, o trójce, o ich imionach... w blizej nieokreślonym czasie, później o jesieni. Nie wymagałam, tu i teraz, deklaracji o byciu jego żoną. Ale on nawe nie jest pewny kim miałabym byc w jego życiu. A kwestia Celnko jest bardziej złożona... jeśli przeczytasz posta bodajżez piątku... tam między wierszami napisałam w czym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam tydzień wczesniej niż było planowane. Dobrze,ze od miesiaca byłam już w szpitalu. A że ja też blondynka(naturalna - wtedy byłam), to teoria Celi upada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mówię, że nasza córka będzie się nazywać Nadia albo Nina, a on na to, żebysmy się od razu do Rosji przenieśli, i że nie żadna Nadia tylko Mateusz, i że będzie \"dobrze piłke prowadził\"...Cokolwiek przez to rozumie... Celi, a ta blondynka to stąd, że nie znam Was długo i jakos próbuję sobie Was wyobrazic... Ninke, a z tym czosnkiem to jak, na chleb?Ja juz moge wszystko jeść, byleby tylko lepiej się poczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe.....z czosnkiem taką miksturkę zrób tzn mleko z miodem i czosnkiem. Może warto jakimś naturalnymi sposobami zwalczyć Twoją chorobę. Spróbować nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesca- ta blondynka to żarcik ;) :D:D:D:D a uwazaj, bo nowe grono zarzucamy jenego dnia fotami, więc jak któregoś dnia wpadniemy na pomysł to ujrzysz nas w całej krasie od razu wszystkie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku - kofany to ten post ? Ale wiecie co, usłyszałam dziś najmilszy tekst od Johnego Opowiadał o tych zeznaniach w sądzie, o co pytali, o tym co im opowiadał i tak nagle mówi: wiesz, kiedy im opowiadałem o tym jak to wtedy było, to pomyślałem o Tobie, wiesz? O tym, jak bardzo Cię kocham i jak dobrze jest mi z Tobą i jaka Ty fajna jesteś... aż mi się łezka zakręciła. Teraz jedziemy do \"nieteścia\" z całą blachą serniczka Celi, koniecznie muszę z Tobą pogadać... wiesz o czym... dziś jakby coś drgnęło w temacie, ale wolę nie zapeszać jeszcze. To pewnie przez te zeznania i wspomnienia, które wróciły. Exia chciała dziecko bo jej mama szła na emeryturę i chciała mieć zajęcie. Więc nie omieszkałąm ponownie wspomnieć, że ja bardzo bym chciała ale dlatego że to on jest powodem mojego pragnienia, i potrzeba serca a nie kalendarza czy osób wokół nas... podrążymy - zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke...chyba kpisz. Mleko i czosnek? RAZEM? A jak z tzw. efektami ubocznmi? Nie mam ochoty na wzmożoną perystaltykę jelit... O rany. No dobra, a podasz mi kochana dokładne proporcje? Do piatku muszę być zdrowa - zakładam aparat na zęby:)Ależ się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe......już nawet dziś moje zdjęcie możesz otrzymać a inne dziewczyny pewnie zdjęciami Cię obrzucą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku , bo nic innego w ciągu ostatnich dni znalezć nie mogłam, a ten wskazywał na harmonię w waszym związku :( no chyba, ze ja jakas niedomyslna jestem ? :( ale z czytaniem miedzy wierszami u mnie zawsze kiepsko było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE!!! Doczytałam, ze ma tam być też miód...chyba się pomyliłas, co? Ninke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten Celi \"Celi, ja Cię bardzo przepraszam za brak telefonu, ale całe sobotnie popołudnie byliśmy razem. Wieczorem przyjechali znajomi, i też nie było okazji porozmawiać spokojnie Póki co pojawił się u mnie inny problem, który pojawia się u nas z systematycznością co do tygodnia I jakoś tak się składa, że ma największy wpływ na problem o którym chciałam z Tobą pogadać. Jeśli tego nie rozwiążemy, tego pierwszy raczej nie będzie się miał jak pojawić Idę chyba spać... Jak Garnierka?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe........nigdy proporcajmi się nie zajmowałam. Wiem, że Anouk tez miksturke polecała. Ja do szklanki mleka, które już nie takie gorące dałam miód i wyciskałam najczęściej 3 - 4 ząbki czosnku. Alepewnie im więcej tym lepiej. Da sie wypić. A jakieś bakterie zostaną unieszkodliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony groszku......śliczny był ten post , który zacytowała celi. Tam naprawdę wszystko wszazywało, że Ty jesteś właśnie tą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescfe, dobrze czytasz. jest jeszcze mikstura czosnkowa Whimki, podobno rewelacja, Ka stosowała, pewnie zaswiadczy. Nesca, prześlj swoje fotki, jak \"oddłubię\" swoje to też wrzucę Ci na skrzyneczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę sobie was jakos poukładać w głowie:) Anouk znam dość dobrze chyba. Garnierka czeka na Kubusia, kłoci się o zupę i ma problemy z siostrą przyszłego \"niemęża\". Serduszko jest bardzo emocjonalne. Groszek wydawał mi się bardzo spełniony i mozliwie najbardziej szczęśliwy w jego sytuacji jak się da, tyle, że dzisijeszy post trochę zamazał mi obraz Yenka - prawniczka rzeczowa z poczuciem humoru, nic osobitego o niej nie wiem, tajemnicza, bez 8mek. Celi- nie wiem skąd to wrażenie, ale strasznie rodzinna:)taka dobra mama - przyjaciółka w przyszłości, serdeczna i odpowiedzialna. Ninke-przebiegła, zaradna, umie postawić na swoim. Emma ma strasznie duzo czasu i jest bardzo wesoła - i gryzie dentystę:)Kojarzy mi się z tygryskiem z Kubusia Puchatka:) To takie ogólne wrażenia z ostatiego tygodnia, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam. Jakby coś się nie zgadzało poproszę o korektę:)i parę słów o sobie. No i zdjęcia, bo chyba nie chcecie wiedieć jak sobie Was wyobrażam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nesca!!! :D:D::D:D:D hehehehhe ...ano nic nie dodam:D jutro mam jechac do szpitala po 15 tej. polozna moja juz bedzie- czyli kubus chciał poczekac:P mowi ze jak ciąża przeszla prawidłowo nic nie bylo to dwa dni poslizgu moze byc...a to ze juz piaty dzien zapowiada sie tak samo- jakby miało cos byc a nie jest...to ..no coz- zapis ktg nic nie wykazał złego...wszystko prawidłowo. totez nie ma obaw- tydzien przed terminemi tydzien po jest w normie! anouk- hehehehe zwalniam cie jako wróżkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany moje fotki?Musiałabym poszuakć, zaraz to zrobie, najpiew to mleko. Ale jak to, na ciepło?Rany, chyba się porzgam. Duzo tego miodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesca, Celi zaraz powie ze sie czepiam, :-)ale ona zanim zobaczyła mnie na zdjeciu wyobrazała m nie sobie jako typową \"biurwę\" z kalfiorem na głowie :-D Więc juz nic mnie nie przerazi ;-) Czy ja jestem tajemnicza??? No nie wiem, moze na topiku mniej piszę i mówię jak na prive? Ale dziewczyny, zwłaszcza \"stara gwardia\" która jest tu od poczatku zna mnie dobrze. Ze zdjeć, rozmów telefonicznych, emaili. 8 nie mam. Górnych :-) Nareszcie. Czy jestem rzeczowa? Chyba nie. To wiaze się własnie z brakiem wylewnosci na kafe, kiedys pisałam wiecej i \"oberwałam\'. Dlatego teraz moje posty są bardziej rzeczowe. Zdjecie postaram siezaraz wysłać i liczę na rewanz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Groszku moje uczucia są nawet bliskie Twoim. Sytuacje zupełnie inne. Ale czuję się źle. Choć może nie źle, ale tak strasznie się zdystansowałam, że nie wiem czy uda mi się jeszcze kiedyś to w sobie zmienić. Emma, dziękuję za @. Przepraszam że tak długo nie odpisuję. Postaram się dziś to uczynić. Celi, dzięki za zdjęcia. Nesca, ale też Cię dopadło paskudne choróbstwo. Ta mikstura z czosnkiem ponoć skuteczna, no ale ja nigdy chyba bym jej nie przełknęła nawet, bo nie mam w sobie za kszty odwagi do takich rewelacji domowych niestety... Wiesz, napisałaś chyba w piątek o tych rozmowach ze swoim mężem i ojcem... że nie zawsze wyrzucisz z siebie to wszystko co chciałaś. Trafiłaś idealnie, bo ja mam właśnie identycznie w tych sprawach. Też długo się przygotowuje, a potem i tak niewiele z tego powiem... Pozdrawiam wszytskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej gorące. Moze niezbyt smaczne, ale działa. tylko z całowaniem będzie problem, chyba ze meża też nakarmisz czosnkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjęcie zdjęciem,, będzie:). Co z tym cholernym mlekiem, ma być ciepłe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzięki Yenny. Spadam do kuchni. Będe dzielna...prawda? O jeju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorące Nesca. A skomplikowane relacje z ojcem też mam. I za matką tez. Efekt pokręconego i niezbyt udanego dzieciństwa, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesca ;) mam taka propozycję raz dla odmiany - najpierw ty podeślasz nam swoje fotki ? ;) a my w rewanżu swoje tobie ;) No i Grani się ucieszy będzie miała co ogladac - skoro Kubus leniwy sie zrobił ;) , ale on czeka na piękną pogode i swoją połozną więc jemu wybaczamy ;) Co do opisu - hmmm kto jak kto, ale ja już rodzinna nie jestem :( Ostatnio Nince pisałam , ze w mojej sytuacji, gdzie moja mama robi mi jazdę, ze dziecko bez kościelnego to nie dziecko tylko .. , nieteściowa twierdzi , ze nie pozwoli J na ponowny ślub i nie zgodzi się na nastepne jego dziecko :( Postanowiłam całą tą cudną rodzinke zaprosić na imprezkę po ślubie cywilnym ;) - nie ma to jak grono zyczliwych osób w takim dniu :O Nesca nie jestem juz rodzinna -powód w/w został :( Moze jeszcze kiedyś .......... No i teraz biegiem do kuchni i pij tą miksturkę ;) - moze zadziała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz się biorę za wysyłanie zdjęć. Prześlę wam moje kicie. Narazie tylko Celi je oglądała. No a Tobie Nesca prześlę jeszcze kilka swoich. Oczywiście Ty mi się odwdzięczysz, prawda? Z tą emocjonalnością u mnie znów trafiłaś. Strasznie jest dla mnie dokuczliwa ta moja przypadłość, że zawsze wszystko tak głęboko przeżywam. Choć teraz popadam w jakaś fatalną apatie. Zero wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×