TERAZ MY!!!

urząd .... ;) ale nie tak kulturalny i miły wydział i nie tego miasta;) zajęłam kolejkę i czekam sobie;)

Emmuś - Niunia jest bosssska ;) Ani - to jeszcze nie masz tych nowych nabytków kwiatowych w domku ? :( a już paliłam sie do podziwiania zdjeć - mam 2 wolne skrzynki kwiatowe i chętnie bym coś w nie upchneła- ale ładne i łatwego w pielęgnacji - moge liczyć na podpowiedz ? ;) mumi ;) nie marudaj ;) rachunki to pikuś w porównaniu z rozmową o nich :( , ale nie będe cię straszyć ;) Jo* biegle to też moja wymarzona rasa - niestety J ma uczulenie i dlatego żyję sobie wsród pluszaków , a mamy rybki ;) Buziaczki ;)

-> celi Ok :) postaram się nie dudrać, załatwię to szast prast, tak między zupą a drugim daniem ;) już sobie to w łepetynie ułożyłam :D -> yenka thx po przeczytaniu emilków uspokoiłam się, nabrałam pewności a Wasze doswiadczenia dodatkowo mnie zmotywowały dziewczyny co do \"tych\" spraw, to czas Go goni, bo 24.05. sie zbliża jeśli nic nie zrobi w tym kierunku to..adieu ksieciuniu - to wiem na 100% i nic mnie od tego nie odwiedzie agresor osiągnął poziom krytyczny....i dobrze :)

mumi ;) ale to strasznie zabrzmiało - wiesz to 24.05 - albo pa pa :( to jakas magiczna data? wasza rocznica? ja bałabym sie tak twardo trzymac jakiejś daty :( no chyba że to chodzi tylko o wysłanie pisma - to co innego ;) buzia ;) będe trzymac kciuki dokładnie miedzy zupą, a drugim ;)

Yennka ;) a co u ciebie ? jak tam z pakowaniem? może przyjedziemy wszystkie i pomożemy - zwłaszcza opić nowe lokum ? :D:D:D A co u Garnierki?? wie któraś coś?? :(

Pokłóciłam się z księciuniem, od rana miał dziwny nastrój, ciągle mnie denerwował i złościł - specjalnie, aż w końcu miarka się przebrała, wybuchłam jak wybrakowany kineskop i wydarłam się zaczynając od słowa na k, skończywszy na słowie na k. Chyba pojął - bo położył się i udaje ze spi, a ja mam chwilę by siąść do kompa. Właściwie przy kompie zaczęła się nasza kłótnia - zdążyłam napisać do Ninke i Mumi, zaczęłam do Groszka i przysedł mnie złoscić, chciałam zapisać emaila - a niechcący skasowałam go. A teraz siedze sobie i się pienię - nie wiem czy dzis nie pójdę sobie do siebie, a ksieciunia zotawie samego, by obie przemyslał swoje zachowanie.

TAk więc wiesz ju Celi jak wyglada pakowanie u mnie. Kurwa mać, żartowac mu się zachciało - a żartował durnie, oj durnie.

witam u mnie spokoj była powazna rozmowa, były moje łzy ale teżpewne ustalenia tylko czasem mam wrazenie zepotem mijaja dni i on zapomina co ustalilismy :( Serducho- mam odobne zdanie jak mumi- tak powinny wygladac hostessy młode dziewczyny wogole- nie znosze solarów!! tych wytapetowanych obłożonych tapetą:) ty wygladasz świeżo i lekko :) az miło popatrzeć Celi jak zdrówko? dbaj o siebie :) i leż w wannie i baw się maseczkami ile wlezi...potem moze raknąć czasu na dłuższą kąpiel.....(jak mnie :() Groszku--czekam na fotki :) myslałam o tobie w sobotę rano mocno i intensywnie jak robiłam zakupy na sałatkę jarzynową:) groszek kupowałam:D:D:D Ani czekam na zdjęcia parowozów. Moj znow opuszcza mnie po 15 maja na tydzien, znów Paryż= moze znajdzie conieco dla was Yenka a ty nie pracujesz??wolne czy urlop?? ja dziś byłam w pzu i wszystko pracowało jak trzeba:) ninke gdzie jestes??? Jo- a jak tam się czujesz?? ja nie wierzyłam w przesady i przed porodem mia.łam WSZYSTKO juz dla dzidziusia- nie wyobrazam sobie wrócic lub liczyc na to ze tatus kupi wszystko, dla mnie wazne było anby był jaknajdluzej ze mną w szpitalu.a tez mój gust to gust--wolałam miec\" po swojemu\" a tyjak?? nie kupujesz nic?? mumi--miała baaaaardzo podobny problem jak ty,jak znajdę chwilkę napiszę wam maila coś powalajacego wymyslił jasniepanstwo :P powalajacego dosłownie liudzie bez wyobrazni :P moje malenstwo spi sobie teraz , chrzciny będą w innym kosciele , chrzcił bedzie kuzyn zakonnik :) inaczej bez znajomosci problemy. teraz mam dylemat gdzie pomiescic gosci?? ach skrobną maila.jak zjem obiadek

-> Celinko postawiłam warunek..podaruję Mu pół roku na załatwienie \"tej\" sprawy, On wie, że nie zamierzam czekac do usr**nej śmierci ...* zanim jeszcze zamieszkał przekazał mi \"radosną nowinę od exi\" że owszem zgodzi się bez oerzeczenia ale jak dziecię skończy 18 lat..a teraz ma 12 :( wtedy własnie oświeciłam Go że nie zamierzam czekać do:...* tak własnie chodzi o złozenie papierka, dałam Mu wystarczająco dużo czasu, heh nie tylko czasu, uczucia, wparcia, mnóstwo rozmów pozatym od poczatku wiedział, że żadnych ślubów i innych takich nie zamierzam z Nim ani wogóle z nikim po prostu niech złoży ten cholerny papier i po krzyku..rany jak się ci faceci cackaja :( chyba Ci te kciuki ścierpną ;) księciuń ma fuchę od tygodnia i wraca b.późno, oszczedzaj łapki moja kochana Celinko -> Garni odezwij się do nas :)

Garni, mam urlop dziś.

ups :( przeczytałam co pisze Yenny i kawą sie polałam :( trzymaj się czyżby ściągnęłam jakieś fatum przepraszaaaam :( -> Garni uff dobrze że jesteś coś ostatnio wojowniczo :( maj do cholery...miesiąc zakochanych, ptaszków i westchnień, co się dzieje?

Mumi, spokojnie, to tylko wina tego palanta.

eee tam mumi maj:) maj sraj:P to kiedys może tak było ze zakochani spacerowali:) no musze sie jakos pocieszyć:) gratuluję stanowczosci mumi yenka a ty taka osssstra jestes:P

Yennka :( o fuck :( chyba w złą porę cię wywołałam :( jak facetowi zbierze sie na żarty to kobiecie zawsze na płacz :( Yennka słoneczko - dałas mu popalić i pochwale cię za to ;) niestety nie wiem czy to dobry pomysł, abyś mu schodziła z drogi :( A co będzie gdy już zamieszkasz na stałe?? Przemyśl to ?;) Ja bym została na twoim miejscu i domagała sie przeprosin, a co ?? gadał głupio to niech przeprasza :P Buzia trzymaj się słoneczko ;)

Ja go lojalnie uprzedzałam, ze takim zachowaniem daleko nie zajedzie, ze mnie to drazni,ale on robił mi na złość i miał przy tym wietną zabawę. Ja nie. W końcu nie wytrymałam i wywrzeszczałam mu w gębe, ze jak tak \"bawił\" się z exią, to gratuluję, bo to świdczy o poziomie inteligencji i upodobniu do rozrywek ich obydwojga. I jak chce się bawić tak dalej, to niech leci do niej a mnie da swięty pokój. Oczywiście to było gęsto okraszone słowami na k

Celi, ja nie chcę zejść mu z drogi, tylko odsapnąć i wyluzować, bo jak on do mnie podejdzie z przeprosinami, to gotowa jestem rąbnac go w gębę. Widzisz teraz jak mnie wkórwił???

-> Yenka nie schodź z pola ;) Celi ma rację, niech przeprasza jak narozrabiał, uraził Cię mocno? ...przytulam :) -> Garni jeszcze będę beczec za tę moją stanowczość, z radości czy z rozpaczy, tak czy siak łez strumienie się poleją dzisiejszego dnia też nie wykluczam, a teraz z Wami raźniej :) ..maj sraj..dobre :D idealistka ze mnie ;)

Garnierko ;) ciesze sie , ze nas odwiedzasz ;) a jeszcze bardziej , ze doszliście do porozumienia, noo przynajmniej miejmy taką nadzieję, ze księciunio tym razem zapamięta. Troche dobiłas mnie tymi problemami z chrztem. ja juz postanowiłam, że małe same się ochrzci tzn jak wyrazi na to ochotę , a co ja się będe po kościołach po prośbie włóczyć - no chyba ze mojego wypędzę z domku - wszak to jego zasługa, jak se chłop chciał przyspieszyć , to niech se chłop i pozostałe problemy rozwiązuje, dla mojego nigdy nie ma problemu :( , ale przeciez doskonale wiecie, ze te problemy miewamy, tylko on ich nie dostrzega :( - ślepota kurza, lub tez chłopia go dopada zbyt często co mnie martwi :( Buzia ;) Mumi ;) nie nabijaj się ;) nawet do pozna będe trzymac kciuki ;) jam dzisiaj sama , J na w twoich okolicach buszuje i wróci w nocy :( Więc widzisz, ze mam czas :D:D:D:D Buzia ;)

-> Celi nie nabijam się :) nie chcę tylko, zebyś nabijała (powtarzam się) sobie głowę moimi pierdami...:) masz się relaksowac, pachnieć i być och i ach..dopóki J. nie wróci :D

Mumi, nie uraził ,tylko dopadła go jakaś głupawka, a to mi zabrał co spo ręki, coś co było mi potrzebne, a to przeszkadzał w czymś, a to zasłaniał mi rękami oczy jak pisałam na kompie itd. I cieszył się jak dziecko, a mnie kurwica brała cora bardziej. Pierwszy raz po tylu latach pokazał co takiego, gorzej od dziecka. I choć powtarzałam co chwila ze mnie to nie bawi, to nie przetawał.

Yennka ;) ja bym sie bała podniesc łapki na twojego księciunia, bo on strasznie wielki ;) , a po za tym rozwiązania siłowe są poniżej i mojego i tym bardziej twojego pozimu ;) Ale nerwa ci współczuję :( Poprzeglądaj allegro i kup coś sobie , nastrój sobie poprawisz, i zdążych ochłanąć ;) a propo allegro, kupiłam kiedyś szlik, Serduszko wkleiła, zresztą to TY Yennka mnie podkusiłas na te szale pamietasz, widziałam takie same, nawet z tą sama naszywką w zakopcu za całe 10 zł a te grubsze były po 15 zł. Zapomniałam wam przed świętami napisac. Przypomniało mi się dzisiaj jak nim szczelnie szyję rano owijałam :D:D:D

Mumi ;) ja mam podzielną uwagę ;) moge myślec o tobie i jednoczesnie siedziec w maseczce , kóra zrelaksuje mi skórę :D:D:D:D:D:D:D a przy okzaji moge sobie w końcu z kimś miłym pogadać i do tego z kolezankami - a że to raczej stukanie niż gadanie po 2 latach przywykłam :D:D:D:D:D:D:D:D

Celi, ja mam dołek finansowy, wiec zakupy odpadają. A u nas te szale po 25 i 30 zł odpowiednio.

-> Garni hah :D Kubuś to cały tata, wypisz wymaluj :) ma coraz wyraźniejsze rysy twarzyczki :) ehh widac że ruchliwy ;) thx za fotki, synio jest śliczny

Dlatego Celi rozważam wyjscie z domu, bo nie uznaję przemocy fizycznej, a łapy mnie dziś wyjątkowo swędzą ;-)

Yennka , u mnei tych szali wogóle nie ma, ale w zakopcu sa , więc jak któraś sie tam wybiera na wycieczkę to warto zarezerowować parę zł ;)

Yennka ;) to sobie paznokcie pomaluj drogim lakierem, będzie ci szkoda go niszczyć :D:D:D pomaga- powaga - testowałam na sobie :D:D:D:D:D:D ach my kobiety :D:D:D:D:D:D:D

-> Yenny mnie pomaga kucharzenie, robię coś wydumanego i szalenie pracochłonnego..a gdy zapachy sprowadzą do kuchni winowajcę, będzie się kajał, wszak do serca mężczyzny droga wiedzie przez żołądek niektórzy dopowiadają..że nożem do serca szybciej dotrzeć :P

Mumi ;) nie podpuszczaj nam Yennki, bo ona dzisiaj wyjątkowo \"nabuzowana\" :D:D:D:D:D:D:D:D:D jeszcze ten nóż niechcący znajdzie w pobliżu :D:D:D:D:D:D:D

Celi, Mumi, dzięki za rady. Ale lakiery w wiekszości mam u siebie, a gotować nie mam co, bo wszystko zrobione. Zresztą, tak pojadłam na obiad, ze nie mam sily na stanie pry kuchni.