Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Serduszko ......dostałam już zdjęcia:) A z facetami tak to jest. Ja do mojego mam po tych wszystkich aferach i mijaniu się z prawdą niestety ograniczone zachowanie. Kiedyś do głowy mi nie przeszło wziąć do ręki jego komórkę a teraz...:(zdarza mi się. Chociaż jak teraz jest tak jest spokojnie to komórka jego mnie nie nęci i niech luż tak zostanie. Groszku.....Ty masz być taka uśmiechnięta jak jego zobaczysz. mumi.....i tak trzymaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to żeśmy sobie pokadziły znowu :P Mumi, no właśnie ... cholercia, nie było mi dane zobaczyć tego żalu... Nasze serduszko też się odcina uroda od typowych laseczek :P Delikatną taką ma urodę :) Kurczaki, znajomi ciągną mnie na piwko... a tu opcja \"odbiór rzeczy\". Pod warunkiem, że dojdzie do skutku. Bo pan j. jest mistrzem wymówek. I biorąc pod uwagę dotychczasowe uniki może być różnie. Poczekam do 21. Zresztą piwo nie zając - nie ucieknie :P A noc jest długa, a jutro wolne :) Napiszę wam jutro co i jak. Najpewniej w @. Yyychh... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mnie dzisiaj rozczulił. Bo daję mi obiad. I tak. moja mama zrobiła żurek a ja naleśniki . I mój jedząc zupę mówi \'\'Ale mama dobry żurek zrobiła\" . I tak uświadomił sobie że do mojej mamy mówi mama. Powiedział, że nigdy wcześniej o żadnej innej kobieci poza jego mamą nie powiedział \"mama\". A że teraz nie ma z tym problemu i mu się tak fajnie mówi o mojej mamie. I mnie też to cieszy , bo słowa teściowa jeszcze od niego nigdy nie usłyszałam . A na urodzinach mojej mamy też mówił do mojej mamy i o mojej mamie ma. To tak wtrąciłam zupełnie poza tematami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zostałam. Tzn nie zostałam, tylko ubrałam się, wzięłam torebkę i powiedziałam do zobaczenia, odezwij się jak ci głupawka minie. A on sie pyta gdzie idę. Wiec ja na to ze do domu. a on do mnie ze dom mam tu. I zamknął drzwi na klucz, klucz wyjął z zamka i nie chciał oddac. Siadłam w kuchni i rozbeczałam sie ze złosci i bezsilnosci. I chyba pojął, bo przyszedł i przeprosił. Ale kluczy nie oddał ;-) zaczełam mu tłumaczyć, ze pójdę do siebie, przemyslimy obydwoje na spokojnie. NIe oddał kluczy... Zobaczymy. teraz przymila się i pyta czy jutro jedziemy razem do mojego ojca. a jeszcze miesiąc temu niecierpiał mojego ojca i zarzekał się ze nie odezwie sie do niego igdy w życiu. Ech, faceci. Groszek, zdjęcie super, przypominasz mi Maję Ostaszewską(dobrze napisałam nazwisko??) A ta aktorka zawsze bardzo mi się podobała. Teraz uciekam, buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, wcale się nie dziwię, że Cię rozczulił ;) Tez bym tak zareagowała :) Jednak jaki by nie był ten Twój mąż to jednak kochany jest :) Yenny, Twój księciunio, też kochany :) Nie oddał kluczy i dobrze :) Przeprosił, jeszcze lepiej! ;) Groszku, leć na te piwko, a J. napisz, że się troche spóźnisz, wiesz, żyjesz intensywnie i nie starcza Ci na nic czasu :P... A po piwku, będziesz odważniejsza. Przynajmniej ja bywam. Choć znam też ludzi, którym alkohol wydusza łzy... Oby Tobie nie! A picie w miłym towarzystwie, przy żartach tylko utrwala radość... No, to znaczy ja tak mam... ;) :P Ciekawe, kiedy mój A. się znów odezwie... Jak dzwonił ostatnio zakończył rozmowę słowami, że zadzwoni, jak wróci, bo wyjechał dopilnować montażu... No a skoro powiedział, że zadzwoni, jak wróci, to ja sobie poczekam... Korci mnie by się odezwać, bo w zasadzie jestem na wpół winna, temu jak jest, ale no kurcze mam tę dumę nadmuchaną i ona mnie hamuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ;) ja na chwilke połozyłam się poleniuchowac , a tu takie zamieszanie :D:D Yennka ;) a jednak twój księciunio zasługuje na twoje przebaczenie i miłą noc u twego boku ;) chłop się stra doceń to - z nimi jak z pieskami ;) za dobre zachowanie cisteczko :D:D:D:D:D:D i pieszczenie ;) i utwali mi się - zobaczysz ;) Groszku ;) zdjęcie powaliło mnie ;) ale z ciebie \"dżaga\" fiu fiu ;) idz na piwko, zawsze z piwka możesz skoczyć po rzeczy ;) a miłe towarzystwo zawsze jest dobre - na wszystko ;) buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi ;) dobrze że mnie zwalniasz z trzymania kciuków :D:D najważniejsze, że tobie ulzyło, a jemu należało się troszke ;)tylko nie kop za mocno ;) Ninke ;) to miłe ze strony twojego ;) ale mnie by przez gardło nie przeszło \"mamo\" do obcej kobiety - tym bardziej podziwiam twojego ;) Serduszko ;) oj w takich rozgrywkach to nie byłam nigdy dobra :( bo ja zawsze pisałam, ze tesknię i że mi go brakuje, nawet jak byłam wściekła i jak bym go od razu dorwała to penie pióra by się sypały, ale smsy jedno, a uczucia drugie. Ale zawsze na tych swoich zagrywkach dobrze wychodziłam. Mimo to ja nie odważę ci się doradzać - bo to delikatna kwestia i bardzo osobista ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ale namachałyście znowu! ;) Groszek wyglądasz super! zabiraj te rzeczy i szukaj prawdziwego księciunia, takiego co na Ciebie zasłuży! i napisz koniecznie jak oddawał rzeczy ;) tylko nie waż sie smutać, jasne? Serduszko śliczne zdjęcia, juz Ci pisałam. inaczej zupełnie wyglądasz niż na tych co kiedyś wysłałaś ale równie pięknie! ninke mam nadzieję, że ten rok bedzie lepszy niz poprzedni, tak jak wszystkie kolejne! to bardzo miłe, że mówi "mama", "teściowa" rzeczywiście jakoś tak mniej ludzko brzmi ;) mumi daj znać jak poszły rozmowy! Celi jak się czujesz? jak lekarz? inny? ;) Net a Ty gdzie? i co u Ciebie? wpadasz, machasz łapką i wypadasz.. Garni Kubulek jest prześliczny! rzadko się zdarza, żeby takie maleństwo miało tyle uroku i ..osobowości na buziaczku..ale co się dziwić - po takich rodzicach :) Whim Niedźwiedź chyba będzie tak jak się zapowiedział, hę? nie wytrzyma długo z tęsknoty... Anouk nie doczekałam sie odpowiedzi prawniczej..ale cóż. może doczekam się zdjęć z parowozami, bo bardzo ciekawa jestem. musiało być bardzo fajnie z tego co pisałaś :) Yenny i dobrze, że Ci zabrał klucze! a jeszcze lepiej, że przeprasza i się przymila.. typowy facet :) nawet chyba całkiem fajny, nie? w końcu Twój, to musi być fajny, bo z Twoim charakterkiem to innego byś pogoniła szybciutko! ;) tylko niech Ci da jeszcze emilka do mnie odpisać, bo sie nie moge doczekać! :) a my byłyśmy u koleżanki znowu i fajnie patrzeć jak się takie dwa Kajtki bawią, bez słów, tylko sobie podają różne zabawki.. a jutro idziemy na basen, czyli przyjaźń kwitnie jednym słowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Poodpisuję dziewczyny, mam nadzieję ze jeszcze dzis, tylko póżniej. Niedawno wstałam, ;-) teraz obiad muszę zacząć robić, potem zająć się księciuniem, bo coraz bardziej chory. I syniem, bo rozrabia. Mielismy jechać do mojego ojca, pójść na spacer, odsapnąc - i nici z planów. Emma, widzisz - pisałam Ci, mała niedługo pozna inne dzieci a Ty ich rodziców i znajdziecie sobie znajomych na obczyźnie. I co? Dziewczynki sa extra, zdjęcia rozczulające - ale równie fajne. W jakim jezyku mówicie do małej? Bo moja siostra wyszła za maż za niemca, mówią do siebie głównie po angielsku, a niania dla ich dzieci jest chinką, więc dzieciaki mówią w 4 jezykach i całkiem nieźle im to wychodzi. Uciakam do garków, buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooooo cześć ;) jak tam u was święto majowe ?? u mnie potwornie zimno wrrrrrrrrrrrr aż nosa nie chce sie z domku wystawiać :( Mumi - rozgrywka rewelacyjna ;) Yennka ;) Emmuś ;) też przejrzałam zdjęcia Niuni i newej koleżanki - to cudownie, ze kogos poznałaś , a przy okazji i Niunia zyskała koleżankę ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> Yenny 🌼 jestem pełna podziwu, że nie spakowałas sie ostentacyjnie, załatwilas sprawę w białych rękawiczkach i z klasą, smutno mi tylko, że łzy poleciały :( ale dobrze, bo drgnęło Jego serducho :) i widzisz? mówiłam/pisałam, że: u siebie....jest teraz z księciuniem :D -> groszku jak było? -> serduszko jeśli czujesz, że nie powinnas dzwonić, to słuchaj swojej intuicji, zresztą cieżko jest doradzać, znasz Go lepiej..pewnie tęskni, ale męska duma mu nie pozwala zrobic pierwszego kroku..wynagrodzisz mu jak wróci :) -> celi..chyba kopnęłam, ale czy za mocno? ważne żeby efekt był, a lekcja mu zostanie do końca życia..ze mną czy z kimś innym - to też biorę pod uwagę..a zegar tyka i czas leci nieubłaganie -> ninke..to pewnie było miłe usłyszeć wypowiedziane z szacunkiem: mama :) -> emma Amelka śliczna :) wogóle te dzieciątka z naszego kafe są jak z obrazka :) i cieszę się, że ma psiapsiółkę..przyjaźń kwitnie :) dziewczyny zbiorówka poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz jedziemy na basen, tak jak pisałam - pierwszy raz! wybierałysmy się kilka razy ale jak nie choroba to brak pogody, a bez samochodu wolałam sie nie wynierać. no ale w końcu słońce świeci, podwózkę mamy, więc idziemy :) ma sie rozumieć z koleżanka, ale to grupowe zajęcia więc będzie nas więcej, tak jak na gimnastyce. co do zdjęć to ja co prawda nie z tych, co to się swoim dzieckiem pod niebiosa, ale takie to fajne uczucie zobaczyć, że ma się z kim w końcu bawić, zwłaszcza, że to takie Krasnale jeszcze i dużo niezgrabności w tych relacjach, ale takiej rozczulającej własnie.. Yenny właściwie to mówimy do niej i tak i tak, ale staramy się głównie po ..polsku. ma płytę z piosenkami i książeczki i jakieś bajki po angielsku, na zajęciach też wszysto po angielsku przecież, a i z koleżanką -jak już się nauczy mówić ;) też będzie pewnie po angielsku mówilła bo tamta polskiego nie zna, nie mówiąc już o szkole... także my mówimy po polsku prawie wyłącznie, bo chcemy żeby polski też znała a jak nie nauczy się teraz od nas to potem może być problem. nawet się zastanawialiśmy jak my ją ortografii nauczymy kiedyś? bo znać język a go uczyć to dwie różne rzeczy, ja sama nie wiem czy bym umiała polskiego uczyć, choć zgodnie z wykształceniem powinnam się w tym odnaleźć... mumi cieszę się, że poszło tak jak poszło ;) Celi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek a Ty nie śpij tylko pisz nam zaraz jak poszło! WSTAWAAAAAJ!!! (myślicie, że usłyszała? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> Anouk znalazłam Twój post i cytat: \"Jedno tylko: jeżeli wchodzisz w związek z żonatym, daj sobie jedynie 3-4 miesiace, max . pół roku. Po tym czasie bowiem masz pewnośc, że nie odejdzie od żony. Odchodzi sie tylko na początku.......\" Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że Cię cytuję, chciałam Celi uświadomić (-> zegar tyka, czas leci..), że myślę podobnie jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja znów przelotem, wyszła mi nieplanowany wyjazd, siostra mojej mamy źle się czuje (jest w szpitalu i w ogóle:() i zaraz wyjeżdzamy, taty nie ma, mama roztrzęsiona i nie chcę, żeby sama jechała, tym bardziej, że jeśli weźmiemy auto taty(ona nim boi się jeżdzić, tchórz jeden, to będziemy mimo wszystko szybciej). Smutno mi, moja mama ma jedną siostrę, zresztą po pżyciowych przejściach i musimy jechać!!!!!! ninke, przypomniało mi to kiedyś podobną rozmowę z moim mężem i tą moją tkliwość w tamtym momencie, tak więc jednoczę się w Twoich odczuciach;) Groszek, pięknie wyglądałaś, yenka, kuruj swego księciunia, to, że jest chory sprawia, że na jego wczorajsze zachowanie można spojrzeć nieco inaczej;) celi{kwiat] serduszko, ja też nie umiałam tak rozgrywać:P mumi, zrobiłaś pierwszy krok, traz będzie z górki, już wie, że musi \"odkryć swoje karty\" emma, pamiętam o tym, tylko, że moja przyjaciólka-karnistka mówi, że musi sobie przypomnieć wszystkie niuanse z cwyilnego, a przyjaciólka-cywilistka wypoczywa w ciepłych krajach...taki świat, że wszyscy zapracowani albo na wakacjach:( PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi;) tak to przeważnie się dzieje. Niestety. Bywają wyjątki, ale jakoś o nich nie słychać. Może historia yenki? Ale też nie do konca;) Mumi, trzymaj się, partnerstwo i zasada wzajemności.... a nie zycie ponad stan. Muszę już kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
^(&^(*7()&*^&%^*76*_*()(_)(&*&^%$$%#%^&79*(^%^4&^& Zabiję tego palanta-mojego męża!!!!!!!!!!!!!! Pożyczył sąsiadce pilota od bramy i nie pamięta jakiej......... Wściekłam się niemiłosiernie. Teraz chodzi od drzwi do drzwi i się pyta komu:P:P:P:P:P Dobrze mu tak, skoro jest nieprzytomny......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ani, oby to nie było nic bardzo poważnego. Niech siostra mamy wraca do zdrowia czym prędzej, a mama tym samym niech nie ma powodów do zmartwień... Trzymajcie się i jedźcie bezpiecznie! Spokojnej drogi! Mumi, dobrze to rozegrałaś..... No a to , że nie wszystko zostało poruszone... cóż już nawet ja zdążyłam się nauczyć, że przy poważnej rozmowie z facetem wszystkie kwestie prawie nigdy nie zostają wyjaśnione za pierwszym podejściem... Z nimi to tak chyba trzeba długofalowo... Emmo, zabawy takich malców psoługujących się własnym kodem porozumiewawczym to nie tylko coś niesamowicie fajnego i głęboko rozczulającego... To także coś niepowtarzalnego i jedynego w życiu. A Ty to bacznie obserwujesz, utrwalasz na fotografiach, pomagasz pielegnować tę malutką przyjaźń i co dodatkowo jest bardzo wartościowe, sama zyskujesz nowych zaufanych znajomych o podobnych troskach i radościach... A potem gdy Niuńcia podrośnie, odkurzysz przed nią te wszystkie fotografie, opowiesz jak wyglądały jej zabawy z pierwszą w życiu przyjaciółką i będziecie miały przy tym przednią zabawę. ❤️ Czekam na relacje z basenu... Groszek????? Mumi... Niczego nie odbiję temu mojemu okrutnemu mężczyźnie... Oczęta mam zapuchnięte... wymiękłam, odezwałam się, ale ON najwyraźniej nie potrzebuje mojego zainteresowania. Nie obchodzi się mną wcale... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serduszko nie płakuniaj :) wiesz, ze czytam teraz Twoje posty jeszcze ze starego \"domku\"? o tym jak się docieracie :) ile w Tobie zrozumienia, ile miłości :) czasem ze swoimi odczuciami nie trafiamy w dogodny moment wtedy zdarza się zły odbiór, może A. ma kłopoty o których nie chce Ci mówić, może dlatego Cię zbył..ale odezwie się :) oni dobrze wiedzą kiedy nabroją - też mają moralniaka w każdym razie pisz tutaj lub @ to cholernie pomaga :) trzymaj się serce 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłyśmy z basenu :) ale było faaajnieee :) oczywiście mój Aniołek cały czas się trzymał za szyje ale smiechu przy tym co niemiara :) w ogóle bardzo wesoła z niej dziewuszka, jak tak patrzę po dzieciach to mało które tak często suszy ząbki a ona to robi prawie non stop! :) Anouk trzymajcie się z mamą a Ty nie szarżuj! mam nadzieję, że mąż znalazł sąsiadkę ;) Serduszko nie przejmuj się, to nie prawda że mu nie zależy. udaje ;) Groszek! do tablicy! masz tą lampę? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie płodzę maila do was:P u nas zaczęła sie \"gra na uczuciach\" ja jestem tak padnieta - dzięki kubusiowi ze ledwo zyje i nie mam siły spac tatusiek poszedł z nim na spacer- bo tak ryczal juz na schodach zasnął a ja...sprzątne trochę i moze się połoze ale najpierw emilek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odleciał emilejk do was ide drzemnąć się...ale najpierw w swieto pracy odkurze:) poki chłopcy są na dworze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garniera odpisałam. A Ty odpoczywaj. Ja napiszę wieczorem do was.. też zbiorowego @... może do wieczora coś się u mnie zmieni, choć wątpię bardzo! No kurwa... On leży w szpitalu i nie interesuje się tym, że ja się denerwuję... Tak mnie wczoraj zbył, tzn. mniej więcej tak. Ale to wieczorem, teraz muszę już kończyć swoje internetowe posiedzenie. Do wieczora, Baj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i ja odpisałam:) Serduszko....on w szpitalu? i tak się zachowuje. Może tak jak Piotr z Magdy M taka jego taktyka, nie chce Cię martwić. Emmo....fajnie musiało być na basenie z Twoją małą. Raz widziałam takie dzieciaczki bawiące się w wodzie i było widać jak bardzo im się podoba. A ja zazwyczaj to basenu unikam. mumi ......w tym zdaniu co wyczytałaś od Anouk rzeczywiście jest dużo prawdy. Bo facet jak nie chce być z żoną to nie będzie . A jak coś kręci , bo woli mieć i kochankę to znajdzie tysiące powodów dla których będzie miał problemy wziąć rozwód. Anouk.......Twój mąż to nie palant:) a tak zakochany w Tobie , i taka błacha rzecz jak pilot i która sąsiadka są nieważne. I życzę zdrówka Twojej cioci. Celi..... u nie tylko na balko nie ciepło i w domku się nagrzało od słoneczka. Yenny......A Twój fajnie ,że Ci drzwi zamknął:) Bo co to za uciekanie z domu. A groszek nam fajnie zaimprezowała. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nadal zimno :( Ninke zazdroszczę balkonu i okien od południa ;) Garni - ja nie odpisałam bo nic nie dostałam- ale jestem dobrej mysli - i jako wróżka - stwierdzam iż moja czarodziejska magiczna kula pokazuje rychłe pozytywne rozwiązanie trapiących problemów ;) Ani - uuuuuuuuu mam nadzieję, ze cioci sie stan zdrowia poprawi ;) Serduszko - ty nie płakuniaj , spórbuj wyjasnić ;) Emmuś - basenik powiadasz ? ;) tylko Niuni nam nie podtapiaj , jej wystarczy cieknąca lodówka ;) Yennka - jak tam stan zdrowia księciunia? - pogrzałas wystarczająco pana- nadaje sie do normalnego funkcjonowania , czy jednak bedziesz musiała wdziac fartuszek pielęgniarki ? Buziaczki dla wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Ksieciunio chorawy, robię mu od rana dobre rzeczy do jedzenia, dogadzam i pielęgnuję. ;-) Młody pojechał - nie chcę by się zaraził, kięciunio ma zapalenie oskrzeli. I może masz Ani rację że to choroba go tak wczoraj rozstroiła, ale ja nie odpuszczę - nie zyczę sobie takiego zachowania. Mozna powygłupiać się trochę - jak dwoje ma na to ochotę, ale jak jedno mówi wyraźnie nie a drugie nie słucha... O, tego nie zdzierżę. Napisałam do Was zbiorówkę i to dosć długą, niestety gdzieś ją \"zżarło\", nie wiem czy coś dostaniecie. Jak nie,(dajcie znać)to jutro z pracy napiszę, bo dziś nie dam rady. Ani, moja historia to wyjątek potwierdzający regułę niestety. Buziaki, do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za emile, bardzo mnie podbudowały, naprawdę :D -> ninke 👄 -> celi zmolestowałam Pana i Władcę by napalił w piecu..nie zdzierżę zimna :D -> Yenny sprawdzałam pocztę ale nic nie ma ale tym się teraz nie przejmuj, tylko lec do księciunia, bo choroba u faceta..dodatkowo oskrzela, to juz armagedon ;) lec kuruj i dbaj :D :D buziaki i dziękuję za dzisiejszy dzień :) życząc Wam spokojnej nocki i wszystkiego dobrego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi nie dostałas maila?? moglaby ktoras z was przesłac?? lece na magde m...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was wieczorową porą. Mialam spokony dzień ...............pracowity naj przystało na 1 maja bo ja jestem starej daty zawodnoczka i od paru juz lat poswięcam swięto pracy na zrobienie tego na co zawsze brakuje mi czasu i odkładam na później. Tak więc uporzadkowałam szafy z papierami i teraz czekaja pełne segregatory dokumentów celem odwiezienia ich do moich dodatkowych pracodawców ...........troche tego jest. Jak widze troszke pisałyście ba nawet @ tez były .............tylko zrobiło mi się smutno jak otworzyłam pocztę ...............pusto zaczynam podejrzewać że cos mam z pocztą bo taka cisza . Ja chyba jestem dziwna bo taki dzień jak dzisiaj wywoływał u mnie dziwny nastrój ogarnął mnie dziwny smutek rodzak nostalgii tylko nie bardzo wiem za czym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×