TERAZ MY!!!

E tam przodownica ....................lubię gotować a jeszcze bardziej piec ciasta dla mnie to rodzaj wejrzenia w swoja duszę .......... mam wtedy czas na przemyslenia różnych spraw - myślę , wyciszam się ............... czas dla mnie samej . tylko nie lubie jak ktos mi sie kręci w kuchni w tym czasie . Szkoda tylko że potem bolą mnie nogi szczególnie prawa pięta ........... nie wiem co to jest ale uczucie jakbym miała wpisy takiś kołek w stopę .

Whim-->pięta moze byc od...zmeczenia materialu..moj tata to ma ;-) Celi--.ciesze sie ze zjadła Mała zupe dzieci lubia doprawione zupki a por daje pewien posmak ;-) wysle foty z imprezy!!!!!Na pewno. Dziewczyny Mili urodziny jutro a ja ..paietam kazda minute tego co sie dzialo juz dzisiaj rok temu...ale jestem zabokowana..nie moge o tym myslec nawet..koszmar...boje sie tak jakbym jutro miala rodzic po raz 2..........

oj biedniusia Jo :O az taki straszny poród miałaś? wiem, ze dziewczynom opisałaś , ale mnie nikt tego twojego emilka nie podesłał, cobym nie panikowała :D:D:D ale ja juz przed ciążą wiedziałam, ze cc i nigdy w zyciu żadnego sn :P co to, to nie :P to nie dla mnie :D:D:D i pamietam jak mała miała 2 tyg , dopiero pare dni w domu i przyszła listonosz i do mnie porod był długi, a ja że nie i miły i fajny, ale to cc- a ta z miną srajacego kota do mnie- oj to dziecko nei wiesz co to poród ! , ja oczy w słup i do niej , ze nie mam czego żałowac :D:D:D bo niepociąga mnie ból dla bólu, a znając polskie realia to wyłabym do księżyca, a i tak usłyszałabym, ze to ma boleć :P ale miała minę :D:D:D:D:D

Jo wiem że Mili ma urodziny........................ wiesz co do pamietania to ja tez tak mam a było to 19 lat temu :-P. Do disiaj pamietam jak lekarz powiedział mi że nie słychac tętna ...............potem okazało się że tętno jest tylko moje dziecię już wtedy było uparte i robiło co chciało ...............zostało jej tak do dziś:-D.

Whim :D:D:D:D no to to teraz poprosimy resztę o wspominki, coby Jo dodac otuchy :D:D:D a ja powiem wam tak , nie wiem jak was bolało, ale ja od 15 do 19 miałam chyba z 15 porządnych skurczów i myślałam, ze z bólu się zesram normalnie :O jak tak boli przez kilka / naście godzin to ja dziekuję :P

Jak się obrobię to skrobnę do Was. A na razie praca i praca...

WHIM JA WIEM ZE TY WIESZ ;-) moja za to była tak uparta ze wylezc nie chciala a puls pierwsza klasa i po 8 godzinach samych boli partych i po 27 godzinach boli partych :-) Porod byl najgorsza rzecza jaka mnie spotkala czulam sie jak zwierze w oplaconym szpitalu i polozna czulam sie odarta z calej kobiecosci intymnosci i czlowieczenstwa...ból był straszny i nigdy go nie zapomne jak juz mnie wiezli na cesarke to czułam ulge i radosc ze nastapi koniec mojego cieprienia..chcialam wyjsc przez kraty gryzłam wanne i krew z kregosłupa ze zle zalozonego znieczulenia znaczyla droge na sale operacyjna.... przepraszam ze to pisze tutaj ale we mnie jest to ciągle..moja mam która była przy tym kazdego prawie dnia mowi-jak Ty to przezyłas to ja nie wiem............

jaka krew z kregosłupa?? :O tobie po znieczuleniu kazali iść?? :( czy poprostu nastepnego dnia jeszcze ci się coś sączyło z plecków? ja to pindolę :O i chyba zaczne południe kraju wychwalac pod niebiosy :D:D juz 6 dziewczyn z wawy po rozmowie ze mna rodziło w eskulapie w bb i było bardzo zadowolonych - wiadomo, ze chciały cc na życzenie i dostały je :D:D ale bez jaj .... Jo, co oni ci zrobili ??? :O pogieło ich? złożyłas skargę?

O KURWA - ALE MASAKRA :o Normalnie rzeź! Jo błagam Cię na świętości... to wszystko przede mną.

groszku - spokojnie :) nie kazda kobieta ma taką jazdę :) moja bratowa po I PORODZIE W WIEKU 19 LAT powiedziała, ze jak ją pszczoła ugryzła to bardziej i dłużej bolało :D a jakby co to polecam prywatnego gina :) w razie czego przyjedziesz do mnie i odwieziemy cie do sprawdzonej przeze mnie kliniki :D a iwesz, ze dużo z twojego miasta kobiet u mnie rodzi? bo to jest ewenement na skale krajową :D:D:D placisz 4stówy i masz wsio :D:D

ja pamiętam wsio, a najbardziej jak po wkuciu do kręgosłupa (którego nie czułam, bo mi skórę znieczulili ) poczułam nagle błogi spokój i skurcze juz nie bolały i było mi tak dobrze i juz już ....chciałam zobaczyć swoje dziecko :) patrzyłam w drzwi z wielką szybą , za kótra stał J. płakał, ja spanikowała i pytam, czy z moim dzieckiem wsio oki, a oni do mnie, ze jeszcze jest w brzuszku :D no to ja to czemu mój facet płacze? a oni w śmiech, po chwili pediatra do mnie , czuje cos pani, a ja że strasznie boli :P nagle wszyscy znaleźli się nad moją twarza i pytaja czy mówię powaznie, a ja w śmiech ":D oni też, po chwili widze, jak pediatra z położną ida z moja kruszynką w kierunku J. a ten zamurowany jakby w hipnozie .... ja tylko widzę małe lapki mojej kruszynki widzę jak ja przekładają - byłą wazona , myta i mierzona w obecności J i po chwili wioza mnie na moją salę , po drodzę widze J. jak buja w specjalnym wózeczku nasze wkilące malenstwo , ma łzy w oczach i taka przeorgona miłość do niej wymalowaną na twarzy, J wjeżdża z wózeczkiem do sali pokazuje mi Ninkę - i wtedy łzy płyna mi po policzkach, moja moja pierdoła jest ze mną ....... taka malusia, i naj naj piękniesza pod słońcem bo moja :D Groszku tak tez mozna pamietac i wspominac poród- czego ci życzę z całych sił :)

za moich zamieszchłych czasów o czyms takim jak cesarka na zyczenie nie było mowy :-)................. mnie trafili cesarka bo moje uparte dziecko niekciało na ten świat .............. wody odeszły - oród powinien sie zacząc a tu nic - zawieziona na porodówkę zaczełam wymiotować ( hi hi zażygałabym im całą porodówkę ). Nie powiem bo co 15 minut przylatywał jakis lekarz , aż podjeto decyzje o cesarce .................potem mnie uśpili i tyle wiem .

Celiś Kochana... Twoje słowa to miód dla mojego serca :D I jak Bolka trampki, w razie czego będę się pakować rodzić u Ciebie :)

TYLKO CESARKA!!!! Nie , wiezli mnie na łozku i szeptali miedzy soba ze mam chyba niski próg bólu.... a znieczulenie zewnatrzoponowe tak mi zalozyli ze jak odwrocili mnie i oczekiwali ze zaczne tanczyc bo bol minał ja zaczełam płakac bo uszkodzil mi nerwy w prawej nodze co bolało 1000000 razy gorzej niz skurcze ktore wcale nie minęły ani nie osłabły...po prostu za pozno mi dali...jak juz wiłam sie na podłodze i kleczałam przed polozna zeby mnie nie badali z blaganiami t moja mama mowi joasia krew Ci leci ja do niej -i dobrze ma leciec..a ona mowi ale z kregosłupa...dostalam krowotku...wtedy cesarka poszla migiem ;-) moj tata jak widzial ta koszule ktora mialam to wył....byla bordowa..cała. zawiezli mnie na blok tam wszyscy w maskach nie znam ludzi a mowia do mnie po imieniu głaszcza mowia:teraz sciagaj pierscionki łancuszek dostaniesz znieczulenie i nie bedziesz nic czuc...ja mowie YHHM TAK JAK TAM NA DOLE?I nagle czuje błogosc-jak Celi mowila- i mysle co oni tam tak dzwigaja???? a to moje nogi przekładaja na drugie łózko ;-)za chwile juz leze ciezko mi oddychac i widze wszystko w lampie operacyjnej ;-) połozna za szyba mine strwozona...a ja do konca nie wiem czemu tak sie bałam zeby mili była zdrowa...głownie na umysle...nie wiecie co ja przezyłam w 13 tyg. ciazy jak mnie nastraszyl ginekolog-naciągacz ach szkoda mowic...w kazdym razie widze jak tną brzuch i ciagna ta moja kruszynke za głowe i słysze:Witaj gosciu na swiecie-mysle :kubus a ten obok mnie anastezjolog pyta:miała byc dziewczynka?ja mowie miala-a oni chórem TO JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dali do całowania-zobaczylam ze jest cała i NORMALNA, zaniesli do mycia,ja poprosilam zeby powiedzieli mojej mamie ze ma wnuczke bo pewnie wyje pod drzwiami-to wyszli i rzekli a mama obdzwonila caly świat!!!!!!!!!!uwierzcie-płacze jak to pisze :-) Pytam lekarza:dlaczego ona nie płacze?oni w smiech:drze sie nie płacze!!!!!!!!a ja nic nie słyszłam...poem sie juz tylko bałam ze nie czuje nog i ze na bank jestem sparalizowana ;-) i nie chcialam zasnąc bo sie bałam ze sie nie obudze ;-) w kazdym razie rok temu o tej porze chodzilam na ktg co 3 h spacerkiem ...ale nie wracajmy do tego....JUZ NIGDY.

Jo dość wspominania ............... masz Balerinkę , ja też mam córcię . Tylko że twoja jest ciut młodsza:-D. Jutro będzie bal i dmuchanie świeczek .................. i tak ma być . Przed tobą wiele ciekawych przeżyć ................ Balerina będzie szła do przedszkola , potem pierwszy dzień w szkole , egzaminy -wybór szkoły , a potem tabuny chłopaków pod drzwiami ( czasem będziesz sie czuła jak w autobusie jedni wchodzą drudzy wychodzą ) ........... pierwszy chłopak . Zobaczysz jakie to fajne momenty dla matki patrzeć jak dziecko rośnie mądrzeje ................za nic nie oddałabym tych chwil:-D.

Hejka. Miałam wyjść z domu,ale leje. Nie chce mi się w taką zlewę. W pracy zeszłotygodniowego dymu cd Już mi się wszystkiego odechciewa. Urlop - jeszcze swoje muszę odcierpieć.

witam dziewczyny oto rozpoczął się...jakże miło i .. deszczowo pierwszy dzień wyczekiwanego urlopu ;) jedziemy jutro z rańca..więc dziś idziemy spać po dobranocce :) ponieważ na wsi krucho z nowoczesnością to dziś pozwolę sobie złożyć na ręce Szanownej Pani Mamy Jo* i Jej córci Miluni serdeczne i ciepłe życzenia wspólnej miłości..jesteście już nierozłączne..Jej urodziny to także Twoje, nowe narodziny -> nowej Jo* wszelkiego dobra, spełnienia marzeń tych dużych i tych malutkich w skrytości serca szeptanych, szczerych i pomocnych ludzi przy Was oraz zdrowia i szczęścia Celi :) Yenny Wszystkie Was ściskam mocno i całuję mumi

groszku ;) konia widziałam, juz pojechał dalej, jutro dotrze do ciebie ;), ponoć popołudniu ;) tylko marnie zapakowany :O

Cześć, powiem Wam, że i mi się łezka w oku zakręciła jak czytałam Wasze przeżycia. I tak to musi być piękne. A potem maluszek bliziutko. och

dla Mili od Ninki :) mała dzieli sie swoja wieczornka \"kołysanka\" http://www.youtube.com/watch?v=sk8BoLnz9wc&NR=1

Dopuszczona na chwile do kompa - mówię dobranoc. Do jutra!

http://youtube.com/watch?v=25jSgKRWAX8 a to dla Mili od Kubusia :) ulubiona :) moja :P no kubusiowa:) do jutra melduje cioteczki że rjuzowa Zuzia śpi u naszej małej księżniczki!

Sto lat dla dzisiejszych kobietek - Mili i córki Whim! x1000000 Pozatym ze to jest oki. Buziaki. A teraz zagadka Co to jest \"drugi raz z rzędu mi się nie chce?\"| wtorek :-p A jakby mi się chciało tak jak mi się nie chce... to byłoby piękne!

Wszystkeigo najlepszego z okazji 1 urodzinek Mili (dla niej i dla jej mamy)

Girlsy!!!!!!!!!!!!! Dziekujemy z całego serca za lalke XXL -wcale nie zuzia tylko zosia Mili dzisiaj Ja nosiła hahahahahaaha nie wiecie jaki to widok jak Mały Stworek ciągnie taaaaka lalkę!!!Potem na niej siedziała a na koncu się położyła!!!!!!!!na nią!!!! Bardzo Wam dziekuję!!!!!!!!!Bardzoooooooooooooooooo!!!!Sprawiłyscie nam wielką niespodziankę!!!!!!!!!!!! Zapraszam Was na torta w kształcie....Kubusia Puchatka ;-) i pyszną kawę!!!!!! Jesteście niemozliwe-bardzo dziękuje, R to nie kuma skąd Mili ma tyle ciotek..ale że on nie rozumie istoty ;-) to tłumaczyć nie będę!!!!!! Uściski dla Was i córa Whim|!!!!!!!!Raczka-Nieboraczka!!!!

STO LAT DLA MILI I CÓRCI WHIM i dla was mamusie - Jo ty masz juz za soba pierwszy rok macierzyństwa - oby zawsze był na twej twarzy uśmiech gdy będziesz wspominać te pierwsze chwile z Mili, te ząbki, kroczki , nocniczki i nieprzespane nocki :D:D:D Whim - tobie życzę, aby córcia miała fajnego chłopaka i oboje oszczędzali twoje nerwy :)

witam wszystkiego najlepszego dla Baleriny od cioci Whim i od Bombeleqa . Dziekuje za życzenia dla Bombeleqa - a to dla kochanych ciotek . http://www.photoblog.pl/bombeleq/20314647 zgadnijcie kto z kim ? Córcia właśnie piecze ciasta :-D ................sama bo ja w pracy :-P

Czy któras z was ma w zbiorach może piosenkę \"usta milczą, dusza śpiewa\"? w wykonaniu M. Miecznikowskiego? Desperacko jej poszukuję...

jestem padnięta ........

Ja też Celi, ja też. Głowa nie boli, a napierdziela! Idę myć się i spać - może w końcu odeśpię. Ciekawe jak u Mili na imprezie i u Whim córci też...