Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Jeżu malusieńki... jak mnie dzisiaj nosi :o Rodzice zabrali rowery, a ja nie mogę sobie miejsca normalnie znaleźć. A tak na marginesie przypomniało mi się coś o ostatnim spotkaniu z j. bo od dwóch miesięcy nie mogę znaleźć sobie nigdzie miejsca... kiedy stanęłam obok niego, rozmawialiśmy to nagle znów poczułam się we właściwym miejscu na świecie. Dziwne uczucie... taka spokojna świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) ale wiesz co masz zrobić ;) Dziewczyny przestrzegam przez zakupem kalafiorów włoskich tzn sprowadzonych z włoch - J. mi dzisiaj kupił i po ugotowaniu calutki wylądował w śmieciach bleeeeeeeeeeeee taki gorzki był i do tego w posmaku jak ziemniak fujjjjjjjjjjjjjj Buzia ;) A o rowerku nawet nie marzę, ale za to wróciłam ze spacerku po parku- pięknie tak zielono i dużo kaczuszek widziałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek zapraszam do posiedzenia przy reddsiku. Właśnie otworzyłam. Ale pewnie Ciebie już nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Celi :) Kalafior jak ziemniak powiadasz :P Ja i tak nie przepadam za kalafiorem, jakimkolwiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko ;) ja lubie warzywka ;) a teraz wyjątkowo ich jem bardzo dużo ;) bardzo panicznie boje się wyglądać jak słoń :( ale dzisiaj po tym paskudztwie zrobiłam sobie dobrze i zjadłam aż pół wzteki ;) :D:D:D:D:D:D - a pożniej był spacerek - nie ma to tamto :D:D:D:D:D:D:D:D Jo* - kefirek też wypiłam ;) ale przed obiadkiem, który dzisiaj był ograniczony na maxa :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my wróciliśmy właśnie z kolacyjki rocznicowej i cyba do jutra do obiadu jeść nie będę. No chyba ,że mały jogurcik z płatkami na śniadanie. A Joanna Brodzik, kiedyś mi się bardzo podobała. I uważałam ją za najładniejszą aktorkę. Szczególnie jako brunetka była śliczna. Ale z biegiem lat i następnych odcinków w Magdzie M podoba mi się coraz mniej. Na żywo niestety jej nie widziałam. Za to ostatnio będąc w Krakowie widziałam Huberta Urbańskiego. Strasznie chudy mi się wydawał ale sympatyczny. Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, odpisałam na maile w końcu!! jestem pochłonięta przygotowaniami..bo jutro mamy gości na cały weekend i wychodzę z siebie bo nie przywykłam do gości..a przy okazji ćwiczę przed przyjazdem rodziców :) poczytam Was w nocy bo nie wiem co się dzieje nawet! :o miłego wieczoru, ja wracam do pieczenia...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam sie przywitać zaraz lece na miotle na uczelnię .............i to do wieczora mam zajęcia ...........jak mi dzisiaj niedźwiedx powiedział sama chciałam więc mam nie marudzić. Miłego dnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) jak zrobię zakupy to wam naklikam emilka - o Edzi :P noooo przecież nie może być spokojnie dłużej niż miesiąc :P Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, pozdrawiam z pólnocno-wschodniej Polski... Moi teściowie dorobili się neta, więc...:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) Emma, miłego weekendu!!! 🌻 Pewnie na przywitaniu troche sobie popłaczecie z mamą... Ja bym płakała chyba gdyby ktoś mnie odwiedził po tak długim czasie ;) Przyjemności Emmuś! ❤️ I łez radości, a potem miłej zabawy! Ninke, dla mnie Urbański nawet oglądany wyłącznie w TV jest koszmarnie szczupły... za szczupły, ale śmieszny ;) A Brodzikowa według mnie teraz wygląda znacznie lepiej, bardziej kobieco ;) Celi, a ostatnio wspominałam Edzię w emilku do Ciebie :D A ja dopiero wyszłam z łóżka. Spałam dziś tak długo jak dawno nie. I miałam mnóstwo snów. A w nich także mnóstwo symboli... Dawno tego nie czyniłam, a dziś podkuszona jakimś dziwnym impulsem od razu po przebudzeniu sięgnęłam po sennik... I te symbole, każdy jeden oznacza to samo... Zmiany w życiu, rozpoczęcie nowego a zakończenie starego etapu. Dziwnie się z tym teraz czuję. jak po wizycie u wróżki, czemu od zawsze jestem przeciwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak teraz czytam... Przecież Ty Emmuś nie napisałaś że to rodziców się spodziewasz... Ja sobie coś dopowiedziałam... Sorki za błąd, jeśli to oczywiście jest błąd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie @ :D:D:D:D:D ja mam komedię co kilka tygodnia za darmo i na żywo do tego ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celinko, ja mam podobnie upośledzonego sasiada ;) Później Ci conieco o nim naklikam :D A teraz się ubawiłam :D Oj bardzo się ubawiłam :D Wiesz, Ty jeszcze kiedyś zatęsknisz za tą komedią, lub raczej parodią komedi pt. \"Kretynizm na MAXA\" na żywo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌼 -> Serduszko fajnie, żeś wyspana, sny czasem sprawdzam, pamiętam też, że po śnie pełnym symboli nie wolno patrzeć w okno - bo się zapomina co się śniło ;) :) ja czuwałam od 3 rano -nie wiem po jaką cholerę - ale czuwałam noo, zakupy zrobione, mięcho już w przyprawach na grila, mniam :D -> emma, tacy goście w domu..to i radość i łezka skapnie w weekend pełna chata :D -> whim..podziwiam...do wieczora na uczelni-brzmi jak koszmar twardzielka z Ciebie :D -> celinko masz @ buziaki wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi ;) ale się usmiałam z tej graficiary :D:D:D:D:D:D:D:D i troszkę zazdroszczę ci tego grilla - bo u mnie od rana pada - raczej leje :( Serduszko ;) chyba jednak niezatęsknię :D:D:D:D:D:D:D A na snach się nie znam;) ale ostatnio jak usnełam i J przełaczył mi program w tv i był Brecik to śniło mi się, ze J stał się \"hajerem przodowym\" (jak to się piszę h czy ch?) i po mieście paradował w czapce górniczej - takiej galowej z piórkami :D:D:D:D Ale ja w tym śnie niczego sie nie doszukiwałam :D:D:D:D:D:D No bo i co bogłabym w nim znależć? - no chyba tylko to, że exia to hanyska :D:D:D:D:D:D:D:D:D Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko w ten weekend znajomi, rodzice trochę póniej, ale popłakać sobie można zawsze ;) już mnie nie będzie raczej, więc wszystkim życzę miłego weekendu i do..wtorku! (bo u nas długi weekend zamiast poprzedniego ;) 🌼 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> celi 🌼 u mnie chmurki i to dośc pokaźne się zbierają więc ten grill to stoi pod dużym znakiem zapytania - ale się uparłam, jak osioł czy cóś ;) ps. szerokim łukiem obchodzę książki do pisania pracy, znajduję milion argumentów przeciw nauce :( po co mi to było? buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Yenny co słychać? jak chorusiany po spotkaniu służbowym? no i synio, mam nadzieję, że nie zaraził się? i Ty w tym wszystkim jak Matka Polka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, widzę, że to sama kategoria mądrości, co u moich teściów w bloku. Tutaj ciepła woda jest tylko od 6 -23, potem ją zakręcają. Dlaczego? Ano mieszkańcy tego bloku przegłosowali tak, że to niby w ramach oszczędności. Bo było płacone ryczałtem, a nie było liczników. Niektorzy zainstalowali liczniki.Jak mój teść. I co się okazało? Administracja ze względu na duże różnice nie uwzględnia zużycia według liczników, tylko całe zużycie dzieli na mieszkania. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale historia tej pani z dołu mnie wzruszyła. Głupota ma się dobrze wszędzie:O:O:O:O Zmykam na drugą turę obchodu sklepów, bardzo lubię to miasto. Godzinka, dwie i jest przegląd wszystkiego, co jest w sklepach. Zamykają o 14:00, więc muszę się pospieszyć. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że sporo znanych osób widziałam \"na żywo\". Polityków (tych najwiecej-na zjazdach wojewódzkich i krajowych,no i pracuję niedaleko głównej siedziby wojewódzkiej jednej z partii rządzących i wielu znanych tam się przewija), oraz aktorów, artystów. Głównie w Kazimierzu Dolnym. Jak byłam nastolatką zbierałam autografy, mam autograf Jana Suzina, Daniela Olbrychskiego, Jana Pietrzaka, Maryli Rodowicz i innych. Wielu satyrykow, pierwszego polskiego kosmonauty Hermaszewskiego. I najczesciej oni troszke inaczej wyglądają \"na żywo\" a inaczej w tv. Największe wrazenie z tych wszystkich spotkań zrobił na mnie kontakt z Janem Suzinem. Jak sie odezwal, usłyszałam ten niepowtarzalny głos... Kurcze, do dzis pamietam jakie to było fajne uczucie. :-D A z polityków??? Oj, cieżko, bo kilku zrobiło na mnie wrazenie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka ;) ja w Lublinie często widywałam Kozidrak ;) a jak jestem u \"teściów\" to widuję duzo znanych twarzy :D:D:D Bo oni tam w okolicy mieszkają :D:D:D:D:D:D:D Ale najbardziej mnie interesują ich domki ;) - ale więszkość odgroziła się wysokimi płotami :( Nooo ale co sie dziwić jak pielgrzymki im pod oknami paradowały :( Ani ;) w moim miasteczku w sobote połowa jest zamknięta, a druga jest zamykana między 12 a 13 więc nie narzekaj :D:D:D:D:D:D Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mumi. Chorutki juz ozdrowiał na tyle że pojechał teraz na miasto. Fakt, musi. Synio na meczu, zdrowy. wczoraj nocowalismy u siebie, strasznie zimno w mieszkaniu miałam. A kaloryfery już nie grzeją. Przyszła koleżanka, posączyłyśmy sobie redsików, pogadałysmy. A dziś rano zakupy i do ksieciunia. A matka polka ze mnie dziś taka jak z koziej d... traba za przeproszeniem ;-) ogarnęłam conieco mieszkanie, łaienke i wc, umyłam podłogi, obiad odgrzewany bedzie - a ja siedzę. Juz któryś dzień pod rząd leń totalny. Kiedyś trzeba tego posmakować ;-) Potem moze zrobie kopytek,ale na razie to tylko \"może\" No i 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celinka, tak - zapomniałam o Beacie. Mój ksieciunio ja lubi, rok temu na urodziny dostał odemnie płytkę z jej autografem, jej zdjęcie tez z autografem i własnoręcznie wypisane przez nią życzenia urodzinowe. Wyczytałam ze będzie w Kurierze (3 dni przed urodzinami ksieciunia) - zwolniłam się z pracy, biegiem do Empiku, potem do Kuriera. Złapałam ją jeszcze przed oficjalnym spotkaniem - podpisała, wypisała i była bardzo miła. Ja lubię jej piosenki, z wyjatkiem - szklanka wody i moje miasto(to o Warszawie). I czesto spotykam muzyków z Budki Suflera. Nawet jak się rozwodziłam to na tym samym pietrze mieli jakąś rozprawę, był cały zespół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka ;) ja o zdrowie księciunia już nie pytam, bo jak miała już ochote na małe conieco to uznałam , ze ozdrowiał chłop ;) A Beatka zawsze była miła ;) Wiecie, ze ja często do krakowa też jeżdże i tam też dużo znanych osób widuję ;) A kiedyś nawet w Bielsku widziałam Guzik - tj Hela w opałach - ale ręki za to uciąć sobie nie dam :( tzn nie jestem pewna :( , bo włąsnie kierowałam wyścigówką, a że to były moje początki to bardziej skupiałam się na jezdni niż na przechodniach :D:D:D:D:D:D:D:D: Chociaż jest możliwość, ze ona w bielskim teatrze gra, lub tez ma tam rodzinę ;) Ani ;) podpuść teściów , niech złożą wniosek w spółdzielni o założenie liczników na wodę (spółdzielnia może to zrobić na kredyt), a pożniej w czynszu każdy mieszkaniec będzie spłacał swój licznik- takie rozwiązania sprawdziły się w zagłebiu ;) Buzia ;) U mnie nadal pada :( a raczej ciapie wrrrrrrrrrrr gulasz już sie dusi ;) pranie zakończone, łazienka wyszorowana, kibelek też ;) jeszcze tylko odkurzanie i lenistwo :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Do mnie jeszcze deszczyk nie dotarł. Zrobiłam szybkie zakupy jadąc sobie na rowerku. Potem sprzątanie. I dziś na obiad robię właśnie ryż z warzywami , ale i mięsko dodałam. No i jest jeszcze zupka pomidorowa zrobiona z rosołku , który został. A Beatka fajna babka . Była w moim mieście na jakiś koncertach plenerowych więc się wybrałam. A gdy była na rynku to na rynek nie szło się dostać. U nas sklepy w sobotę do 13 otwarte, ale ponieważ otworzyli centum handlowe to tam zakupy zrobić można. Tyle ,że ja za takimi centami nie przepadam. Co najwyżej 2 , 3 sklepy odwiedzę , które lubię i to wszystko. Miłej soboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nawet na deszcz sie nie zapowiada... Ja to mam lenia dopiero... Wstałam po dziesiątej, zajrzałam do was, potem zjadłam śniadanko, umyłam się, znów tu zajrzałam, wzięlam kocyk pod pache i wybyłam na ogród łapać kolorków na słonku... Właśnie wróciłam, bo mi już było za gorąco, znów coś przekąszę i chyba położe się dalej spać. Nic mi się nie chce, a troche rzeczy mam do zrobienia. Podobnie jak Mumi omija szerokim łukiem literature do magisterki, tak ja nie mogę znaleźć w sobie za kszty energii, by otworzyć jakąkolwiek książkę i napisać choć jedną pracę zaliczeniową, lub chociażby zacząć ją pisać. W zamian za to leżę i nie robię nic przez wielkie N. Moja siostra twierdzi, że mam stan poddepresyjny... Mumi, pysznego grilowania. Yennka, odpuść sobie kopytka, poleń się! Tyle ostatnio biegałaś naokoło księciunia, należy Ci się odpoczynek. Celi, a ja dalej na myśl o Edzi łapię uśmiech na twarzy ;) Groszek gdzie Ty? Garniera, a Ty jak tam?? Co cicho siedzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obkupiłam się w bieliznę, bo tańsza niż u nas:P A co do celebrities. Ostatnio miałam przypadek z pewnym biznesmenem, o którym Wam pisałam. Był taki czas, kiedy wpadałam na Bakę i aktorów z \"Fali zbrodni\", było tak, że spotykałam Rubika w piekarni. Ale i tak największą taką przygodą było spotkanie z Janem Kurkiem (tym, który rezem z Kamińskim robili program popularno-naukowo w TV \"Sonda\"). Było to wiele, wiele lat temu, prawie 20, byłam z tatą w Warszawie u jego znajomych, którzy mieszkali na Ursynowie w tym samym bloku co śp. Jan Kurek. I wyobraźcie sobie, że pomógł mi wynieść rower Wigry 3 z piwnicy i napompował mi go. Pół dnia byłam pod wrażeniem. Zresztą gdy potem ci znajomi moich rodziców się przeprowadzili, to można było również w piwnicy/garażu podziemnym trafić na Krzysztofa Ibisza:P:P:P I kiedyś, dawno temu, w Londynie byłam pod kinem Odeon , gdzie była jakaś premiera filmu z Bradem Pittem. Wysiadł mi ON SAM przed nosem z samochodu, uśmiechnął się, zapytał co słychać, przeciągnął i poszedłw blask fleszy i pisk fanów. A ja z moja ówczesną sympatią kończyłam sobie spokojnie fisch and chips. Innym razem w Warszawie w samym centrum koło knajpy \"paparazzi\" (też dobrych kilka lat temu) spotkałyśmy Georga Michaela. No i autografy musiały być! No i jeszcze raz w Berlinie na ulicy dosłownie napatoczył się na mnie i brata Noel Galagher z \'Oasis\". Mruk jeden coś wymamrotał, zrobił minę i lekko zachwianym krokiem sunął w stronę, by poem stanąć, zastanawiać się i zawrócić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×