Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Dziewczyny, uzupełnianie się, pomoc... dlatego własnie zdrażam mój plan, żeby nie ocknąć się jak Ty, Agatko:P Ja z kolei pamiatem scenkę rodzajową z rodzinnego domu: Przyszedł ktoś do mojego taty, sprawy służbowe... Mamy nie było, tata kulturalnie zapytał się, czy się czegoś nie napiją:kawy herbaty. Oni, że kawy. Mój tata wsiąkł w kuchni na dobre 10 min, wrócił i powiedział, że zrobił herbatę, bo nie wie, gdzie zona trzyma kawe. miałam wtedy 11-12 lat, ale to był zimny prysznic i od tego czasu datują sie moje jazdy z równouprawnieniem, nastawieniem do obowiazków domowych, wspólnota losu, wspólnota obowiązków.... Nie chcę miec takiej sytuacji... Gdy mamie nakablowałam, też zmieniła podejście...i mój tata choćby robi wszystkim śniadania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko mnie szlaczysko trafia, że wdrażając (czyli wychowując) ustawiamy się w roli \"mamusiek\". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P ja raczej sobie w duchu powtarzam, że trzeba przerobic powtórnie socjalizację pierwotną:P a jak storczyk nowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś............ To rodzic jako dorosły jakby co jest odpowiedzialny za niepowodzenia:) Bardzo wygodne, nie uważasz? Dlatego właśnie potem często słychać :\"bo żona\". Nie mówię, że ta gra toczy się w każdym wypadku ale to częste dlatego uważajcie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , hej ;) A wy dalej obrabiacie tyłki naszym :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Oj dziewczynki nie ładnie :D:D:D:D:D:D:D:D U mnie dzisiaj tez chłodniej, ale daleko jeszcze do pluchy i śniegu ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeeeeeeeeeeeeezu, jaki snieg???????????? u mnie mżawka się skończyła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, a przecież sami wybraliscie wiekszą wiekszością głosów tego prezeydenta niz my:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ka....rozbudziłas moje nadzieje na snieg...oj u nas szaro buro sniegu nie ma...mzawka...bleeee.... i czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRAWO!!!!!! Ja mam pół synka, póki co...ale jeszcze mi troche brak do Twojego stażu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani.........człowiek uczy się całe życie..... i głupi umiera jakmawiałmój dziadek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u niektórych śnieg a u mnie deszcz. Ale trochę się przejaśnia. Agata.....Ty o mleku, a mój przedwczoraj gdy już prawie leżeliśmy w łóżku mówi ,żebym mu przyniosła sok i ja przyniosłam. Wczoraj też tak samo, ale nie przyniosłam i wielka obraza. Przecież mógł sam sobie wziąć jak chciał. Ale ,żeby jeszcze się obrażać. Dziś rano na szczęscie zapomniał i nie robił fochów. celi......bo o tych naszych to można mówić i mówić a poprawy żadnej. Anouk......z tym linkiem, to normalka ,że minister robi tak jak mu wygodnie a nie dba o innych. To nic ,że stanowisko powinno do czegoś zobowiązywać. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninke, juz nawet Rydzyk robi sie ekologiczny, wprawdze za publiczna kase, ale ekologiczny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie śnieg pada. Podobno od dwóch godzin,a ja dopiero spojrzałam w okno - nie miałam czasu na nic. Ale przezyłam kontrolę - ok i teraz robię, robie, robię i konca ie widać. Zwłaszcza ze towarzystwo w pracy zagrypione i kazdy dzisdostał po \"trzy wózeczki\" do ciągnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zaczął deszczyk padać ;) mam nadzieję, ze jak szybko zaczał to i tak szybko skończy padać :D:D:D:D:D:D Ninke, ale z tym sokiem to mnie ubawiłaś :D:D:D:D:D:D:D:D:D Mój już przeszedł tresurę i wie, że rano jak królewna czyli ja wstanie to ma czekać na nią kawka :D:D:D:D:D:D:D a o przynoszeniu piciu do łóżeczka moze zapomniec tak szybko jak tylko o tym pomyśli, raz mnie poprosił o herbatkę i słowo honoru że niechcący :) owa herbatka wylądowała na moim i na pościeli :D:D:D:D i od tamtej pory odechciało się mojemu picia w łóżku :D:D:D:D:D:D::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie juz nie pada. teraz nap..... Jak tak dalej pójdzie to będizemy mieli kataklizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka,a Ty autkiem jeździsz te kilometry do pracy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! u mnie z tym równouprawnieniem jest róznie ale tylko dlatego, ze ja od zawsze byłam Zosia - Samosia i nijak tego sie nie moge oduczyć. sama wkręcam żarówkę jak pójdzie, sama zmieniam pościel czy zasłony, sama przybijam gwoździe, sama skręcam, gotuję, piorę i takie tam..oczywiście mój Kochany mi pomaga jak ma w czym, bo najczęściej zanim cos dojrzy to ja juz wszystko zrobię sama.. a żeby było smieszniej, to on ma do mnie zawsze pretensje, że to męskie sprawy i krzyczy, żeby mu cos zostawić! :) a jeszcze mnie czasem testuje i siedząc zaczyany czasem mówi: "Kochanie, podaj mi cos tam" i ma wielki ubaw, kiedy ja, mysląca o czyms innym nagle wszystko rzucam i sie zrywam, bo zaraz mnie łapie i po męsku sadza z powrotem, dodając: "tylko sprawdzałem" po czym sam sobie to cos tam przynosi..;) ale to wszystko dlatego, ze nie pracuje, kurcze, a od trzeciego roku studiów zasuwałam na dwa etety i w weekendy dorabiając jeszcze korepetycjami, więc teraz jak mam tylko jedną Dzidzie na głowie to mnie czasem nosi.. i dlatego własnie chcę już druga Dzidzię! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a śnieg to mi sie marzy...zaspy, zawieje, chrupanie pod podeszwą...a tu tylko deszcz albo ewentualnie więcej deszczu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Busikiem:D:D:D:D:D:D Nawet jeżdzą takie z Zamościa do nas;) Ale bez auta, to Ty super dzielna jesteś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeżdzę od czasu, gdy skończyłam 17 lat:P Zresztą uwielbiam... i jeżdzę znacznie szybciej niż mój mąż, choć mi nie zdarza się wyprzedzać na ciągłej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrobiłam się ,ufffffffffffffff. Przeżyłam. Teraz kawa - bo spienormalnie. A śnieg pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nie spać!!!!!! Pracować !!!!! Ani, mogłam Cię dzisiaj odwiedzić. Co prawda w lutym obiecywałam odwiedziny Agacie, ale plany się zmieniły. Garni, jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkuda, żeś sie nie odezwała...ale pewnie nic straconego, Szalona Mrówo:P Garnierka milczy coś....czyzby????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×