dieta z CHAŁWĄ .... próbowałyście tego ???

kamila 65 mam dziś chyba kryzys; głodna jestem strasznie i głowa boli...

kurcze, nie wiem co robić, czy zjeść nadprogramowa porcje chałwy czy przerwać dietę?

MamaKasia- nie poddawaj sie! kurcze,juz pol dnia za toba ,ajk sie teraz przelamiesz to zmarnwoane pol dnia. wytrzymaj chcoaiz dzisiaj a jutro zrob sobie dzien nromalny! zjedz dodatkowa porcje chalwy jak musisz, ale nie rezygnuj!!!!!!! ktory to dzien dizisaj? 3?

dzipipi dziś mam 3 dzień; samopoczucie kiepskie bo i pogoda nie fajna; od rana pada deszcz i mżawka. Ani to wyjść z domu na dłużej by zapomnieć o głodzie (mam dwóch maluchów i nie uśmiecha mi się taplanie z nimi po deszczu, zwłaszcza, że są podziębieni) Cholera! Muszę wytrzymać... Ktoś mi mówił, że w Lidlu jest bardzo dobra, grecka chałwa; chyba się po nią wybiorę jak skończy padać...

lidl to dobry pomysl- pzrejdziesz sie i czas ci minie. wytrzymjaj jeszcze troche. mowie ci ,bo warto!

wiem, że warto tylko cholera ciężko mi jakoś dziś... ale koniec użalania się nad sobą! a Tobie jak dziś idzie?

no ja wlasnie mialam salatke z kurczakiem (320 kcal) ,ale tak mi sie zachclio czekoladypo tym ,ze sie zlamalam i zjadalam batonika ;-) ale wiecie ,co -nie zaluje bo kurcze chyba cos mi sie od zycia nalezy ,nie? a nie mam zamairu jesc nic slodkeigo ani jutro ani w neidziel,wic jeden batonik na tydzien jest wg mnie fair! poza tym wieczorem zjem tylko moze ze dwa jajka na miekko albo omlet i ide na silownie gdzie spalam 1000kcal ,wiec mysle,ze ebdzie ok. MamaKasia0 jeszcze kilka godzin i wlaniesz w poduszke! jestem pewna ze rano poczujesz sie o wiele lepiej. ja pod wieczor czulam sie tak troche niemrawo ale np. rano jak wstawalam to czulam sie calkowicie normlanie.

dzipipi a ja mam odwrotnie: ciężko mi rano wytrzymać do jabłka i potem do chałwy; później jest ok. wieczorem jest najlepiej, choć na innych dietach wieczorną porą ssało mnie z głodu...

a no to tym bardziej MUSISZ wytrzymac ,bo najciezsza pora dnia juz za toba..... ja normlanie jak jem to wlasnie wieczorem w ogole nie jestem glodna . a na chalwie to wlasnie na wieczor mnie tak troche bralo.....

...no i przegięłam:( zjadłam na podwójną porcję chałwy i jest mi niedobrze... Boże, co ze mnie za głupol :(

moze napij sie wody albo herbaty.....

wypij kawę...kto to napisał, że nie można ...ja piłam i też schudłam...

dzięki kochane za radę; tylko,że na głupoty nie ma rady:(

Witajcie w ten deszczowy poranek:) Zrobiłam sobie wczoraj takie założenie: jak na wadze zobaczę dziś spadek mniejszy niż 0.5 kg to kończę dietę. No i ubyło dokładnie tyle, mimo wczorajszej dodatkowej porcji chałwy. Także dietę kontynuuję. Na pewno nie dorównam wynikowi Zdeterminowanej, ale dla mnie ważne , że waga w ogóle spada. Nie wiem czemu te same diety działają tak różnie na różne osoby; ja np. na 10-dniowej straciłam 1.5 kg w 4 dni, z czego prawie kilogram w pierwszy dzień...

MamaKasia- gratuluje ! ciesze sie ,ze udalo ci sie przetrwac ten dzien! ja wcozraj zjdlam tak: owsianka salatka z kurfcczakiem batonik jedno male ciasteczko 2 ugotowane jajka dzisiaj sie zwazylam ,ale waga za kazdym razme pokazywal co innego ,ale bynajmniej nie pokazywala wiecej niz wczoraj ,wiec gdzie jestem na 58kg. mialam isc na silownie ale mi sie nie chcialo. na razie konctnruje sie an tym zeby utrzymac to co stracilam na chalwie ,a poza tym w pon mam miec @ wiec chyba sie nie bede wazyla az moze do czwartku ,bo wtedy zaczynam 2 dni na chalwie.

jalk wam dziewczynki idzie??? MamaKasia30 ciesze sie ze wytrzymalas wczoraj, i widzisz? bylo warto:)

ja wlasnie zjalam moje musli z truskawkami ,a raczje truskawki z musli ;-) Kamila- a co ty teraz jesz? i kiedy wracasz na chalwe?

u mnie przewazają jogurty naturalne i dodaje sobie soku domowego to mam ze smakiem, a nie te kupne to chemia i cukru w nich jakk... ale odkąd skonczylam chałwową nie chce mi sie jesc.... jem ze tam powiem z przymusu bo naprawde mi sie nie chce... no a tak to jem normalny obiad tylko mało, nie tak jak dawniej:D

co tam u was laseczki??

kamila 65 zazdroszczę Ci, że musisz wmuszać w siebie jedzenie... Ja już po ostatniej porcji chałwy. Dziś nie było źle, ale cały dzień byłam w domu - deszcz - i chodziła mi chętka na kotlety, które smażyłam dla chłopaków. Ale opanowałam się :)

ale nigdy tak nie mialam... mam ochote na jedzenie najbardziej na obiad jakies mięsko z ziemniaczkami czy cos mmm albo pizze jakbym teraz poczula to bym chyba cala zjadła:D na szczescie jakos sie opanowuje bo nic cholerka w domu nie mam ani slodkiego ani dobrego no ale w sumie to dobrze:) na kolacje kefir sobie maly wypilam :)

Witajcie :) Dziś mój piąty z dzień z chałwą. Na wadze od wczoraj ubyło 0.4 kg. Jestem zadowolona z tej diety i będę ja kontynuować dopóki waga będzie spadała i do póki - oczywiście - wytrzymam :)

czyli ile w sumie ubylo przez te 5 dni?

kamila 65 po 4 dniach ubyło mi 2.1 kg; dziś mam dzień 5 czyli wynik po pięciu dniach podam jutro:)

o no to spoko:)

to jeszcze szybki wpis ode mnie: mialam sie nie wazyc zwlaszcza ze dostalam " wczorja ,ale sie nudzilam i SZOK!K!K!! 57.7 kg, 13.7 i 55.7%wody!!!!!! a wiec waga nadal spada wcozrja zjadalm: 400g truskawek z musli (tak ze 4 lyzki) i jogurt nat, chrupki (200kcal), omlet z 3 jajek.

zdeterminowana, modlishka zyjecie? :) jestem ciekawa co u was:) a ty dzipipi nie jestes na chałwowejjjjjjjjjjjj???

No właśnie, gdzie jest reszta dziewczyn? Może tak pochudły, że nie potrzebują tu zaglądać :) Myślałam ostatnio co dalej po chałwowej diecie. I doszłam do wniosku, że najbardziej sensowym rozwiązaniem będzie South Beach; normalnie zacznę od I fazy. W sumie to nie dieta tylko rozsądne odżywianie. Co o tym myślicie?

dziewuszki od nastepnego tygodnia wracam na chałwową bo juz mi sie stesknilo:D i bede 2 dni chałwa, 1 normalnego i tak w kolko

Hej laseczki:*:* Nie było mnie cały weekend w domu i nie miałam dostepu do internetu:) Tak więc po weekendzie -1 kg :) jest 57,2 dzisiaj znowu jestem na chałwie:) W sobote na imprezie ur przyjaciółki spotkałam chłopaka przez którego zaczęłam się odchudzać jak mnie zobaczył nie mógł uwierzyć,że to ja:P I później wielce chciał się spotkać itp hihi teraz niech on sobie lata;) Sorka,że Wam przynudzam ale dla mnie to jest straszna motywacja i w sumie dzięki Wam wytrzymałam! Było naprawde warto! ;*;* Jesteście najlepsze!;D;D;*