Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

babka68 kurczę, no nie nadążam. Sytuacja tak troszkę jakby skomplikowana.;)

AGA -z jakiegoś powodu do tego doszło. Nic nie bierze się bez przyczyny.Znamy tylko wypowiedź jednej strony. Rozumiem żal XYZED ale przyznasz chyba ,że to iż w związku coś jest nie tak zazwyczaj jest wspólna winą, tyle o tym piszemy.Jest naprawdę tyle różnych sytuacji, gdzie nie ma zrozumienia i skutkuje to narastaniem złych emocji wobec partnera, że głowa mała. Przecież nie pisze ,że on jest potworem a ona biedaczka. Tylko podkreślam ,brak wzajemnego zrozumienia, nie wyjaśniony w odpowiednim momencie, doprowadza do takich sytuacji. Same słowa to chęć manifestacji swego niezadowolenia.Czy nie jest to powodem do zastanowienia się -dlaczego takie słowa padły? Jak sobie poradzić z problemem? Xyzed się dostosował do polecenia, bo tak chciał. No i jeszcze wychodzi na to ,że wszystkiemu winna jest ona.No być może tak jest, chociaż czy do końca to wątpię.

AGA Za czym nie nadążasz? Nie wierzę.

Strzelcze Całe szczęście, że nie kazała mu wyskoczyć przez okno :P Sorki xyzed za ten żart.

a wiecie co mnie zastanawia? I tu powinien wypowiedzieć się sam xyzed...CZy w ich zwiazku nie zabrakło rozmów? Czy problemy się piętrzyły pozostawione same sobie? Czy szli na kompromis, czy wzjemnie się oskarżali? Może jedno o drugim nie wiedziało tak naprawdę nic? Może nie znali swoich wzajemnych potrzeb i oczekiwań? Gdzie tkwi błąd? Milion pytań sunie się pod palce...

AGA No widzisz............nadążasz :)

echhhh, babka68, nie nadążam, dla mnie ta karuzela za szybko się kręci. W sumie Strzelec ma rację, ze znamy tylko zdanie jednej ze stron, ale gdyby tak zapytać żony...pewnie obwiniłaby męża. I tak w kółko.

AGA Bo swoją winę, widzi się zbyt późno.......niestety :(

czesc dziewczyny ; jak czytam tego xzyzeda to mi sie odechciewa nawet czytać ,. zadnych wartosci nie przedstawia tem facet , bo ani z niego maż ani kochanek ,. rozpatrujecie jego malzenstwo , a tak naprawde , i jedno i drugie ma to w dupie,. żadnego szacunku , zjego srtony do zony , ale on tez pisze ze zona do niego wcale nie pała sympatią ,. dla mnie to takie malzenstwo o dupe rozbić,.

to prawda, do tego zauważamy zbyt późno, że coś jest nie tak. Najczęściej za późno...:O

tigra Co Ty tak pesymistycznie podchodzisz?

piszcie co u was baby , .... a xzyzedem sie zajmujecie ! jemu nawet woda święcona nie pomoze ,. ;)

tigra :D masz rację, dlatego jedne z pierwszych pytań, które tu padło brzmiało \"dlaczego się nie rozweidziesz\" ? Tam już chyba nie ma ratunku, skoro xyzed twierdzi, że żona go olewa totalnie. My zastanawiamy się nad tym, gdzie tkwi przyczyna i co przewazyło szalę na złą stronę?

tigra szukałam Cie od rana

babeczko , facet , jest sfrustrowany, niby ma kochanke , i jest mu dobrze , a caly czas pisze jaka to zona zla i nie dobra ,.

aguś - zadzwon , pójdziemy na kawke , albo przyjedz do mnie ... wkońcu!!!!!

tigra A ja myślę, że xyzed chętnie zrezygnowałby z kochanki i wiódł normalne, szczęsliwe życie z żoną. Tylko nie potrafi tego zrobić.

dobra kobiety, moze weselszy temat? Tigra...my robimy zlot :D...Jutro...:D Tzn ja i babka68 narazie, ale możesz dołączyc do klubu jak chcesz. :D

czytalaś go uważnie , jakie on ma stereotypy ! boze dla mnie on jest tak zepsuty , ach ...

wiesz babka68, że mi też taka myśl przez głowę przeszła...

no kurde , gdzie , kiedy , zadzwon i juz jestem !

no to telefon w dłoń! DZWONIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

babeczko - jutro zlot czarownic ...haha,.

ach tam od razu czarownic :D

AGA dobrze zauważyłaś, obwinialiby się wkółko. fajnie macie ,że możecie sie spotkać :)

babka68 rozmawiałam z Tigrą, przyleci do nas. Dam Ci tylko znac o której ten zlot ale miejsce wybierz Ty, ja nie znam dobrze Twojej miejscowości, latam obwodnicą :D

tigra widzę,że z lubością wieszasz na mnie psy bo jestem facetem i bardzo ciekawi mnie co byś powiedziała,gdyby to opisywała kobieta :) Jestem pewien,że Twój komentarz byłby inny :p No cóż Wy kobiety jesteście z Wenus,a my faceci z Marsa :)

i powiem Ci jeszcze jedno.Moja kochanka na początku była super wrogo do mnie nastawiona i jak się zapytałem co się stało,że zmieniła zdanie odpowiedziała : bo cię poznałam i potrafię przyznać się do błędu. I to by było na tyle :) Dalszej miłej dyskusji życzę

xyzed Dlaczego się obruszasz? Nie masz powodu, zapewniam.

sorki ale mam uczucie,że tigra to typowa szowinistka o całe zło tego świata obwiniająca facetów,a jak spotykam takie osoby to zaczyna mnie głowa boleć :)