Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

babka68 widzę,że cały czas szukasz zaczepki,a w związku z tym ,że nie ma tigry chętnie zgodzę się na to byś ją zastąpiła :) Cholera czytaj dokładnie co piszę bo już mi się nie chce wszystkiego tłumaczyć żebyś łaskawie zrozumiała :p Niczego nie uogólniłem I nie zgodzę się z tobą ,że zdrada nie ma usprawiedliwienia bo załóżmy,iż mężuś tłucze Cię przez lata,traktuje jak szmatę itp a ty spotykasz kogoś zgoła odmiennego więc jeśli zostajesz z mężem to albo jesteś masochistką albo głupią pizdą bo przecież nic nie usprawiedliwia zdrady :D :D :D :D

Ka Dlatego ja już nauczyłam sie nie przejmować wszystkim, co czytam na temat żon. Ale dobrze, że napisalaś to \"neutralnie\" bo juz się zmartwiłam, że jakaś przewrażliwiona jesteś :) Ja mam o Tobie dobre zdanie, dlatego nigdy więcej w moim pisaniu o kochankach nie szukaj siebie.

Babko ten radykalny poglą o braku usprawiedliwienia zdrady jest troszke niebezpieczny. Mam kilka kolezanek, które były mocno poniewierane pszychicznie i fizycznie przez mężów. I skończyło to się zdradą. I każda z nich wtedy odżyła. W taki bądź inny sposób zaczęły wstawać z podłogi.

Spoko Babko. Ja rzadko odnoszę coś do siebie osobiście. Kiedyś tak było, w czasch prehistorii kafeterii, na szczęście się skończyło. Teraz reaguję na stereotypy - każda żona to...a każda kochanka to...

"Kobieta dla miłości zrobi wszystko. Meżczyzna to co dla niego wygodne".

xyzed Nie wierzę, że jesteś tepym człowiekiem. Dlaczego więc takiego udajesz? Gdyby mąż mnie poniewierał, to bym się z nim rozstała, a nie zdradzała po kątach.

xyzed Trzeba było dod razu mówić, że żona Cię tłucze i traktuje jak szmatę i dlatego ją zdradzasz :P

Och...........zapomniałam jeszcze o jednym. Skoro Twoja żona xyzed traktuje Cie tak a nie inaczej, to widocznie sobie na to zasłużyłeś, bo przecież nic nie dzieje się bez przyczyny,prawda?

Rany boskie !!! Kobieto ja to rozumię ale mówię o przypadku gdy zanim się rozwiedziesz spotkasz kogoś w kim się zakochujesz. I co będziesz czekać aż się rozwiedziesz? A jeśli to będzie trwało długo,a ten kochany nie będzie cierpliwy? Co zrobisz? Kurna bo już nie wiem jak się z tobą dogadać :o

]

Chłopie zacznij myśleć, myślenie nie boli, serio.

Jasne ,że sobie zasłużyłem,bo gdybym był skurwysynem,który nie raz by jej nery obił,to może byłoby lepiej? :o Wiesz co wg niej jest moją największą wadą? :p Nie wiesz :p

kobito ty za to myślisz i za mnie i za siebie :p

Skoro Twoja żona xyzed traktuje Cie tak a nie inaczej, to widocznie sobie na to zasłużyłeś, bo przecież nic nie dzieje się bez przyczyny,prawda? genialna jesteś:D

:)

to co z tą wadą?

Hej lete :D :D :D :D Co u Ciebie bo mnie robal ciekawości zjada :) Ale chyba nieźle skoro się uśmiechasz? :)

witam! babko i ka jestescie w pracy? ja mam dzis malo czasu i bede mogla zajrzyc od czasu do czasu tylko. wczoraj mialam ogromnego dola. eeeeeh, czasami mysle ze za te 5 minut szczescia bede teraz sie meczyc pol zycia..... caly czas mysle o nim o jak teraz sobie szczesliwie zycie uklada. a mi zruinowal........ chcialabym miec sile wolnej zony.....

masz @

A to już pędzę poczytać :)

grosiku Ja w pracy póki co mam luzy, ale co będzie później nie wiem. Czlowiek to generalnie dość słaba istota, w poszukiwaniu szczęścia nie zawsze dokonuje dobrych wyborów. Ty wybrałaś źle, ale wszystko jeszcze przed Toba. Ty też masz w sobie taką siłę jak wolna żona, tylko musisz ją z siebie wykrzesać. Dasz rade. I nie mysl o nim, tylko o sobie.

lete łodpisołem :)

Witam wszystkich w deszczowy dzień, ale z usmiechem:-D

co sie tak pochowaliscie??

czesc wolna zono , no,no ... jestem z Ciebie bardzo dumna ,. jesteś bardzo dzielną kobietką ,. JESREŚ WIELKA ,. pozdrawiam ,.

sorki .. JESTEŚ WIELKA .. :)

hej tigra:-)

Ciekawe, jaką decyzję podjęła "może coś poradzicie". (wpis ze str 269)

hej! witam ponownie. mam tyle pracy ze hej...... aniu! a jak u ciebie? dzisaj lepsze samopoczucie? mi duzo osob mowi, abym powiedziala zonie K co ona sobie trzyma w domu. ale ja nie wiem. to ich sprawa. ja powiedzialabym tylko przyjaciolce o zdradzie meza. bo u niej wiem czy chce wiedziec.

grosiku To byłaby taka niedźwiedzia przysługa. Jego żona ucierpiałaby bardziej niż on. Ja nie znam Twojej historii , ale myślę, że jeśli ten facet to zdradzacz sportowiec, to jego żona i tak się o tym dowie.