Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

z regÓÓÓÓły nie:Pprawda.Natomiast wrENcz pewniak :P:P:P:P:D:D:D ,że się czepiasz :D:D:D:D:D jak i to ,RZe jezdem cienki z ortografiji :P :D - to tak gwoli informacyji tym ktUŻy bedom mi to wytykać :D:D:D:D:D:D

mialo być milo , a znowu zaczynacie ! kazdy sie wypowiedzial , co do swoich doswiadczeń ,. xzyz , mam wrażenie , ze nie znasz kobiety dojrzałej , po 30 - stce ,. są boskie bo wiedzą jak chcą ! a nie , ze chcą !

witaj sc - samopoczucie lepesze ? olej konwenanse ! bądz sabą ! wal prosto to co myślisz ,. no wiesz ... ale z wyczuciem ... mam nadziej , ze niedlugo napiszesz , ze juz wyszlaś z tego impasu ,. caluje gorąco ,.

tigra właśnie ,te które znam są w większości po 30 tce :D i wcale nie odniosłem takiego wrażenia,a wręcz odwrotnie :o No ale może Ty jesteś inna :)

zgadzam się !!!!wiedzą jak a nie tylko chcą !!!xyzed może masz pecha do tych po 30.... pomału wychodze z impasu ...tzn. mam w nosie czy ze mna bedzie czy nie ,zaczynam sie bawić w tym zwiazku bo chyba zaczęła nas dopadac rutyna i stąd te dylematy -zaczynam myslec jak kilka lat temu a nie przejmowac sie yym co bedzie dalej -w koncu jestesmy na tym swiecie zeby zyc a nie zamartwiać sie pierdołami ,jak sie skonczy ten zwiazek to trudno ,zawsze mam nadzieje przyruli mnie wtedy xyzed.... no chyba ze nie gustuje w tych po 30.... pogoda za oknem paskudna ale paradoksalnie lubie czasami jak pada deszcz

sc powtórzę za Tobą \"mam w nosie czy ze mna bedzie czy nie \" a jest ona po 30tce i z tego co niestety zauważyłem nie wie jak i czego chce:o

upssss to niezbyt dobrze ,jest po 30 a mówisz o zonie czy o kochance

ha w zasadzie można to powiedzieć o obu:D:D:D:D sc,że tak spytam : zależy Ci na tym facecie???

BARDZO BARDZO BARDZO MI ZALEŻY

mój xzyzedzie , ze tak powiem ; trafiales na nieodpowiednie kobiety , a nas mądrych , dojrzałych nie brakuje , chocby na kafe ,. znasz nas ( chyba lepiej niz moj M ) b. dobrze ,. i wiesz co czuje , mysle , a najwazniejsze jak mysle .. czasami sobie mysle , ze lepiej wiesz o co mi chodzi niz moj M ,. ktory defakto jest kolo mnie .. a tak naprawde bardzo daleko ..

sc. prosze powiedz ; dlaczego tak bardzo ci zalezy ? co ma ten facet ? jaki jest? o co chodzi jemu ? i Tobie ? chuba nie jestem za mocno wscibska ?

dlaczego mi zalezy???? nie wiem ,moze dlatego że jak sie spotkalismy pierwszy raz zanim zaczelismy sie widywać to coś we mnie zadrżało ,ale wiedziłam ze zona ze dzieci i nie chciałam o nim mysleć a myslałam ,trwało to kilka lat i nagle stwierdziłam a właściwie czemu nie?? i tak to sie zaczeło-musze powiedzieć że trafiło nas jak grom z jasnego nieba i tak to trwa on wie o mnie prawie wszystko ,ja o nim też duzo,przeszlismy wspólnie wiele złych dni ,otarlismy sie o smierć i on był ze mna ,był obok ciągle dzień i noc ,mimo ze w innym domu i tak to trwa juz pare lat czasami mi sie wydaje ze mogłabym zyc bez niego ,a za chwile nie umiem sobie tego wyobrazić ,bo materialnie i psychicznie dałabym radę ale zniknęła by cząstka mnie samej i on z tego co mówi czuje to samo itp itdno Kocham tego gościa ,miłościa dojrzała i tak bardzo pierwszy raz mimo kilku lat na karku i nie chce zyc bez niego i dlatego cierpliwie czekam ,czasami są dni że tracę cierpliwośc ,ale jak juz jesteśmy razem i rozmawiamy za i przeciw to niestety ciągle jeszcze musi byc jak jest

sc -a moze to przyzwyczajenie , to znaczy , ze ty, on zaakceptowaliscie sie do stanu rzeczy ! i zadne z was nie chce zrobić tego kroku , czyli rzucić wszystko w cholerę i być RAZEM !!!

przyzywyczajenie ??? raczej nie ,za krótko jestesmy razem i za bardzo chcemy oboje byc razem i chcemy ciagle wiedziec co do siebie czujemy przyzwyczajenie jest chyba wtedy kiedy ludzie są ze soba ale o sobie nie chca już niczego wiedzieć

kurna sc jakbym swoją K słyszał :) Tylko tak myślę,czy czasami nie przestałaś tego okazywać??? Wierz mi to na faceta działa ale in minus.

dzien dobry - sc, xzyzed , wszystkie wasze wypowiedzi są słuszne ,.ale nie maja sie jak do mojego M ,. kiedy okazuje , jest uciekanie , kiedy jestem obojetna , on zaczyna patrzeć ,. ale wtakiej postaci nie jestem sobą ,. i w kólko macieju,. napisalam , że to męczące ,. ale tak jest ,. a jesli chodzi sc o to słowo przyzwyczajenie , chodzilo mi , nie o uczucia , tylko włanie o stan waszej sytuacji ,. jetescie w swoich staliych związkach , - jest wam obojgu nie dokonca z tym dobrze ,. moze wlasnie to trzeba zmienić ,. tak jakos dzisiejsze te moje przemyslenia ,.

a napisalaś , ze jesteście , zakrotko razem , to znaczy jaki czas ? bo chyba nie doczytalam - kilka lat?

tigra aż żałuję,że to nie TY jesteś moją małżonką :o wtedy żadna nie miałaby u mnie szans :)

tigra 5 lat xyzed a wiesz że troche mniej mu to okazuje ....ale boje sie ze mu sie to znudzi!!!!

sc właśnie trochę mniej :O cholera podobne jesteście ,a mnie też coś takiego wnerwia więc jak tu zrobić krok naprzód???

dziekuje xzyzed - bardzo mi mlio, a mowilam , ze koziorozec ( PANI )i SKORPION pan sa dla siebie stworzeni ,. sc - to jak ostygłaś co do swojego K to , zaczelo coś być nie tak,.? Jestem strasznie przytulańska , caluśnica ,. a moj M nie , ot to caly problem ,. xzyz- a powiedz mi taką rzecz ; nie chce nikogo urazić ,.a mianowicie ; moj M z kochanką , ....no wiesz .... a z żoną jest inaczej .. dlaczego ,.??? mam bardzo duzo żalu do niego o to ,. on mi mowi , ze z nią też sie nie ,, przytulał ,, czy to mozliwe ? prosze tylko sie nie smiejcie !

5 lat , kawał czasu ,. a mąz Twoj sc nic nigdy nie odczuł ?

tigruniu-ja nie ma i nie miałam męża... xyzed-normalnie jak facet !!!!! wiesz ten brak wiary w moje uczucia czasami wnerwia i bardzo boli-czasami nie wiem juz co mam powiedzieć zrobic zeby w końcu uwierzył ,że go nie zostawię ,nie kopne w 4 litery jak juz bedziemy razem ,Czasami mysle ze to on nie jest pewien swoich uczuc do mnie ,a winę zwala na mnie ,ze to ja go zostawię a nie ze jemu sie znudzi -cięzki temat xyzed -juz ci pisałam że jestes podobny do mojego K ,więc ja do twojej K tez pewnie -szczególnie jak zaczynamy rozmyslac za i przeciw hihi

ale jestem gapa !!!!! az mi wstyd , ze taki fakt nie doczytałam ,. sorry !! to pytanie moje ; czy jego wie/? domyśla sie ?

wie

ale jesteś rozmowna ,. hihi,. dobrze nie mecze Cie

sc mi sie wydaje ze to Nie chodzi o jego uczucia, ja przez jakis czas sluchalam tego iz ,on nie jest pewieN moich uczuc , dzis jest pewieN ale dalej musze czekac , bo teraz z kolei jego zoNa chce miec wlasy dom , wiec oN musi im zapewNic byt , chyba w ich podswiadomosci taka sytuacja im pasuje ! a boli okropnie ,ja cierpie strasznie, najgorzej sie boje tego iz ktoregos dnia on zadecyduje ale nie tak jak mi obieca teraz . z drugiej stroNy mam ochote oddalic sie od Niego , bo Nie chce juz cierpiec , chyba Nigdy w zyciu mNie tak Nie bolalo jak teraz!!!!! pozdrowienia wszystkim i buziaczki!!!!

mala 15 -jako kobieta bardzo Tobie wspolczuje , a dlatego , ze moj M tez obiecywał , tej kobiecie wspolne zycie ! no tak ! jestem na kafe od dwóch lat , i bardzo duze zmiany we mnie zaszly co do kochanek ,. chodż zawsze bylam z kobietami , ale po tylu wymienionych doswiadczeniach , z zonami , kochankami , wiem , ze to co robią , a tak naprawde kłamią! boli jak diabli!,. maż moj ma od tamtej pory amnezje , ale jak sobie odtworze co mowił do mnie , jak ją wtedy,, kochał,, i cuda na patyku , to mnie krew zalewa co do chlopów,. no ale tak jest... nienawidze liczby 3 ,

wszystkim :) sc no kurcze,gdyby nie Twoje dziecko ,to bym powiedział ,że jesteś moją K :D:D:D:D:D:D:D:D:D

dzien dobry - ludziska piszciie! słonca nie ma , ale to nic,. sc- pozdrawiam cieplutko xzyz- a gdzie sie podziewasz ? aga- dlaczego nie uczestniczysz w dysputach !