Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

kuna :(, ja też mam w pip do zrobienia. nie udało mi się dzisiaj \"jelenia\" znaleźć co by zrobił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wszystko robie sama:D a jelenie sa w odstawce:P:D nie szukam i nie tesknie. Teraz jest mi dobrze;) Musze odpoczac od frajerow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam takiego jelenia coby za mnie zrobil :( I jak narobie zaleglosci, to musze je odrabiac sama Trza samemu zapipcać w robocie ;) A gdzie Babka, Dee, Strzelec, AGA?? Pewnie jeszcze nie wylazly spode kordły ;-) Takim leniuchom to sie powodzi :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokosanko mozemy wiedziec ile masz wiosen?? i czy masz dziecię?? (Bo sklerozis demensis mam ;-) i nie pamietam, czy pisalas o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że taaaaak jak wiele dziewczyn z kafe mam 18latek:D[mam duuuuuuuuuuuzo] mam dziecieta:D ale o tym na @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
witam dziewczyny. obwiniam sie nie z dobrego serca, ale dlatego ze to moja wina. zonaty facet nie zdradzilby tak poprostu gdybym nie kokietowala, podrywala i bawila sie w kocice. nie zauwazalam tego dopoki nie zrozumialam ze to juz rok zycia w jakims kolowrotku. wydawalo mi sie ze zachwuje sie normalnie, ale zaden facet nie uleglby kobiecie zachowujacej sie w "zimny" sposob. kusilam go i tyle.. :/ ale jak tu zachowywac sie obojetnie, kiedy facet wydaje sie tym wspanialym i niezastapionym..? sama juz nie wiem jak patrzec na siebie .. dalej tesknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
kokosanko. jak to masz dziecieta? :> 18 latek? dobrze rozumiem? wpadka czy mala prowokacja tematu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie.:) tesknisz do tych chwil byly mile:) ale czy do tego faceta? raczej zapomnij. Znajdziesz innego wolnego faceta i ulozysz Sobie zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już wylazłam spod kołdry o 6 rano. Ale dziś \"smarkata\" jestem, że ho ho ho! Która tu kichała wcześniej? Przyznać się! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeeee AGA 🖐️ To ja psikalam Przyznaje sie bez bica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
kokosanko.sama nie wiem.do chwil, do dni, do nocy, do tego faceta tez. na pewno, gdyby nie ON nie byloby tych chwil. po raz pierwszy przyznaje sie sama przed soba, ze chyba bylam nawet zakochana. w koncu to rok. i wiesz jakie pytanie dreczy mnie najbardziej?co on do mnie czuje po takim czasie? czy bylam tylko zabaweczka na imprezy i do lozka, czy moze jednak... czy facet jest w stanie pozostac obojetnym po roku znajomosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to juz chyba nigdy sie nie wyspie ciagle ziewam i sie przeciagam:D Jasne że taaaaak uwazaj na moja dluga reke!!!!!!!!!! wlasnie trafilam w ekran:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie Jezeli bedziesz o nim myslec i wspominac to co mile - bedziesz sie nakrecac, a co za tym idzie, dalej moze byc roznie .... Mozesz sie zlamac, spotkac i wskoczyc spowrotem na karuzele zla. Jezeli faktycznie chcesz sie od niego odciac, to staraj se go sobie po prostu obrzydzic. Mow sobie, ze to po prostu klamca, a klamca nie chcialbys przeciez zyc. Powtarzaj to sobie, az uwierzysz. Tak ja mysle, a Wy dziewczyny co na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie oberwalam Kokosanko od Ciebie lapką :D:D:D I powiem, ze przestraszylam sie rownie mocno, jak AGULA wczorajszego testu naszej Babeczki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
jasne ze taaak, wiem ze masz racje.tylko chyba jestem jeszcze tak slaba, a to wszystko tak swieze, ze moje obrzydzanie trwa dwa dni, a potem wystarczy ze go gdzies, zobacze, jego samochod albo.. wystarczy ten sam model samochodu i juz robie sie miękka.. za kazdym razem kiedy dostaje smsa, gdzies podswiadomie licze na to ze to on. a kiedy widze ze nadawca jest np PROMOCJA, mam ochote rzucic telefonem o sciane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie Mojego męża uwiodła właśnie taka dziewczyna. Tak długo kokietowała, aż udało jej się. Przyznała mi się do tego w rozmowie i mąż to potwiedził. Poprostu chciała go zdobyć a nie przeszkadzało jej, ze jest zajęty, ma żonę i dziecko. Osiagnęła cel. Na początku miało to być tylko łózko, ale sprawa nabrała \"rumieńców\" i dziewczyna zakochała się. Tylko wiesz co? Ty potrafisz przyznać się do winy i żałować, a ona nie. Zapytała mnie jeszcze na koniec w ten sposób : \"A co ja ci takiego złego zrobiłam?\" Wyobrażasz sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie. co tak naprawde czuje ten facet tego nigdy sie nie dowiemy mozemy jedynie przypuszczac. zazwyczaj jest tak ze jest duza namietnosc i pozadanie[na poczatek tak jest] pozniej przychodzi utyna i znudzenie. Ciesz sie Dziewczyno ze nie jestes w ciazy, pewnie wowczs poznalabys go od najgorszej strony. Jedyne lekarstwo dla Ciebie zapomnij o nim a pamietaj tylko o milych chwilach tego nie mozna wymazac z pamieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie smignela mi czerwien na Twoich pazurkach :) Kokosanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenyyyyyyyyyy Dziewczyny lece o 11tej mam gosciaaaaa. a ja jeszcze w szlafroczku tu siedze. wpadne pozniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie i wiesz co? Napiszę Ci z punktu widzenia zdradzonej żony...Jesli ten facet Cię zostawił, to za przeproszeniem olej go. Nie myśl, nie zadręczaj się, zapomnij...Jeśli wrócił do zony, to tak naprawdę na niej mu zależało a Ciebie potraktował jak \"odskocznię\". Napewno nie jesteś mu obojętna po roku znajomości, ale tez nie kocha szalenie, skoro nie chce z Tobą być. Przepraszam, to tylko moje zdanie. Mogę się mylić oczywiście. Ja widzę teraz co zrobił mój mąż i jak cierpi ta jego była kochanka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
*A*G*A* na tyle wstydze sie, tego co zrobilam (nie, tego co Zrobilam, ale ROBILAM przez rok) ze gdy przeczytalam przed chwila ze sama jestes zdradzona zona i ze "mowisz" do mnie- zrobilo mi sie goraco.. gdybym miala popatrzec ci w oczy, predzej zapadlabym sie pod ziemie, mimo, ze nie ciebie skrzywdziloam.ale sam fakt ze jestes w tej samej sytuacji co tamta kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak tam
Udalo sie xyz przegonic ?? Nieladnie ,nieladnie drogie panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×