Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatlim

Blask Turcji...

Polecane posty

Dobry wieczor , Turcja liczy ok. 75 milionow mieszkancow, z czego szacunkowo ok 20-30 % tej populacji stanowia etniczni Kurdowie, wiec 3/4 to lekka przesada! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
ostanio pisałam o nich prace wiec według ostatnich danych Kurdów w Turcji jest ok. 20%, raz natknęłam sie na liczbe 24% ale 30% to juz chyba przesadzone. jednak mimo wszystko trudno jest obliczyc ich dokładną liczbę, jedni wymieszali sie z Turkami (jest społeczne przyzwolenie na takie małżeństwa wiec nie są to odosobnione przypadki) a inni nie przyznają sie do swoich kurdyjskich korzenie ja osobiści biore poprawje na wszelkie historie o tym jak Kurdowie są uciśnieni w Turcji albo jak Turcy ciepią z powodu Kurdów. Nie są oni dla mnie obiektywnymi źródłami. nie zapominajmy, że w Turcji w wojnie PKK-armia turecka od 1984 roku zginęło ok 37.000 ludzi. Oczywiście więcej Kurdów niż Turków ale wina leży tu po obu stronach, zarówno armia tur jaki i bojówki PKK dopuszczały się morderstw. ostatnio natrafiłam na fajny tekst o nacjonaliźmie. i wydaje mi się, autor ma racje. wszystkie problemy do wcześniejszego Imperium Osmańskiego a teraz Republiki jeżeli chodzi o bunty ludności zaczęły się w XIX kiedy na te ziemie przywędrował nacjonalizm (zarówno kurdyjski jak i turecki). zeby było jasne nie popieram zadnej ze strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaznaczylam SZACUNKOWO od 20-do 30% . Podawane sa rozne dane. Nie jestem ekspertka ani historii tureckiej ani Kurdow zamieszkujacych Turcje. Ostatnio od znajomego uslyszalam cos fajnego - mozna wierzyc tym statystykom, ktore samemu sie falszuje ;) Rzadowi Tureckiemu zalezy z pewnoscia na zanizeniu statystyk, Kurdowie dazacy do niepodleglosci na pewno je zawyrzaja. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko, trzymaj sie, niestety tak juz jest, dzis jestesmy a jutro...wszystko minie, glowa do gory ❤️ u mnie nic ciekawego, rodzinka troche choruje, ja zajmuje sie ich fauna i flora:) tatlim nasza zalozycielka gdzies nam zaginela?? milego weekendu, buziaki dla Wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) Pozdrawiam Komus kto pytal odpowiadam ze nigdy na forum muzulmanki nie bylam wiec nie jestem \"ta\" Jamila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savasa
do madzikpn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gzel
po pierwsze urodzilam sie w niemczech dlatego nie za barzo pisze po polsku.a z twoim chlopakiem napewno sie lepiej dogadam niz TY akurat turecki znam perfekt a nie jak polowa z was ktora pisze tak blednie i pusta to jestes TY.zreszta wszystkie jestescie naiwne i zyjecie w swiecie ktory nie istnieje.nic nie znacie i nie wiecie chyba ze z ksiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ty mozesz wiedziec o moim swiecie co??? Pusta z pewnoscia nie jestem, no ale nie bede sie z toba o to klocic, bo mi na to szkoda czasu. Moj swiat jest jak najbardziej realny. I pewnosci nie mam, ze znasz Turecki, ale nie chce zebys mi udowadniala cokolwiek. Ja raczej nie pisze z bledami, a z moim facetem mam wspolny jezyk i dogadujemy sie w 100% , zapewne napiszesz, ze mi sie tylko wydaje, ale g...o mnie to obchodzi, bo to nie Twoje zycie i nie Twoj zwiazek, wiec nie baw sie tu w jakas zbawicielke naiwnych polek, bo my nie mamy po 5 latek i same potrafimy o sobie decydowac, i o naszych znajomosciach, i zwiazkach. Poza tym moj facet nie jest jedynym Turkiem jakiego znam,a o Turcji nie dowiadywalam sie wylacznie z ksiazek i nie tylko z ich opowiadan... No ale Ciebie nie powinno to interesowac. Zajmij sie zbawianiem swiata na innym forum, moze o aborcji??? Tam bedziesz mogla dac upust swoim emocjom, moze nawet uronisz lze. Milej nocy zycze i wybacz, ale nie potrzebuje Twoich dobrych rad pisanych w sposob, jakbym byla jakas niepelnosprawna umyslowo ( tu wszystkich niepelnosprawnych prosze o wybaczenie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gzel
juz ci uwierzylam buhahaha..i pierdol sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gzel, zakladam sie, ze turecki znasz tak \"perfekt\" jak polski. Jednym slowem, jezeli to ma byc znajomosc jezyka, to rzeczywiscie zalosny poziom. Zreszta o twoim poziomie nie swiadczy tylko znajomosc lub raczej nieznajomosc jezyka, ale przede wszystkim tresc twoich wypowiedzi- POZIOM ZERO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gzel czy jak sie tam wolisz nazywac>>> w co mi uwierzylas??? W tym rzecz, ze ja wcale a wcale nie szukam u ciebie zadnej wiary, nie musisz mi wierzyc i nie wierz, tylko przeklenstwa zachowaj dla siebie i swoich znajomych, bo my na ty nie jestesmy, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. A pie**olic sie bede wtedy kiedy bede miala na to ochote, a nie na twoje zyczenie lub rozkaz... Poza tym moze ty to robisz w takiej wlasnie formie :p , bo ja sie poprostu kocham, zapewne tego nam zadroscisz, wiec wybacze ci twoja ulomnosc intelektualna ;) fama0800 masz racje, pewnie wlada biegle, ale \"lacina\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina_a6
Dziewczyny...nie warto:).. szkoda Waszych paluszków na dyskusje z takim prymitywem.. dziewczyna ma kompleksy i niech sobie pogada:).. nie zwracajcie uwagi:).. U mnie juz troszke lepiej..dziekuje Wam za wsparcie.. dochodze powoli do siebie.. Niestety pogrzeb dopiero przede mną, gdyż ciało trzeba sprowadzić z Czech:(.. No, ale cóż.. takie jest życie... Nie chcę Was wprowadzać w nastrój przygnebienia, więc juz zmykam.. Buziaki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki paulina, trzymaj sie ...nie wprowadzasz nas w zaden nastroj, zycie po prostu takie bywa, czy nam sie to podoba czy nie..po pogrzebie na pewno poczujesz sie lepiej jak juz pozegnacie wujka ❤️ a coz to za prymityw sie tu przyplatal, savasa czy guzel czy jak jej tam.....szkoda slow. nie znam Cie ale po Twojej wypowiedzi moge stwierdzic, ze straszna z Ciebie prostaczka. madzik pewnie juz zajeta z lubym:) zycze wszystkim milego tygodnia, buzka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selik
Hejka! Witajcie! Przeczytalam kilka najnowszych postow i widze, ze znow sie tu jakos nieprzyjemnie zrobilo!:( Nie wiem dlaczego ludzie nie potrafia uszanowac wyborow innych i sa przekonani, ze wiedza lepiej co dla kogo w zyciu dobre a co nie! Zawsze sie zastanawialam skad w ludziach tyle jadu, agresji ....kompleksy, zazdrosc czy to moze po prostu chec zdolowania kogo sie tylko da spowodowana wlasnymi niepowodzeniami...a moze po prostu analfabetyzm, bo o ile pamietam tatlim na samym poczatku okreslila wyrażnie dla kogo to forum jest przeznaczone, ale niektorzy najwyraźniej nie potrafia czytac ze zrozumieniem...naprawde zenujace! Z pisaniem u niektorych tez nie jest najlepiej niestety:( i wydaje mi sie, ze nawet w nieformalnych wypowiedziach zalecana jest odrobina kultury osobistej i poprawny jezyk. To, ze komunikujemy sie przez internet nie upowaznie nikogo do niechlujstwa i agresji jezykowej! Niby jest tak, ze jak Cie widza tak Cie pisza, ale cos czuje, ze tutaj bardziej adekwatne byloby stwierdzenie, ze jak Cie czytaja tak Cie widza i musze przyznac, ze niektorych osob 'wypowiadajacych' sie na tym forum nie mialabym ochoty ani zobaczyc, ani tym bardziej z nimi rozmawiac!!! Coz dziewczynki, moge tylko zyczyc Nam wszystkim wlasciwym forumowiczkom na wlasciwym forum wytrwalosci i sily! Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia...co jak co,ale wiosna juz jest z nami:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Havva
Witam Was w południowej porze:) Słonko pięknie świeci więc na dworze chyba powoli mamy piękną wiosnę. Humor też dopisuje :)) Mam nadzieję, że u Was też wszystko w jak najlepszym porządku i humorki też Wam dopisują :)..... Pozdrawiam i przesyłam uściski... Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yavrum ja sie szykuje, bo luby bedzie dopiero poznym wieczorem, ale za to przynajmniej ze 3 dni ;););) Radosc wielka, ale pozniej znow czekanie, bo przy nim czas tak szybko ucieka ohhhhh :) No ale trzeba sie cieszyc chwilą :) Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Witam Was drogie dziewczęta... :) Co tam Ciekawego u Was? U mnie chyba po staremu, a może i nie... ostatnie dni upłynęly bardzo milo, na ciaglych rozmowach z Tolga, planow wyjazdowych itd, i nawet dowiedzialam sie, ze może polece jeszcze ze znajoma do istanbulu :) wiec zyc nie umierac :) ale dziś doświadczylam bardzo nie milego zaskoczenia....moja "przyjaciólka" bawi sie w ostra plotkare na temat mojego wyjazdu i znajomości z Turkiem co nie napawa mnie zbytnią radością.. :( powiedzcie czemu w tym kraju nie ma akceptacji? dlaczego kazdy tylko patrzy kiedy wbić Ci nóz w plecy? Oby znajomośc z Tolgą zaprzeczytla wszystkiemu temu co mówi moje otoczenie... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik nic sie nie przejmuj przyjaciolka i otoczeniem, przeciez nie jej sprawa :) Poza tym tak samo mozna doznac rozczarowania spotykajac sie z obcokrajowcem, jak i z obywatelem polskiego pochodzenia. Glowa do gory i ciesz sie wyjazdem, nie rozmyslaj nad negatywnymi komentarzami. Ciesz sie tym co masz, a moze przyjaciolka w jakis sposob Ci zazdrosci??? :) Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik ma racje..na tej podstawie mozna zweryfikowac, kto jest Twoja przyjaciolka, a kto\"przyjaciolka\":) ja jesem juz znudzona tlumaczeniem wszystkim dlaczego Turek a nie Polak, itp. jesli nie musze to nie wspominam o narodowosci mojego faceta, to mi oszczedza duzo czasu i nerwow. wiekszosci i tak nie przekonam, wszyscy wiedza przeciez lepiej i niech sobie tak mysla. moja swego czasu przyjaciolka nawet nie chciala zobaczyc zdjecia mojego chlopaka, nie mowic juz o poznaniu go..moze sie bala, ze po prostu sie z nim nie dogada bo z jej angielskim bylo (przynajmniej wg. jej slow) tak sobie. w naszych rozmowach tez byl pomijany jakbym co najmniej miala powod do wstydu, o ktorym nie nalezy wspominac, zeby nie wywolac wilka z lasu... zenada. nie mam z nia od dluzszego czasu kontaktu i jakos mi juz nie zalezy (choc kiedys, przyznaje bylo mi na maxa przykro :( nie martw sie Asik, rob to co Ciebie uszczesliwia, a nie co innych.. buzka dla Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bylo troszeczke odwrotnie. To moja najlepsza przyjaciolka namawiala mnie, zebym do niego zadzwonila. Twierdzila, ze to taki sympatyczny facet. I w koncu po kilku godzinach maltretowania przez moja przyjaciolke - zadzwonilam... Czasami smieje sie, ze gdyby nie jej namowy to nie bylibysmy razem. Z koleji kiedy sie pokloce z moim facetem, melduje sie u niej i mowie, ze to jej wina. Bo gdyby kilka lat temu tak dlugo mnie nie meczyla- to mialabym spokoj. Co do innego kregu moich znajomych, to nie bylo zadnych komentarzy. Przynajmiej nie w mojej obecnosci. Jeden z moich kolegow jeszcze z czasow liceum bardzo polubil mojego faceta i odwrotnie. Nie bylo problemow z komunikacja (wszyscy dobrze znaja i angielski i niemiecki) Do tej pory, dostajac maila od kolegi (roznioslo nas troche po swiecie) juz w drugiej linijce pyta co u mojego faceta.No i kiedy wreszcie wesele ? Zaznaczam, ze mam raczej maly krag, ale za to dobrych otwartych i tolerancyjnych znajomych. Co do jakis tam \"znajomych\" to byly tez dziwne komentarze. Nauczylam sie na nie reagowac PROWOKACJA.( i sprawia mi to niesamowita satysfakcje a przeciwnika stawia w niemilosiernie glupim polozeniu) Przyklad z zycia wziety: Spotykam znajoma znajomej siostry kolezanki w klubie ( albo cos w tym kierunku) dziewczyna zaczyna sie zwierzac co u niej bla bla bla... ze rozstala sie z facetem bo byl despota i naduzywal przemocy etc... potem pyta sie co u mnie ? bo slyszala, ze moj facet jest TURKIEM!!!! a on abyla w turcji na urlopie i widziala jak kobiety sa tam traktowane!!! Wiec jej odpowiadam: Sluchaj no masz racje tragedia, wiesz, dzis wyjatkowo pozwolil mi wyjsc na dyskoteke, a wlasciwei to sama sie wymknelam, bo normalnie to ON mnie zamyka w domu na klucz, nie moge wyjsc - tylko wtedy kiedy ON mi pozwolil. I regularnie mnie bije- ale mam taki super podklad ze udalo mi sie ukryc te wszystkie siniaki ktore mam na twarzy i ciele.. Chuste no i oczywiscie burke sprowadzona z Afganistanu zaczynam nosic juz od przyszlego tygodnia, no bo ON tak chce! No ale wiesz jak to jest, w koncu u ciebie bylo podobnie tylko Twoj Arek jest POLAKIEM. Dziewczyne zatkalo... A ubaw mialam ze znajomymi niesamowity! Od tego czasu metode prowakacji stosuje zawsze kiedy spotykam sie z durnymi komentarzami i dziala!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOBREEE FAMA:) mnie tylko zdarzylo sie to raz: ktos mnie spytal jak to jest z Tym Turkiem, pewnie mnie niedlugo zamknie w domu(stala gadka..)na co ja odpowiedzialam, ze to ja go zamykam czasami i potem robie z nim co chce:) potem juz nie ma wiecej pytan.. ja tez mam 1 dobra przyjaciolke, ktora mnie wspiera, plus 1 na obczyznie:) reszta..coz, kiedys chcialam sie wszystkim pochwalic, teraz widze, ze jedni z politowaniem kiwaja lbami, inni taktownie milcza lub sie szczerze martwia a ja mam to juz na szczescie w ....glebokim powazaniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja pisze..mialo byc mnie sie to zdarzyo tylko 1 :D pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Ja też juz mam dośc słuchania głupich wywodów znajomych, wiec jeśli ktos pyta, to oznajmiam to i owo, i nie wdrazam sie w dalsze dyskusje... ale podejscie "przyjaciołki" mnie troche dobiło... ale widoocznie teraz wiem, na kim mozna polegac. Moi znajomi mówią, zebym uważala bo mnie porwie, albo zamknie do charemu:P jeszcze o tym, ze zamknie mnie w domu mowy nie było:P w każdym razie mam to gdzies, dobrze, ze wyzbyłam sie juz wątpliwości co do słusznosci znajomosci z nim i odwiedzin... i jest mi z tym dobrze :) oby ta historia miala happy end :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alla23
Cześć dziewczyny :) jak myslicie czy wyjazd na wakacje autem do Turcji jest mozliwy i czy potrzebne sa jakies dokumenty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alla, wszystko jest mozliwe :P pytanie tylko czy to ma sens.. najlepiej zajrzyj sobie na forum polonii tureckiej tu: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=35082 albo na forum wakacje.pl tam juz Ci doradza slodkich snow dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Havva
Witam Was serdecznie:) Nie mam dziś dobrego humoru, wszystko mi się posypało. Muszę wybrać czy chcę zostać z moim obecnym chłopakiem, czy z moim tureckim kolegą. Nie wiem co mam zrobić. Mój Polski chłopak jest cudowny i wiem, że mnie bardzo Kocha. Wie o moim koledze. Powiedział mi, że jeśli czuję że będę z nim szczęśliwa to mam z nim być. Nie zdradziłam go nigdy, bo strasznie nie lubię okłamywać ludzi, ale pomiędzy mną a M coś zaiskrzyło i to bardzo.... Uwielbiam spędzać z nim czas i wiem, że jest dobrym człowiekiem. Chciał dziś w nocy przyjechać w pidżamie gdy usłyszał mój głos. Wiem, że by to zrobił, bo znam go na tyle. Jakie to dziwne, bo jakieś trzy tygodnie temu nawet sobie nie wyobrażałam, że mogę z nim cokolwiek mieć. A jednak dzieli nas tyle, że aż strach pomyśleć. Nic chodzi tu tylko o religię czy o lata które nas dzielą, ale o to że on już kiedyś miał rodzinę... to zawsze będzie stało między nami, więc zastanawiam się czy to w ogóle ma sens. Moja jedna przyjaciółka powiedziała mi, że to nie ważne czy miał rodzinę, ważne jest to co czuję, i nie ważne czy miał rodzinę bo widocznie w tej rodzinie nie było miłości skoro już jej nie ma Z drugiej strony jak słyszę co ma do powiedzenia moja mam to mnie trafia. Wiem i szanuję jej odpowiedź, ale ona go nie zna tak dobrze jak ja. W ciągu 7 miesięcy widzieliśmy się praktycznie co trzeci dzień a ostatni miesiąc codziennie. Nawet sobie nie wyobrażacie, co ja teraz przeżywam i przepraszam Was bardzo, że tak żalę się jak jakaś schorowana babinka, ale o tych sprawach mogę napisać tylko tu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za to mam dzis dobry humorek bo nie pracuje :P ciezka decyzja przed Toba havva, trudno tu cos doradzac, bo znamy sie tylko z forum, ale mam nadzieje, ze serducho podpowie Ci wlasciwy wybor i nie bedziesz zalowac. twoj chlopak rzeczywiscie ma stalowe nerwy! :) przemysl sobie wszystko dokladnie.rodzice to wiadomo..stara spiewka, na pewno woleliby, zebys miala polskiego, dobrego, swojskiego chlopaka. zastanow sie jak bedzie wygladac twoje zycie za 5, 10 lat w obu przypadkach, jakie macie realne szanse na bycie razem, jak On sobie wyobraza wasza przyszlosc, jakie ma kontakty z \"byla\" rodzina, itp. Wybierz tak, zebys za te 10 lat nie zalowala niczego i byla szczesliwa ale Ci doradzilam :P trzymaj sie pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wyszlo tak jakbym ci doradzala zsumuj plusiki i minusiki i zobaczysz :P ale prawda jest, ze serce swoja droga a rozsadek swoja...musisz byc pewna, ze on traktuje Cie serio, inaczej stracisz tylko fajnego faceta. z drugiej strony...jesli twoj zwiazek jest juz calkiem letni, to moze nie bedzie czego zalowac? swoja droga moj zwiazek po wyjezdzie mojego gacha z Polski przedstawial 0, 00 szans, a jednak trwamy razem.moze bede musiala zmienic kraj, prace, zostawic rodzine i przyjaciol...zobaczymy.. na razie nie zaluje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×