Blask Turcji...

a wiecie ze bron Kurdom dostarcza Grecja? te spory nigdy sie nie skoncza bo sa silnie zakorzenione! Tereny Kurdystanu sa bogate w rope i inne mineraly!! Turcy a takze Ameryka (ktora jak widac nie interweniuje w sprawie poprawy zycia Kurdow czy tez odzyskanie niepodleglosci) "boja sie ze kiedy to 30 milionowe spoleczenstwo odzyska tak strategiczne terytorium moze im to zagrazac!!!Wiedza ze moga sie stac wielka potega!

Na temat Ameryki mam to samo zdanie. Ale Kurdowei wierza, ze to oni ich wyzwolili od Saddama, no coz, moze jest w tym jakas prawda:) Nessie, czy Twoj maz jest muzulmaninem?

malago - ja nie mowię, że turczynki oglądały się za Twoim mężem ..ja mówię, że mam nadzieję, że on za jakąś tęskni.. po drugie - jaka to głupota-Turczynki nie zachowują się tak jak Turcy-czyli czujesz się spokojna ... żałosne ale może Twój mąż jest zauroczony inną kobieta , niekoniecznie z Turcji.... i wysyła gorące maile wakacyjnej znajomości...może są w stałym kontakcie i marzą , żeby się spotkać...bo on ma dość szarej , nudnej żony mam nadzieję naprawdę, że Twj mąż też żyje swoim wakacyjnym zauroczeniem i kiedy zasypia to marzy o innej niż Ty kobiecie

do dziewczyny czy moglybyscie bardzo fajny temat moze jaka czesc referatu udostepnisz nam jakos, albo piszesz w skrocie do jakich wnioskow doszlas, co cie zaintrygowalo itd. musze przyznac ze ja nie mam tutaj stycznosci z Kurdami, wszyscy znajomi w miescie w ktorym przebywam sa Turkami. i zgadzam sie, nie mozna uzyskac obiektywnych informacji ani od Turkow ani od Kurdow, pewnie od dziewczyn zwiazanych z kims danej nacji takze nie jest latwo ale ja nigdy nie mialam specjalnych problemow z Kurdami takze w tym sensie moge byc obiektywna. do nesie nie wiem czy nadal Grecja jest wmieszana w dostarczanie broni Kurdom, o tym musialabym poczytac ale w przeszlosci na 100% byla. takze inne kraje .... nie pamietam calej listy ale to byla syria, zsrr, grecja...jak znajde to zacytuje. ale co mnie najbardziej zdziwilo ze istnieja obozy szkoleniowe na terenie holandii. gosciu ktory wysadzil sie bodajze w maju w supermarkecie w ankarze by tam szkolony.... zgadzam sie z Toba, te tereny sa za bardzo cenne aby ameryka i inne kraje zostawily je w spokoju, niestety :(

Tak juz myslalam, ze Wam w skrocie napisze, ale bedzie to dopiero w polowie wrzesnia:) Znalazlam tez forum na kurd.pl, ale ciezko tam cokolwiek znalezc. Czy znacie jakies strony tureckie po angielsku, ktore opisuja problem z Kurdami, bo ja znam chyba tylko kurdyjskie.

do ,,a ja mam nadzieje ze\" wes juz spierniczaj z tego forum bo nic dobrego tu nie wnosisz tylko kłapiesz i kłapiesz i nudzisz ze juz naprawde czytac sie ciebie nie da

i to samo co pisałam o mężu malago, mam nadzieję dotyczy Twojego chłopaka ;)

dobrze dotyczy i co ulżyło Ci ? jajestem z chłopakiem bez zobowiązań i co łyso ci ? a jesli ty jestes kobieta to masz chyba jakis wielki uraz do turkow moze o nim opowiesz?

ojej -łyso mi ... no to spoko - twój chłopak niech sobie marzy o innych

Hoonet, daj sobie spokuj. Po co wogole dyskutowac z kims takim. Nie wiem czemu zawsze sie znajdzie ktos, kto sie wtraca. To jej zycie. Pilnuj swojego meza(lub zony) i nie wtracaj sie w zycie innych.

prowokacja sprawdza jak daleko może się posunąć, zanim kafeteriuszki naprawdę zareagują

wiem, w każdym forum znajduje się takie \"coś\" co wkurza ludzi. a tak na marginesie, to nie mam nic przeciwko zeby mojemu mężowi się podobała jakaś Turczynka, jeśli to miałoby sprawić mu tyle przyjemności co mi to czemu nie? każdy ma prawo do przyjemności. ja broń boże wcale nie chcę rozbijać rodziny, chcę zeby dzieci wychowały się z mamą i tatą, ale nie wiem ile lat jesteście po ślubie niektóre dziewczyny, ale ja juz dobrych kilka i zycie nie jest wcale takie różowe. więc jak można czerpać z niego choć odrobinę to ja jestem za. i bardzo się cieszę, ze można jeszcze gdzieś pojechac, kogos poznac, zakosztować odrobinę przyjemności. w domu szara codzienność,... ale jeśli mozna ją trochę zabarwic na różowo? każdemu należy się odrobin aszleństwa zwłaszcza w wakacje... nagie ciała, słońce , drinki.... czegóż więcej potrzeba? całuski dla życzliwych

heh dobre to o turczynkach, jakos z opowiadan mojego faceta i innych tureckich kolegow wiem, ze turczynki swiete nie sa i nigdy nie byly, poza tym znajomy mial 2 razy dziewczyny z turcji i tez mowil, ze sie nie oszczedzaly, wiec prosze mi nie wciskac ciemnoty

Nikt nie wciska ci ciemnoty tylko pisze to co czytalam i słyszalam.To ze znasz inaczej z doswiadczenia to nie znaczy ze jestes o wiele mądrzejsza ode mnie .Kazdy moze sie mylic :/

ho0ney to nie byloi do ciebie tylko do \"a ja mam nadzieje\" ;)

hmm ja myslalam ze do mnie bo napisalam tak ze wszytsko pasowalo jakbys odpisywała na moj komentarz.My mistake ;D sorki :)

Trcja to prawdziwa mieszanka wybuchowa, klebi sie tam tyle narodowosci i mniejszosci..troche abstrachujac od tematu...co do zamilowania do broni np. to nad Morzem Czarnym mieszkaja Lazowie (ktorzy tez Turkami "oryginalnie" nie sa, tylko sie zasymilowali i przyjeli islam wiele wiekow temu), ktorzy oprocz zamilowanai do ganow (kazdy ma giwere w domu:) slyna z poczucia humoru i uprawiania sokolnictwa. osobiscie znam 1 Laza,(mieszka w PL) rzeczywiscie jest zabawny, na 1-szy rzut oka lovelas i przystojniacha, dziewczyny za nim galy wypatruja...ale za zone wybral sobie kompletnie zakryta \"Lazke\" :D i jest jej wierny jak pies o ile mi wiadomo... wiec wrzucanie do 1 wora wszystkich jak leci jest krzywdzace i swiadczy jedynie o nieznajomosci tematu naszych forumowych malkontentow, ktorzy byli najdalej w hotelu na Riweirze (albo i nie...) a reszta ich nie interesuje..W ogole ciezko zrozumiec i \"objac\" Turcje, nawet turkom a co dopiero nam... pzdr :)

heh chyba uzylam brzydkiego slowka dziewczyny dajcie spokoj prowokatorom, najlepiej ich olac sikiem prostym, niech sie ida frustrowac na inne forum...jesli sie im nie odpowiada to odpuszczaja.. Turczynki leca przede wszystkim na kase a poza tym maja milion innych wymagan wobec kandydata, poza tym nie sa tak otwarte jak dziewczyny u nas ( w zadnym tego slowa znaczeniu). w ogole raczej nie powazaja cudzoziemcow...walsciwie nie wiem czemu tak jest ..1 wloch mi mowil, ze mial dziewczyne Turczynke z Istambulu ale ta kazala mu sie obrzezac, wiec wymiekl..:) ( z nieobrzezanym raczej nie przejdzie...moze dlatego Amerykanie sie czasem hajtaja z Turczynkami:) Moj brat byl na poczatku roku w Hiszpanii i sie niemilo rozczarowal, bo hiszpanki mowily wprost, ze Polakow to one by nie chcialy, za to np. Czecha jak najbardziej... :)

o "niewinnosci "turczynek pisała malago nie honey i nie pomarańcza to było do madzika - czytaj uważnie

zgadza sie z yavrum dla mnie osobiscie interesujace bylo przesledzenie "powstania" narodu turckiego. slowa "powstawal" uzylam celowo. znalazlam bardzo fajny artykul jakis czas temu w ktorym autor na podstawie zapisow z pierwszej konstutucji republiki a takze z projektow tejze konstutucji udowadnia ze "tureckosc" w latach 1920's definiowano poprzez negacje kto nie jest turkiem. z reszta nie jest to cos specjalnie nowego na bliski wschodzi gdzie ludzie byli przyzwyczajeni do olbrzymich krajow a nacjonalizm pojawil sie w XIX wieku

do madzika - cytat a malago: "Po drugie znajomość Polaka z Turczynką wydaje mi się na tyle utrudniona,że raczej one nie pałają takimi ognistymi spojrzeniami jak Turcy bo nie mogą,taka ich kultura.Słyszałam,że muszą mieć wzrok spuszczony na dół jak jakiś mężczyzna je podrywa i owszem spotkałam się z tym w swoim hotelu"

o ja jebie czepcie sie ksiezyca , boshe jak mnie lecza tacy ludzie na forum to nie mam słów !!

AYIP!!!!!

nie palaja ognistym spojrzeniem??? no to chyba malo wiesz o turczynkach, czyli jeszcze mniej niz ja i sie nie pomylilam ;) ale nie bede rozwlekac tego tematu, bo to nie ma najmniejszego sensu. Ho0ney tobie radze to samo, poprostu tu sie trzeba komunikowac we wlasnym gronie, bo jak probujemy komus wtlumaczyc cokolwiek, to pozniej pisza, ze jestesmy agresywne, zaslepione, grube, brzydkie i pryszczat, jesli cos pominelam to i tak wszystkie wiemy co ;)

madzikam... no cóż widocznie magelo ma inne spojrzenie na Turczynki niż ty , możecie sobie pogadać :) ale magelo zamilkła :(

z kim dyskutujesz???????????????????????????

a mnie druga kolezanka probuje wmowic ze to ja jest ta zla ktora ni jedzie na slub swej przyjaciolki! Tearz kaza mi mala zostawic sama w szwecji na 3 dni i jechac! i az mnie jezyk swiezbi zeby powiedziec gdzie one byly jak ja ich potrzebowalam!gdzie byly jak ja wychodzac ze skepu plakalam bo nie bylo ubranek na kilogramowe dziecko! czemu to ja musz emiec ciagle wyrzuty sumienia? rany jaki ten swiat jest porabany!jest mi przykro ze nie bede na tym slubie ale dla mnie dziecko jest najwazniejsze! ja bym zrozumiala. czemu ludzie sa tacy problemowi!

Niestety nie znam tak dobrze Twojej historii Nesie i nie moge Ci nic doradzić :(

Niestety nie znam tak dobrze Twojej historii Nesie i nie moge Ci nic doradzić :(

wazniejszy jest płytko rozumiany zwyczaj, a nie przyjaźń i drugi człowiek. Jeżeli nie możesz jechac, prawdziwa przyjaciółka zrozumie na pewno, przecież widać, że nie szukasz pierwszej lepszej wymówki. ps .możesz w prezenci wysłać im życzenia=film nagrane na dvd albo video=na filmie możesz być ty, dziecko i ktokolwiek i wszyscy składac życzenia i zaspiewać itd