Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatlim

Blask Turcji...

Polecane posty

Gość alla023
no własnie tu jest problem bo jest to znajomość internetowa, trwa dość długo ok.roku i dopiero teraz chcemy sie spotkać Sama napewno nie pojade to jest pewne! ewentualnie z koleżanką na wakacje i przy okazji spotkam się z nim :) tak byłoby najlepiej ale już staram się zbierać informacje na temam wyjazdu,myślałam zeby się spotkać z nim w jakimś innym państwie ale z tego co wiem to w ogóle cieżko mu będzie załatwić tą wizę na podróż gdzie kolwiek po europie... ale cuż jak kocha to poczeka :) hehe dziękuje Wam dziewczyny za wsparcie,te forum jest naprawde świetne wiele dziewczyn może znaleść tu odp. na pytania które od dawna je męczą i niemają sie do kogo z nimi zwrócić :) np. ja :) dziękuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
heheh widzę, ze alla023 ma podobne rozterki jak Ja kiedyś.. Pamietam, ze jak pierwszy raz spotkałam Tolge, to mówilismy, ze spotkamy sie w jakims miejscu na świecie... na jakiejs wycieczce itd... pózniej był motyw pojechania tam z koleżanką itd :) ale wkoncu lece sama i bardzo mi z tym dobrze:) Tylko,ze taka w tym roznica, ze ja juz go znam i to nie jest internetowa znajomosc :) ale jakoś trzeba sie wkoncu poznac, wiec kazdy sposób będzie dobry, byle był przemyślany. A co do sexu zgadzam sie z przedmówczyniami... . Jeśli chłopak kocha to naprawde poczeka i urośnie się w jego oczach :)... Pamietam, jak Tolga się cieszył jak mu powiedziałam, ze ......................... eeeeee domyślcie sie :P pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
alla023 troche Cię wczesniej postraszyłam naprawde uważam, że lepiej nie jechac samemu do żadnego obcego kraju. nie ważne jak sie człowieka lubi przez internet to nie to samo co real life. a ja coś o tym wiem bo moja znajomsc rowniez zaczela sie od internetu :) gdyby ktos kilka lat temy powiedział mi, ze bede z Turkiem poznanym przez internet wysmiałabym go. swoje widzialam w Alanyii i nigdy więcej :) nie wiem czy bedzie happy end...bo tego nie da się przewidziec ale jesteśmy zaręczeni ostatnio rozmawiałam z kumplem, Arabem, i on powiedział cos bardzo ważnego jeśli chodzi o związki z ludzmi z innej kultury: use ur brain 1st then ur heart, tzn. najpierw trzeba przemyslec sprawe ze wszystkich stron na sucho czy jest się w stanie z takim człowiekiem naprawde byc, bo chyba same wiecie, ze nie jest łatwo. ale tak jak Oscar Wilde mówił: the only thing to do with good advice is to pass it on, it is never of any use to oneself" ja niestety tylko moge wam to przekazac bo sama i tak zawsze kieruje sie tym cholernym sercem...damn...gdyby mozna było wyłączyc te uczucia to pewnie byłabym teraz z Polakiem i zero stresu, rodzinka się cieszy i wszystko jest cool. a tu nie ma takkkkkk....fuck ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
zaraz dostane szału z tymi reklamami tutaj latajacymi ale tak sobie teraz pomyślała, ze moze zapytam skoro zaczęłam taki seksowny temaci :). i naprawde mnie to zastanowiło wiec moze któras z Was mnie oświeci o co chodzi jest jeszcze rozmowa na forum "on Turek, ja Polka" i tam jest post: "danu jakos w Polsce bardzo nie lubimy innych nacji, prawda? Ale ja z innej beczki: dziewczyny facet obrzezany to sama rozkosz. Czyż nie ?? Zupelnie inny zapach... " czy ktoś mnie może oświecic o co chodzi z tym zapachem :) bo nie wiem czy trafiła na brudnego Polaka czy co bo nie rozumiem :) ja tam jeszcze deszczowcem :) ale nie doczekałam sie odpowiedzi danu a sprawa jest intrygująca :D cholera musze zacząc wąchac swojego faceta ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha inny zapach? ciekawe, teraz ja bede sie zastanawiac o co moglo chodzic ;) Moj w kazdym razie pachnie super, az na sama mysl... ;) no ale teraz powrocmy do rzeczywistosci, bo trwa moj celibat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alla023
aaa już sama niewiem co robic.... postaram się o tym narazie nie myśleć :) najpierw porozmawiam z nim. Asik, Ty zdecydowałaś się jechać sama ale z tego co wiem to WY sie już widzieliscie i to ułatwia sprawe. Mam jeszcze pytanie do Domi111 bo pisałas ze tez się poznaliście przez internet jak wyglądało wasze pierwsze spotkanie? jak możesz to odpisz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
alla023 a z jakiego rejonu Turcji pochodzi ten chłopak? jesli jakies dość turystyczne miejsce to wybierz sie na tydzien na wakacje z jakiegos biura podrózy.... takie wakacje jak znajdziesz ladną oferte kosztują mniej niz sam bilet lotniczy.. więc warto :) Moj bilet do Istanbulu kosztoal kolo 1200zł...a widzialam oferty na 2tygodnie do Alanai za 1400z hotelem, i all inclusiv... no ale z last minute. Więc moim zdaniem jak na pierwsze spotkanie to byłoby chyba najlepsze i najbardziej neutralny grunt... a jakby nic z tego nie wyszlo to zawsze jestes na Wakacjach i nie ejstes od nikogo zależna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
Asik właśnie o to mi chodziło wspominając Alla023 o hotelu a moje pierwsze spotkanie z chłopakiem wygladało tak: jechałam na objazdówke po Turcji ze znajomymi autokarem...przygoda życia ale nigdy wiecej nie chce spac na asfalcie ;)...ale teraz jak patrze na to z perspektywy czasu to ciesze sie, że pojechałam. mój wtedy jeszcze turecki kolega zaproponował, ze sie do nas dołączy bo nie widział wielu miejsc, które mieliśmy zwiedzic, niezła ściema ;), a przy okazji bedzie robił za naszego tłumacza jak bedziemy miec kłopoty. ojjjj a mieliśmy :), nie wiem jakbysmy sobie poradzili bez niego. ale ja się Wam musze przyznac, ze nie do końca wierzyłam, że przyjedzie. mielismy sie spotkac w Stanbule a on mieszka 900km od Stanbulu. a druga sprawa to to, ze sie bałam. na internecie mozna bez problemu udawac kogos kim się nie jest. ale 40 ludzi w autokarze dodało mi odwagi :). nie nastawiałam, że jade po miłosc. to on sie raczej tak nastawił o czym dowiedziałam sie duzo później :). na necie rozmawialismy jak kumpel z kumpelą. sama zobaczysz albo juz sama wiesz, ze poznawanie kogos z netu w realu to tak jakby sie spotykało nową osobę. czasem cos przeszkadza Ci w drugim człowieku, nie wiem...sposób w jaki je, mówi, porusza się... i nie ma szans no nie zmusisz się, żeby z nim byc. przynajmniej ja tak mam. dlatego spotkajcie sie na neutralnym gruncie, taka jest moja rada. bedac u kogos w domu gosciem trudno jest, akurat mnie, powiedziec mu spadaj bo nie podobasz mi sie tak jak przez kamere czy ze zdjęcia...wydaje mi się, ze on tez powinien to rozumiec, chociaz ja nigdy do konca nie zrozumiem Turka :)... pozdr i zyczy Asik i Alla023 powodzenia, oby to byli faceci na jakis czekacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
akutat dzisiaj dostałam cos takiego i wiecie co...to jest piękne :) więc się dziele :): People come into your life for a reason, a season or a lifetime. When you know which one it is, you will know what to do for that person. When someone is in your life for a REASON, it is usually to meet a need you have expressed. They have come to assist you through a difficulty, to provide you with guidance and support, to aid you physically, emotionally or spiritually. They may seem like a godsend and they are. They are there for the reason you need them to be. Then, without any wrongdoing on your part or at an inconvenient time, this person will say or do something to bring the relationship to an end. Sometimes they die. Sometimes they walk away. Sometimes they act up and force you to take a stand. What we must realize is that our need has been met, our desire fulfilled, their work is done. The prayer you sent up has been answered and now it is time to move on. Some people come into your life for a SEASON, because your turn has come to share, grow or learn. They bring you an experience of peace or make you laugh. They may teach you something you have never done. They usually give you an unbelievable amount of joy. Believe it; it is real, but only for a season. LIFETIME relationships teach you lifetime lessons, things you must build upon in order to have a solid emotional foundation. Your job is to accept the lesson, love the person and put what you have learned to use in all other relationships and areas of your life. It is said that love is blind but friendship is clairvoyant. Thank you for being a part of my life, whether you were a reason, a season or a lifetime. OBYSMY MIELI ZAWSZE KOGOS KOMU MOZEMY TO WYSLEC :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
znaczy sje WYSŁAC :) nooo muj polski szfankóje....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi111
no to strona 41 należy do mnie ;) haahah lato idzie.....jade do Turcji soon .... meczernie polskie sie kończa......robie zakupy ....i wcale sie nie przejmuje tym ze jutro mam exam...cholera, przejmuje sie...ok to wracam do nauki ale i tak mnie cos rozpiera od srodka....happiness? :) huhuhuhuhu yuyuyuyuyuyuyuyhuhuhuhhuhuhu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
ech dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tej radości z tego powodu że widzieliście niedawno albo zobaczycie niedługo swoich ukochanych. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
domi11 dzięki za piękny tekst, wysłałam ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
ehhh zaczeło sie wielkie odliczanie... za tydzien o tej godzinie będę juz patrzeć sobie w oczka z Tolga:)... nie wiem jak przezyje ten tydzien :D ... Całe szczęscie on dobił juz do portu w Istanbule :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce ;) A poki co to moge sobie liczyc w nieskonczonosc, bo i tak nie wiem kiedy znow zobacze mojego misiaka. Wlasnie go ogralam i chyba niebardzo jest z tego powodu szczesliwy hehe, no coz tak czasem bywa. Kobietki ja podtrzymuje moja propozycje, tylko bez bicia- ktora zapakuje mnie do swojej walizki???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Ja mam taaaaką duża... a w tą strone będzie na pół pusta :) mozemy sie dogadac;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
ooo własnie jak jechałam do Turcji to żałowałam że wzięłam tyle rzeczy, potem nie mogłam kupic wszystkiego co chciałam. Dziewczyny jaka oni mają bawełnę, ich adidas, nike i inne to lepsze od oryginału i ceny super. trzeba się targować i można kupić za grosze. kiedyś chodziłam z moimi znajomymi turkami po bazarku i nie kazali mi się odzywać bo dla turystów wszystko jest droższe. więc cicho siedziałam ale nie odmowiłam sobie targowania na bazarku choć w Polsce nie lubię się targować ale tam to czysta przyjemność. TARGUJMY SIĘ !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
heheh Tolga będzie sie ze mnie nabijał jak sie obkupie :D jakby w Polsce nie bylo:) hehe ale tez mam zamair zrobic zaopatrzenie szafy:D ... a powiedz mi robotek czy o tej porze roku mozna tam kupic tylko letnie ciuchy? czy jakies bluzki z długim rekawem albo długie spodnie tez? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
polecam takie duże dyskonty z oryginalnymi rzeczami, ceny są o połowe niższe niż u nas. Oryginalny jeans. Opowiadał mi kiedyś mój luby jak przyjechała delegacja amerykańskich firm, pokazali im ich wyroby i tureckie - nie byli w stanie odróznić a nawet stwierdzili, że turecka bawełna jest zdecydowanie lepsza. Jeśli będziesz w Stambule koniecznie odwiedź największy bazar, cos niesamowitego, można się zatracić w kolorach materiałach i przyprawch. Jest tam wszystko co chcesz, pełen ekskluziw :-), skelpy z klasą i na każdą kieszeń. Tubylcy doradzą Ci zapewne gdzie mozna sie ubrać. Polecam jednak bazar i sklepiki obok niego, mozna kupić wszystko za niewielka cenę i co najważniejsze bardzo dobrej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
Pamiętam jak robilismy zakupy w Polsce, chciał kupić sobie coś na pamiatkę z wyraźnym akcentem polskim :-). przeszukaliśmy sklepy w moim mieście i kupiliśmy jego zdaniem najlepszej jakości bawełnianą koszulke z napisem Polska i polskim orzełkiem - w domu okazało się że na metce był napis "made in Turkye. :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki ;) Co u was??? Straszna cisza nastala na kafe. Brakuje mi was ;) Asik napisz jak przygotowania, w koncu tylko kilka dni zostalo. Alez ja ci zazdroszcze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Witam Was Kochane :) Hmmm przygotowania pełną parą :) ostatnie pranie, prasowanie, zakupy, pakowanie prezentów.... jutro i sobote spędzam jeszcze w pracy bo zgłupiałabym chyba w domu:D ... a oprócz tego to jestem happy i strasznie podekscytowana:) hmmm no i dowiedzialam się, ze rodzice udostępnili nam ich mieszkanko:D hehe robi się zabawnie :) Mam uczestniczyc w 2ważnych uroczystościach... jednym slubie i jednym przyjęciu oficerów z okazji zakonczenia tej międzynarodowej misji, w ktorej uczestniczył Tolga... takze czy tak czy siak, jestem wystawiona na opinię publiczna:D ... zaczynam sie bac :D pomocyyyyy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to swietnie Asik, tzn. ze T. powiedzial rodzicom, ze to cos powaznego...;) ja wlasnie sobie uswiadomilam, ze nie widzielismy sie juz 5 mies. i niewesolo mi z ta mysla.:( i nie wiem co bedzie dalej... pzdr. ale goraccco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik trzymam kciukaski za Twoj wyjazd. Zobaczysz, ze bedzie fajnie :) yavrum sloneczko jak chcesz pogadac to chodz na msn, bo ja tez mam jakis kryzys, mimo ze widzialam swojego lobuza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Dziękuje za wszystkie mile słowa... mam nadzieje, ze będzie tak jak mówicie :) Nie martwcie sie.... za 2tygodnie dołącze do grona kryzysowych... :) Pozdrawiam serdecznie po ostatnich wyjazdowych zakupach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki dorzucam cieply tekst o przyjazni :) \"Remembering Friendship Remembering is the heart\'s own way Of holding loved ones close And keeping us in constant touch With those who mean the most. Remembering is the heart\'s own way Of sending loving thoughts today! A friend is someone we turn to When our spirits need a lift, A friend is someone we treasure For true friendship is a gift. A friend is someone we laugh with Over little personal things, A friend is someone we\'re serious with In facing whatever life brings. A friend is someone who fills our lives With beauty and joy and grace And can make the world that we live in A better and happier place!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
Ojej ale cisza... dziewczyny gdzie się podziewacie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mleduje sie, walsnie wrocilam z weekendu w gorach..bylo suuuper :P asik, zdaje sie,ze jestes juz na wylocie?! bon voyage i wracaj z milymi wrazeniami i deklaracjami hehe, powodzenia i boskich wrazen! pzdr Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik...
hej :) zdaje sie, ze to juz :D jutro godzina 4.39 wyjeżdzam z mojej miescinki :) o 13.25 wylatuje z warszawy więc trzymajcie kciuki:) walizka wazy 16kg:D troche duzo, no ale cóz:) Jestem tak podekscytowana ze szok:D No ale cóz:) mam nadzieje,ze wszystko będzie po mojej mysli :) Pozdrawiam Was serdecznie... jesli bede miala okazje to napewno zdam relacje nawet w trakcie pobytu... jesli nie to zaraz po powrocie... trzymajcie kciuki... i wszlkie trzały amora będa przydatne :) Do usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As305k...
hejka... wıtam was serdecznıe z turcjı ... ı moge sama uwıerzyc. ze tu jestem... po prostu jest cudnıe...pozdrawıam serdecznıe a relacje zdam po powrocıe.... . buzıakı

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×