Yasminelle

Ja skonczylam wczoraj 2 opakowanie, bez porównania wole Yasminelle od Yasmin. czuje sie po nich tak swietnie, ze prawie nie czuje ze biore tabletki ;p a co do suchosci pochwy to racja tez to mam i to strasznie. w ogole caly czas niemal odczuwam prawgnienie i w ogole mam wrazenie ze te tabletki w związku z tym, ze nei zatrzymuja wody w org wysuszają go.. :/ Jak sobie z tym radzimy?? Żele ;]

Tala, ja tez sie wlasnie tak czulam po yasmin. A co do biustu, to ja niestety nie mam zaszczytu przezywac tego skutku ubocznego. Kurcze ktos nie chce i ma, a jak komus zalezy to nie dostaje.. :( :( :(

Jestem tylko jeszcze ciekawa jakie będe miała @... bo przy yasmine miałam bardzo obfite i bolesne:-( Może przy yasminelle będzie lepiej?!

A wiec tak ; nogi dalej mnie jadnak bola i ginka mówi ze mam wybrac tabl. do konca opakowania.W miedzy czasie pójde na wizytę i zobaczymy co dalej.

ja po yasminelle miałam dość obfity okres i troszeczke bolesny, ale zdecydowanie mniej niż okresy, które miałam przed braniem tabsów. dziś jest 4 dzień drugiego blistra, znowu jest mi niedobrze, mam nadzieje, ze to kiedyś przejdzie....

a ja sie z wami podzile moimi doswiadczeniami. bralam yasminele 2 miesiace i czulam sie po nich duzo lepiej niz po moich wczesniejszych jak np diane.ale zawsze stosujemy tez gumki tak dla pewnosci. z yasminelle ze skutkami uboznymi nie bylo tak strasznie i bylam zaoaolona az do wczoraj kiedy idowiedzialam sie ze jestem w ciazy...

zaskoczonaa--->ale przy stosowaniu prezerwatyw i tabletek nie ma mozliwosci zebys zaszla w ciaze....jestem w szoku...moze wam pekla gumka a tabletki bralas nieregularnie,,,,,naprawde cos mi sie nie chce wierzyc,,,,,;> Ja jestem na poczatku drugiego opakowania i co mi dokucza...senność....

mająca na celu wystraszenie nas

witam. pani doktor przepisała mi właśnie te tabletki. zacznę je brać za około 2 tygodnie i będą to moje pierwsze tabletki anty. jednak trochę martwią mnie te skutki uboczne... czy one przechodzą po kilku opakowaniach? a co z tą suchością pochwy i spadkiem libido? nie uśmiecha mi się nie mieć ochoty na seks i być suchą w środku... :/ teraz już nie wiem, czy warto zacząć brać te tabletki czy nie...

Hey!!KAzdy organizm inaczej reaguje na tabletki,moze u Ciebie nie bedzie akurat tych objawow ktorych sie obawiasz....a nawet gdyby...to wszytsko mija...organizm sie przyzwyczaja i wraca do normy...a z niektorymi problemami typu suchosc pochwy moze sobie radzic;) nic sie nie boj!!U mnie libido w normie:) pozdrawiam

powiem wam tak dziewczyny, to nie byla zadna prowokacja bo niby czemu mialabym to robic? nie jestem jakas pusta panienka ktora sie nudzi i pisze na forum co popadnie. naprawde jestem w ciazy a tabetki bralam reglarnie. zawsze na to uwazalam bo wiem ze na dzicko napwno gotowa nie jestem. nie mialam tez na ceu wystraszenia was bo z tabletek naprawde bylam zadowolona. coz tak widocznie musialo byc.

Jak logicznie wytlumaczysz to ze jestes w ciazy??skoro zabezpieczaliscie sie dod. prezerwatywa...to plemniki przebily sie przez lateks rozkładając jego strukture i przeniknely do Twojej komorki jajowej,której jak by na to nie patrzec nie masz bo tabletki antykoncepcyjne nie dopuszczaja do owulacji...!!niewiem moze ja jestem jakas ułomna i jest jakis HAHAczyk w tej calej zasadzie dzialania tabletek antykoncepcyjnych...Niech mnie ktos uswiadomi please!!

He, He... zaskoczonaaa jezeli to prawda to... gratuluje! Różne rzeczy się dzieją na tym świecie a może to cud? Jeżeli chodzi o @... to już wiem jaki jest przy yasminelle a mianowicie wczoraj braam ostatnią tabletke z blistra i popołudniu już dostałam @!!! I jest dość obfity i bolesny jak przy yasmin. U mnie libido ciutke spadlo w pierwszym tygodniu ale juz wszystko wróciło do normy:-) Pozdro

nie wiem, moze cos poszlo nie tak, sama nie wiem jak to wytllumaczyc. byllam pewna ze przy takim zabezpieczeniu nie ma prawa sie nic stac. u mnie przy yasminele byl bardzo skapy okres i brzuch mnie nie bolal, a wczesniej to po prostu umieralam wiec bylam bardzo zadowolona. naprawde nie chcialam was wystraszyc ani nic w tym stulu, po prostu chcialam sie tym z wami podzielic bo chyba po to jest forum.

zaskoczonaaaaa współczuje Ci, tez nie mam pojecia jak to sie stało... moze test zle wyszedl, moze zle go zrobilas, moze go powtórz dla pewnosci???? Co do okresu to jestem po drugim opakowaniu, pewnie odtsane go na 3 dni po ostatniej tabletce. po pierwszym opakowaniu boall mnie jeszcze troche brzuch mam nadzieje ze juz tym razem mi oszczedzi.. :)

zaskoczonaaa-------> ja na twoim miejscu też bym zrobiła jeszcze jeden test i poszła do gina ale wiesz co? Taką stuprocentową pewność da Ci test robiony z krwi w ośrodku zdrowia. I przepraszam jeżeli uraziłam Cię gratulacjami ale... zrobiłam to dlatego że ja bym tak chciała tylko mój facet cały czas DORASTA do roli ojca. Pozdrawiam

zaskoczonaaa, a co cię skłoniło do zrobienia testu skoro tak się zabezpieczaliście?

zaskoczona..chyba wzystkich powaliła na nogi ...i mnie również ... zastanwaiam sie czy wpływu na to nie miała zmiana tabletek...a może tylko mi sie tak wydaje bo sama dopero co zmianiłam na Yasminelle i nie wiem czemu ale jakąś dziwna niepewność mam w stosunku do tej zmiany...a to co przytrafiło sie zaskoczonej jeszcze bradziej mnie zniechęca.Dodam ze ja prócz tablltek nic innego nie stosuje ..moze to głupie ale nawet w dniach przerwy \"uzywam\" do woli:) i jak narazie do tej pory skutecznośc moich poprzednich tabletek była 100%.

No to moje wrażenia. Po 1 tabletce-ok,po 2-bolał wierzch stóp ,spałam z nogami na poduszce.Po 3-bolał mnie bardziej wierzch stóp w nocy nie spałam z bólu,po 4 - nogi bolą mniej,drętwieją palce u rąk,są często zimne,mam dreszcze,po 5-raz mi goraco,raz zimno,ręce raz ciepłe raz lodowate,bolą mnie plecy,czuję się jak przy grypie,mam jakieś palpitacje serce.Od pierwszej tabletki do dzisiaj-strasznie chce mi się spać i nie mam apetytu(ale nie mam mdłości).Podobno mam brać dalej(jak nie umrę:-().Aha i boli mnie skóra na całym ciele.Nieźle jak na początek.

Czy Wy naprawde wierzycie "zaskoczonej"??!!

nie wiadomo co o tym mysleć ....... Zaskoczona ty dobrze pomyśl gdzie zrobiłaś błąd w przyjmowaniu,bo jakoś nie chce mi sie wierzyć w ciazę która by ci sie przytrafiła. Skoro jej chciałaś to po co się zabezpieczałaś.???Dziewczyny które chcą być w ciąży to raczej odstawiaja na pare miesięcy tabsya nie dokonują zmiany.

zaskoczona - trochę nie doczytałam.Kurcze napisz cos innego bo zwariujemy.

dzisiaj jest mój 5 dzien drugiego opakowania yasminelle. praktycznie od początku 2 opakowania bolą mnie jajniki, trochę tak jak przy dniach płodnych. śluzu prawie nie mam. tablety wszystkie przymuje prawidłowo, w przerwie miałam okres jak należy. zastanawiam się od czego może być ten ból jajników. czy to skutek uboczny tabletek? czy któraś z was też tak miała? a moze to od tego, że jestem trochę podziębiona i przewiało mnie ostatnio... trochę się schizuję... chociaż do tej pory wszystko było ok...

gwiazdeczko - ja też miałam taki ból jajników,trwał kilka dni i teraz jest dobrze.Nie mam pojęcia co to było.tez juz o tym pisałam. mała kasia - nogi bola mnie do dzisiaj,chyba bedę musiała zmienić tabl.Reszta objawów była i poszła,chociaż w nocy dalej się pocę.

gdzieś wyczytałam, że ból jajników może być spowodowany brakiem owulacji i to w sumie by pasowało... ale trochę sceptycznie podchodzę do tych różnych mądrości wypisywanych w necie.

mamo oli-ja już nawet swędzący nos zrzucam na karb pigułek:-). Fakt,ze mam to szczęście?(TY też) być 1z tysiąca kobiet z takimi objawami:-).mam nadzieję,że mnie też ustapią te "przypadłości".Nogi na szczęście dzisiaj bolą dużo mniej.Co do Twojego nocnego pocenia to "norma",między 2-3 w nocy jest największy "wyrzut" hormonów żeńskich.Ja pewnie będę miała TO za kilka pigułek:-)

cześć dziewczyny, kurcze troche żałuje że to tak rozpowiadam na forum bo nie chciałam siać jakiejś paniki, w końcu ginekolog powiedział mi że nic nie daje 100% pewośi i to się moglo stać równie dobrze przy innych tablletkach. a dowiedziałam sie o ciąży od gina właśnie bo on każe mi chodzić do kontroli zawsze jak skończy mi się opakowanie tabl, więc wyobraźcie sobie jakie było moje zaskoczenie gdy po prostu przyszłam po receptę na następne opakowanie. nie czułam żdanych "objawów" ciąży. właściwie to nigdy nie byłam w ciąży więc nie bardzo wiem co powinnam odczuwać, ale naprawdę to była ostatnie czego się mogłam spodziewać.

to w jaki sposób lekarz wykrył ciąże skoro poszłaś tylko po tabsy?

Nie musze dodawac, ze wypowiedz zaskoczonej baaardzo mnie zdziwila i zaszokowala...Za ok 2 tyg zaczne brac moje pierwsze tabletki-wlasnie yasminelle a teraz powaznie zaczynam sie tego obawiac i czy wogole warto :| Hmmm....tak poza tym mam jedno pytanie, zabrzmi glupio, ale wole was zapytac. Tabletki jak wiadomo mam zaczac brac pierwszego dnia cyklu. Chce sobie ustalic pore na godziny przedpoludniowe (ok 10-11) a co jesli okres zacznie mi sie wieczorem??? Dodam tylko, ze nie mam az tak regularnej miesiaczk, aby wyliczyc co do dnia...Pytanie, czy mam wziac wieczorem i to "ustawi" mi pore brania tabletek, czy mam wziac nastepnego dnia (tylko to juz bedzie 2-gi dzien cyklu...) ???

Witam. Mam taki mały problemik..:(((( Byłam u swego ginekologa i podjęłam rozmowę na temat antykoncepcji w postaci tabletek bądź plastrów. I jak na moja pierwszą polecił mi właśnie yasminelle! Tylko właśnie mam takie same obawy jak większość z Was. Czytam te wszystkie wypowiedzi i już sama nie wiem. Wiem,że wszystko najlepiej sprawdzić jak to się mówi na własnej skórze, ale jakoś brak mi odwagi. Tycie swoją drogą, ale chyba gorzej zniosę te bóle piersi, brzucha no i przede wszystkim pogorszenie się cery. Więc szczerze jak to jest z tymi tabletkami??? pozdrawiam.