W lutym mi sie uda!!!

Hej Kochaniutkie.... Och jaka ja jestem od rana zabiegana.... chytam sie takich porządków, które powinnam olać, ale moj głupi rozumek twierdzi co innego, a potem cierpie, bo krzyz nawala, w udzie nerwobóle.... :( Ja też mam coraz częsciej te skurcze przepowiadające, ale wiecie co???? Musicie mi cos powiedziec.... Bo jak ja mam skurcz, to tak brzusio mnie boli jak na okres...ale bardziej i zaraz mi sie kupke chce :( Baaa... biegunki dostaje. Cos mi sie wydaje, ze ja lewatywy nie będę potrzebowała. Wy tez tak miałyście? macie??? Brzusio juz mi sie baaardzo obniżył...w piątek mam wizyte u lekarza :) sciskam Was, pa!

... możecie trzymać... a ja będę wierzyć że pomaga;)

Witam. Chwilke mnie nie było ... a teraz ciężko nadrobić zaległosci ;-) DAGA - uwazam tak samo jak Ty , ze nasze wątkowe dzieciaczki ( noi oczywiscie mamusie :-D )wygladają jak z reklamy ... aż cieżko uwierzyć ;-) do tego takie grzeczne. Daga wagą się nie martw (dobrze mi sie komus doradza a sama zgrzytam zebami gdy wchodze na wage ) potem będziemy spalać ;-) Najwazniejsze teraz jest zdrowie ;-) SHAHEN kurde ale Ci sie teraz wszystko na głowe zwaliło :-( ... trzymaj sie jakos FRANIU co do Ciebie to jestem pełna podziwu ze Ty jeszcze nie spakowana :-p ... bo ja juz mysle zeby na 37 to juz siedzieć na torbie ;-) ;-) ;-) LOLU zobaczysz ze wszystko bedzie ok ;-) a jak dzidzia bedzie troszke wieksza to dopiero zobaczysz jak sie człowiek na usg nie moze napatrzyć ;-) SMUTNA LOLU ... bidusiu to teraz lepiej wypoczywaj i uwazaj na paluszka ;-) Mam nadzieje ze Twoje sprawy się pomyslnie ułożą ;-) SHAHEN no to chyba teraz juz będe trzymać kciuki zeby maluszek szybciutko opóścił swoje ciepłe gniazdko ;-) BASIENKO a czy twoja dziecinka nie ma problemów z kolkami itp? Kurde jak ja Ci zazdroszcze tego szybkiego rozwarcia ;-) Kurde jeśli chodzi o mnie to znowu mam problemy z pęcherzem a co dopiero na stałe 2tyg, temu odstawiłam furagin widze ze bez niego to ja zyć nie moge :-( Mało tego w nocy w niedziele obudziłam się i miałam \"samoloty\" chyba przez godzine ... nawet nie byłam w stanie z łóżka wstać :-( i cały dzień czułam sie niepewnie. Nawet sama nigdzie nie wychodziłam. Do tego wszystkiego znowu tej nocy poczyłam jak mnie coś \"rozrywa\" po prawej stronie :-( Same nieszczęscia :-( Do lekarza za tydzień wiec mam nadzieje ze jakoś wytrwamy :-( Misia daje popalić więc nie panikuje ;-) POZDRAWIAM

iloniczek ja kłopoty żołądkowe miałam z tydzien przed porodem, a wiec Kochana uważaj, poza tym jak juz sie zaczynają skurcze to właśnie jest taki napór ze chce sie oddac kupke... ja tak miałam... u mnie obyło sie bez lewatywy, bo za strachu rano 3 razy sie wypróżniałam, hehe... matoda mój dzidzis jak narazie nie ma kolek , ale ma za to czkawki, tak szybko je i potem ją męczy czkawka kilka razy dziennie, tak mi jej żal wtedy...

Ojejku no to Iloniczku trzymaj się ;-) Basienko widze ze Twoje dzieciątko to aniołek ;-) w kazdym calu ;-) Ja wciaż spać nie moge, ciężko mi sie ułożyć :-( do tego tak jest zimno ze z domu to nawet wyjsć mi sie nie chce :-( ... i okropnie mnie boli głowa juz 3 dzień Ja juz chyba babcia powinnam być a nie mamą :-( ide bo inaczej i wam sie udzieli :-( Pozdrawiam

Hej :) Ale dobrze dzsiaj spalam, nie liczac oczywiscie przewrotow na drugi bok, koszmar. Oj Iloneczek poczekaj jeszcze troszke, co Shenen pierwsza urodzi ;) Smtna lala, trzymam wiec kciuki, aby ta wstretna @ sie nie pojawila ;) Basienko rzeczywiscie Twoja Majeczka wcale nie daje Ci popalic, tez bym tak chciala :) Metoda ja tez sie juz zastanawiam, czy ja oby babcia juz nie jestem. Wczesniej myslalam, ze torbe juz w 35 tc bede miala spakowana, ale teraz juz mi sie nawet nie chce tego robic. Shenen jak tam? |Jeszcze dwa w jednym? Co z przeziebieniem? A mnie znowu zgaga meczy, a juz dwa dni byl spokoj :( Dzisiaj wizyta u poloznej, ciekawe.... Pozdrowienia

HEJ a u nas pada śnieg... ale heca... dzis moja mama z moim mężem ida odebrac wózek, bo w czwartek wybieram sie na kontrole do przychodni, to bedzie nasz 1 spacer, no chyba ze bedzie strasznie zimno to chyba to przełożymy... Majeczka nadal grzeczna , chociaż dzis w nocy jakaś niespokojna była no i je jak głodomor, hehe to za tatusiem chyba... buziaczki przesyłam i trzymajcie sie dziewczyny, juz niedługo wszystkie bedziemy tulic nasze maleństwa.... i nie dajcie sie chorobom....

No ja juz po wizycie :) Cisnienie w normie, serduszko slyszalam.... Za tydzien kolejna wizyta. Jak maly posiedzi jeszcze w brzuszku ze 3 tygodnie to go szacuja na 4kg bobaska, niezle co ? Chyba mnie ciezki porod czeka :( Najwazniejsze zeby maly byl zdrowy. Pozdrawiam

franiu nie sugeruj sie tym pomiarem wagi z usg, najczęściej waga jest zupełnie inna, no a jak juz będzie te 4 kg to wcale nie oznacza trudnego porodu, bo takie dzieci są silniejsze i szybciej pchają sie na świat, wiec nie ma co sie marwić na zapas i tak jak napisałaś najważniejsze żeby był zdrowy pozdrawiam

Hej kobitki :) Franiu a ja mam wizyte w piątek.... od razu po przyjeździe będę chciała Wam zdac relacje :) Dziś juz na piko belu spakowałam torbe do szpitala. Popisałam sobie jeszcze liste co mam do niej włożyc....płyn do higieny intymnej, szlafrok, którego na co dzien używam hihi w ten drugi sie nie mieszcze - jest na zamek :) szczoteczka, śjakiś puder, krem, takie podstawowe kosmetyki. No i oczywiście ochronne obuwie - worki dla męża, bo niewiadomo czy w pośpiechu nie będziemy jechac do spzitala prawda? Wiecie co??? Byłam dzis u koleżanki...pożyczyła mi ręczny latator z firmy medela, taki strzykawkowy, czy jak to powiedziec.... z ciekawości przyłożyłam do piersi i kilka razy popompowałam i..... wypłynęła gęsta wydzielina. Mam nadzieje, ze sobie nie zaszkodziłam, nie spowoduje to jakis wczesnych skurczów, co??? Zmykam na kolacje....pa

hej no wiec Kochane wszystko juz gotowe do spaceu, czyli wózek i wszystko do do niego sie wkłada, a także na wycieczke samochodem , też juz jest foteliczek, heheh tak sie ciesze... juz bym na spacer poszła ale pogoda koszmarna- śnieg z deszczem... Iloniczek to prawda ze drażnienie sutków wywołuje skurcze macicy, wiec uważaj...

Hej :) Ja dzisiaj pierwsza sie melduje hehe... Basienko wiec teraz jeszcze tylko pogoda i smigacie z Majeczka na spacerek :) Zdasz nam relacje ze spacerku? Ja juz sie tez nie moge doczekac jak wloze malego w wozeczek i pojdziemy zwiedzac okolice :) Co do tej wagi mojego brzdaca to najsmieszniejsze jest to, ze ja zadnego USG nie mialam, ona poprostu pomacala moj brzuchol i powiedziala, ze prawdopodobnie tyle bedzie wazyl jak posiedzi jeszcze trzy tygodnie. Dlatego jestem ciekawa na ile ma racje ;) Wiecie moze kobitki ile taki dzidzius przybiera na wadze mniej wiecej pod koniec ciazy w ciagu tygodnia? Iloneczek widze, ze juz na 100% przygotowana jestes, fajnie. Ja zamierzam czesciowo dzisiaj torbe spakowac, ale jeszcze musze niektore rzeczy dokupic. Oczywiscie czekamy na relacje w piatek z wizyty :) Wiecie co niby maly jest juz nisko, a ja czuje jego pupe doslownie na moim zoladku i od dwoch dni mam dolegliwosci zoladkowe, czego przez cala ciaze nie mialam, czy to sie juz porod zbliza? Balbinko co u Was, bo dlugo sie nie odzywalas? Shenen jak tam chorobsko, przegnane? Co u Maji? Ja jeszcze musze jakies 50 cm lozko wyzej postawic przed porodem, wymog... bo jak zacznie sie akcja porodowa to pierw przyjdzie polozna do domu i oceni czy warto isc juz do szpitala, czy jeszcze nie. Tu w sumie do szpitala wchodzisz na sam final, wiec nie wiem jak ja w tym samochodzie te bole przezyje :( Dobra koniec smecenia, uciekam... Pozdrowienia

hej franiu dziwne obyczaje mają w tej Holandii, a juz położna która po dotknięciu brzuche wie ile waży dzidziś to juz nieprawdopodobne... sama jestem ciekawa na ile to sie sprawdzi... u mnie pogoda brzydka tzn. pada i zimno... wiedziałam ze tak bedzie ze jak mała była w brzychu to pogoda była akurat na spacery a teraz niestety... pozdrawiam

Czesc dziewczyny! Znowu Was opuscilam ale tym razem nie mialam dostepu do internetu.Zreszta nadal nie mam.Odcieli nam bo nie zaplacilismy rachunku.Teraz pisze z laptopa meza.Tak sie ucieszylam jak mi go dzis zostawial (sam wylecial do Wloch).Wreszcie moge do Was napisac. Po pierwsze to GRATULUJE CI BASIU PRZECUDNEJ CORECZKI!!!O narodzinach wiedzialam juz wczesniej od Balbinki:)Dzis nadrobilam wszystkie posty i tak sie ciesze ze u Was wszystko dobrze i ze mala taka grzeczna.Dziekuje tez za zdjecia.Przepieknie wygladacie!!!Mam nadzieje ze jeszcze kiedys dostane pare fotek... Nastepne GRATULACJE kieruje do loli.Baaaardzo sie ciesze ze wreszcie Wam sie udalo i ze fasolce juz serduszko bije.Dbaj o siebie i pamietaj zeby nie zamartwiac sie na zapas Balbinko ja tez czekam tu na Ciebie.Tak na marginesie to juz bym chciala zobaczyc ten Twoj miesieczny SKARB.;) Shenen Tobie wspolczuje z calego serca.Boze tyle problemow i to teraz gdy powinnas spokojnie rodzic.Ja nie wiem jak Ty to wytrzymujesz. Dziekuje Ci bardzo za fotki.Maja jest swietna,bardzo podobna do Ciebie.Ciekawe czy Madzia tez taka bedzie...Narazie trzymam mocno za ciebie kciuki. Franiu,Matoda,Iloniczku juz nie moge doczekac sie Waszych maluszkow:) Smutna lala Zdrac nam chociaz czy fajny jest ten KTOS:P U mnie narazie po staremu.Wciaz remont i rozpierducha.Grypa wciaz mnie trzyma.Niestety nie moglam sie polozyc na dluzej bo moj M jest jak dziecko.Doslownie taka ciamajda ze mi brak slow.Wy tez takich macie chopow?:) Pozdrawiam i przesylam moc calusow dla Was

Hej Babki :) ...zaczne od tego, że...ja dalej o tym laktatorze.... wieczorem jak leżałam , to z prawej piersi ni stąd ni z owąd wyleciało troszke wydzieliny. Na szczęscie skurczy nie mam. Cały dzien dzis w łóżku leżałam...szwagierka jest chora i mi łaziła, kaszlała, ostrzegałam ją, a ona, że przewrażliwiona jestem.... no i masz...stan podgorączkowy, ale ja sie nie dam! Najgorzej będzie w nocy...pewnie nie bede mogła spac, bo przez dzien duzo spałam. Franiu ja juz jestem na bank spakowana...nie wiem czemu ale obstawiam, ze urodze 26 listopada hihih, a nie 19 jak to przewiduje lekarz. Zmykam sie myc i do wyrka.... Przespanej nocki życzę, pa!

HEj :) Ilomeczek nie daj sie temu przeziebieniu. Kuruj sie :) Jak nocka minela? Ja wczoraj zaczelam pakowac torbe i maz sie smial, ze ja tyle rzeczy biore jakbym na wakacje na dwa tygodnie wyjezdzala hehe... Ja obstawiam, ze urodze 23 listopada, ciekawe. Miska fajnie, ze wpadlas no i maz musi czesciej Ci ten laptop zostawiac co czesciej bedziesz pisac hehe.... :) Basienko i udalo sie na spacerek z Majeczka wyjsc? Balbinko, czy u Was wszystko w porzadku, bo juz dlugo Cie tu nie bylo. Mam nadzieje, ze to tylko wina braku czasu. A ja dzisiaj rewelacyjnie spalam chrrrr..... Pozdrawiam

Dziewczynki kochane, ogromny dla Was. Ja ciągle jestem cała :) Coś czuję że chyba Iloniczek urodzi wcześniej :) Wczorajszy dzień przeleżałam z gorączką w łóżku. Rano pojechałam do szpitala, pan doktor zbadał mnie i spytał czy chcę zostać (rozwarcie od poniedziałku nie postąpiło, nadal 3 cm pomimo seksu i przysiadów :)) Oczywiście NIE chciałam zostać, umówieni jesteśmy na niedzielę rano, na badanie (pan dokto zalecił ok 1-2 w nocy seks żeby do rano zdążyło zadziałać ;) U małej wszystko dobrze wiec nie ma sensu kisić się w szpitalu. W dodatku ja wcale nie wyzdrowiałam i w domu mi łatwiej, wczoraj spałam prawie cały dzień, trochę sie wypociłam i dzisiaj troszeczkę lepiej. Przynajmniej gorączki już nie mam. Niech no tylko ten dudniący kaszel sobie pójdzie. Maja dziś w przedszkolu, z katarem gigantem ale pani doktor we wtorek osłuchała ją, płuca, oskrzela czyste, katar będzie ponoć do wiosny (!) dopóki nie skończy sie sezon grzewczy (chociaż u nas nie ma suchego powietrza), dała gwarancję że Majka nikogo nie zaraża. Więc poszła. A mi tak fajnie w domu samej, ostatki takie hihi :) Nawet ogarnąć bałaganu, który zrobił sie przez wczorajszy dzień nie mam ochoty... Ale trzeba sie zmusić i do łóżeczka, spać.. :) Potem roześlę Wam jeszcze ostatnie brzuchate zdjęcia. Buziaki!

Witaj Shenen :) Co to za chorobsko, ze Ci nie daje spokoju :( Trzymaj sie i nie martw sie balaganem, jak to mowia balagan nie zajac nie ucieknie ;) Wiem jaki masz kaszel bo mialam to samo, jutro jest dwa tygodnie a on nadal jest chociaz wyraznie sie poprawil. Maja pewnie juz sie nie mogla doczekac kiedy pojdzie do przedszkola z dziecmi sie pobawic? Tak jak Magdalenka miala sie szybciej urodzic tak teraz jest jej dobrze, ze nie chce wyjsc:) i napewno bedzie super donoszona :) No to ja trzymam kciuki aby ten seksik efekty przyniosl ;) Pozdrawiam

Czesc! Troche nas wiecej:)Fajnie tylko Balbinki ciagle nie ma.Maly pewnie mamy nie chce puscic:) Shenen super ze wpadlas.Zostaw ten balagan.Frania ma racje,nie ucieknie.Czekam na dalsze wiesci od Ciebiei oczywiscie fotki.Trzymaj sie kobieto Franiu rany,to zapowiada sie kawal chlopa z tego Twojego bobaska:):) Ciekawa jestem jak to bedzie;) Kobitki moze byc tak ze wpadne do Was dopiero po niedzieli.Mam nadzieje ze juz bede pisac ze swojego kompa.Jutro wraca M,w sobote mamy jakas sztywna impreze w Tarnowie.Marne szanse bym sie wczesniej odezwala. Pozdrowienia !

Jejku widze ze tu jakaś epidemia :-( kurde nie dajcie się chorubsku tylko szybko do sił wracajcie ;-) Widze FRANIU ze mamy ten sam problem z przewrotem na drugi bok w nocy ... dla mnie to tez koszmar :-( do tego tak sie boje zeby znowu mnie coś tam nie zabolało ... :-( a co bedzie za miesiac?! Juz chciałabym zeby mnie lekarka zbadała bo mnie to toszke niepokoi :-( Widze ze u Was wielkie przygotowania na \"pierwszy krzyk\" :-D ... mi został jeszcze miesiac więc jestem spokojna ;-) chociaz czasem wolałabym być na waszym miejscu ;-) Dziś wziełam się za wielkie porzadki bo boje się ze sił juz będzie coraz mniej więc wykorzystuje przypływ chęci ;-) POZDRAWIAM

Własnie dostałam zdjecia od SHAHEN :-D :-D :-D Kobitko jestem pod wrazeniem ;-) Zdjecia są śliczne takie profesjonalne :-D SUPER a jaka Twoja wieksza pociecha śliczna :-D ... no..no ... ;-)

Hej... spacerek nie wypalił , niestety... brzydka pogoda i pan doktor musiał sie pofatygować do nas... to wizyta profilaktyczna, Majeczka dostała witaminki i krople do oczu bo strasznie jej lewe oczko ropieje... poza tym wszystko oki... dzis ma juz 2 tygodnie no i juz troche mniej śpi... ale nei płacze tylko sie rozgląda i robi takie śmieszne minki, hehe shanen dziekuję za fotki- są śliczne... ja tez Wam Kochane wysłałam foteczki... buzka

Miśka... trochę zdradzę... jest cudownym człowiekiem, przede wszystkim- moim przyjacielem, bardzo go szanuję, szczerze podziwiam... a cała resztą jest baaaardzo skomplikowana niestety:( ale nie mam zamiaru się martwić;) eee... chciałabym być w ciąży...

Hej ;) Dzisiaj tez niezle spalam i wogle czuje sie lepiej jak przed dwoma tygodniami, dziwne... Tylko wieczorami straszny nacisk mam na \"mala\" takie uczucie jakbym zaczela przec to chyba by maly sie wyskoczyl. Shenen dziekuje za zdjatka, bardzo mi sie podobaly i mamusia jak ladnie wyglada. Majeczka znowu urosla no i widac jak teskni za siostrzyczka :) Basienko przykro mi ze spacerek nie wypali, u mnie tez straszna pogoda. Deszcz, zimno, grad zapowiadaja a do tego jeszcze sztorm, wiec ja mowie malemu zeby siedzial jeszcze w brzuszku, bo tu zimno brrrrrrr.... Niech sobie ladna pogode wybierze :) Od Ciebie rowniez zdjecia dostalam i nie moge uwierzyc, ze to juz dwa tygodnie, ten czas lecie tak szybko. Troche sie tego boje, bo nim sie obejrze to maly bedzie juz do szkoly smigal... Majeczka sliczna i tak slodko spi, fajnie ze jest grzeczna dziewczynka hehe... Mam nadzieje, ze oczko szybko przestanie ropiec :) Balbinko mam nadzieje, ze Michas da mamusi troszke odpoczac. On jest poprosu ciekawy swiata i zamiast spac woli go poznawac :) Ciesze sie, ze u Was wszyskto w porzadku :) Masz moze nowe zdjatka Michasia, bo on juz przeciez duuuuzy chlopak jest ;) Smutna lala fajnie, ze szczesliwa jestes z tym mezczyzna, bo wiesz ja nadal kciuki trzymam ;) Ja jestem ciekawa kiedy mnie wezmie. Wstepna data (moja wymyslona) jest na jutro a nastepna na 23 listopada. Ciekawe... Buziaki papa

Ja tylko melduję że jestem w domu i nic się nie dzieje (tj jakieś tam skurcze od czasu do czasu, poboli i przestaje, zero regularności). Dziękuję Wam za miłe słowa pod adresem mojego dziecka :) Miód na serce Basiu, Majeczka cudo :) A wózek świetny, \"my\" będziemy jeździć wózkiem po Majce a 4 lata temu nie było niestety takiego wyboru jaki jest teraz. Ale co tam :) Balbinko, czekam na nowe fotki Michałka. Kładź sie kobieto zawsze jak jesteś zmęczona a mały zasypia bo inaczej się wykończysz! Tj wiem, że zawsze to się nie da, ale jak najczęściej. Pamiętam to zmęczenie :( uch, po co sobie przypomniałam, już sie boję ;) Matoda, Miśka, Iloniczek, Smutna Franiu, no ja sie właśnie tego obawiam że Magda będzie super donoszona :) tj duuża. Nie żeby zaraz 4 kg ale coś koło tego? Lekarz tak mnie straszył i straszył że urodzę wcześniej, że zaopatrzona jestem w maleńkie ubranka, wcześniacze, takie na 50 cm :) I głównie takie mam spakowane w torbie do szpitala. Chyba trzeba się przepakować :) Dziewczynki będą miały ubranka dla lalek. Uciekam zrobić sobie jakieś śniadanie, hm może film obejrzę? Buziaki!

Franiu Co to znaczy \"data moja wymyślona\"? :D Ja już sobie tak liczyłam ile maksymalnie mogę tą ciążę przenosić i czy udałoby się tak, żeby Mała załapała sie na Strzelca :P

Hej Shenen :) No to lepiej przepakuj ta torbe ;) Ja spakowalam ciuchy na 56 i nawet 62 jakby sie slonik urodzil ;) Data moja wymyslona to taka, ktora ja sobie wymyslilam. Jutro jest pelnia ksiezyca wiec strzelilam na 10 listopada, ale bardziej przkonuje mnie data 23 listopada i ta obstawiam ;) Takie dziwne przeczucie...Chcialabym jeszcze dwa tygodnie wytrzymac :) Pozdrawiam

Jejku Wasze zdjecia są śliczne :-D jak tak ogladam i słucham jakie wasze szkraby są grzeczne to juz bym chciała zeby i moje słoneczko w koncu sie urodziło :-D ... taka jestem ciekawa jak wygląda do kogo jest podobna itp :-p -------------------------------------------------------------------------------------- Mam do WAS prosbe napiszcie pod postem w którym jesteście tygodniu a Balbinka i Basienka zeby napisały w którym tyg.urodziły ;-) ... bo ciężko mi sie doszukać tabelki :-( Powiedzcie mi również ile par tych gaci poporodowych jest potrzebnych i czy one są konieczne ... bo mnie aż ciało cierpnie jak je dotymam :-( --------------------------------------------------------------------------------------- Mnie wczoraj jakieś dziwne boleści brzucha dopadły i czuje ze znowu coś mnie bierze ... takie uczucie twardniecia brzucha. Trzymało mnie chyba całą noc bo co sie przebudziłam to było mi zle, do tego takie lekkie pobolewanie jak na @ Czy to sie juz zaczynają pierwsze wczesniejsze skurcze ???? POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH

hej dziewczyny frania ale sobie wymyśliłaś z tą datą, hehe to tak jak ja za nić w świecie nie chciałam 1 listopada, heheno i sie udało, poza tym chciałam w październiku i też sie udało... z tymi ubrankami dziewczyny to jest tak ze i tak będą za duże... ja wzięłam na 56 i 62 i wszystkie były za wielkie, śiesznie Majeczka wyglądała ale lepsze za duze niz za małe... Dzisiejsza noc była w sumie taka jak poprzednie... karmienie ok 23 a potem 2.30 i 6 rano... każde obudzenia trwa ok 30 -40 minut, przebieram ją i karmie i znów zasypia przy cycu... pokarmu mam chyba dużo bo jak za długo jej nie nakarmie to same mi przypominają o tym i robi sie mokro, hehe. A Maja to niezły głodomorek, hehe... trzymajcie sie dziewcczyny wasz czas juz sie zbliża i to bardzo szybko, pamiętajcie koniecznie dac znak... buziaczki

Hej :) Metoda ja mam kilka par tych gaci, ale spakowalam tez normalne. Niektore kobitki mowia, ze te poporodowe nie sa wcale takie wygodne, normalne lepiej trzymaja podpaske, wiec to chyba od Ciebie zalezy co chces ubrac po porodze. Basienko ciekawa jestem czy uda mi sie ten termin ustrzelic, bo do 30 listopada a moze do grudnia to nie chce mi sie czekac. 18 tez nie moge urodzic, bo szwagierka ma urodziny. No to widze, ze nie masz naszczescie zadnych problemow z opieka nad Majeczka. Zazdroszcze Ci takiego aniolka, ciekawe jak moj urwisek. Metoda JESTEM W 37 TYGODNIU CIAZY, A JUTRO ZACZYNAM 38 :) A u mnie gradobice, ale na chwile pokazalo sie sloneczko, wiec zmykam do miasta lotka wyslac;) A moze sie uda hehe.... Pozdrawiam