Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska 007

W lutym mi sie uda!!!

Polecane posty

hej dziewczyny... ja wczoraj miałam dzien sprzątania, tzn sortowałam ciuszki te które dostałam od kuzynki i wreszcie umieściłam je w komodzie bo do tej pory leżały w torbach i tak ciężko było mi sie do tego zabrać, ale juz jest porządeczek... prawie cały dzien siedziałam sama w domu i powoli mnie to dobija, wieczorem pojechaliśmy do sklepu i kupiłam taki śliczny kocyk seledynowy w gwiazdeczki - jest taki milutki ze chciałam z nim spać, hehe i jeszcze rożek kąpielowy- tak to sie chyba nazywa... uwielbiam robic takie zakupy dziś wybieram sie do gina, zobaczymy co nowego powie... matoda też tak mam z tym brzuchem, czasem mi sie wydaje ze dzidziuś tak sie układa i wypycha mi brzuch i jest taki twardy wtedy, a niektórzy mówią ze to skurcze, sama nie wiem... Franiu współczuję Ci ze nie możesz spac w nocy, ja jakoś nie mam z tym problemu, ale moja koleżanka z którą chodzę do szkoły rodzenia mówi ze budzi sie np o 1 w nocy i do 4 nie śpi...musisz jakoś wytrwać, ale po urodzeniu dzidziusia nie bedzie lepiej, wiec jak możesz spac w dzień to korzystaj z tego jak najwięcej... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się wydaje ze te nasze problemy ze spaniem ... są przygotowaniem nas pomalutku do wstawania jak juz dzidziuś będzie na tym świecie ;-) BASIENKA daj znac jak u lekarza ;-) 27 mam wizyte u lekarza wtedy ją wypytam co z tym twardnieniem brzucha i co ono oznacza ;-) Co do zakupów to chyba nie ma nic przyjemniejszego :-D ... ja oderwać sie z allegro nie moge :-p Wszystko kusi :-p FRANIU a czy Ty się wybierasz do szkoły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u doktora wszystko dobrze, dał mi skierowanie do szkoły rodzenia, ale zakazał ćwiczeń parcia, bo juz powoli skraca sie szyjka i cały czas jest napór... poza tym wszystko oki, rozmawiałam z nim o porodzie w wodzie i powiedział ze to fajna rzecz i raczej zachęca, na nastepnej wizzycie da mi skierowania na potrzebna badania , teraz mam ostatni raz na morfologie i mocz i to na tyle...kolejna wizyta 10.10.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wczoraj wieczoram zajrzalam jeszcze na topik i Was poczytalam. Nie mialam jednak sily cokolwiek z powrotem napisac ze zmeczenia. Najgorsze jest to, ze bylam taka padnieta, a w nocy moze znowu ze dwie godzinki tylko spalam i jeszcze w tym czasie straszny sen mialam. Wczoraj siedzadz mialam takie uczucie jak kiedys pisala o tym Metoda, czulam dzidzie dslownie miedzy nogami, jakby na swiat juz chciala wyjsc. Naszczescie pozniej poczulam kopniaczki w zeberko wiec bylo ok. Pomimo tego snilo mi sie, ze dzidzia prubowala sie na zewnatrz wydostac i widzialam juz raczke. Strasznie sie przestraszylam, ze bylo po spaniu. Basienka ja tez uwielbiam robic takie zakupy, nawet zmeczenie w tym by mi nie przeszkadzalo. Masz juz wiec wyszystko poprane i ulozone do szaf? Dobrze, ze wszyskto ok z mamusia i Majeczka. Ja tez sie zastanawiam nad porodem w wodzie tylko nie wiem, czy bede miala taka mozliwosc w tym szpitalu gdzie musze rodzic. Zapytam polozna podczas nastepnej wizyty. Metoda moje przygotowania do nieprzespanych nocy jak juz bedzie dzidzia ida pelna para. Niedlugo juz wcale sie nie bede kladla spac, bo po co :) Niestety ja sie nie wybieram do szkoly rodzenia . Balbinko co u Ciebie ? Prosze sie grzecznie meldowac ;) Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ale tu pusteczki, mam nadzieje, ze to tylko chwilowe :) Balbinko az sie boje tego ostatniego miesiaca, ja juz mam problemy ze spaniem., jakas zamyslonoa jestem i przez to nie moge spac :( Nozki powoli tez mi zaczynaja puchnac, jeszcze nie jest tak zle, ale jak duzo chodze lub siedze z nogami na dole to juz czuje roznice. Jeszcze pare godzinek i weekend, chociaz jutro musze pracowac u mojego F, ale to juz co innego jak mozemy byc razem. Mam nadzieje, ze w ten weekend bedzie cos zrobione w sprawie pokoiku, bo jeszcze tyle do roboty, a przeciez wszystko musi sie wywietrzyc zanim dzidzia do nas zawita. Moj maly jakis spokojny, moze poprostu taka ma nature, ale z drugiej strony troche mnie to martwi, bo kopie jakby chcial a nie mogl:) Piszcie dziewczyny co u Was :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za Was pazdziernikoweczki i juz wskakuje Was poczytac🌻 Jestem ciekawa kiedu na naszym topiku sie zaczna akcje porodowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny musze wam koniecznie opowiedziec jaką miałam przygode w środe wieczorem , ok 12 w nocy tak potwornie zaczął mnie boleć brzuch, to były jakby takie skurcze bo bolał i przestawał i znów bolał... no i strasznie sie przestraszyłam , w myślach juz układałm plan ewakuacji do szpitala... oczywiście nie jestem jeszcze spakowana, poza tym nawet nie wszystko jeszcze mam kupione, czekałam na 3 skurcz, ale nie nadszedł ... po głębszych przemysleniach doszłam do wniosku ze to nie były żadne skurcze tylko ból żołądka, wcześniej zrobiłam sobie przysmak ryżowy, no i zjadłam go kiedy ryż jeszcze był twardy i prawdopodobie później pęczniał mi w brzuchu i stąd te bóle... 3 skurczu sie nie doczekałam i obudziłam sie rano i wszystko było oki, ale co sie strachu najdałam,ech... powiem Wam ze chyba juz niedlugo sie spakuje bo to jest okropna sytuacja, jak cos zaczyna sie dziac a ty myslisz gdzie co masz i co zabrać... ech... a tak naprawde dzidzus moze sie urodzic każdego dnia... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jakiej firmy kupujecie akcesoria do karmienia??? ja oczywiście chcę karmić piersią ale po pierwsze różnie to bywa, a po drugie przez 3 dni od porodu może nie być pokarmu i trzeba czymś dzidziusia nakarmić... wydaje mi sie ze najlepiej kupic wszystko jednej firmy bo wtedy wszystko do wszystkiego pasuje, co polecacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. Nie odzywam się bo zrobiłam sobie parę dni wolnego od komputera, czytam. Mam nadzieję że u Was wszystko dobrze. . Mnie odechciało się już wszystkiego... Jest u nas jeden jedyny szpital, od października oddział ginekologiczno-położniczy przestaje istnieć. Lekarze nie dogadali się z dyrekcją w kwestii podwyżek i z końcem września upływa okres wypowiedzeń. I tyle. Mogę rodzić tak jak poprzednio w Lublinie, 80 km stąd. Ale tym razem mogę nie zdążyć. No i wtedy nie miałam Mai, poza tym co ważne jeździłam na wizyty do tamtejszej pani ordynator, teraz zdecydowałam sie na to moje cholerne miasto rodzinne! Jestem załamana, czuję się oszukana, zostawiona na pastwę losu. Przepraszam, ale znowu ryczę, to standard ostatnio. We wtorek mam wizytę, nie mam pojęcia jak będzie, źle mi. Męczą mnie skurcze, bolesne, w miarę regularne, na szczęście zanikające. I to tyle, przepraszam za smuty ale nie mam ostatnio kompletnie na nic ochoty. Trzymajcie się, buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienko to prawda zadana z nas nie wie kiedy ta chwila nastapi, wiec chyba lepiej troche wczesniej sie spakowac jak pozniej. Jak ja juz bede miala wszystko gotowe w domu i wszystko kupione to tez sie od razu spakuje. Co do karmienia tez zamierzam karmic piersia, wiec kupie to wszystko pozniej, a jak bedzie potrzeba to wysle meza do sklepu niech sie on wykarze. Slyszalam, ze firma Avent jest dobra z laktatorem na czele tylko butelki nie sa takie ladne i kolorowe. Niewiem moze NUK. Shenen to rzeczywiscie paskudna sytuacja z tym szpitalem i tak na ostatnia minute poinformuja pacjentow. Tez bym byla niezle wkurzona. Do nastepnego szpitala masz rzeczywiscie daleko, tylke czasu w samochodzie ze skurczami to nieciekawie. Mam nadzieje, ze jeszcze sie zmieni decyzja i nie zamkna tego szpitala przynajmniej jeszcze przez dwa miesiace. Tu gdzie mieszkam mam taki duzy piekny szpital, ktory widze jak tylko wyjkde na ulice, ale niestety nie odbieraja w nim porodow, wiec musze gnac do najblizszego miasteczka. Naszczescie jest ono blisko. Balbinko jak my tak placzemy czytajac innych szczesliwe wypowiedzi to dobiero bedzie jak same urodzimy. Mnie na sama mysl lzy ciekna ze szczescia. Tak go mocno przytule do siebie i chyba juz go nie puszcze. Moj kochany synek. Metoda co u Ciebie i malutkiej? Masz juz imie dla szkraba? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam FRANIU na szczęście to tylko zły sen ;-) niczym sie nie przyjmuj ;-) a co do nieprzespanych nocy to witam w klubie :-D chyba pod koniec ciąży bedziemy częściej (w nocy) na forum siedzieć ;-) Co do imienia to wciąż mamy dylemat :-( Najpierw mój mąż namówił mnie na Julie a teraz zmienił zdanie (gdy usłyszał ze podobno wiekszość tak daje na imie) a mi sie juz bardzo to imie spodobało :-D ... noi nie wiem co bedzie :-( a nawet nie mamy czasu zeby siąść i spokojnie o tym porozmawiać :-( Licze ze w ten weekend cos wymyślimy ;-) BALBINKA ciesze się ze z takim potymizmem do tego podchodzisz :-D i tak trzymaj ;-) A co do ostatniego miesiaca to nas pocieszyłaś :-p Bardzo dziekuje za objaśnienie \"twardnienia brzucha\" ;-) BASIENKA widze ze się pomału i u nas zaczyna małe szaleństwo porodowe :-D ... kurde nie wiem czy się z tego cieszyć czy juz zaczynać martwić :-p A Ty kochana koniecznie się spakuj ;-) SHEHEN strasznie mi przykro ... ale czy jesteś pewna ze decyzji w sprawie rozwiazania oddziału nic nie zmieni?! Moze porozmawiaj z lekarzem ?! Moze coś doradzi ;-) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko pewnie, ze mozesz mnie wykreslic. A zebym sie musiala obrazic to mi jeszcze duzo brakuje, chyba zebys byla moim mezem i nie miala ochoty zabrac sie za remont pokoiku dla malego to moze... :) Ja mam tez do Ciebie pytanko. Jakich wymiarow masz lozeczko? Bo ja mam 60x120 i jakies male mi sie wydaje, do jakiego czasu taki maluszek moze w nim spac? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widze ze wiekszosć poszła korzystać z pogody :-D noi wcale sie nie dziwie ;-) U mnie wszystko ok. dzidzia wierci się i kręci :-D juz ma nawet swoje wymagania co do tego jak mam siedzieć i leżeć ;-) Jestem na etapie poszukiwania łózeczka dla maleństwa i robienia miejsca w domu a z tym gorzej ;-) ... a czas leci :-O :-O :-O POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No i sie weekendzik skonczyl, czemu ten fajny czas zawsze tak szybko leci :( W sobote bylam z moim F w pracy, wiec czas zlecial w mgnieniu oka. Wczoraj natomiast zabralismy sie ponownie za pokoik, ale niestety czasu na wiele nie starczylo, wiec jeszcze to troche potrwa. Mam nadzieje, ze dzis wieczorem uda sie cos zrobic. Wczoraj dostalam tez moj wozeczek na ktory tak dlugo czekalam , lozeczko z materacykiem , fotelik do samochodu od mojej bratowej i znowu troche ubranek. Z wszystkiego jestem bardzo zadowolona tylko kolor wozka jest troche inny jak myslalam, ale jest ladny. Nie rozkladalismy jeszcze lozeczka, wiec o nim nic nie moge powiedziec, ale mam nadzieje, ze bedzie to co zamowilismy. A ja caly weekend w nocy nie moglam spac i dzisiaj tez nie zabardzo bylo ze snem. Jestem doslownie wykonczona, a spac nie moge. Bol plecow sie nasilil i biodra dokuczaja :( Ku*cze jeszcze dwa miesiace. Jak u Was weekend zlecial? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to zostałyśmy same ?! :-p Ja dalej chodze do pracy , jednak siedzenie mi nie służy :-( bo plecki bolą, nogi puchną :-( W czwartek ide do lekarza więc musze przemyśleć co robić dalej. Pogoda taka piekna ze aż sie wierzyc nie chce :-D Kupiłam dwa kombinezony na zime , jeden dopiero dotrze wtedy się pochwale ;-) Mam nadzieje ze dwa wystarczą ?! A wy co myslicie? FRANIU to Ty juz masz chyba wszystko dla maleństwa :-D Dla pocieszenia powiem ci ze ja bardzo nie narzekam bo gdyby teraz był czerwiec to bym chyba umarła :-p jednak wole rodzić na zime ;-) Co do spania to moze faktycznie kimnij sie po południu ;-) Ja tez mam problemy na dodatek mam wrazenie ze mój brzuszek nie moze znalesc wygodnej pozycji i jakbym sie nie połozyła to mi żle :-( Juz adoptowałam 3 jaśki i chyba pomyśle o następnych ;-) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ogólnie ładna pogoda, ale mi sie strasznie nudzi, wczoraj siedziałam cały dzien w domku i aż mnie szlag trafiał, mąż w pracy, potem po pracy nie chciał ze mną nigdzie iśc bo musiał coś pisać , ech szkoda gadać , aż sie poryczałam oczywiście , samej to spacerowac mi sie nie chce... dzis mężuś pojechal do Gdańska umówic sie na obrone pracy mgr, ale ja za chwile wyruszam, ide na zawody zobaczyć jak walczą moi uczniowie w biegach przełajowych a potem do sklepu kupic rzeczy które mi brakują do szpitala. Współczuje Wam dziewczyny ze nie mozecie spac, ja wysypiam sie doskonale, nie narzekam na nic, czasami tylko jakies dziwne bóle brzucha... ide sie szykowac i wychodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Ja jak zwykle nie wyspana. Dzis w nocy zlapal mnie taki skurcz w noge i za Chiny nie chcial puscic. Masowalam i nic, dopiero jak troche pochodzilam to przeszedl, ale spac dalej nie szlo. Sorry, ze Wam kazdego dnia o tym samym pisze. Mnie sie nic nie chce, a jak sie kimne w dzien to w nocy moge zapomniec o snie. Metoda nie jeszcze nie mam wszystkiego. Wanienki nie mam, kosmetykow, poscieli, itp. Takze jeszcze troche przyjemnosci w zakupach mi zostalo. Moze powinnas pomyslec juz o zwolnieniu lekarskim jak nie sluzy Ci siedzenie. Co do kombinezonow zimowych to mam jeden, bo tutaj nie ma ostrych zim i ten pewnie mi starczy. Mysle, ze dwa w zupelnosci Ci starcza? A w jakich rozmiarach masz je? Basienko trzymam kciuki za Twoich uczniow. Juz niedlugo zadna z nas nie bedzie sie w domu nudzila. Zazdroszcze Ci snu. Balbinko co u Ciebie? Pozdrowienia i buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj :) Dawno mnie tu nie było. Teraz też tylko na moment bo muszę wyszykować Maję do lekarza,jedzie zaraz z tatusiem :) Przekopiuję swój post z \" listopada\", proszę o wyrozumiałość ;) nie mam czasu pisać od nowa ale i tak Was kocham ❤️ Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa, naprawdę jesteście kochane! Wszystkie, bez wyjątku 😘 Właśnie wróciłam od gina i gęba nie przestaje mi się cieszyć :D Jest ok :D Tzn ciągle muszę leżeć i brać ten nieszczęsny Cordafen co 6 godzin (do końca 37 tygodnia) ale szyjka się dalej nie skraca i co najważniejsze - rozwarcia brak :D Powiedziałam sobie ze już przestaję narzekać ;) He he, pan doktor nas trochę nastraszył, słuchaliśmy serduszka na usg i przy okazji był szybki \\\"przegląd\\\". Najechał głowicą na narządy płciowe i mówi \\\"no, płeć już znamy, prawda? Chłopak...\\\" a my z Tomkiem na siebie, kopary na dół :D i pan doktor skończył \\\"....to to na pewno nie będzie\\\" :) Zwątpiłam przez chwilę bo wyraźnie(bardzo wyraźnie) widziałam to co ostatnio, poza tym przywykłam już bardzo do kolejnej córeczki. Widzielismy też otwartego buziaczka, Madziasta ma duże usta, po tatusiu ;) Co do zamknięcia szpitala to też jeszcze nie wiadomo na 100 procent, ale nie chcę się jeszcze cieszyć żeby nie zapeszyć. Ech, jak mi fajnie :) No i jak nic wcześniej sie nie wydarzy to 23 października odstawiam prochy, mogę iść na spacer i sprzątać i RODZIĆ hehe Dobra spadam bo mi sie dziecko spóźni na wizytę. Poza tym jest u nas mama a ja tu 🌻 Mocno ściskam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja dzisiaj juz po troche lepszej nocy. Nawet przyjemny sen mialam chociaz dziwny. Przez skore brzucha widzialam malutkie raczki, takie cudowne :) Shenen fajnie, ze wszystko ok. Napewno donosisz do samego konca. Madzi dobrze w brzuszku :) To Was niezle lekarz zrobil :) jajcarz z niego :) Trzymam kciuki, zeby szpitala nie zamkneli i nie zapeszam :) Dziewczyny meldujcie sie kochane :) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wczorajszy dzien był bardzo fajny a co najważniejsze w taką ładną pogodę troche pospacerowałam. byłam w sklepie i kupiłam kosmetyki dla dzidziusia do szpitala i dla siebie, potem poszłam dopingowac moich uczniów na zawodach - odbywały sie w lesie wiec łyknęłam troche świeżego powietrza, a dzieciaki nieżle sie spisały i powygrywały z konkurencją, poza tym przyleciały do mnie i wypytywały o dzidziusia- miło było... później mój mąż zadzwonił ze w Gdańsku wszystko załatwił i w następnym tygodniu jedziemy na obronę pracy mgr- troche długa podróż przed nami ale musze z nim byc w takiej chwili... wieczorkiem odwiedziłam koleżankę, bo po ślubie zaczęła szaleć i zmieniła wystrój swojego mieszkanka, no i musiałam zobaczyć... a dziś pogoda licha , deszcz padał, a ja cały czas sie zbieram zeby przeprać ubranka dla dzidziusia... u mnie dzis zaczyna sie 35 tydzien, jak ten czas szybkoleci.... czas powoli sie pakowac, hehe Trzymajcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko dużo dzieci rodzi sie przed terminem i ja tez bym tak chciała... mi termin wypada 2 listopada ale taks ie boję zeby nie 1 w świeto zmarłych,ech....jutro ide na wykład o karmieniu a 3 października na ćwiczenia, a 10 na wizyte do gina i juz bedzie skonczony 36 tydzien....nie wiem czy wy macie też takie odczucia ale ja z jednej strony nie mogę sie doczekac chwili kiedy bede tulic swoje dzieciątko a z drugiej strony poród który tak bardzo boli jest coraz bliżej i nie wiem czy sie bać czy nie.... chyba ta radość przewyższa lęk.... bardziej obawiam sie czasu po porodzie ze bede obolała a tu trzeba sie zająć dzidziusiem- w pierwszym tygodniu to chyba trudne zadanie.... ALE I TAK NIE MOGĘ SIE DOCZEKAC I WIEM ZE ZNIOSĘ WSZYSTKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzis tez pogoda do bani, wiec na rowni jestesmy :) Balbinko zawsze tak robilam jak mnie skurcz zlapal, ale tym razem nic nie pomagalo ani to ani masaze...nic. Ile w sumie juz pazdziernikowek urodzilo? Basienko ja tez sie juz nie moge doczekac a z drugiej strony bardzo sie boje opieki nad takim maluszkiem. O porodzie staram sie nie myslec, bo i tak mnie nie ominie. Mam tylko nadzieje, ze pomimo bolu bede miala dobre wspomnienia z niego. Dziewczyny w jakich rozmiarach macie te kombinezoniki? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka dzieki za odp. Ja tez mam w takim rozmiarze i zastanawialam sie czy jeszcze mniejszy kupic, ale teraz juz nie kupie. 7 bobaskow, to niezle 🌻 Gratulacje dla mamus🌻 Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to znów ja ... własnie sie dowiedziałam ze moja koleżanka jest w ciąży i tak sie ciesze .... starali sie ponad rok aż w końcu sie udało....super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Balbinko to rzeczywiscie idzie Wam to w tepie ekspresowym :) Gratulacje dla kolejnej pazdziernikoweczki 🌻 Ja Was nie nadaze czytac ;) Fotelik supreancki i sie nie musisz martwic, bo juz niewiele zostalo az Michas tam zasiadzie :) Basienko gratulacje 🌻 dla kolezanki :) Bedziecie razem z wozeczkami sobie spacerowaly. Metoda co u Ciebie ? Ja juz zrobilam mezowi sniadanko do pracy i kawke wypilisme i nawet posprzatalam mieszkanko na dole :) Ale wczoraj wieczorem tak mnie bolaly plecy i biodra, ze nie moglam wytrzymac i sie poruszac, a dzis mam tyle energii... Najgorsze jest to, ze ona minie do konca dnia ;( Pozdrawiam i buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jejku ile dzieciaczków przyszło na ten świat :-D ... czyli jak widać da sie przezyć ;-) Mam podobne obawy co Wy :-p czyli wielka radość :-D = wielki strach :-( Mam tylko nadzieje ze ten cały poród szybko minie i zleci tak jak nam te tygodnie ;-) Byłam na 3 lekcji tym razem rozmowa z prawnikiem (jakie mamy prawa jak załatwiać formalności itp) cd. laktacji i ćwiczenia oddychające przy porodzie. Super sprawa :-D SHAHEN - bardzo sie ciesze ze wszystko ok :-D i zobaczysz ze tak juz zostanie ;-) FRANIU widze ze mamy podobne problemy :-p skórcz łydek jest okropny po ostatnim noge czułam 3 dni :-( Co do kombinezona to jeden jest w rozmiarze 62 a drugi 68 ... tez mi sie wydaj eze lepiej mieć większy ;-) BASIENKA nawet nie wiesz jak ja bym chciała urodzić przed terminem :-D :-D :-D no ale czy coś na to mozna poradzić ?! .... Pędze na 12,30 do lekarza wiec pózniej dam znac ;-) POZDRAWIAM 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzis byłam na kolejnym wykładzie w szkole rodzenia, tym razem było o karmieniu naturalnym... bardzo ciekawy wykład i wiele cennych informacji... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Co za pogoda nic mi sie nie chce. A rano juz tak dlugo ciemno brrrrrrr. Dzis w nocy spalam dobrze, ale i tak zmeczona jestem :( Chyba pojde sie zdrzemnac. A tak u mnie wszsytko ok, maly sie kreci od czasu do czasu i wpycha nozke w moje obolale zeberko, ale jest git. W poniedzialek wizyta u poloznej. Buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×