Moja pani mnie nie zaspokaja co robić???

ano jakoś muszę sie męczyć widać nie wszystkim jest pisane bogate życie erotyczne :-(

pytanie do życie po życiu au ciebie przed ślubem też było tak cienko w tych sprawach???

wiesz kolo, bardziej mam na myśli jakieś przezycia z dzieciństwa.. czasami różne, nawet niegroźne, sytuacje urastają do rangi ogromnego problemu.. a może zwyczajnie już się znudziła - byłeś pierwszy, cztery lata - też może i tak być

Nie- przed ślubem było ok.

Nie żeby jakieś tam rewelacje. Ale średnią ogólnopolską miałem. A teraz niestety jedno, dwu czasami trzymiesięczne posty. A jak już nawet jak coś do czegoś to czasami się płakać chce. Jak w 19 wieku w stanie Alabama.

dzieki życie... to może u mnie po ślubie będzie lepiej:-) żartuje sobie. a co do znudzenia to raczej nie bo to nasz związek by wtedy inaczej wygladał tak mi sie wydaje ale to poco by były te plany wspólnego mieszkania itd mogła by powiedzieć tak ja to rozumie i ja bym tak zrobił

to tak jak u mnie bez żadnej rewalaci ja sie staram wymyslam to takie gumki to inne a odbieram to tak po co to wszystko jak można normalnie pocycia klasyczna gumki klasyczne i koniec kropka miesiąc spokoju:-(

na przykład dlatego. że na razie nie ma do kogo odejść, a zawsze to lepiej być z kimś niż samemu.. sorry za dosłowność, ale jak się kocha to się pożąda etc więc jeśli nie ma żadnych "innych" powodów aby unikać sexu to coś musi być nie halo

może i tak ale od początku tak było to co 4 lata by kogoś szukała??

możesz mi wierzyć, są takie kobiety.. a ty masz jakiś pomysł, tak ogólnie, jak ten poblem rozwiązać?

E z tym kochaniem to nie takie proste. Zresztą ja w żadną miłość nie wierzę. Kobiety to trochę inaczej są skonstruowane niż faceci i to nie tylko o to między nogami chodzi. Co dla kobiety oznacza kocham tego faceta? To znaczy że ten właśnie facet odpowiada zakodowanemy w jej organizmie obrazowi odpowiedniego samca. Taka zgodność wybranego osobnika z zakodowanym wzorcem. Cała reszta jest wtórna.

sam nie wiem. myśle o tym zamieszkaniu razem. mojej pani ten brak seksu nie przeszkadza ona to by wcale nie musiala moze juz taka jest niewiem co robic coraz czesciej o tym mysle

musialam zniknac - juz jestem no to sie okazuje ze ci sie dziewica traila:) a z nami dziewicami to roznie bywa , bo sama nia bylam;) trzeba zachecic , pokazac i nauczyc pewnych rzeczy , bo jak sie ich nie praktykowalo to sie i nie wie co moze byc przyjemne a co nie ;) wiec do dziela i nie zniechecaj sie :) bo problem jest do rozwiazania

zycie po zyciu - bzdury piszesz nikt nie wierzy w ideały, a ja kocham swojego faceta, bo jest taki jaki jest, a nie taki jakbym chciała aby był

dokładnie pietruszka:)

ano moze i tak ja tez sie coraz czesciej nad tym wszystkim zastanawiam. gryzie mnie to nawet spogladaiac w te topiki wiem ze tez niektuzy tu bzdury wypisuja ale coś prawdy musi tu byc niektóre laski to tak niemogą wytrzymac ze rozdaja gdzie popadnie na dyskotekach itp a tu sie człowiek musi prosić....

Może będę nudny ale powtórzę albo pogodzisz się z deficytem seksu albo zmień sobie dziewczynę. To się nie zmieni no chyba że na gorsze. Ja kiedyś miałem co dwa dni, później 2 razy w tygodniu, później raz w tygodniu i tak doszliśmy do raz na miesiąc, dwa. Niestery sprawdza się stara prawda że później to już może być tylko gorzej

też luuuuubię przestań kobieto na mnie naskakiwać. Poczytaj trochę może zrozumiesz. Mówię przecież o kodowanych genetycznie wzorcach których raczej nie moiżesz być świadoma.

dzieki dziewczyny ale jak to zrobić jak ona sie wszystkiego boi i brzydzi? wszystko co nowe to be

zycie po zyciu- piszesz smiesznie ale madrze;) nie wiem jak u Ciebie jest , widze ze po slubie dlugo ... ja dopiero 6 lat razem a seks facet ma co 2-3 dni , ale jest tak ze on o ten seks ciagle zabiega i czasami dziwie sie ze mu sie to nie znudzilo ;) ale pewnie gdyby nie zabiegal to by mial 1 w tyg lub co 2 tyg. wiec moze i Ty zacznij zabiegac i bedziesz mial czesciej ;) , co Ty na to ?

kiedys zaproponowalem ze moze bysmy jakis filmik etotyczny ogladniei to zostalem wyzwany od zboczenca i tak to sie skonczylo:-(

a zrobiles z nia cos szalonego ? Strzeliles jej patelnie albo zaproponowales zeby ci zrobila loda ? - bo przecierz kobiety to naprawde podnieca . Nie mowie zeby robila z polykiem ale tylko tak troche a pozniej skonczysz w niej ...

no i na szczescie wszystko sie wyjasnilo :) problem byl banalny ale wstydzila sie powiedziec... :P okazalo sie ze jest fetyszystka i "zwykle" zblizenia srednia ja kreca. powiedziala mi, ze jesli za kazdym raze bede jej wsadzal dorodna cukinie w odbyt do bedzie jechansko jak u krolikow w rui :) jak dla mnie ok. troche mnie martwi ze mowila cos o wylizywaniu tej cukini a takze o jakich warzywach w moim odbycie, ale co tam... wazne ze dzis se podupce (kupilem juz MEGA cukinie :P)

Kurcze Ty facet ciągle swoje. Kobieta to nie zepsuty samochód że weżmiesz klucz coś tam dokręcisz wyregulujesz i będzie ok. Raczej nie będzie. Są kobiety które lubią seks (zdecydowana mniejszość lakieś 15-20 %) są takie które tolerują seks ( jakieś 50 %) i takie które za seksem nie przepadają - pozostałe 30%. Takie są fakty.

wcale nie - naprawilem ja cukinia :P

no wlasnie tak jest koloo , bo on pewnych rzeczy jeszcze nie robila ;) i wstydzi sie wiec musisz z nia rozmawiac a i ona musi sama dojrzec do pewnych rzeczy, nic na sile , ale stopniowo :) aby jej to sprawialo przyjemnosc i aby nie czula sie zmuszana do tego , bo jak ja bedziesz zmuszal , to bedzie jeszcze gorzej

A ja na to że zabieganie o seks przez faceta jest żałosne i upokarzające.

e tam, pierdole dziwke. strzele jej w ryj, rzuce na lozko i zerzne w dupacza. moze jej sie jakies chcice odblokuja? :O

Oraz że jest to forma małżeńskiej prostytucji

no cóż jesteś starszy wiesz lepiej zobaczymy jak to bedzie. co do fantazi z mojej strony to były np minetka:-) ja to lubje i mnie to kreci a kobitrę moze troszke ale raczej stara sie tego unikac tez musze o to walczyć a o lodzie moge tylko pomażyc bo sie brzydzi.