Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Niuśka2006

sok noni- za i przeciw

Polecane posty

Gość matroszka
A mnie tam sok z noni zmniejszył alergię na wiele rzeczy. piję od pół roku. tej zimy nie chorowałam, przeziębienia mam jednodniowe. nigdy dotąd tak nie miałam!!! kupiłam na boskienoni. drogi jak diabli ale nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostychlop
Max Zander vel Klaun bo ludzie tak samo jak szukają jednej tabletki na wszystko tak samo szukają jednej rośliny na wszystko. jak ktoś nie dbał o siebie przez lata lub wydawało mu sie że dbał (czyli stosował zalecenia z telewizji) to później ma organizm rozregulowany i tu by go wyregulować trzeba porządnie sie do tego zabrać (czyli jeszcze lepiej niż ci którzy o siebie dbają - jest ich może z 0,05 % w społeczenstwie) a nie szukać jednego magicznego środka. Trudna sprawa dlatego są specjalne ośrodki, klinika gersona itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooooooooooooooooooooo
Owszem, piłam i pomógł mi zdecydowanie ale zanim trafiłam na działający wypróbowałam kilka "pobrobionych" . Potem dowiedziałam się, ze taniochy z dodatkami mającymi poprawić smak są właśnie g**** warte. Dopiero jak zamówiłam sobie taki, na którym jest narysowany koleś pijący z morskiej muszli (Tahitan noni) poczułam efekty po dwóch butelkach (ładna cera, zero zaparć, więcej energii itd). Niestety cena tego soku moim zdaniem jest przesadzona i z tego względu przestałam kupować. No i ten smak i zapach jest potworny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskutantt
ale ten sok to chyba mocno pasteryzowany, prawda? tak to już jest że rynek zawalony produktami ale wartościowych produktów jest bardzo mało i trzeba sie natrudzić by znaleźć coś porządnego, dobrej jakości. Jest tak bo dla producentow glownie liczy sie zysk a nie jakosc. Jak czlowiek sam sobie czegos nie zrobi to ciezko znaleźć cos rownie dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"prostychlop Max Zander vel Klaun bo ludzie tak samo jak szukają jednej tabletki na wszystko tak samo szukają jednej rośliny na wszystko. jak ktoś nie dbał o siebie przez lata lub wydawało mu sie że dbał (czyli stosował zalecenia z telewizji) to później ma organizm rozregulowany i tu by go wyregulować trzeba porządnie sie do tego zabrać (czyli jeszcze lepiej niż ci którzy o siebie dbają - jest ich może z 0,05 % w społeczenstwie) a nie szukać jednego magicznego środka. Trudna sprawa dlatego są specjalne ośrodki, klinika gersona itd..." To wiem że wielu się wydaje że wystarczy łyknąć pigułę i bediz epo problemie:O.Ale czesto jest jeszcze gorzej:O.Nie wiem czy ten sok leczy ale na pewno ma zwykle istotną wadę-cenę:O.Ale może sam sobie to wychoduję:D. No i sok pasteryzowany jest gorszej jakości:O.Może jednak lepiej sobie zasadzić drzewko:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogromcazegarkow
"Na zmęczenie trzeba stosować odtruwanie głodówką" hmm pojecie "glodowka" ma rozne znaczenia, jedni uwazaja ze powinno sie nic nie jesc i pic tylko wodę, a ja uwazam ze to moze z jednej strony pozwolic organizmowi odpocząć od przerabiania żarcia bezwartosciowego ktore ludzie w siebie pakują, ALE tez moze zaglodzic komorki kompletnie... jesli glodowki to raczej nie na wodzie tylko na swiezych sokach (soki nie obciążają) ekologicznych wyciskanych samodzielnie (i bez pasteryzowania niszczacego rowniez enzymy) w sokowirowce (owoce) i prasie (warzywa) do tego ew. suplementy - ale do glodowki trzeba stopniowo sie przygotowac a nie tak od razu. Specjalista od glodowek nie jestem wiec nie przyjmujcie tego za pewnik, chcialem tylko zwrocic uwage na tą sprawe, jak ja to widzę a moglem tez cos pominąć .Wielu moze błędnie uwazac ze glodowka to ta metoda ktorą anorektyczki stosują. więc trzeba poszukac w specjalistycznych zrodlach co i jak, zanim bedzie sie cos robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alegna96
Hej! Ja zakupilam sok z noni w tamtym roku jakos w wakacje... Stosowalam diete oczyszczajaca i dodatkowo wspomagalam sie takimi specyfikami jak sok z noni! Zakupilam go na calvita, za sume nie niska bo ok 250 zl.. dla mnie rewelacja. Chyba znowu skorzystam z cudownej mocy tego owocu! Caly dzien na nogach i czulam sie rewelacyjnie. do tego ladnie dziala na skore i wypadanie wlosow. Dla mnie jak najbardziej na TAK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem troche za biedny na to ale za darmo mogę miec coś podobnego zwane morwami:classic_cool:.Niedaleko jest drzewko z tym i planuję od czasu do czasu sobie łyknać jak będą owoce dojrzałe:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natura 1 odezwij się!!
jaki to był sok noni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natura1
Dzień dobry, nie wiem kto mnie wzywa, ale odpowiem, piłam sok noni ten bardzo drogi (człowiek z muszlą na etykiecie). Pijałam zapewne zbyt dużo i zbyt długo. Zawsze trzeba robić przerwę. Pewnego dnia wyskoczyło nagłe nadciśnienie, wykonałam dużo badań. Wyniki doskonałe, żyły czyste, serce zdrowe, waga 48 kg. Nie postawiono żadnej diagnozy. Zapytano mnie tylko, czy się nie odchudzałam, gdyż takie właśnie występują objawy. Teraz zmieniłam dietę, Jest bardzo różnorodna, w ciagu dnia spożywam pół cebuli, pomarańcz, sok z cytryny wyciskam do wody niegazowanej, na zakończenie dnia zjadam jeden grejfrut. Miałam niedobór witaminy C i B. Ciśnienie jest już bardzo niskie i puls zazwyczaj 52-60. Wróciłam do siebie. Nadmienię, że zajadam się owacami granatu (jeśli uda mi się kupić). Zakupiłam właśnie drugą butelkę eliksiru z granatów, jest bardzo drogi, ale nie równa się z sokiem noni. Poza tym jest wiele badań nad granatem. Już Hipokrates polecał owoce granatu. Jutro podam adresy. pod którymi możecie poczytać o w/w owocach. Życze zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natura1
Witajcie, Musze podkreślić, iż sok noni, który piłam, jest z dodatkiem (o ile pamietam) borówki. Poprawił mój metabolizm (szczuplałam w oczach), rozjaśnił umysł, dodał energii, byłam pogodniejsza. W odpowiednim momencie powinnam przerwać spożywanie, nie miałabym żadnych sensacji. Piłam ponad 9 miesiecy z krótkimi przerwami. Należy również pamiętać, że ważną rolę odgrywa picie dużej ilości wody niegazowanej. Są zalecenia, ażeby sok mieszać z wodą i dopiero wypijać. Nie jest to jednak lekarstwo na wszelkie dolegliwoći. Ktoś tutaj podniósł temat, iż gdyby to było zdrowe, to lekarze by zalecali. Niestety większość lekarzy skupia się na chemicznych medykamentach i nie zaproponuje żywności jako leku. Hipokrates jednak zalecał - jedzenie powinno być lekiem, a lek jedzeniem - (dokładnie nie zacytuję). Należy szukać samemu wartościowych produktów np. prawdziwą oliwę z oliwek, oliwki, miody, cebula, czosnek, sezonowe owoce, warzywa, woda niegazowana, siemię lniane, ryby. Koniecznie codziennie zjadać jeden cytrus. To wszystko jest w zasięgu, więc korzystajmy. Na stronie www.cudmilosci.net - po lewej stronie są ciekawe artykuły, m.in. o granacie, witaminie C itp. W google proszę wpisać także - grejfrut właściwości i poczytać o działaniu tego cudnego owocu. Pozdrawiam i życzę zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobiejaaaaaaa
Ja z przerwami pilam ten sok i na pewno mi nie zaszkodzil przede wszystkim jest super antydepresantem, rozmawiałam ze znajomym który tez go pil i mowi ze gdyby nie ten sok to by się rozchorowal na dobre a on go z deprechy uleczyłja pilam na luszczyce myślałam ze mi pomoze ale nie pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natura1
Chcę dokładnie ustalić, czego potrzebuje mój organizm. Słyszałam o analizie włosów. Może ktoś z Was się bliżej zetknął z tą analizą, ponoć skuteczniejsza aniżeli badanie krwi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natura1
Witajcie, wiedziałam, że i na tej płaszczyźnie (analiza włosów) jest wielu nieuczciwych. Szukam wiarygodnego laboratorium. www.tni.com/poland/polish/tahitiannoni/index.html to jest adres, pod którym znajdziecie oprócz soku noni (ten piłam) również kosmetyki. Polecam cukrowy peeling do ciała Moea (cudny, nawilża i pięknie pachnie) oraz nawilżający krem do ciała o zapachu banana. Sama słodycz. Wspomnę, że tutaj nikt nie obiecuje wyleczenia raka itp. Sami poczytajcie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulunia
Dziś kupiłam sok NONI za kilka dni napiszę czy działa chociaż trochę, to co przeczytałam trochę mnie przeraziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecik4567
Ulunia-ja od 2 tygodni piję ten sok. Zauważyłam, że wyraźnie zmniejszyło mi się wypadanie włosów, jestem silniejsza, lepiej sypiam i świetnie się czuję. Tobie też tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumisssss
krecik4567 i ulunia, gdzie kupiliście sok i jakiej firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecik4567
Kupiłam w aptece -Firmy EKO MEDICA. Pisze na etykiecie 100% czystego soku noni z Polinezji Francuskiej-naturalny. W smaku ohydny i wygląda jak...gnojówka...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulunia
Ja też kupiłam w aptece firmy EKOMEDICA no nie dobre ale to lekarstwo nie deser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario75
dorzucę może parę faktów, bo trochę się tematem noni interesuję. Otóż Tahitian Noni International (ci od tej butelki z człowiekiem pijącym z muszli) to firma, która tak naprawdę otworzyła rynek noni. Dziś na świecie ponad 90% rynku produktów z noni to właśnie TNI. Ktoś wcześniej podawał adres do ich strony www w Polsce. Biuro tej firmy jest w Poznaniu. Jest to też jedyna firma, która tak dużo inwestuje w badania (bodajże 200mln dolarów do tej pory). Przeprowadzili więcej niż tuzin badań klinicznych swoich produktów i owocu i to właśnie ich napoje są punktem odniesienia KE przy przyznawaniu atestów innym firmom. Wiem że to brzmi jak reklama :), ale lepiej wiedzieć kto jest kim na tym rynku. Ja akurat stosuję TNI ekstra i faktycznie poprawia ogólne samopoczucie i kondycje. Córce udało się zneutralizować (nie chcę użyć słowa "wyleczyć") problem skórny, z którym przez 2 lata nie radziła sobie medycyny akademicka (włączając w to wypalanie azotanem srebra). No i tyle z mojej strony. Odżywiajcie się zdrowo, próbujcie różnych suplementów, tylko sprawdzajcie źródła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzelika125
Używałam noni, lecz nie dawał efektów. Aktualnie używam suplement diety o nazwie Transfer Factor. Preparat ten polecił mi lekarz z Krakowa. www.transferfactor.info.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzelika125 Ten transfer faktor jest wlasnie zrobiony z colostrum (siary) ktory wlasnie polecilam tylko ze ten twoj to jest mieszanka a ten co polecilam to jest czysty colostrum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloneżycie
Nie mogę znaleźć soku z noni z certyfikatem ekologicznym, czy istnieje ekologiczny sok z noni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikowska
a po co komu certyfikat, który nic nie mówi o tym, ile wody i innych dodatków dopompowali do tego soczku? najlepsze sa soki... najdrozsze. NIESTETY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak beda zwalniac
maty tyle polskich ziuł WŁAŚCIWOŚCI LECZNICZE: moczopędne, poprawiające przemianę materii, opóźniające procesy starzenia. Perz działa przede wszystkim moczopędnie. Związki czynne zawarte w kłączach perzu pobudzając wydzielanie moczu, ułatwiają wydalanie z organizmu toksycznych produktów przemiany materii (zwłaszcza mocznika). Ponadto zawarty w perzu inozyt działa korzystnie na wątrobę, przeciwdziała jej stłuszczeniu. Powoduje również obniżenie poziomu cholesterolu i tłuszczów we krwi - dlatego mówić możemy o przeciwmiażdżycowym działaniu tego ziela. Z kolei dzięki łatwo przyswajalnej krzemionce perz przeciwdziała również procesom starzenia się, w tym zapobiega również nadmiernej łamliwości i przepuszczalności naczyń. Warto wiedzieć, iż kłącza perzu dzięki ich właściwościom można stosować w kamicy moczowej, w przypadkach upośledzonej czynności wydzielniczej nerek z towarzyszącymi obrzękami. Perz dobrze też stosować w chorobach wątroby z upośledzoną zdolnością wytwarzania żółci i ze skłonnością do tworzenia kamieni w drogach żółciowych. Ponadto kłącza perzu przynoszą poprawę przy miażdżycy i w chorobach kości i stawów, w gośćcu oraz w przypadku trądziku młodzieńczego. Znoszą niekorzystny wpływ długotrwałej antybiotykoterapii na przewód pokarmowy. Perz jest uważany za ziele przeciwcukrzycowe. łatwo przyswajalna krzemionka wzmacnia naczynia krwionośne, chrząstkę oraz tkankę łączną skóry Przepisy stosowania NAPAR Z KŁĄCZY. Przygotowujemy go w następujący sposób: szklanką wrzątku zalewamy łyżkę kłączy perzu - uprzednio wysuszonych i rozdrobnionych. Całość odstawiamy na ok. 15 minut, a następnie przecedzamy. Pijemy w 2-3 porcjach w ciągu dnia. ODWAR Z KŁĄCZY. Przepis: łyżkę kłączy zalewamy szklanką wody i gotujemy przez ok. 5 minut. Po przecedzeniu piejmy w 2-3 porcjach w ciągu dnia po jedzeniu. PIWO O WŁAŚCIWOŚCIACH LECZNICZYCH. Robimy je w następujący sposób: wysuszony perz kroimy na drobne części i gotujemy z drożdżami i chmielem w taki sposób jak piwo domowe. Pijemy po 2-4 razy dziennie po szklance płynu. MIESZANKI. Perz można łączyć w mieszankach moczopędnych ze skrzypem polnym, szałwią, czarną porzeczką, brzozą, pokrzywą, tatarakiem. Zbiór i konserwacja Zbiór kłączy perzu przeprowadzamy albo wczesną wiosną albo jesienią. Należy pamiętać, iż wymaga ona szczególnie starannego opłukania w kilku wodach. Po płukaniu rozkładamy go do wyschniecia cienką warstwą. Perz suszyć możemy nie tylko w suszarniach, lecz również w innych miejscach, także nasłonecznionych i przewiewnych. Przechowujemy go w suchych pomieszczeniach, w płóciennych woreczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona energia
Jeśli mogę się wypowiedzieć to jestem ZA po tym jak moja siostra wyszła z depresji pijąc sok noni i rodiolin na uspokojenie firmy calivita. Sok jest niepasteryzowany w plastikowej butelce a plastik to taki jak na butelki dla niemowląt, że nawet wrzątek im nie szkodzi. Jest konserwowany jedynie naturalnym konserwantem jakim jest żurawina, nie ma cukru i barwników, jest lekko kwaskowy, gęsty. Siostra wypiła już trzy butle, ja jedną na wzmocnienie i z ciekawości. Po nim ma się większą wytrzymałość tzn. w pracy widziałam, że nie jestem taka padnięta pod koniec jak bez picia soku. Wieczorkiem smarowałam sobie twarz, świetna naturalna maseczka, wystarczy kilka gęstych kropel. Im dłużej organizm miał niedobory witaminowo-mineralne tym dłużej trzeba stosować suplement by widzieć równowagę. Jest drogi ale zdrowie droższe 🌼 http://suplementyheleny.pl/sok-noni/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara885
Dokładnie po co komu certyfikaty ekologiczne - przykładem jak działają certyfikaty jest niedawna afera we Włoszech. Okazało się, że jedna ze Szwajcarskich firm certyfikujących przyznawała certyfikaty produktom pochodzącym ze zwykłych upraw zupełnie nieekologicznych. Produkty trafiły do wielu krajów EU. Np: 10% rynku produktów ekologicznych we Włoszech stanowiły właśnie te niby ekologiczne produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×