Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

papapapa! pędzę do domku. trochę mi się humorek popsuł:-o pogoda się zepsuła to i jakieś myśli ponure do głowy prędzej napływają:-( chyba sobie dziś popłaczę, może lepiej będzie:-( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jedyna!!!! czy Wy musicie tyle produkować jak mnie nie ma w domu????? Zanim to wszystko przeczytalam to pouciekalyscie wszystkie :O :O W kwestii swiat to ja absolutnie uwielbiam i atmosfere i choinke i piosenki swiateczne i Michela :P :P Jesli o choince mowa to u mnie jest zywa zawsze i ozdobiona tradycyjnie bombkami, lancuchami i swiatelkami (cholera prawy alt mi sie zepsul i nie robi polskich znakow!!! ) Taka choinka podoba sie rodzicom i na nowosci owocowe ich raczej nie namowie. Moze kiedys... u siebie... ;) Mnie takze czeka weekend z @.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko więc łącze się z tobą w bólu, pocierpimy razem, a razem ponoć raźniej :) Muszę ci powiedzieć że te pomarańcze wyglądają cudnie, może podsuszysz a potem zawiesiś na choince i się przyjmie? ;) Ja też powoli zaczynam zbierać swe kości do domku. Majamc dziś ja smażę chleb, normalnie tak mi źle, że nawet nie chce mi się iść na obiad. Potem drzemka a potem lości :) Amirko musisz zatrudnić Jana i Zośkę chyba też bo faktycznie ostatnio niemalże nie zaglądasz. W domu to chyba wysoki połysk panuje hehehe a ja tu bidna ze szczerości za najgorsża pedantkę robię ;) Momirko kochana, a jak tam sprawy? Zdradź nam parę szczegółów, nie muszą być te pikantne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Povchwal się słowami, gestami, prezencikami.... No sama rozkosz! :) Uśmiecham się na myśl o wspomnieniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko do pedanta wiele mi brakuje...muszę was poczytać,bo jeszcze tego nie zrobilam a zaległości troche mam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko - wiem, ze nie powinnam sie stresowac ale to silniejsze ode mnie. ja bardzo mocno przezywam kazda stresujaca sytuacje. Mam bole zoladka, boli mnie serce, skacze mi cisnienie, rece mi sie trzesa, wszystko na raz niekiedy :( najgorzej ze nie jestem w ogole odporna na stres ciagle sie dołuje, mam tysiace mysli na minute, zastanawiam sie jak sobie poradzic z moimi lekami i obawami o przyszłosc, boje sie samotnosci moja przyjaciolka ma depresje po rozstaniu z facetem krzycze na nia i jestem bezsilna, a sama sobie nie potrafie pomóc :( spadł snieg, sypie juz kilka godzin, poszlam wieczorem wyrzucic smieci, slizgałam sie na drodze, jeszcze nie jest snieg odgarniety, jest tak biało i czysto... pamietam zime stulecia, tak dla mnie szczesliwa, tak spokojna... chcilabym miec nadzieje babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko... Dziewczyny... cóż ja mogę Wam napisać. Doznałam przedziwnego uczucia, że znalazłam swoje miejsce, że to miejsce jest przy nim właśnie... Jest mi dobrze. DOBRZE. Biedronko... życzę Ci żebyś kiedyś TO poczuła. Żebyś czuła się szczęśliwa i spokojna wiedząc że Ci WOLNO. Że to uczucie jest czyste, bez obciążeń. Co do stresu, to ja też tak reagowałam, dopóki nie uswiadomiłam sobie, że \"kradnie\" mi to życie, że często są to sytaucje chwilowe, które miną tak szybko jak przyszły, że na wiele z nich nie mam wpływu. Trzymaj sie dzielnie! 🌼 A u mnie za oknem zima, magia... I w duszy mi gra magicznie... A w sercu maj... ;) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Momirko :) ślicznie, pięknie i zazdroszczę ci tak pozytywnie. Tak trzymaj kochana!!! 🌻 Biedronko u ciebie też będzie dobrze!!! Mocno ci tego życzę!!! I nie myśl już dziś o obawach i o samotności, bo myślami przyciągamy to o czym myslimy. Powaznie, więc myśl o pięknych rzeczach, ale nie o przeszłości ani o kimś z przeszłości tylko o pieknej przyszłości!!! U mnie śniegu nie ma więc magii świąt dziś nie czuję, jest tylko strasznie zimno, bo temperatura odczuwalna została określona na -7 Piję druga kawę żeby w ogóle się dobudzić i jakoś przetrwać ten dzień. Wczoraj się wściekłam na serial, bo zamiast drugiego odcinka to pokazali jakieś \"odpowiedzi\" i jak sie domyslacie odpowiedzi tak naprawdę nie było... bardzo zabawne... Wczoraj rozmawiałam też z dziewczyną która ma akwarium i mówiła mi, że do czyszczenia jest takie specjalne urządzenie, a całość czyści sie co pół roku. Tak więc Sereniy jeszcze nie odpuściłam ;) Wciąż się zastanawiam. Tyle że jakoś tak finansowo kiepsko to widzę w tym momencie, więc nie wiem czy nie przełożę ewentualnego zakupu na początek roku. Jak podkreślam ewentualnego hehehe bo jeszcze wciąż się nie zdecydowałam. No i nie wiem też gdzie miałoby ewentualnie to akwarium stać, a to też dosyć istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz jeszcze tak na poważnie, doradźcie mi jakieś fajne pozycje książkowe dla mamy. Sama nie wiem co jej kupic, ale może pooglądam w księgarni to co doradzicie? No i najważniejsze, co dla dzieci?!?!?!? Majmac i Amirko na was liczę w tej kwestii bo ja kompletnie nie wiem. To są chłopcy, jeden w drugiej klasie drugi w trzeciej. Pleas doradźcie mi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki:-D Biedroneczko jeszcze się nauczysz dystansu do wielu spraw, kazdy czlowiek posiada instynkt samozachowawczy, u mnie jest on silnie rozwinięty, ale nie zawsze tak było. Jesteś jeszcze młoda, więc nie myśl o samotności, pamiętam jak momirka zarzekala się, ze nie pokocha już tak mocno, a tu masz! zakochana i to tak, ze nawet kawy nie postawiła:-D no ale wybaczam, za to erwince nie daruję! Biedna serenity musi sama parzyć, aniołkuuuuuu ratuj!!!!! 😭 >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino w sprawie książek to ja nie doradzam, bo ja czytam raczej specyficzną literaturę, nie wiem jakie Twoja mama ma gusta. A co do dzieci, to jedyne co mi wpada do glowy to harry potter, albo jakieś inne o czarodziejach, jest takich mnóstwo w empiku:-) ja na przykład czytam teraz cykl: \"Malazańska księga poległych\", ale nie sądzę by Twej mamie sie podobała, choć jest piękna i pod względem warsztatowym, jak i bogactwa subiektywnych opisów i sytuacji, porwała mnie na tyle, ze nienawidze remontu, bo zamiast czytać muszę sprzątać 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki Serenity, poczekam tez i na inne propozycje, ale jeśli chodzi o dzieci to książki odpadają. Jeden mieszka w Niemczech i czytanie polskiej książki może być zbyt trudne, a drugi to gamoń, który stroni od książek i raczej inteligent z niego nie będzie... Przykre to, ale to wina mojej bratowej... NIe mogę patrzeć na to jak go wychowuje i co robi... okropieństwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHAHAHAAHHAHA ERWINO ale mnie ubawiłaś tym gamoniem hahahahahhha:-D:-D:-D ale niestety coraz częściej odchodzi się od książek, w końcu po co czytać skoro można obekrzeć albo pograć sobie:-) może więc kupisz im jakieś gry, ale takie na myślenie, jakieś strategie, czy coś w tym stylu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwinko nie byłabym sobą gdybym Ci nie zadała pytania odnośnie moich chorób:-D otóż od dwóch dni mam plamienia, tzn. nie jest to częste, wczoraj na przykład wieczorem się pojawiło, ale bardzo mało, myślałam, ze to sygnał do @. a tu dalej nic. czy możliwe, ze to tamto pęka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, nie wiem czy pęka, bo to należałoby zbadac usg. Ale oprócz tego mogą to być plamienia po odstawieniu castagnusa (zdawało mi się że brałaś), albo za niski progesteron, albo jeszcze coś innego. Gdybyś miewała tak wcześniej, to nic strasznego. Jesli pierwszy raz to postaraj się jednak pójść do gin i popytać. Ale przede wszystkim zrób te badania. Niestety trzepią solidnie po kieszeni, ale wierz mi że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do gier to mają już chyba wszystkie jak sie domyslasz, przynajmniej ten mniej oczytany. No z czegoś to wynika....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie brałam jeszcze tego castagnusa, tylko go kupiłam:-o wcześniej nie miałam plamień, ale gin powiedziała mi, ze mogą się pojawić przed @, i ze może mi się nieźle @ spóźnić. we wtorek idę na 100% do gin, mam nadzieję, ze do tego czasu wszystko będzie ok;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino a może zadzwonisz i zapytasz ich matki albo ojca, czego im brakuje w tym roku, ja tak zamierzam zrobić z siostrzeńcami mojego m, zadzwonimy do rodziców i zapytamy, niech podadzą kilka rzeczy, z których coś wybierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, z tego co słyszałam to ten mniej oczytany zażyczył sobie super wypasionej komórki, a takiej nawet ja nie mam i nie mam zamiaru mu kupować. Jest tak rozpuszczony że nawet sobie nie wyobrażasz. Oni zresztą też nie mają takiej kasy żeby mu to kupić, a on potrafi czymś innym po prostu rzucić w kąt i trzaskając drzwiami wylecieć jak z procy obrażony... Nie będę więc ich pytała co chce mały. Co do drugiego, to kończy się tak że siostra sama kupuje i przywozi prezent, a potem nawet nie chce zwrotu kasy, więc te prezenty są co najmniej \"dziwne\"... Kłopot mam jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jem jakąś paskudną bułkę na śniadanie ble.. A na obiad wyjęłam gołąbki ale takie inne. Moja teściowa robi gołąbki w papryce, mniam :) Ostatnio zrobiła mi trochę mrożonek, więc jakby kilka obiadów mam z głowy. Ciesze sie zwłaszcza ze względu na weekend, heh nie będę musiała stać przy garach Jupi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiście erwino, powiem Ci, ze dzieciaki mojej szwagierki uznają tylko oryginalne rzeczy, więc moge zapomnieć o małych wydatkach. Jak fra komputerowa, to najnowsza i najpopularniejsza, więc młodemu ( 1 kl. gimnazjum ) kupujemy wiedźmina, podobno gierka bije rekordy, a młodej na pewno jakis zestaw do rękodzieła, bo lubi się bawić takimi rzeczami. przypominam sobie jak kiedyś ekstra prezentem były mandarynki i pomarańcze, a teraz....???? zgroza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino cały czas o czymś zapominam, otóż jestem pod wielkim wrażeniem tego, ze tak sobie radzisz w kuchni, za każdym razem mam Ci to napisać, bo przecież kiedyś tak się obawiałaś gotowania, a tu czytam ciągle jakieś nowości pichcisz. Dzielna z Ciebie dziołcha i mówiłam Ci, ze na kucharę się nadajesz 😘! po prostu zdolniacha z Ciebie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja musze sie pochwalić, ze na dietce nie jestem, a achudłam nie wiedzieć kiedy 2 kg:-) w całym tym stresie zapominam dojadać, i wychodzi na to, ze jem, maksymalnie 2 posiłki dziennie, do tego trochę ruchu przy sprzątaniu i jakoś zleciało. na razie na cambridge się nie wybieram, bo obawiam się, ze przy tak rygorystycznej diecie zaniknie mi owulacja, a tu się starać trzeba o dzidzię, więc jako taką zarzucam, ale nie mowię ostatniego słowa! poza tym nie jest żle, bo po cambridge pofolgowałam, a przytyłam tylko 1,5 kg, więc teraz i tak jestem 0,5 kg mniej niż po skończeniu DC. Jestem w siódmym niebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Serenity za dobre słowa. Czasem staram się cos tam zrobić, ale nie za łatwo pomysły mi do głowy wpadają a i wykonanie takie sobie. Zreszta najbardziej mnie chyba denerwuje ta strata czasu... Ale ostatnio robiłam pyszną polędwiczkiem z białym sosoem i winem :) Mniam mniam,.... Zreszta porcję polędwiczki mam zamrożona więc jak mnie najdzie :D Tylko wino wyszło i trzeba zakupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko licze, ze dziś wpadniesz, może sobie podogryzamy? a jak wiecie nic tak nie poprawia Nam humorków jak dogryzanie i drobne złośliwości:-D Majmac melduj się, chociaż łapskiem zamachaj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ERWINO!!!! no i nie pochwaliłaś się polędwiczkami???!!! to o czym ja tu piszę, ty sobie wspaniale radzisz!!!! a stratą czssu się nie przejmuj, po jakims czasie gotowanie tak Ci wejdzie w krew, że szast prast i wszystko będzie gotowe, kwestia wprawy. Do wszystkiego dojdziesz:-) No to oficjalnie wręczam Ci symbol Gospodyni Domowej, bursztynową chochlę! Witaj w gronie kur domowych ihiihihi:-D o przepraszam - KÓR!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O dzieki! :D Haha czuje się niebywale nagrodzona ;) Chochla zawiśnie na zaszzytnym miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macham tylko łapką,gonią mnie do kuchni i do odkurzania :-) to oczywiście mój mężulek,chce abym zwolniła mu dyrektorski fotelik :-) Wpadnę później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×