Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

dość tych słodkości bo mi niedobrze;-o gadaj amiro na co czekałaś całe życie! wiem, kupiłaś sobie ekstra gorset!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity a może stringi ??? Takie wiesz zwalające z nóg...no takie Erwinkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko ty mnie tu nie czaruj tylko mów o co chodzi! na pewno o jakieś gary garkotłuku jeden:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity bo my to na ryneczku robimy zakupy w stylu mamasize...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity może dzięki temu znowu będę motylem :-) Przetestuję i dam Ci znać.Ale jeszcze nie zaczęłam... ERWINKO WRACAJ ROBACZKU KOCHANY ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko ja też się z lekka naśmiewam ;) Serenity ależ jesteśmy podobnie spontaniczne :D:D nawet sobe nie wyobrażasz. Mi sie zdarza położyć na biurku u szefa .... rozmawiając z nim... albo wykazałm mojej szefowej, że miewa humory w pracy a to źle wpływa na resztę... oczywiście nie było to działanie przemyślane. Na szczęście za to akurat była mi wdzięczna :D Co do chusteczek to ja to robiłam inaczej... nie wiem tylko czy już opowiadałam... Najwyżej sie powtórzę. Otóż jechałam z moim mężem, wówczas chłopakiem, i nie miałam chusteczek. Więc wyciągnął paczkę i mi wręczył a ja rozmawiając z nim nadal, wyciągałam chusteczkę, rozkładałam równiótko na całość po czym przystępowałam do oddzielenia jednej warstwy od pozostałych. Po wzięciu dla siebie jednej warstwy, dwie pozostałę w kupie składałam zgodnie z zagięciami i wkładałam do paczki zwracając właścicielowi.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zresztą takie erwinkowe jedwabie szkoda podrzeć, a my możemy dac upust namiętności i pozwalać swym panom rwać gatki na strzępy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko ale się uśmiałam,na początku jak czytałam Twojego posta to zrozumiałam,że to Ty się kładziesz na biurku szefa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity ty jesteś niemożliwa,Tobie to zawsze chodzą po głowie takie robaczywe myśli ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zdarza mi sie w trakcie rozmowy położyć najpier ręce na biurko po czym podeprzeć głowę i tak coraz niż4ej i niżej...i poglądam z boku prawie mając głowęr na blacie... A jak mi wstyd jak sie połapię że to robię!!! heh... :D:D Swoją drogą Serenity takie naturszczyki są chyba za to lubiane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahha:-D ja tam kiedyś wyłożyłam nogi na biurku u dyra, a u prezesa siadłam na fotlu obkręciłam się i powiedziałam mu z oszałamiającym uśmiechem, że mi pasuje:-D cale szczęście, ze prezes był w humorze, bo tez się śmiał. Chyba tez się przyzwyczaili i wiedzą, ze jestem wariatka:-D ostatnio jka prezes przyjechał z wawki o 12, to powitałam go pokazując zegarek i drąc się na niego, o której to się do pracy przychodzi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo erwino z tą glową tez tak robię, podpieram się, a potem kładę głowę na biurku i się przyglądam jak spaniel, albo jak prezes włączy nawijke, to ziewam ostentacyjnie, ale nieświadomie, a potem mówię ale nudy, przejdźmy do konkretów hahahahha:-D wiesz co zauważyłam, ze gdyby zrobił to ktoś inny to miałby przesrane, a mi wszystko uchodzi płazem:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak chusteczki? Doczytałaś ? Swoją drogą też jesteś niezła agentka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity niestety nie wytrzymałam i ryknęłam śmiechem, teraz juz wiedzą że to stukanie to raczej nie projekt :D:D Normalnie rewelka! Mi tez uchodzi płazem, a nawet jakoś tak zazwyczaj rozładowuję napięcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ostatnio w czasie rozmowy tel pogoniło, a że rozmawiałam z szefową to była niezła jazda... normalnie z gazami i w ogóle wypas :D:D Normalnie ręcznikiem dusiłam telefon, ale nie wiem czy coś pomogło :O:O co za siara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino przeczytałam o chusteczkach i uważam, ze jesteś bardzo kulturalną i oszczędną osobą:-D wiesz co, co do tego zachowania, to boję się, ze kiedys się na tym przejadę. Czasem to jest przydatne, zwłaszcza do rozładowania atmosfery:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHAHAHHAHAHAHAHAHA:-D ERWINO NORMALNIE WYMIĘKŁAM!!!!!!!:-D:-D:-D z tym ręcznikiem buahahahahha znów się na mnie gapia, nie wytrzymuję!!!!!!!:-D:-D:-D mam ten obraz przed oczyma:-D myślisz, ze słyszała?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój michu dopiero po upływie bardzo długiego czasu mi powiedział, że w ogóle cos takiego czynię. Patrzyłam na niego z niedowierzaniem, ale cóż okazało sie to prawdą. Mówił że po prostu był osłupiały, kompletnie nie wiedział jak sie zachować i czy w ogóle wypada coś powiedzieć :D:D:D Nie martw się Seerenity, będzie dobrze! Natry się nie oszuka. Według mnie to po prostu mamy to wpisane w geny, to nie jest przecuież kwestia wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiedyś na jakichś imieninach serdecznie się roześmiałam i to tak mocno, ze zapomniałam o zwieraczach hahaahaha:-D ale na szczęście było głośno i nikt nie usłyszał:-D moja mama kiedyś puściła bączka na imprezie i wszyscy udali, ze nie słyszeli, tylko mój tatuś kochany wybuchł smiechem i mówi do mamy: "no ładnie, ale kulturka":-D a potem mama mówiła na niego judasz:-D wściekła była jak osa:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie mów ja tu płaczę ze śmiechu, próbując go dusić :D:D:D Łzy mi ciekną ciurkami, i nie wiem co gorsza czy mam chusteczki żeby wytrzeć nosa hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino ryję jak nienormalna:-D !!!!! zaluje , ze nie mam kamerki to bys widziała jak rżę:-D:-D:-D łooooo matkoooooo ale jazda!!!!!!!!!!!! buahahhahahahahha!!!!!! asz rację, ze siara, zaraz musze do kibla, bo tu nie wytrzymam ze smiechu!!!!!!!!:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na serio jestem słakana ze śmiechu!!! W dodatku jem biały serek, więc wyszło na to, że powiedzenuia są nie od parady :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino ja też jestem spłakana i musze tak krzywić buzię jakby mnie głowa bolała, a teraz udaję, ze kicham i kaszle, a tak naprawdę dusze się ze śmiechu. Ten te. od szefowej to normalny przebój tego roku, rewelacja!!!!!!!!!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×