Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

no już wyslałam, erwino mam nadzieję, że dotrze bez problemu! w razie czego sprawdź czy nie masz mojej poprzedniej poczty w SPAMIE, bo coś mi się wydaje niemożliwe, ze do wszystkich dochodzi, a do Ciebie nie:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chlusnęła szybko kawę i poszła! A mi się tak pracowac nie che, czy nikt nie szanuje poniedziałków 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha...Serenity rzeczywiście sztuczny tłum na talerzu... Ło Matko...laska z pokoju chyba była na fajce ale cuchnie...jestem wyczulona chyba na zapachy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,tak moje kochane,właśnie wróciłam do domciu i synuś rozsypał paluszki,pachnie w całej kuchni :p a są to moje ulubione paluszki beskidzkie bez soli...mniam mniam.Pozostało mi tylko wąchać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj się wymigałam z obiadu u teściów...dzieci oczywiście wypaplały, że mama na diecie...już słysze te komentarze, że zostane anorektyczką itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paluszki bez soli ble:-p:-D jak można jeść paluszki bez soli!!!!???? profanacja paluszków, amiro jesteś okropna:-o:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity to Ty nie wiesz że sól i cukier to BAŁA ŚMIERĆ !!! A tak poza tym ja je naprawdę bardzo lubię,zresztą całej mojej rodzince smakują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolę odejść z tego padołu wcześniej niż zjeść cos bez soli, niedosolone jedzenie smakuje dla mnie jak trawa, ohydaaaa:-o poza tym, grunt to nie panikować, a sól to podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Główka pobolewa,oj pobolewa.Chyba pójdę zdusić komarka :D sen najlepszy na kryzys.Majma masz fajnie,prawie trzy dni za Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam lubie Lajkonik paluszki...ale to ma chyba z 1000 kcal czyli dzienna liczba na diecie...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity obiecuję Ci,ze kiedys poczestuję cię takimi paluszkami i cofniesz swoje zdanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac ja się już Lajkonikami przejadłam i zdecydowanie za dużo soli mają :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najbardziej lubię paluszki lajkonik oczywiście słone, uwielbiam słone krakersy i chipsiki cebulowa, paprykowe, solone, o Bożeeeeee jaka jestem głodnaaa!!!!! zaraz wchłonę ten topik:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Amirko ...ale ty masz już 17 kg za sobą...tak kombinowałam kiedy rozpocząc dietę i ciągle jakaś impreza wychodziła i stwierdziłam, że od zaraz zaczne i tyle...dzisiaj się cieszę, że tak wyszło... a tak Amirko masz fajnie, że możesz komarka strzelić...ja w ciągu dnia bez szans na to jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jadłam amirko bez soli i nie smakowały mi. Są jeszcze takie niemieckie paluszki na B, w czerwonym opakowaniu, też są pyszneeee!!!! amiro przestań jęczeć, bo odstraszysz ode mnie tą dietkę, a jak się teraz połozysz to wstaniesz strasznie słaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie jadam słony h paluszków!!! W ogóle to soli jak najmniej!!!! Bleh, nie cierpie słonych potraw!!! Sól zabija naturalny smak potrawy. Oj Serenity obawiam sie , że po moim przygotowaniu jedzenia wsypałabyś z pół solniczki do potraw :D:D Nawet teściowa sie już przyzwqyczaiła i dla mnie specjalnie soli inaczej ;) No i nie mam za wysokiego cisnienia i nerki zdrowsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem ciekawa na którego meila mam ci wysłać :D Sprawdzę po południu. Ale nie obiecuję na 100% że będzie to dzisiaj bo wstałam tuż po piatej rano :O:O Zdaje się że jak zjem obiadek to wpadnę w komonko ;) Ale postaram się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee tam chrzanicie:-p nie wiecie co dobre, ja kiedyś jadłam u takich co to tak świetnie gotują, ze potrawy same oddają smak, bez soli i było tak wstrętne, ze mi gębe wytrącało ble, a poza tym ja tez nie jestem tak ześwirowana, ze solę jak wariatka, uważam, ze normalnie, ale tak własnie, zeby podkreślić smaczek:-) gościłam już u siebie takie jednostki, które w ogóle nie solą, a zajadali się moimi potrawami i jeszcze pytali jak przyrządzić;-) wszystko jest kwestią umiaru:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino pierwsza sprawa, czy dostałaś ode mnie maila? tego od serenity80? jeśli tak, to tam wkleiłam Ci mój adres do pracy. Najczęściej odbieram tam pocztę, na pozostałe rzadko zaglądam. Proponuję byś wysłała na ten z pracy, bo nie sądze bym dziś w domu w ogóle zasiadła do kompa, czekają mnie buraczki do przerobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino pierwsza sprawa, czy dostałaś ode mnie maila? tego od serenity80? jeśli tak, to tam wkleiłam Ci mój adres do pracy. Najczęściej odbieram tam pocztę, na pozostałe rzadko zaglądam. Proponuję byś wysłała na ten z pracy, bo nie sądze bym dziś w domu w ogóle zasiadła do kompa, czekają mnie buraczki do przerobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwino pierwsza sprawa, czy dostałaś ode mnie maila? tego od serenity80? jeśli tak, to tam wkleiłam Ci mój adres do pracy. Najczęściej odbieram tam pocztę, na pozostałe rzadko zaglądam. Proponuję byś wysłała na ten z pracy, bo nie sądze bym dziś w domu w ogóle zasiadła do kompa, czekają mnie buraczki do przerobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oda do szaszłyka o szaszłyku mój kochany polędwiczką przetykany juz od rana, marzę, tęsknię przenajsłodszym jesteś mięskiem. tłuszczyk pyszny z Ciebie kapie aż mnie w gardle z głodu drapie. kocham Cię nad życie swoje zębiskami Cię rozdwoję. ah jak piękna ucztę zrobię brzuszek Tobą przyozdobię. będę jadła z namaszczeniem wspominając z rozrzewnieniem. jak to leżąc w piekarniczku czarowałeś mnie szaszłyczku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHAHAHA Jestwś the best :D:D:D Oda powaliła mnie z nóg!!! Ja tez nie mogłam wejść na kafe, pewnie niewielka awaria. To jesteśmy umówione, jakby co to wysyłam na ten z pracy ;) Miłego buraczkowania!!! A ja jeszcze trochję i też idę na obiadek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×