Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

I też muszę zmykać bawcie się dobrze i proszę trzymajcie za mnie kciuki. Na trochę zapomniałam o stresie, ale nie ukrywam, że godzina \"W\" jest coraz bliżej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! dziołchy przypomniała mi się śmieszna historia z mojego dzieciństwa:-) jak byłam mała to miałam taki pancerny kożuszek i grube spodnie z ortalionu, takie ala bałwanek, pewnie każda z Was miała podobny ciuszek:-) Byłam w tym wspaniałym stroju w kościele i w połowie mszy zaczęła mnie swędzieć pewna część ciała i to tak strasznie, ze myśłałam iż zemdleję, początkowo ocierałam się o ławkę, ale z powodu grubych warstw odzieży nic to nie dawało, więc przesunęłam się na róg ławki i tam kontynowałam, oczywiście dyskretnie...w dalszym ciągu żadnych efektów, więc wstałam i poszłam na tył kościoła. To była jakaś wczesna msza i ludzi nie było dużo, więc z tyłu nikt nie stał, poczęłam trzeć się o ścianę, niestety efekt podobny jak na ławce, a swędzenie coraz intensywniejsze, rozejrzałam się więc po kościele i stwierdziwszy, ze nikt nie patrzy z werwą odsłoniłam kożuszek, zapakowałam rękę w spodenki i ulżyłam swemu cierpieniu. Po wszystkim odetchnęłam z ulgą i nagle zobaczyłam, ze w uchylonych drzwiach pobliskiego konfesjonału uchachanego od ucha do ucha księdza:-o uciekłam z kościoła z płaczem, a mogłam mieć wtedy około 10/11 lat:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity to byłaś w wieku mojej córki.Nie wyobrażam sobie jej w miejsu publicznym drapiącej się po tyłeczku :D Ty jesteś dziewczyno nie do pobicia.Jedyna w swoim rodzaju !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenity__
nieeee jak teraz sobie pomyślę, to chyba miałam maksymalnie 9 latek, może nawet 7, 8, ciężko mi powedzieć, ale wiem, ze byłam jeszcze dzieckiem:-) poza tym do tej pory nie zapomnę tego swędzenia, a jego powodem były za ciasne galotki hihihiih, po prostu wżynały mi się w pupencję:-D ERWINO ŻYJESZ!!!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenity__
nieeee jak teraz sobie pomyślę, to chyba miałam maksymalnie 9 latek, może nawet 7, 8, ciężko mi powedzieć, ale wiem, ze byłam jeszcze dzieckiem:-) poza tym do tej pory nie zapomnę tego swędzenia, a jego powodem były za ciasne galotki hihihiih, po prostu wżynały mi się w pupencję:-D ERWINO ŻYJESZ!!!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenity__
nieeee jak teraz sobie pomyślę, to chyba miałam maksymalnie 9 latek, może nawet 7, 8, ciężko mi powedzieć, ale wiem, ze byłam jeszcze dzieckiem:-) poza tym do tej pory nie zapomnę tego swędzenia, a jego powodem były za ciasne galotki hihihiih, po prostu wżynały mi się w pupencję:-D ERWINO ŻYJESZ!!!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... żyje aleco toza życie?!?! Nacierpiałam się jak głupia, nie wiem jak szefowej wyszło na głowie, zmoczyła mnie ulewa, pralki którą wybrałam nie ma w żadnycm sklepie we wrocku... a jutro z samego rana kole 7 przyjadąpo ta starą i zostane bez.. Jutro zamiast odpocząć poranna pobudka i wymarsz na poszukiwanie pralki... A, no i z tego przemoczenia i przewiania wyskoczyło mi zimnisko.. To był udany dzień, taaa... Pozytywnym akcentem jest miłe wasze towarzystwo i całe mnóstwo śmiechu :?D Serenity ty to masz ciekawe przypadki ;) Branocka dziewczyny, posiedze jeszcze trochę, a potem do wyrka chapać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w końcu jestem...musiałam wyjść z pracy o 14 w samą ulewę... córcia nadal licho się czuje...boli ją ciągle brzuch...wiec marudzi... jutro niestety do pracy ide...mam sporo zaległosci i ciągle się coś dzieje w mojej rodzinie a ja nie mam urlopu...wiec troche nadgodzin nie zaszkodzi... Erwinko trzymaj się... Serenity...chodziłaś potem do spowiedzi do tego kościoła? Mój synek kiedys na mszy stanął pod filarem i po prostu walnął klocka w majtki ale co narobił siary to narobił... Życzę miłego wieczorku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja...dzisiaj stawiam kawkę śpiochy...bardzo proszę... > Ja dzisiaj w pracy...ale jestem sama z koleżanką może potem bedzie szefowa, która nas ściga a sama buduje dom...ale jest cisza i spokój...więc nawet jest przyjemnie jeśli to tak można ująć... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Szanowne Panie!!! pogoda za oknem idelana do picia kawki, leżenia pod kocem i czytania jakiejś fajnej książki;-) erwino napisz czy dziś już lepiej, próbowałam Cię wczoraj wyciągnąć z dołka, ale niestety masz za krótkie włosy, nie udało się:-o Majmac:-D to Twój synek też agent, tyle, ze na pewno był młodszy ode mnie:-) nawet nie wyobrazam sobie jak mogłabym dzis być w pracy, wiec szczere wyrazy współczucia majmac!!!! P.S. Dla chętnych do kawki mogę dolać rumu, na rozgrzewkę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Majmac życze ci przynajmniej miłej atmosfery skoro już musisz być w pacy, no i zdrówka dla małej!!! Oby jak najszybciej wyzdrowiała!! Serenity dzieki za wyciąganie, trzeba było za uszy :D:D Fajna perspektywa z tym czytaniem książki pod kocykiem,niestety mogę sobei tylko pomarzyć. Pobudkę miałam po 6 rano, pralkę już z wielkim trudem zabrano. Alez były kombinacje alpejskie żeby ją w ogóle wyciągnąć z kuchni nie demolując jej przy okazji. Tak szaleńczo wielką mam kuchnię. Jestem ledwie żywa z niewyspania. Posprzątałam cały bajzel, booczywiście z węży woda zalała mi kuchnię, a buciorami roznieśli po całej chacie :O Musiałam niestety tez pogodzić się z myślą że zbeszczeszczą mi mieszkanko buciorami, a ja strasznie jestem na tym punkcie wyczulona. Ale już wysprzątane i zdezynfekowane wódką:D:D Niezły świrek ze mnie co? Za chwilkę lecę kupić cokolwiek do jedzenia, bo az mi się we łbie kręci z głodu, przy okazji coś dla kota do jedzonka, no i mnóstwopiasku bo przy okazji wyszorowałam całą kuwetę. Całkowita wymiana piasku. Co z szefową to pojęcia nie mam, musze czekac do poniedziałku... martwię się bo nie zadzwoniła powiedzieć, co może oznaczać, że jest niezadowolona :O:O O ja pierdziu... na szczęście być może dostanie awans,i od 1 11 przejdzie wyżej, to zmieni mi sie szef. Nie jest to jeszcze pewne, bo drugie nie wiem kto zostanie moim nowym szefem... troszke nerwówki mnie czeka. No a jak już zjem, dojedzie michu koło 13 to pędzimy do sklepów szukac tej cholernej pralki... No brak sł,ów poprostu. Tyle czasu wybierałam pod względem parametrów itd itp, i na koniec okazało się że w całym wrocku pralki nie ma!!! 😠 To trzeba mieć pecha... Pozatym wypadł mi fleczer i zastanawiam się co dalej???? Mam zalepione tylko nerwy i wielką dziurę a wizyta zamówiona na przyszły tydzień... nie mam też telef do dentystki tzn. mam tylko do ośrodka, a bezpośredniego nie. Dobra, lecędziewcyzny bo czas mnie dziś strasznie nagli. Mogę nie zdołać już wpaść, więc buziam was mocno i do zaklikania. Odpoczywajcie dzielnie ;) ps. alezpięknie Tusk wczoraj przyłożył kaczyńskiemu!!!! Brawo!!! Wyszło9 z tego drugiego to co sobą reprezentuje... ;) Ależ donald zapunktował u mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witajcie laseczki....miło Was widzieć w ten piękny dzionek deszczowy... Erwinko współczuję takiej pobudki... Serenity dzisiaj mój 8 dzień...nie moge uwierzyć, że tyle wytrzymałam ale i tak już bym chciała żeby był 20...ech...zaraz musze zrobic saszeton i chyba mnie mdli na sama myśl...a jak u Ciebie dzisiaj Serenity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majmac coś się nie mogę zabrać za tą dietkę, dużo nie jem, ale te saszetki skutecznie mnie odstraszają:-) erwino no jeszcze takiego numeru nie widziałam, żeby wódką dezynfekować hahahaha:-D jesteś po prostu niemożliwa:-D normalnie adaś miauczyński z dnia świra hihihii:-D jak ten Twój P sobie z Tobą radzi, bo jak nie należy do takich super czyściochów i pedantów, to pewnie nieźle go terrozryzujesz:-D:-D:-D Co do debaty....powiem jak zwykle przekornie:-) Jak dla mnie Tusk oprócz taniej pyskówki niczego sobą nie zaprezentował, przy wtórze chamskiej publiczności czuł się silny, ale tak naprawdę oprócz tych ripost i złośliwości nie było żadnych konkretów z jego strony, a już tym tekstem z pistoletem po prostu się dla mnie pogrążył. Nigdy nic dla Polski nie zrobił i wiem, ze nigdy nie zrobi, zwykły lewak w przebraniu liberała, a kaczyński cóż...zlekceważył go chyba. Ogólnie debta była żałosna, nie wiem też kogo wzięli do tej publiczności, ludzie nie potrafili się zachować, naprawdę jestem zażenowana...nie wiem co to dalej będzie, chyba ja wystartuję na prezydenta:-o Piszecie się na członkinie nowego rządu???? :-D:-D:-D wyboty coraz bliżej, teraz już wiem, ze na PO nie zagłosuje na pewno! pewnie jak zwykle zrobię coś niezwykle kontrowersyjnego i nie wiem czy przpadkiem nie zagłosuje na PIS. coraz bardziej się ku temu skłaniam. P.S. Erwino strasznie mnie intryguje ta Twoja pralka, co to za cudo, ze nie ma takiej w całym wrocku?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleście się rozpisały dziołchy! Czytałam chyba z pół godziny, a co się przy tym uśmiałam to moje :D Szkoda tylko że nie znam pierwotnych opowieści ale z zarysów i ogólników mogę się tylko domyślac :) No no... Amirko... żółte piórka... zabawa w dziobanie.... w kuchni... po depilacji... nie poznaję koleżanki :P A ja miałam wczoraj miły dzień... może nawet za miły............... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!! A u mnie znowu choróbsko.Synek po raz kolejny załapał infekcję w szkole.Czemu rodzice puszczają dzieci chore do szkoły !!! Przez ich złe postepowanie narażają dzieci zdrowe !!! Ach szkoda gadać,mam na nich mega nerwa !!! A w dodatku moja pediatra,która zawsze w soboty prywatnie przyjmowała,najzwyczjniej w świecie dzisiaj nie przyszła do pracy !!! Toż to woła o pomstę !!! Brrrrrr....Zostaje mi pogotowie,ale tam wiadomo jacy lekarze przyjmują....już sama nie wiem co robić !!! Chyba zrobię \"kuku\" nieodpowiedzialnym rodzicom...:p No i pewnikiem synuś nie pójdzie w poniedziałek do szkoły co się równa temu,że sobie pośpię... Upiekłam dzisiaj jabłecznik...Serenity widzę,że z dietki nici ...zapraszam na ciacho i oczywiście stawiam kawusię >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No koleżanki...jak tak dalej pójdzie to na zlocik tylko ja z saszetka w ręku będę? w zasadzie w zależności kiedy on się odbędzie bo może będę akurat po... :-) ale generalnie pozostałam sama na polu walki....przed chwilką miałam gosci ale się nie skusiłam na ciacho...ale za to nie zjadłam jeszcze zupy...przecież przy nich nie mogłam... :-) Amirko z pewnością pyszne te Twoje ciacho ale nie robi na mnie wrażenia :-) :-) :-) ... Momirko fajnie, że spędziłaś wczorajszy dzień przemiło...super... Erwinko takiego sposobu na czyszczenie podłóg też nie znam...właśnie o tym myślałam po południu jak myłam swoje podłogi...hehe...ciekawe czy kotek dobrze się czuje? może jak wącha te podłogi to nieźle sie bawi? :-) Zmykam robić dzieciom kolacje...aaa...moja córcia też jest chora...wirus, który miała 3 dni temu rozpętał się na dobre i ma dzisiaj zapalenie oskrzeli...także znowu przedszkole ma z głowy a ja mam problem z opieką...to naraska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac widzę,ze jedziemy na tym samym wózku,nie ma to jak chore dzieci...masakra :p Mój synuś okropnie kaszle,trochę żałuję,że nie pojechałam z nim rano na pogotowie,ale nie sądziłam,że aż tak go będzie męczył kaszel :-( Cierpię razem z nim,chciałabym to wszystko wziąć od niego---szkoda,że to niemożliwe :-( Erwinko gratuluję pomysłu z wódką.Ty tak często myjesz podłogi ? Toć to mozna z torbami pójść !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac a na zlocik to nie z saszetkami tylko z szaszłyczkami :-) Taki szaszłyczek przetykany polędwiczką---to jest to,prawda Serenity ??? Zmykam tulić moją najmłodszą latorośl ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniam...zrobiło się smacznie...Amirko moja córcia tez ma okropny kaszel...przez ostatnie dwie noce bardzo się męczyła...dzisiaj niestety antybiotyk... ech...czego się nie robi dla pociech...mój synek chciał zupe pomidorową na kolację... :-) wszystko fajnie ale nie miałam przecieru pomidorowego i dygałam własnie przed chwilą do Żabki... :-) mmmm...szaszłyczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Michu powoli otwiera oczka, więc skrobie do was parę słów. No niestety taki mały świrek ze mnie :D:D A ta pralka to niby nic szcególnego marki candy, ale akurat ten model po prostu był niedostępny. Ostatecznie po całym dniu \"pralkowania\" zakupiliśmy aristona.Czy todobry wybór to nie wiem, mieliśmy serdecznie dość a ta chyba była najlepsza z tego co dostępn. Pralka przyjedzie w środę, więc po weekendzie powiem wam jak się sprawuje. Ma nieco skomplikowany programator, co może być ciekawym utrudnieniem przy moich zdolnościach technicznych :D Momirko straszni miło cię widzieć!!Oczywiście jak tylko chcesz dopytać o jakieś szczegółowe kwestie związane ze smiesznymi naszymi histroyjkami to pytaj, chętnie ci opiszemy w szczegółach ;) No i super, że miałaś miłą sobotę :)!!!!!! Buziam cię mocno!!!! Dziewczyny uważajcie na te swoje maluszki, życzę im szybkiego powrotu do zdrowia!!! Sama musze jakoś na siebie uważać, czuję się lekko podziębiona, a nie chciałabym sie rozłożyć :O Chyba machnę dziś płukankę na gardełko. Moje kolano po wczorajszym rajdzie niestety znowu się odezwało :( Mam skierowanie do ortopedy, ale zarejestruję się dopiero w poniedziałek, chyba żeby była konieczna wizyta u dentysty, to moge nie zdążyć z wszystkim. Spuchło mi wczorakj jak cholera, ledwie łaziłam, a jak próbowałam zasnąć to skutecznie mi uniemożliwiało. Ale michu zrobił mi okład z altacetu i dziś rano jest nawet oki. Ciekawe na jak długo. Wczoraj łaziliśmy aż do 21. A dziś michu musi jechać, więc idę się nim nacieszyć. Wróci we wtorek :) Szkoda, że nie mam wolnego w tygodniu. Miłęj niedzieli wamżyczę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!! Właśnie wróciłam z pogotowia.Nie jest dobrze,synek ma wirusowe zapalenie krani.Jak wiecie jest to bardzo niebezpieczne dla dzieci,szczególnie w nocy :-( Strasznie się boję.Jakiś czas temu,chyba w maju,przechodzil przez to,w nocy miał takie napady kaszlu,że mi się dusił :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amira - szybkiego powrotu do zdrowia dla synka zycze !!! a ja sie nie odzywałam bo mam urwanie głowy :) w piatek tak zabalowałam z kumpela na miescie, ze po 5 zlądowałam do domu :/ niestty o 8 rano juz była pobudka bo było pełno roboty przed urodzinami taty :/ nawet nie bede pisała jak sie czułam... domyslcie sie co przeszłam :( no ale wieczorem juz mi przeszło, poszlam spac i bylo ok :) dzis czuje sie super, tylko przeziebienie mnie bierze i meczy bo mnie przewiało chyba :( leze w lozeczku z laptopem na kolanach i nie mam zamiaru go opuszczac na razie :P miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... dzisiaj 9 dzień diety i na wadze -3,5 kg...wow...właśnie pije sobie napój cappucino i popijam wodą :-) ...powoli już mnie męczą te saszetki...ale cóż...już tyle przetrwałam to chyba dam rade... :-) Dzisiaj córeczka od rana mnie namawiała żeby zrobić sałatkę jarzynową (taką jak w przedszkolu robiły)...więc nie powiem, jaką miałam na nią ochotę...no ale jakoś wytrwałam przy krojeniu... :-) a córcia zadowolona,że \"mnie nauczyła\" robić sałatkę :-) Amirko szczerze współczuję, moja mała też ma okropny kaszel i chrypę...a tu taka ładna dzisiaj pogoda jesienna...marzy mi się spacer po lesie...jeszcze pozostaje jazda na rowerze z synkiem... Biedronko i Momirko toż to Wasze święto dzisiaj...życzę dużo sukcesów zawodowych i zadowolenia z pracy! :-) :-) :-) Miłego dnia życzę...może jeszcze zajrzę....papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac gratuluje sukcesów!!! Dasz radę, jesteś dzielna \\:) Witam dziewczyny! Alez u mnie zimno!!! Stanowczo wolę lato!!! Nic mi sie nie chce, nawet kawy zrobić, ale chyba trzeba się ruszyć po wodę. Do załatwiania mam dziś tyle, że nie wiem jak to wszystko ze sobą pogodzić i najleoiej byłoby się rozdwoić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... u mnie słoneczko świeci pieknie aż szkoda w taką pogodę siedzieć...moja mała chora...dzisiaj u jednego dziadka a jutro przyjeżdża mój tata do niej...hehe...ciekawe jak mu zleci jutro czas ...ja niestety mam taką super prace, że zwolnienia przed 20 to nie mam szans wziąć...wiem,wiem, że dzieci najważniejsze ale póki są chętni do opieki to musze to wykorzystać...a moje obowiązki nikt nie ruszy...taki mamy świetny podział...zresztą przy moich obciążeniach kredytowych to musze uważać... :-) Dzisiaj 10 dzień diety, tak..tak, to prawda...prawie półmetek...Serenity i Amirka nie mają ochoty dołączyć do mnie...więc póki co walcze sama...ale nie jest źle...bardziej się boje, co będzie po... :-) U mnie w pokoju dzisiaj capi alkoholem...koleżanka z pokoju chyba zabalowała...bleeee...chyba bedę dzisiaj zamroczona samymi oparami...ratunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !!! Synuś bardzo kaszle,już sama nie wiem co mam robić.Dać na wstrzymanie,czy pędzić do innego lekarza.Rano miał podwyższoną temperaturę chciałam mu ją zmierzyć,ale termometr wypadł mi w kuchni na podłogę i się rozbił :-( ale teraz jest znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majmac! Gratulacje ogromne! Ja też w Ciebie wierze i trzymam kciuki. Erwinko... dlaczego Ty bliżej gdzieś nie mieszkasz... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Momirko jak by co to zapraszam :) Chętnie spędzę z tobą wekend :) Choć przyznaję, że do końca października mam ostry zap.. ale listopad też jest przecież dobry. Amirko strasznie ci współczuję, nie wiem co ci doradzić, myslę że matczyne serce będzie najlepszym doradcą :) A ja mam młyn że ho ho!!! Do wieczora będę zalatana a potem to chyba padnę do łóżka tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×