Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość żółty miś

ROGOWIEC DŁONI I STÓP

Polecane posty

Nie próbowałem, ale spróbuję.Jeżeli pomorze, to będę bardzo wdzięczny.Marzenia dzięki za podtrzymujące na duchu słowa otuchy.Pozdrawiam.PaPaPa,Do usłyszenia!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorra
Witam wszystkich! Do Patrycji1911,opowiem Ci moją historię o moich szorstuchach.Rogowca ma moja babcia,mama,brat no i ja.Pamiętam od dzieciństwa mieliśmy wpajane żeby nie pokazywać swoich rąk a kiedy ja i mój brat zapominaliśmy czasami o tym nasza mama szybko przypominała nam swoim wzrokiem bez słów!Kiedy byłam już w tym wieku co to chodzi się z chłopakami za rękę,zazdrościłam moim koleżanką,bo ja za żadne skarby nie dałabym swojego szorstucha,wtedy lubiłam bardzo zimę a dlaczego?jasna sprawa chodzi się w rękawiczkach!Kiedy byłam już w twoim wieku na pytanie ''czemu masz takie ręce''odpowiadałam TAK SIĘ CIĘŻKO ZASUWA NA ROLI.O tym jak nazywa się ta choroba dowiedziałam się przypadkiem i to nie dawno,przez 14 lat przechodziłam badania okresowe z pracy pomyślnie,aż tu pewnego razu pani doktor zauważyła moje rączki i dziękuje nie podpisała tylko wysłała do dermatologa,musiałam przynieś zaświadczenie że to nic groznego i nie pozarażam wszystkich dookoła(tak to odebrałam)oczywiście takie zaświadczenie otrzymałam i po sprawie.Wiem że tego nie wyleczę jedynie zaleczę a najtrudniej jest mi dbać o nogi,bo oprócz rogowca mam wrodzone zwichnięcie stawu biodrowego i uwierz mi muszę się sporo powyginać żeby trochę poskrobać kuloski.A teraz co do dzieci:nie wolno Ci się zamartwiać czy będą miały tą chorobę czy nie my przeżyłyśmy to i one przeżyją przecież to nie koniec świata!!! Ja rodząc swoje dzieci bardziej myślałam czy będą miały zdrowe biodra a nie tam jakąś grubszą skórkę,dzięki Bogu mam dwie zdrowe dziewczyny z gładziutkimi rączkami.Jeszcze powiem Ci co mój mąż na to mówi:MASZ SZORSTKIE RĘCE ALE ZA TO GŁADKIE CIAŁO Także Patrycja masz na pewno coś pięknego co zauważy twój chłopak i głowa do góry bo naprawdę ludzie mają gorsze choroby!!! O kurcze ale się rozpisałam.Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że troszeczkę pomogłam.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorra
A tak w ogóle to fajnie wiedzieć że nie jest się samym na świecie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malmalisa
hej ale mnie zaskoczył ten temat... ja też to mam ale nie wiedziałam, że to ma jakąś nazwę... po prostu lekarze mi mówili: taki twój urok.... ja mam zajętą prawą stopę-spód, mały palec i miedzy małym a czwartym palcem- tam czasem mi pęka, ale rzadko. do tego kilka miejsc na prawej dłoni- szczególnie miedzy kciukiem a palcem wskazującym. na lewej dłoni to samo ale bardzo mało widoczne. wkurza mnie to, bo ta skóra ma mikropęknięcia, jak tylko obiore ziemniaka bez rękawiczek albo pogrzebię w ziemi to nie mogę domyc rąk przez kilka dni!!!! stopy ratuje mi krem schall- chyba tak to sie pisze. ale jak byłam młoda to namiętnie ścinałam nozyczkami tą skórę. myślałam, że nie odrośnie;) odziedziczyłam to po mamie, ma podobnie zajęte partie jak i ja. babcia chyba też to miała, mój synek nie odziedziczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorra miło się czyta to co napisłaś,fajna jesteś:)masz poczucie humoru. Ciężko pracuje sie na roli,to mi sie podobało najbardziej;) pozdrawiam.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulux1
witam wszystkich czytałem własnie wasze wypowiedzi i jestem lekko podłamany mam córkę u której stwierdzono rogowiec tzn trzech lekarzy z pośród całej rzeszy to stwierdziło córka ma obecnie 12 lat i przypadłość ta występuje jedynie na stopach co jak widzę czytając wasze posty jest szczęściem w nieszczęściu u nikogo z mojej rodziny ani też żony nie występowały takie dolegliwości i dlatego nie mogę zrozumieć skąd u niej taka przypadłość bo jak czytam to jest dziedziczne mnogość lekarzy w naszym przypadku to również mnogość opinii i leków i tak począwszy od protopiku,nimesilu,balsamów z wiesiołka-firmy norel -firmy svr 10,50 jak również terbisilu soli z morza martwego i mydła,maści robionych z dodatkiem mocznika,oliwy z oliwek oraz siemienia lnianego muszę stwierdzić że wszystko to na nic się zdało a przypadłość ani na jotę nie ustąpiła skura jest b. sucha jak rybia łuska i w fazie apogeum pęka do krwi proszę więc was bardzo drodzy rozmówcy jeśli ktoś ma inne lepsze sposoby na bynajmniej złagodzenie tej dolegliwości to proszę choćby na łąmach tego forum lub też drogą e-mail podać cudowne panaceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O_L_A
Wow! Nie myślałam, że tak dużo osób ma ten problem! Ja też odziedziczyłam tę chorobę. Mama ma takie ręce. Wiecie co nigdy nie mówcie waszym dzieciom, że mają inne ręce!!! Mama od zawsze mi to powtarzała, kupowała mi bluzki z długimi rękawami i kazała chować dłonie...do zdjęć tak samo! Jak byłam dzieckiem to nic nie rozumiałam:-) No i się słuchałam. Jak poszłam do liceum (a była to szkoła prywatna, żeńska)dopiero zrozumiałam jaka to głupota wsydzić się tego!!! Mam koleżankę, która zawsze brała mnie za rękę...jak jej pytałam czy jej nie przeszkadza, że jest twarda (czasami zabierałam) to było jej przykro i mówiła, że ją to nie obchodzi i szkoda, że myślę że ona jest na tyle beznadziejna żeby się tego brzydzić...no i odzwyczaiłam sie ukrywania rąk:-D To był bardziej kompleks mojej mamy niż mój! Nie róbcie tego swiom dzieciom! Jak moje to odziedziczy to na pewno nie będę kazała mu chować rąk!!! Będę o nie dbać A tak w ogóle to ja smaruję maścia z witaminą A zawsze po umyciu. No i jest ok są miękkie a to dużo...tylko ten kolor:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAJOziomek
Cześć. przypadkiem natknąłem sie na ten temat. mam 19 lat i mam tę chorobę co wy :/ Od małego mam żółtą gruba warstwe naskurka na dłoniach i stopach. Mam to od urodzenia i najgorsze jest to ze nikt w mojej rodzinie nigdy takiego czegos nie mial. wpajano mi ze jakis przodek takie cos mial pewnie. i mam pytan kilka. jaki lek stosujecie?(ja stosuje maści robione natluszczajace wit a+d3 + jakis eutenisan czy cos takiego) jak złagodzic objawy zebym nie mial tak grubego i zółtego naskurka ? tylko pumeksujac w trakcie kąpania. czy nieraz jak wstajecie rano strasznie was bola nogi i dlonie i sa strasznie twarde. Ja np. jak nie posmaruje masciami na noc to nie moge nic zrobic praktycznie. I ile razy dziennie smarujecie stopy i rece bo ja przed spaniem 1x dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAJOziomek
a na ile starcza ten Xerial 30 ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _marzena_
Ja kupiłam w internecie Xserial 10 balsam 500ml i mam go juz chyba 3 miesiące,wystarczy mi jeszcze gdzies na miesiąc. Trzeba poszukac w internecie,bo w aptece kosztuje majatek.W necie też apteki tym handluja.Piszesz,ze rano nie potrafisz chodzic,myśle,ze to normalne,bo po nocy ręce i stopy troszke spuchna ,a nasz skóra niestety nie jest plastyczna. Pozdrawiam cie.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze myślałam że mam grzybic
a okazało sie że ta gruba skóra to po prostu rogowiec ostatnio przypadkiemodkryłam krem Scholla na zgrubiałe pięty i odciski, jest rewelacyjny, wygładza, nawilża, rozpuszcza nadmierny naskórek kiedyś musiałam prawie co drugi dzień używać tarki lub pumeksu, teraz mogę ich nei używać nawet tydzień, dwa....wystarczy że przynajmneij raz dziennie posmaruję stopy kremem miałaem też ten krem apteczny SVR 50 ale on ma gorszą konsystencję i nie działa tak skutecznie, krem Scholla jest też tańszy i można go kupić w marketach, kosztuje ok 17 zł Callus and Hard Skin Scholl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _marzena_
Miałam ten krem school,ale mi nie pomaga,to dowód na to,ze pomimo tego samego schorzenia musimy dopasowywac leczenie każdy dla siebie.Może być tak,ze dzis cos pomaga ,a jutro skóra sie przyzwyczai i trzeba zmienic mazidło:) :) Miłego wiosennego dnia wszytkim życze,pozdrawiam zrogowaciałych,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADA Nowa
Witam! poczulam ulge znajdujac wasze forum,bo jestem z rodziny tych ktorzy maja tzw.rekawiczki.Mam rogowca od urodzenia podobnie jak wiekrzosc z mojej rodziny od strony ojca,z rodzenstwa maja go bracia,no i ja dziewczyna-rozumiecie,cale zycie w konspiracji.Cale zycie czulam sie jak tredowata ale jak mysle na temat mojej przypadlosci to wiem,ze Bog tak chcial i bez przyczyny obdarzyl mnie rekawiczkami.Dzieki doswiadczenia jakie pozyskalam przez ta przypadlosc moge powiedziec,ze jestem dobrym czlwiekiem ktory niekrzywdzi innych-to moje motto bo napewno wiecie jak to jest czuc sie dyskryminowanym z tego tytulu.Na kazdym kroku trzeba sie pilnowac by zbytnio sie nie wyruzniac.Najgorzej jest jak to sie wydaje w towarzystwie np.w miejscu pracy itd.Albo jak trudno znalezc faceta.Mam 27 lat i jestem sama,faceci lgna do mnie jak muchy ale co z tego jesli dowiaduja sie,ze cos jest nie tak to niesa sklonni dalej w to brnac. ALBO ludzie z ktorymi pracuje patrza na mnie jak na mutanta,tlumacze im ,ze to nic takiego i td.ale niewarzne cobym zrobila juz klimat jest inny.Jestem silna no i zawsze bylam ale wkurza mnie to,ze jestem inna i zarazem normalna inaczej bo co by niebylo to jak na ta przypadlosc to da sie zyc normalnie.Ale czasami boli to,ze trzeba oczekiwac ciosu z karzsdej strony i pilnowac sie na karzdym kroku.Przez moje rekawiczki akceptuje wszystkich i kocham ich bezwarunkowo za to,ze sa nie oceniajac lecz poprostu wchodzac w ich emocjonalny swiat bez ocen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka1507
Witam wszystkich:)Niestety ja takze zawsze myslalam,ze tylko ja mam tak paskudne stopy i zastanawialam sie jak to jest mozliwe skoro tak intensywnie o nie dbam....jestem kosmetyczka z wyksztalcenia,ale nie pracuje w zawodzie wlasnie przez to paskudztwo i towarzyszaca temu nadmierna potliwoscia,ktora skutecznie izoluje mnie od innych i uprzyksza zycie....juz same zajecia przez te 3lata byly koszmarem chociaz zawod bardzo mi sie podoba;(((juz wlasnie w szkole dowiedzialam sie sporo o nadmiernym rogowaceniu,a ze ida wakacje zaczelam szperac i bardziej zglebiac ten temat.U mnie problem na szczescie co sie okazuje dotyczy glownie stop,chociaz dlonie juz maja zoltawy kolor i po wymoczeniu skora na nich luszczy sie i jest szorstka....To tutaj dowiedzialam sie,ze nadm.potliwosc jest zjawiskiem wspoltowarzyszacym rogowcu,a ja zwsze odgraniczalam je od siebie,nie wiedzialam ze maja cos ze soba wspolnego.Juz dawno domyslalam sie,ze jest to problem(bo do niedawna nie wiedzialam ze to choroba)dziedziczny,moje rodzenstwo i dziadkowie,byc moze ojciec(nie jestem pewna bo wczesnie zmarl)takze sie z tym zmagaja/li.Wiec gdy przeczytalam to wszystko tylko potwierdzilam wszelkie moje obawy i przypuszczenia.Do dermatologa nawet nie zamierzam isc,slyszac jak bagatelizuja pacjentów z ta choroba.Kupie xerial i bede walczyc z wami,bo poki co walczylam przy uzyciu omegi,a potem stopy okrutnie bola,nie moge chodzic,skora jak piekla tak piecze i problem nadal pozostaje=skora odrasta:(((Na szczescie chociaz bardzo sie tego wstydze znalazlam partnera zyciowego,ktoremu to nie przeszkadza i nawet nie zwraca na to uwagi,chociaz nie bede ukrywac ze robie wszystko aby wlasnie tak bylo.Nie dyskryminujac tu nikogo my kobiety mamy jednak gorzej,wymaga sie od nas atrakcyjnego wygladu zawsze i wszedzie,co nie zmienia faktu,ze panom tak samo wspolczuje.Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco i zycze wytrwalosci i pogody ducha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _marzena_
Cześć.Jestem ciekawa czy ci ten xserial pomoże,napisz o efektach,ja odkąd go używam zapomniałam o rogowcu rąk,na stopach mam gorzej,ale ostatnio mało poświęcam im uwagi,tylko raz dziennie smaruje xserialem,jak nie zapomne,moze dlatego tak sie opusciłam,bo nie pękają,a ta pooda sprzyja chodzeniu w butach z zakryta pieta,musze sie podciagnąc,bo idą upały:) Pamietaj na początek kup Xserial o niskiej zawartości mocznika.Ja ostatnio kupiłam na necie jakis inny xserial pisze na nim xerialine fluide corps,normalny balsam,bez żadnych oznaczeń cyframi,ale jest super,wydaje mi sie lepszy niz xserial 15 który miałam poprzednio.Teraz kupuje juz tylko w necie ,zawsze butelke 500 ml,troche tego zużywam:)butelka starcza mi na miesiąc,nieraz troche dłuzej,ale odkąd mam xserial problem rogowca juz zszedł na daleki plan,dzisiaj weszłam tu z ciekawości,kasowałam wiadomości na poczcie i przypomniało mi sie,ze ja jestem przeciez zrogowaciała:)Zycze wam żeby i wam wszytkim złasgodniało to schorzenie tak jak mi,nie zycze zeby przeszło,bo to jest niemozliwe. pozdrawiam,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Ogromnie sie ciesze, ze Was znalazlam :), ludzi z taka sama przypadloscia jak moja i ze znam w koncu jej nazwe. Rogowiec dloni i stop odziedziczylam po tacie (ma go takze moj dziadek, jego ojciec, moja ciocia i kuzynka) i mam go juz od urodzenia. Rodzice nigdy nie posylali mnie na zadne leczenie, ani ja sama nie probowalam, tego leczyc, bo wogle nie uznawalam tego jako choroby, to po prostu bylo i z tym zylam i zyje do dzis. Fakt, ze czasami mnie to wkurzalo, ze musze scierac rece i stopy pumeksem, ze sa szorstkie itp. (chociaz scieranie naskorka u stop to normalna sprawa u kazdego czlowieka). Nigdy tez nie zaznalam jakichs dziwnych reakcji ze strony ludzi, obrzydzenia czy czegos takiego, byla tylko ciekawosc i pytania co to jest, ja odpowiadalam, ze z tym sie urodzilam i tyle. Z facetami tez bylo i jest w porzadku, takze nie wstydze sie tego. Najgorsze jest jednak to, ze kiedy na stopach mam gruba skora to strasznie sie poca, i wydziela sie okropny zapach, jak u faceta, tego nienawidze. Kiedys bylam w salonie kosmetycznym i pedikiurzystka starla mi naskorek specjalna frezarka, przedtem uzyla nozyka. Efekt byl swietny, nie moglam przestac dotykac swoich stop ;P takie byly gladziutkie, ale niestety na krotki czas. I to sklonilo mnie do zakupienia frezarki domowej, koszt 1000 zl. Jest swietna, tylko, ze musze uzywac jej co tydzien, ale dobre i to. Problemu potliwosci jednak az tak nie rozwiazuje. Wiem, ze jest mnostwo chemicznych srodkow zapobiegajacych i maskujacych brzydki zapach, uzywalam nawet perfum ;P ale wolalabym cos naturalnego. Moj tata np. mowi, ze dobre jest plukanie stop pod zimna woda 3-4 razy dziennie, no i oczywiscie talk w skarpetki. Slyszalam, tez ze sa jakies ziola, w ktorych mozna moczyc stopy, kora debu, w sumie jeszcze nie probowalam. Moze Wy macie jakies inne rady. Poza tym, nie martwie sie za bardzo tym, ze mam inne rece czy stopy, a ze moja dzieci beda mialy, trudno, bede starala sie im pomoc radzic sobie z tym. W koncu nie przekaze im smiertelnej choroby. A zreszta zauwazylam, ze w mojej rodzinie ludzie z rogowcem zyli i zyja dosc dlugo, np. moj dziadek, ktory to ma prawie 90 lat a i jego rodzenstwo dozylo sedziwego wieku, wiec moze to raczej zaleta niz wada. Poza tym majac gruba skore na stopach jestesmy chronieni przez wieloma chorobami, bynajmniej ja to zauwazam. Albo jak bylam mala to moja rodzinka zawsze mnie podziwiala jak nosilam gorace herbaty na stol bez trzymania ucha ;P Pozdrawiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie jest to przyjemne, taki rogowiec potrafi naprawdę oszpecić, ale słyszałam, ze bardzo dobrze działają na niego rozmaite kosmetyki np. z lanoliną - udało mi się znaleźć na aanatural.pl bardzo fajny krem, właśnie z lanolina, którego stosowanie zaleca się przy m. in rogowcu. Marka dobra, z Nowej Zelandii, więc myślę, że już ten fakt przemawia za tymi kosmetykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellalavita
no witam wszystkich....znow minelo troche czasu,a i tym razem dolaczylo kilka nowych osob.Pozdrawiam wszystkich zyjacych w szarej codziennosci z ROGOWCEM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _marzena_
Cześć.Ale masakra,lato,nic mi nie pomaga,ręce mam idealne jak nigdy,ale stopy,nawet kostki u nóg mam obolałe ,bo jak chodze w klapkach to nieraz niechcący zaczepie pieta o kostke i już kostka starta,cos strasznego,a wyglądam z tymi pietami okropnie,wogóle do mnie nie pasują...:(moge sie tylko pocieszyć,ze nogi mi sie wogóle nie poca, mam chyba jakaś inna odmiane.Ale wyglądaja jak spękana ziemia na pustyni... Wyżliłam sie ,to pa kochani,pozdrawiam zrogowaciałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodząca się i tyle
a czy przy rogowcu ta gruba skóra swędzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinasz
czy jezeli mam rogowiec tylko na stopach to nie pojawi mi sie juz na dloniach ? ostatnio zauwazylam takie jakby odciski na dloniach ale sa one bardzo niewielkie. Prosze o odpowiedz bo jestem bardzo zaniepokojona ze wychodzi mi juz na rekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajuana
Witam, a mnie się wydaje, że w tym roku rogowiec na stopach mi się zmniejszył, skóra nie jest taka gruba jak była. Specjalnie o te stopy nie dbam, po umyciu wcieram tylko zwykły balasam i nie jest źle. Było gorzej, bo stopy np. w ubiegłym roku strasznie się pociły, a skóra miała mocno żółty kolor, po starciu pumeksem zaś, okropnie czerwony. W tym roku często korzystałam z basenów i kąpieli morskich, po wyjściu z wody skóra nie pęczniała i nie była biała. czułam się normalnie. Oczywiście stopy nie są idealne, ale mogą być. Czytałam, że możliwe jest złagodzenie z czasem objawów tej choroby. Dobrze mi też zrobiło moczenie nóg w Morzu Martwym. Wierzcie zatem, że może być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk90
Z tego co wiem mam to samo co wy, nie miałem tego od urodzenia sam dobrze nie pamiętam ale czasami jak z rodzicami gadam to mówią że wcześniej wszystko wyglądało normalnie. Zmiany zaczeły się w wieku 6-7 lat i u mnie z wiekiem było coraz gorzej(wynikało to chyba z mojego zaniedbywania, nie smarowałem ich, często dochodziło do zabrudzenia). Kojąco działała woda, która rozmiękczała skórę i dawała chwilową ulgę, ale od nadmiernego moczenia dłonie pękały i dopiero wtedy było lipnie. U mnie w rodzinie niby prababcia miała problemy z rękami ale czy był to rogowiec stwierdzić nie mogę, mama też ma delikatne problemy ale u niej pojawia się to i znika i przyczyną są chyba proszki i chemia domowa. Ja konkretnie dowiedziałem się na co choruje w wieku 12-13 lat, złapałem jakieś zapalenie, na rękach porobiły się rany i w efekcie trafiłem na oddział dermatologiczny tam zaleczyli mi dłonie i stopy(miałem na obydwu) do stanu praktycznie całkowitego wyleczenia, pobrali też próbkę skóry i postawili diagnozę. Przed pobytem na oddziale leczyłem się u pewnej pani doktor, smarowałem ręce robionymi maściami i "sterydówką" DERMOVATE ale jakoś mi to chyba nie pomagało. Po pobycie zmieniono mi leki na krem Diprobase i maść Solcokerasal(ostatnio zamieniłem ją na Hasceral z powodu zaprzestania produkcji Solc...) Obecnie lewa stopa nie ma żadnych zmian dłonie są ładne, tylko na prawej stopie(pięta i okolice palców) pojawiają się pęknięcia i skóra jest twarda. U mnie wygląda to w ogóle inaczej, skóra nie ma żółtej barwy a na dłoniach nie jest też twarda, jest wysuszona i wcześniej odchodziła płatami(ostatnio chyba jest lepiej bo mimo iż nie smaruje ich to nie wpływa to na ich stan), bardzo dokładnie widać bruzdy lini papilarnych(jeśli zabrudzę ręce jakimś smarem to bruzdy bardzo ciężko domyć) ponadto wydaje mi się że ręce są dziwnie cieplejsze niż u innych, latem kolor dłoni jest czerwonawy a zimą blednie i wygląda to nawet normalnie. Używam czasem pumeksu ale to tylko wtedy gdy bardzo się łuszcza wtedy po takim drobnym zabiegu mam spokój przez kilka dni, zimą dłonie mniej się łuszczą i są ładniejsze. Technik z moczem nigdy nie próbowałem, ale przez pewien czas na zlecenie pani dermatolog(kobieta nie wypał sama nie wiedziała co mi jest, ona zajmowała się mną zanim odwiedziłem oddział dermatologiczny i dowiedziałem się wszystkiego)moczyłem dłonie i stopy w wodzie z lnem, raczej nie pomagało. O informacje w sieci ciężko a na forum przypadkiem się natknołem i chyba wszystko dałem radę przeczytać, sporo się dowiedziałem i chyba wypróbuję Xerial 10, chodź trochę się boję ,że mi się pogorszy:/ Problem psychologiczny występuje też u mnie, nie lubię jak kasjerka w sklepie wydaje mi resztę na dłoń, staram się dłonie ukrywać a jak idę to mam wrażenie że ci za mną od razu widzą co mi jest. Mimo że u mnie jest to raczej słabo widoczne( pokrywa całą wewnętrzną cześć dłoni) to zawsze jak poznaje kogoś nowego mam dziwne uczucie jak podaje rękę tej osobie. Niby inni tego nie zauważają bo zdarzało się że sam powiadamiałem osoby z mojego otocznia o mojej chorobie, po wyjaśnieniu że nie zarażam wszystko jest dalej po staremu. Z powodu choroby nigdy żadna przykrość mnie raczej nie spotkała, czasami zdaża się że jakiś kuzyn w wieku raczkującym wymaca tą dłoń i powie ble ale jakos sobie radzę;) W razie "w" będę na forum zaglądał od teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luk90
Mój niechciany pasażer chyba najbardziej podobny jest do tego co ma _marzena_ skóra spękana i szorstka, raczej mi nie pęcznieje i nie bieleje pod wpływem wody, potliwość też nie występuje w nadzwyczajnych ilościach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_1986
Hej wszystkim! Mam 24 lata i ten sam problem co wszyscy na tym forum. Po tym co przeczytałam wiem, że moje problemy nie są już tylko moimi zmartwieniami. Doskonale wiem co czujecie podając nowo poznanej osobie rękę, wyciągając rękę po resztę przy kasie czy idąc np na boso po schodach kiedy ktoś idzie za Tobą.. W dodatku ciężko jest utrzymać ładne i estetycznie wyglądające dłonie, a niestety moja praca wymaga ode mnie częstego podawania ręki i schludnego wyglądu. Chciałam tylko Wam powiedzieć, że na mnie bardzo dobrze działa krem Xerial choć uczucie jakie pozostawia na dłoniach czy stopach po wsmarowaniu jest najgorsze na świecie!!! Jeśli chodzi o przykry zapach stóp to polecam wymoczyć nogi ok.2 razy w tygodniu w płynie Manusan (płyn dezynfekcyjny używany przez lekarzy np. do odkażania ran), później oczywiście nieodłączny przyrząd naszego życia czyli pumeks, a na koniec Etiaxil (emulsja do stóp przeciwko poceniu). Przez wiele lat miałam chłopaka, któremu nigdy to nie przeszkadzało i śmiał się nawet często, że jestem jego takim małym stworkiem z bajki.. Niestety związek rozpadł się, a ja boję się, że żaden facet nie będzie już tak tolerancyjny:((( Z rogowcem trzeba nauczyć się żyć choć często nie jest to łatwe. Pozdrawiam wszystkich gorąco i mam nadzieję, że moja terapia będzie równie skuteczna dla innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADA NOWA
od mojego ostatniego wpisu minelo juz pare miesiecy i duzo tez sie zmienilo,poznalam fantastycznego faceta ktoremu o dziwo nieprzeszkadzaja moje dlonie i stopy,podszedl do nich jak cos naturalnego-smieje sie sama,ze chyba musi mnie naprawde kochac;-) z pielegnacja radze sobie ,no bo niemam innego wyjscia ale wciaz mam wariacje na temat odbierania naszej przypadlosci przez innych i wiecie co mam fantastyczny sposob na to -gdy wyciagam rece po reszte patrze na reakcje ludzi coz niewiem czy to normalne ale bawi mnie to jak cholera...smieje sie w duchu gdy widze zdziwienie.Polecam spojrezec w oczy takiej osobie to poprawia mi humor:) A co myslicie o kremach masciach z witamina A ? Akurat mieszkam za granica i niemam dostepu do dobrze zaopatrzonych aptek jak w polsce.Jak dotad urzywalam PILARIX z ktorego jestem zadowolona ale niestety konczy mi sie,i mamcia z polski wysyla mi jakas masc z vit A, bo nigdzie nie mogla dostac PILARIX'u a w tutajh gdzie mieszkam bez recepty niekupie nawet termometru.Jak myslicie dobra bedzie ta masc z vit A ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jeśli chodzi o RENDEZ-VOUS to uważam, że jest to wspaniały pomysł!!! Fajnie byłoby, pierwszy raz w życiu, bez żadnego skrępowania podać komuś dłoń! Wyobrażacie to sobie??? Żadnego wstydu, bo wszyscy bylibyśmy tacy sami! Z tego co tu wyczytałam jest "Nas" bardzo dużo, co mnie wielce cieszy, bo...w kupie raźniej! ;) Tak w ogóle to jestem tu nowa, więc może się przedstawię. Mam na imię Łucja i od 20 lat borykam się z tą przypadłością-rogowcem dłoni i stóp. Mimo że mam to od urodzenia, to chyba nigdy tak do końca się do tego nie przyzwyczaję. W mojej rodzinie ma to też siostra, tata i dziadek. Moim największym problemem jest nadmierna potliwość skóry dłoni. Ręce i stopy, na szczęście, nigdy mnie nie szczypią czy swędzą ani nie pękają, skórę mam dość cienką, przez to też jest bardziej pomarańczowa niż żółta. Jakoś musimy z tym żyć, nie poddawajmy się! Bardzo podobała mi się czyjaś wypowiedź, już nie pamiętam kogo, że " tylko ludzie piękni mają tą dolegliwość, by nie popadli w samozachwyt". Heh od dzisiaj będę się tego trzymać! Pozdrawiam serdecznie! P.S. Polećcie coś na tą potliwość, aha i jeszcze to: http://jurek09.wrzuta.pl/audio/a4WOmtCSY6A/jafia_namuel_-_pozytywne_myslenie - tak na poprawę nastroju xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wypróbowaliście olejek rycynowy do nacierań i okładów? No, koniecznie, najlepiej ogrzany...Działa powoli ale fantastycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×