jak schudnąć bez wyrzeczeń - krótki poradnik

Teraz jeszcze lepiej - po siłowni i po jedzeniu mam 99 na 54.

witaj midzia... no nie mam pojecia jezli chodzi o to twoje ciśnienie - troche nie najlepiej :( tak mi sie wydaje....

Ale jakoś dziwnie nie? Dobra niech się lekarz jutro wypowie, nie będę Wam tym głowy zawracać. A co u ciebie Kształty ? robiłaś lody?

U mnie dzisiaj piękna pogoda - słoneczko świeci , aż miło. byłam rano na ciuszkach i wywalczyłam fajną kurteczkę. Było ze 40 babek w kolejce do otwarcia. Brrr. chyba przestanę tam chodzić rano. powiało psychologia tłumu.....ale jakoś mi się ciśnienie nie podniosło :-)

Na siłowni zmasowany atak, dziewczyny poczuły wiosnę. chyba zacznę o 7 rano chodzić bo wtedy jest mało ludzi :-)

Lady jak tam magisterka? Kiedy obrona?

heh - u mnie powolutku... nie robiłam jeszcze lodów bo czas mam tylko w weekend... a tak to całymi dniami siedze w robocie... pozatym właśnie umyłam sobie samochód zajeło mi to prawie 2 h wiec troszke kcal zgubiłam.... :) no bo własnie od tego siedzenia na pupie boczków mi przybyło heh .... i od ptasiego mleczka :( ja nie chodze na siłownie - kupiłam sobie orbiterka i cwicze w domu 3* w tygodniu po 45 min. no i brzuszki... wole basen - ale nie mam z kim chodzić.... chłop nie daje sie namówić... ech :( teraz jeszcze dojdzie mi rower bo ładna pogoda sie robi... tylko musze jeszcze zakupić rower facetowi - razem raźniej... pozatym dziś zjadłam : jajczenice (2 jaja) na kiełbasie ze szczypiorekim na śanidanie i puszkę szprota w oleju... jajecznica mnie trzymała do 14.00 - długo strasznie....

ooo kurcze - znów mam zgagę :( hmmm... to chyba po tych szprotkach :(

Mnie tez jajka długo trzymają. i jeszcze gotowana pierś - jej akurat dużo nie mogę zjeść - bo taka z wody jest sucha. Kurcze mam tyle zaległej roboty papierowej, a mam jakiegoś niechcieja. A niechcej jak się ma własną dziłalność może narobić szkód że hej! Idę wyganiać niechcieja.

Pospaceruję z pół godzinki po ogrodzie, i biorę się za robotę. Odezwę się koło 22. Pozdrawiam.

co jecie na póżna kolacje

Midzia i inne panie pliss odpiszcie

polecam ryby, jaja , sałtki....

Ja nie jem po 18.00. Jak mi sie chce jeść to dużo pije. Radzę brać jedzenie ze sobą do pudełeczka. Jak już nie masz wyjścia to ja bym jadła gotowane lub surowe warzywa. To zależy jaka masz nadwagę i ile chcesz zrzucić. Ja mam dużo - więc rygorek :-).

dziewczyny, ale numer - już wiem co mi tak słabo dziś . dostałam okresu. Ale prze to że trzymam dietę i ćwiczę to zupełnie nie mam bóli przedmiesiączkowych. Coś tak czułam że jakoś mi się zbiera, ale ani piersi ni urosły, ani brzuch nie bolał, ręce mi spuchły minimalnie. miesiąc temu tez tak było! Kocham cię dietko moja. Czy u Was może podobnie?

Popieram rybki po 18. lekkie i wartościowe. Dla fanek szpinaku duszony z jajkiem i czosneczkiem obowiązkowo. Polecam szpinak w liściach bonduelle. Pozostałe wyglądają jakby je bombą atomową rozdrabniali :-). Takie nie zachęcają do spożycia niestety...

up:)

witam! rok temu byłam na diecie. takiej profesjonalnej rozpisanej przez dietetyczkę. byłam mega zadowolona, ale nie było lekko. schudłam 14kg w 2,5m-ca. ale niestety mam tendencje do tycia i przez zimę przybrałam na wdze z 53kg do 59:D wiec teraz moim celem jest osiagnięcie 52kg:D zeby nie bylo zbyt łatwo:D wrocilam na tamta diete. 5 posiłków dziennie, zero soków słodzonych czy słodyczy. na mysl o pizzy robi mi sie cieplej na sercu ale musze sie powstrzymac. do tego cwicze 4 razy w tygodniu na silowni i zajecia aerobiku. mam nadzieje ze sie uda:) w planach mam tez wlaczenie do diety suplementacje przy pomocy bio C.L.A. co o tym myslicie?? ma ktos jakies doswiadczenia z tym preparatem?? chetnie poczytam wasze opinie. pozdrawiam

Na pewno mogę odradzić stosowanie jakichś szkodliwych specyfików niewiadomego pochodzenia, podobnie jak bezsensowną głodówkę. Odchudzać trzeba się z głową. I w taki sposób na pewno zrzucić kilka kilogramów można na turnusie odchudzającym w Primaverze z Jastrzębiej Góry. WIedzą, jak odchudzić ludzi :)

za nim wezmiesz sie za odchudzanie polecam bloga http://briiiibeautyy.tumblr.com

schudnąć bez wyrzeczeń? a to się nie wyklucza? :-) nie ma lekko dziewczyny. Trzeba wziąć się w garść: dieta i ćwiczenia, można się wspomóc jakimiś suplementami diety (ja stosowałam be slim zielona kawa, dobra rzecz), ale one nie załatwią za nas całej sprawy. Wszystko tkwi w naszej głowie, a kluczem jest determinacja. Ot, co :-)

Ja już kolejny rok od 1 stycznia się odchudzam, ale w tym roku naprawdę wzięłam się za siebie, wykupiłam karnet na siłownie na 3 miesiące, jem zdrowo, biorę suplement diety 2 be slim i już widzę pierwsze efekty.

Nie da się schudnąć totalnie bez żadnych wyrzeczeń... zawsze trzeba z czegoś zrezygnować jeżeli chce się zgubić kilka kilogramów. Ja miałam słabość do słodyczy, często też podjadałam. Pomogły mi suplementy, teraz stosuję 2be slim, mają bogaty i dobry skład. No i chudnę, to najważniejsze.

Według mnie do odchudzania trzeba podejść jak do puzzli: 5 posiłków dziennie o stałych porach, 2-3 l. wody,**********mum 45 minut i by mniej kalorii "jeść" ja dorzuciłam przy jedzeniu jeszcze Formoline L112 2 razy dziennie i ... u mnie jest rewelacyjny efekt :)