Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Gość IVA24
do AGAZIK : Mam pytanko i prosbe jednoczesnie do Ciebie: czy moglabys podac swoj meil lub nr gg albo odezwac sie na moj meil (jest przy moim nicku) bo chcialabym koniecznie z Toba porozmawiac.Z gory dziekuje i czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się domyślacie mam jedną z bezsennych nocy Nie mogę się ułożyć, przewracam się z boku na bok, bolą mnie nogi, ciągną, M chrapie brr. Tak więc siedzę i oglądam rzeczy dla małej, która sobie teraz smacznie śpi, ale jak się tak wierciłam to ona też Wypatrzyłam łóżeczko i pościel na allegro i chyba stanie na tym: http://allegro.pl/item240342549_posciel_krol ewska_3_kolory_hurtowa_cena_tutaj.html Podoba mi się kolor ecri. Co do reszty rzeczy to dużo jeszcze muszę kupić. Mam do was pytanko czy kupowałyście już pieluchy i kosmetyki dla dzidzi? Jeśli tak to jakich firm? Całuję 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Długo mnie nie było ale zdrowie mi szwankowało trochę. Co do kopniaczków, jestem przekonana, że sadełko ma wpływ na odczuwalność ruchów dziecka. Mar80ta najpierw poobserwuj siebie, czy jesz jakieś produkty uspokajające, czy dużo leżysz czy chodzisz no i nie martw się bo każda dzidzia dorasta w swoim tempie. A jak się martwisz mocno to zjedz czekoladę (o ile możesz) i posiedź z 1,5h spokojnie a dzidzia dostanie takiego poweru że będziesz miała dosyć. U mnie Misiaki kopią różnie, Natka nie lubi jak przekręcam się na bok w któym ona jest ułożona i zaraz mnie o tym informuje, intensywnie dzieci mnie kopią jak coś zjem a najbardziej jak się obudzę i wypiję herbatkę z cytrynką i miodkiem. Generalnie śmiesznie to wygląda, bo jak Natka z Alkiem się dogadają i zaczną kopać na raz to mam niezłe przedstawienie na brzuchu, czasami aż podskakuję. Co do zwolnienia to na każdym zwolnieniu jest napisany kod jaki to rodzaj zwolnienia, ja mam wskazanie do leżenia od 6 kwietnia, nikt mnie nie sprawdzał ale tym się nie przejmuję, bo często chodzę na badania np. krwii lub wizyty u ginki więc nie dasz rady siedzieć non stop w domu. U mnie z aktywnością fizyczną jest tak, że poruszam się jak najmniej, bardzo ciężko mi się chodzi, źle mi się wstaje i naprawdę staram się ograniczać wysiłek, bo mnie to męczy. Jak tylko zacznę chodzić od razu stawia mi się macica więc nie przesadzam z tym. Jeżeli jestem zmęczona to zamykam się w domu i nie przyjmuję gośćmi a miewam dni, kiedy bez podowu dopada mnie totalne zmęczenie. Trudno, teraz ciąża jest najważniejsza i chcę jeszcze conajmniej 2 m-ce pochodzić spakowana. Dziewczynki, u mnie właśnie na zewnątrz powoli przychodzi jesień, jest zimno, wieje wiatr i zaczynają kichać ludzie, dbajcie o siebie, żeby jakiegoś paskudztwa nie złapać bo teraz to już musimy chuchać i dmuchać na siebie. Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi jeśli chodzi o pieluszki to ja kupiłam pampersy – teraz jest promocja w makro więc kupiłam 2 paczki, dodatkowo dokupiłam 20 tetrowych i 2 flanelowe, takie zwykłe zawsze się sprzydadza czy jak się dzidzi uleje itp. Na szkole rodzenia testowaliśmy pieluszki jednorazowe i najlepiej wyszły pampersy, szukałam tez opinii na necie i jakoś one najlepiej wychodziły. Jeśli chodzi o pościel to śliczna wybrałaś :) A co do bezsennych nocy spróbuj przed zaśnięciem wypić kubek ciepłego mleka, mnie bardzo uspakaja i łatwiej jest mi zasnąć Misiaki ja czasem nie mogę powstrzymać się od śmiechu jak mój brzuch faluje a co dopiero ty jak ty masz wszystko podwójnie, to dopiero musi śmiesznie wyglądać:) jeśli chodzi o klopoty z chodzeniem, to tez się szybko męczę, zaraz zaczynam sapać nawet mecz mnie wyjscie po 7 schodach do domu :( biedulo Ty dopiero musisz mieć ciężko. U mnie też zbliża się już jesień, zrobiło się chłodno i ponuro, co chwile pada deszcz. Mam nadzieję, że nie zrobi się szybko jeszcze zimniej bo nie mam żadnej kurtki a w jesienny płaszczyk się nie zmieszczę, a szkoda mi kupować na dwa miesiące. Słyszałam, że w tym roku ma być sroga zima, w zeszłym pamiętam prawie jej nie było, oj mam nadzieję, ze nie będzie tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar80ta
Witam Was moje pocieszycielki :-) Nie wiem czy moja mała Lenka wyczuła moje obawy bo od kiedy do Was napisałam rozfikała się (szczególnie po jedzeniu) - a poza tym chyba wdała się w mojego męża i jest za nim śpichem - mam nadzieję że jak się urodzi to też będzie spokojniutka i będzie miała ochotę na spanie :-) Dziękuje: - asiorek2 - Elizka 77 - Asiamal - mimi1981 - Amelka77 - Misiaki za słowa otuchy - jesteście kochanie :-) Już nie mogę się doczekać piątku (ostatniego dnia w pracy). Chce zacząć się solidnie przygotowaywać do nadejścia naszego Maleństwa. Co do materacyka to też wybrałam gryczano - kokosowy - tylko jeszcze trzeba go kupić, a na łożeczko musze czekać około tygodnia bo w kolorze orzech - nie mają na sklepie. Wogóle jestem trochę rozczarowana zakupami dla Maleństwa - myślałam, że jak masz kasę (nie za wielką) to idziesz i kupujesz a wybierając wózek z Coneco V 3 okazalo się że trzeba na niego czekać (czekamy już od końca lipca). Wyobraźcie sobie że nawet w sklepie robili zapisy na ten wózek :-) (po prostu paranoja) - mam nadzieję że do urodzenia małej Lenki zdążą go wyprodukować :-) Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i życzę wszytskiego co najlepsze wszytskim ciężarnym. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar80ta no widzisz jak maleńka się rozbrykała :) nie ma co się martwic może potrzebowała odpoczynku, zobaczysz jak już nie będziesz chodzić do pracy i będziesz odpoczywać to będzie fikac na całego :) :) :) :) :) oj z wóżkiem rzeczywiście strasznie głupio wyszło nie spodziewałam się, że aż tyle będziecie czekać. My jeszcze nie mamy wóżka mamy wybrany ale jakoś zakup odkładamy ale teraz zastanawiam się czy nie lepiej już kupić bo jak okaże się że na mój teź się tyle czeka. Kasik piszesz że Twoja dzidzia jest duża, moja też podobno bardzo duża. Ile Twoje maleństwo waży? Bo moja w zeszłym tygodniu – 30 tydzień ważyła 1640 to duzo i stope miała 6 cm. Wydaje mi się ze to duzo. A ile wasze skarby ważą? Zmykam końzyć obiadek buziaki mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usnęłam o piatej nad ranem, a o 11 zadzwoniła moja mama tak więć spałam sześć godzin, dobre i to:) Mimo tej zarwanej nocy czuję się nadzwyczaj dobrze, nawet załatwiłam parę zaległych spraw, np. poszłam z psem do weterynarza-znowu ma alergię, drapie się niemiłosiernie biedulka. byłam też w banku i w sklepie, takie tam domowe obowiązki;) Teraz wstawiłam obiad i zaraz biorę się za sprzątanie. Mam nadzieję, że tą noc już prześpię. Misiaki dzis widziałam kobietę z blizniakami, w wózku trójkołowym. Dzieciaczki malutkie i słodziutkie. Super widok-podwójne szczęście! Asiorku ja mam tyle samo tetrowych i flanelowych i chyba rzeczywiście kupię pampersy. A wiesz może czy one mają wycięcie na pępuszek? Co do mleka to mi nie pomaga, wyczytałam w książce, że mam tzw. zespół niespokojnych nóg, co jest częste w ciąży. Nogi zaczynają boleć w nocy bez wyraźnej przyczyny. Dobrze, że nie mam tak co noc:) Kasik jak ja byłam ostatnio na usg to mała ważyła 1210 gram i lekarz powiedział, że ma długie nogi i będzie z niej modelka! Ciesz się kochana, szybciej przytulisz swojego skarba! I zostań oczywiście z nami:) Mar80ta widzisz wszystko ok! Dzidziuś jak każdy człowiek czasem woli pospać. Moja mała też wdała się w męża, bo w dzień śpi a zaczyna szaleć na noc-zupełnie jak tatuś:) Co do zakupów to chyba też już kupimy wózek, bo z tego co piszesz to potem może nie być. Całuję was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagusienka
to znowu ja kochane :* martusia nie martw sie kazdy dzidzius jest inny, ja jestem w 30 tygodniu brzuszek mam niewielki, w dzien prawie nie cuzje ruchow maleństwa ale wiec zorem okolo 22-23 jak sie poloze odslonie brzuszek to widze jak brzusio faluje nieraz jak kopnie az podnosi się w danym miejscu do góry, naprawde napewnojest wszystko wporządku, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Mimi, ja wiem co to znaczy kłopoty ze snem. Czasami mi pomaga tak jak pisała kasik kasik włożenie zrolowanej kołdry między nogi i podłożenie jej części pod brzuch, na pewno wygodniej się śpi, brzuch nie ciągnie tak mocno i nie boli. Staram się do godz. 20.00 pić ostatni napój i w nocy wtedy rzadziej wstaję do wc, jak mam nockę zarwaną to nie odsypiam jej w dzień ale i tak często po prostu nie mogę zasnąć, wtedy dobra książka to jedyna metoda dla mnie. Co do pieluszek to rzeczywiście na początku warto zainwestować w najlepsze (ok.2-3 mc-e) a potem przechodzić na tańsze. Ja kupuję pampersy, są chyba najlepsze i nie uczulają dzieciaczków na początku tak samo chusteczki nawilżane też pampersa. Ja przy dwójce kupiłam na razie 10 pieluch tetrowych, zawsze można dokupić. No i pościel, oglądałam różne i te które Wy polecałyście. Rzeczywiście są śliczne i drogie, niestety. Ja znalazłam w sklepie z tkaninami śliczną grubą flanelę, akurat w dwóch kolorach, niebieskim i różowym w zwierzaczki. I będę z niej szyła pościel, bo wydaje mi się bardziej przyjazna dzieciom i na okres jesienno-zimowy w sam raz. No i nie ukrywam, że wychodzi o 1/3 taniej. Teraz mam jedno łóżeczko z odzysku, wkładam nowy materacyk i Misiaki będą jakieś 3-5 m-cy spać razem a jak któreś będzie bardziej aktywne to dostałam prawdziwą kołyskę i tak będę go przekładać. Asiorku, mnie też ostatnio złapałą kilkudjiowa fala mdłości, szczególnie rano po śniadaniu, już mija bez specjalnych działań z mojej strony. Mam nadzieję, że Tobie też przejdzie. Shenen, trzymam kciuki za ciebie i dużo cierpliwości w ciąży, wiem że czasami człowieka ta nieporadność irytuje, ale cóż, potem już będziemy sprawne na 200%. :-) Elizka, Kati, jesteście dzielne, ja sobie postękuję, że mi cięzko a przecież jakbym miała do tego jeszcze badać cukier po naście razy i robić sobie zastrzyki to chybabym zwariowała. Odważne z Was Kobietki 🌼 🌼 Dziewczynki, tak czytam zapiski niektórych z Was aktywnie pracujących i tych z remontami, nie chcę was straszyć, ale pamiętajcie, że jak teraz przesadzicie z pracą to jak się dzidziom coś stanie to nikt tego nie cofnie. Czy warto? Jestem bardzo ostrożna, naprawdę, spotkałam tyle tragedii kobiet w ciąży, nie chcę nikogo oceniać ale my już jesteśmy w wysokiej ciąży i teraz jest czas na chuchanie na siebie i dmuchanie. Same wiecie, ile stresu nas kosztuje wizyta u gina jak przy usg wychodzą jakieś nieprawidłowości, więc po co to potęgować. Ale wykład palnęłam :-) Trzymajcie się kochane, ja dzisiaj wyturlam się do fryzjera na porządne mycie włosów i strzyżenie bo mam na przeciwko swojej klatki :-) Miłego dnia wam życzę i nadal walczę z infekcją gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka77
hej mamunie dziś mam dzień lenistwa bo wczoraj brykałąm znów po sklepach, najgorsze to te autobusy a pogoda to już w ogóle do niczego bo raz goraco było a raz zimno jak w listopadzie. I tak nabiegałąm się i wiem że to ostatnie moje takie podrygi bo już siły brak ale już też moje zakupy po mału ida ku końcowi. Wczoraj kupiłam fotel zebym mogła sobie dzidzię spokojnie karmić, bo pokoiki też mam małe i w pokoiku dzidzi będzie tylko to co konieczne dla niej czyli komoda łóżeczko i szafa a dla mnie tylk ofotel. Jakaś sofa to odpada bo zrobi się ciasno i nie będzie juz tak fajnie jak jest teraz. Jak trzeba bedzie to bedę spaął na łóżku polowym koło łóżeczka a tak to w innym z mężem :) wszystko wyjdzie w praniu:) Asiorek - ja też niestety mam mdłosci, nie codziennie ale czasem się pojawiają rano br... mi chyba pomagają wiórki kokosowe, jem je łyżką i chyba mi lepiej się robi. W ogóle to czuje się jak po przepitej imprezie. haha masz racje z tym wchodzeniem po schodach, ja musze wchodzić na 4-rte piętro w bloku wiec wyobraź sobie jak sapie. mimi- ja mam pieluchy na razie tylko tetrowe, ale kupie też flanelowych kilka. A co do kosmetyków myślałąm poczatkowo o olejku do kąpanie oilineum czy coś takiego , w aptece są. Ale są dosć drogie, Więc wybrałąm niwea bo sama ich używam. Kupie żel do mycia i oliwke o konsystencji balsamu - polecam. Jakiś kremik do bużki na mróz i do pupki sudokrem chyba bo czytam ze dobry. A z pieluch jednorazowych to też myśle na poczatek lepszej jakosci pampers, potem spróbuje z biedronki bo słyszałam ze dobre. misiaki - u mnie też zimno, wieje, pada i jest smutno. właśnie też nie wchodze w swoja kurtkę zimową, zreszta w zadną nie wchodze. Wczoraj byłam w mamy bezrękawniku a jak zrobi się zimniej to ubieram kurtke meża, juz mierzyłam, wygladam w niej jak szrekowa:) ale to jedyna rzecz któa zapina się na całej długosci brzucha, wiec wyboru nie będzie. widze ze nie tylko moja dzidzi wyszła większa o 3 tygodnie niz powinna być. Kasik kasik - ja też mam na pażdziernik połowa i też boje sie że prognozy moga sie spełnić. Bo ja się zaczynam bać porodu i opieki nad maleństwem. marta80 - widzidz twoja kruszynka też bryka:) czekaj czekaj jeszcze da mamusi popalić :) jestem w szoku ze tyle na wózeczek się czeka. W zwiazku z tym że mam już wybrany to chyba też teraz kupie bo potem róznie moze być, a to koloru nie będzie - wiecie same. Więc chyba niedługo kupimy :) misiaki - koniecznie lecz gardełko Asiorek ale masz dużego brzdąca, oj tyle waży juz?? ciekawe ile mój mały urwisek. ja uciekam coś zjeść i chyba wyjde na mały spacerek papa mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) cześć robaczki, ja na chwilę tylko bo zaraz podjedzie szofer i jadę po Maję do przedszkola. W zasadzie to chciałam tylko donieść ze się jeszcze, na szczęście, nie rozpukłam ;) Chociaż w nocy miałam bolesne skurcze, co 10 minut :( I widzę że nas na październik już kilka, dobrze, będzie razniej. Pozdrawiam cieplutko! (bo za oknem już listopad!) i uciekam, trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!!!!! wróciłam!!! jestem wykonczona.. latanie po mieście.. załatwianie.. i wogóle strasznie mnie to zmęczyło!! no a przedewszystkim... mieliśmy taiego pecha ze nas okradli... ze wszytkich pieniedzy... no szok w biały dzien i nawet niewiadomo kiedy!!!! byliśmy na tym usg 4D i super... dzidzia jest zdrowiuteńka!!! ale płci niepokazałą!!! wiec bedzie niespodzianka... bo to ze wczesniej niebyło widac jajek niekoniecznie mogło oznaczac dziewczynke.. wiec dowiem sie chyba dopiero na porodówce!!!! noo nareszcie kupiłam coś dla dzidzi.. 4 pary spiochów i 2 komplety śpiochy i kaftaniki , pieluszki tetrowe i flanelowe i oczywiście polskie kosmetyki bambino!!!! dobraja uciekam poodpoczywac... bo niewyspałąm sie :( ale odespie sobie jutro:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.....WIEK .....OST@....KG...DŁ.C IAŻY.....TERMIN...MIEJSCOWOŚĆ....DZIECKO 101082...25...25,01...20TYDZIEN.....2.11.07.....oLSZTYN< br /> migotka.....21..........25.01.....+7......32tydz.....1.1 1.0 7r.....Szwecja bebolek20...20.....26.01...0...29tyd(C).....02.11 .07 ...kilcock(Irlandia) Bunia_77.... 30...... 27.01...+7....26tyg (S)....30.10/3.11.07r...Cork Fufcia .......29....25.01 ..+18.....29 tyg(C)......25.10/ 3.11.07r..Siedlce...1 Brzuchacz..29........28.01.........31...+14....04.11.07< br /> Carlaa.......31........01.02...+5........26tyg(S)... 4-8.11.07r. Mülheim/R Malutek…...25….…..27.01....+12…. . ..30tyd… ….4.11.07r…..Cork Asiorek2…..26……….27.01….+7 ,5 ……..30 tydz…….4.11.07/ 12.11.07.Jaworzno Amelka77... 30....... 30.01...+11.. 29(S) tydz .......22.10/6.11.07r....Wrocław Wiola_75....32........29.01...+7..26 tyg (S?)...27.10/6.11.07r....Ustka Monika26....26.......30.01.........16 tyg.......6.11.07....Belfast Asiamal .....25 .......30.01...+3..... 18 tyd (C)..... 7.11.07r.......Rybnik Carolka2007..25......31.01..-2....20 tyd........7.11.07r. ..Szczecin petunia555...30.......31.01 ........9 tyd ........7.11.07r. Wzetka .....31........31.01...+7.....29 tyg........7.11.07r....Rzeszów kasmo........28........28.01.........7 tyg.........8.11.07r. nikola22.....22...........4.02......................11.1 1.07 r. Shenen...... 31 .....05.02 ..+6 kg...31 tyd (c)....05/11.11.07r....Chełm Iva24.......25......4.02...30 tyd(SYNUS)...+8kg...11.11.07r......Toruń Aikangel....32.........................18 tyd ........16.11.07r. Pyzatachrupka.......................11 tyd.........11.11.07r. aniask....27....29.01.....+5kg......24 tydz (C?).....14.11.07 .....Torun Madzia_u ...29.... 08.02 ....+5kg....24 tydz (S)......15.11.07r....Poznań Konkaa..24......26.01...+8...26tydz(C?)........15.11.07. .. ......... Calw Kati76...................09.02........14 tyd.......15.11.07r. Aguuusia ....28........ 06.02 ........6 tyd .......16.11.07r adzia_g.....27..........13.02........10 tyg.......19.11.07r ozon..........31.........14.02 .......12tyd........ 21.11 .07r. Ilonka32....32.........14.02(S)......27tyd..+10..21.11.0 7...Bielsko-Biała kasiunia80..............................9 tyd.......23.11.07r. kamila81....25......15.02.....córka....23.11.0 7r..+12kg...Wrocław Elizka77 Sz-n...30....15.02.........26tcx...22.11.07...córcia...+9 Sz-n Kalinka1985 .22 ...16.02 ..+2...16tyd s...23.11.07r...Częstochowa Niuuusia .....21........16.02.........10tyd ......23.11.07r.częstochowa e-linka........27.........16.02 .......7tyd........23.11 . 07r. Magdysia 2....32.......18.02.........8 tyd. .....25.11.07r Sara2...........23.......20.02...+5...synek!.....27 .11.07r......Kraków Mimi1981...26.....20.02.....28tydz.Córeczka!...27.11.07. .Warszawa basik....33....21.02...27 tyd Córeczka!+9...19.11.07r....Katowice ssss...........21.........23.02........8tyg........30.11 .0 7r myszanka...27.........23.02........15 tyg.......30.11.07 r......Mannheim Aneta71....36.........23.02.........5 tyd........30.11.07...Warszawa Misiaki -- 32 -- 26.02 -- +12 -- 24tc -- cora i syn -- 29.11.07.Szczecin Hej dziewczyny :) Ale dzis mielismy dzien! Z samego rana bylam na kolejnej wizycie u mojej poloznej. Nasze Male (bo wciaz nie wiemy jakiej plci,a USG dopiero za 2 tyg.) przekrecilo sie juz na glowke i teraz kopie ostro pod samym moim biustem. Pewnie dlatego wrocily mi mdlosci z poczatku ciazy :( No ale najwazniejsze, ze wszystko jest w porzadku i wyglada na to, ze rzeczywiscie urodze kolo 1 listopada +/-2-3-dni. Gorzej ze mna...Znow mi sie dostalo,ze nie siedze na swiezym powietrzu, ze jestem blada, ze sie zle odzywiam (nie przytylam nic od ostatniej wizyty) i takie tam gadanie... Ale ze mieszkamy co tu kryc na wsi to ani nie wyjde na droge, bo pobocze niebezpieczne, ani sama do lasu nie pojde, bo maz pracuje cale dnie. Podziwiam mojego G.ze znosi jeszcze moje humory. Dzis mu sie znow dostalo-w temacie wozka tym razem. Bylismy w sklepie zeby wreszcie cos wybrac i zamowic (bo tu sie czeka ok.2 miesiecy). Oczywiscie uparl sie na \"szwedzka jakosc\" firmy Emmaljunga. No i niechby juz tak bylo, tylko ze on chce 4-ro a ja 3-kolowca. Moim zdaniem 3 kolowe sa bardziej zwrotne i lzejsze, poza tym 4 nie weszla nam do bagaznika :))Ale gdzie tam-lepiej juz zmienic samochod na wiekszy niz przystac na moja propozycje! Pomocy Dziewczyny! Co sadzicie o 3 kolowcach, jak sie sprawuja w terenie (bo reklamuja je i jako miejskie, i jako joggingowe, wiec do lasu tez powinny sie nadac), czy sa w miare stabilne, czy dzidzi bedzie wygodnie? A moze macie juz jakies 3 zakupione lub upatrzone? Dolaczam zdjecia obu wariantow: 1) Moj: http://www.emmaljunga.se/start.asp?lang=PL&country=PL 2) i slynna czworka: http://www.emmaljunga.se/start.asp?lang=PL&country=PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zle zalinkowalam :) w kazdym razie na tej stronie: 1) moj: typ Cangaroo z City Kori 2) meza: typ Edge duo combi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dzisiaj po raz pierwszy weszłam na Wasze forum i chciałabym się do niego aktywnie przyłączyć. Spodziewam sie bliźniąt dwujajowych - chłopca i dziewczynki. Termin mam na 24 listopada. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALUTEK
Witajcie! Dzis bylam na wizycie u lekarza i chyba wszystko ok,szczegolnie z waga nie mam problemu ze nie idzie do gory,bo wrecz przeciwnie jak najbardziej...Wogole teraz dopiero tak naprawde zaczal rosnac mi brzuszek i jest mi coraz ciezej,szybko sie mecze.Ja na szczescie nie mam schodow do pokonywania.Lekarka powiedziala zebym domagala sie zrobienia usg jak teraz bede miala za 5 dni wizyte w szpitalu,bo przeciez robili mi tylko raz!Mowi ze oni (bo ona jest polka)wlasnie tak tutaj sobie to olewaja. Pieluch zakupilam jak bylam w polsce kilkanascie tetrowych,o flanelowych jakos nie pomyslalam. Z ubranek zostalo mi chyba jeszcze kupic kombinezonik,sweterek, ze dwie cienkie czapeczki.Ale najwiekszy zakup jaki mi pozostal to wozek.Problem w tym ze nie moge sie na zaden zdecydowac.Piszcie dziewczyny jakie wy wybralyscie,moze cos mnie oswieci. Bebolek witam z powrotem na zielonej wyspie!Ale rzeczywiscie mieliscie pecha z ta kradzieza.A jak ja bylam na usg 4d to taz malenstwo nie chcialo pokazac plci...Wiec dalej bedziemy tkwic w niepewnosci. Migotka86 moj maz tez pracowal kiedys w szwecji,bylam tam pare razy irozumiem cie z tym ze tam za bardzo nie da sie spacerowac.Ludzi malo,nie ma chodnikow,prawie jak na pustkowiu.I jak masz nie byc blada skoro tam prawie slonca nie ma...Ale staeaj sie wychodzic chociaz pod dom.Jesli chodzi o 3kolowce to mnie osobiscie sie nie podobaja i na szczescie mezowi tez. Nie mam pojecia czy dzidzi bedzie w takim wygodnie,ale podobno sa bardziej wywrotne niz cztero. Bunia wielkie dzieki!Usciski dla ciebie i Amelki,wyzdrowiala juz?Moj synek tez przechodzil ospe w grudniu,paskudztwo! Trzymajcie sie,pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Beti, jak fajnie że jesteś ja też jestem z dwujajowymi i też mam córę i syna. Mój termin za każdym razem jest różny, oscyluje między 30 listopada albo 6 grudnia ale nawet jak będzie grudzień to i tak topiku nie opuszczę :-)) A możesz zdradzić z jakiej miejscowości jesteś??? A jak się czujesz, siedzisz w domciu czy pracujesz? Migotka ja upatrzyłam sobie wózek dla bliźniaków Implastu Spidera na 3 kołach, tylko z przodu koło jest podwójne. Prowadziłam ten wózek na osiedlu i rzeczywiście przy dwójce dzieci mogłam swobodnie jedną ręką łatwo wjechac na chodnik. Pewnie 3-kołowce mają swoje wady i ich nie unikniemy tak jak i 4-kołowce. Ja niestety muszę brać pod uwagę ile wózek waży bo dojdą do tego Misiaki :-) Bebolku, tak mi przykro, że okradli Was z pieniędzy. :-( Shenen, trzymaj się kochana 🌼 razem możemy pomarudzić. Ja wróciłam od fryzjera, jak się wyłożyłam na fotelu do mycia głowy to mogłabym na nim zostać, plecki i kark odpoczął, chyba będę tam chodzić posiedzieć :-) Uciekam, bo brzuch mi znowu staje i Misiaki kopią jak szalone. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaki - cieszę się bardzo z tego że też spodziewasz sie bliźniąt, będziemy mogły wspierać się nawzajem i opowiadac o swoich dolegliwościach i podwójnym szczęściu. W związku z tym, że dopiero przystąpiłam do forum, napiszę parę słów o sobie. Mieszkam w Bydgoszczy, mam 26 lat, to jest moja pierwsza ciąża, mam wspaniałego męża (którego niestety od początku lipca widuję tylko w weekendy, bo w tygodniu jest w delegacjach - ale jeszcze tylko następny tydzień i będę go miała częściej na codzień). Od 8 go tygodnia ciąży jestem na L4, nie mialam w zasadzie żadnych komplikacji, ale po co stresować się w pracy, jak można \"legalnie\" spędzić ten czas w domku. W 12 tygodniu dowiedzieliśmy się, że będą bliźnięta, od połowy lipca znamy płeć - Natalka i Kacperek. Jak narazie przytyłam 12 kg, mój brzusio przypomina piłeczkę, dziewczynka ułożona jest poprzecznie tuż pod biustem, a chłopiec głowkowo na samym dole. Przypuszczam, że czeka mnie cesarskie cięcie i raczej cieszy mnie ta myśl. Oby tylko dzieciaczki były zdrowe. Już nie mogę doczekac się poniedziałku, bo idziemy na usg, jednocześnie boję się tej wizyty, bo ostatnio moja ginekolog powiedziała, że \"weźmie\" mnie do szpitala na parę dni, żeby porobić wszelkie specjalistyczne badania i sprawdzić czy wszystko ok. Strasznie ciężko mi i ciasno w brzuszku, najgorzej jest gdy kładę się do łóżka, bo nie mogę znaleźć sobie odpowiedniej pozycji, poza tym co chwilę budzę się na siku. Ooo! Natalka sie kręci. Jest już 11 sta a ja nie myśle jeszcze o spaniu, a powinnam, jutro rano pobudka o 7 mej i wizyta w przychodni żeby zrobić morfologię i mocz. Cieszę sie Dziewczyny, że będę mogła dzielić się z wami swoimi przeżyciami, teraz jesteśmy w 29 tygodniu, mam nadzieję że dotrwamy do listopada, choć bliźnięta często rodzą się wcześniej. Odzywajcie się!!! Do jutra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kangurki :) U mnie deszczowo, brzydko i pochmurno :( jest naprawdę nieprzyjemnie. W nocy coraz częściej dopadaja mnie skurcze, cos potwornego. Wczoraj byłam u gina niestety znów skróciła mi się troszkę szyjka i musze się jeszcze bardziej oszczędzać :( Mimi mnie też nogi bola najbardziej łydki po tych skurczach ale wiesz kupiłam sobie w aptece taki żel do nóg który mogą stosowac kobiety w ciąży, tak fajnie chłodzi szczerze to niewiele pomaga ale zawsze coś. Misiaki co do mdłości to niestety mam je od początku ciązy dawniej pomagały mi sliwki a teraz nic, i są coraz mocniejsze. Nieważne co zjem tak 15 min po jedzeniu mnie nachodzą. Cos okropnego. Spróbuje jeszcze z tym kokosem. A jak po wizycie u fryzjera, na pewno mamusia zrobiła się na bóstwo :) :) :) :) Amelko dzieki za rade wypróbuję kokos :) oj biedulko na 4 pietro :( to ja bym chyba jak parowiec sapała Bebolek co za pech, że was okradli, mam nadzieję że nie mieliście przy sobie duzo pieniędzy ale super że z dzidzią wszystko w porządku. No proszę ale was trzyma w niepewności :) :) będziecie mieć prawdziwą Kinder niespodzianke !! Beti witaj wśród nas :) :) :) fajnie, że się dołączyłaś. Gratulacje parki :) :) zaglądaj do nas często. Shenen kochana trzymaj się współczuje tych skórczy. Zmykam na śniadanko buziaki dla brzusiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki!!! asiorek2 - dziękuję za miłe słowa na powitanie. Zaraz zabieram się za śniadanko, dopiero wróciłam z przychodni, miałam do pokonania trasę dwoma autobusami, myslałam że umrę z osłabienia w drodze powrotnej, ale teraz jak jestem w domku jest już dobrze. Jutro mężuś odbierze wyniki, jestem ciekaw jak moja hemoglobina, bo juz od 3 miesięcy jest podobno za niska około 10,3 i niestety muszę faszerować się dodatkowo oprócz witamin żelazem sorbifer durules. Ale podejrzewam, że Wiele ciężarnych ma ten problem z niedokrwistością. Prowadząca mnie dr powiedziała, że dzidziusie są takimi \"pasożytkami, które wszystko ze mnie ciągną\". Od tego czasu zaczełam się przynajmniej trochę lepiej odżywiać, bo przedtem nie miałam na nic apetytu, no i zresztą nastraszyła mnie szpitalem. pa, pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie🖐️ Ja znowu wpadam na chwilke. Dzis w pracy tylko do 12.30, potem pedze na USG, po Amelke do zlobka i do domku. Przyszla juz nowa osoba na moje zastepstwo wiec teraz mam troche dodatkowej pracy...i troche mi smutno ze odchodze. Ale z drugiej strony nie mam czego zalowac. Zreszta moje Skarby sa najwazniejsze:-) Bebolku, ciesze sie ze juz wrocilas! I bardzo mi przykro z powodu kradziezy...zgroza...co za ludziska??? Najwazniejsze ze Twoje Szczescie jest zdrowiutkie i ze wszystko w porzadeczku🌻 Beti, witaj🖐️ i gratulacje🌻 Pisz jak najczesciej! Malutku, Twoja lekarka ma racje, domagaj sie USG! Twoja lekarka zawsze moze Ci wypisac skierowanie na dodatkowe badanie w szpitalu (albo prywatnie, fakt ze drogie, ok 120-150 EUR, ale robia wtedy dokladne badanie). Na tej wizycie 10 wrzesnia lekarka powinna Ci zrobic USG u siebie w gabinecie. Ja mam wizyte w szpitalu 2 dni po Tobie:-) Dziekuje Malutku, z Amelka juz w porzadeczku. Nie bylo az tak zle, troszke Ja obsypalo...i teraz sie zastanawiam czy to rzeczywiscie byla ospa;-) Usciski dla Ciebie, Brzusia i Twojego Synka🌻 Shenen, trzymaj sie Kochana🌻 Buziaczki dla Majeczki❤️ Asiorku, mnie tez zaczely meczyc mdlosci, chyba jakos od ubieglego tygodnia. Normalnie "jazda" jak na poczatku ciazy. Przed posillkiem jestem glodna, te nudnosci przychodza wlasnie po posilku, brrrr! Pamietam ze w pierwszej ciazy od 9 miesiaca zaczelam tracic na wadze bo nie potrafilam zjesc i bylo mi niedobrze, schudlam 4 kg. Balam sie czy wszystko z Amelka w porzadku, Niunia wazyla 3700g, moj spadek na wadze i brak apetytu wcale Jej nie zaszkodzil. Trzymaj sie Asiorku, bedzie dobrze...no musi byc:-D🌻 Misiaki 🌻❤️ dla Ciebie i Twoich Skarbusiow. Mialo byc szybciutko a jednak sie rozpisalam. Zmykam Kochane. Buziaczki dla Was i Waszych rosnacych Brzusiow😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka77
migotka- wózeczek jest śliczny i jakościowo na pewno też się sprawdzi. Powiem ci ze ja zawsze mówiłam z mężem że będziemy mieć na 4 kołach bo na trzech są brzydkie i źle będzie nimi po schodach do góry wjeżdżać. Aż do... momentu jak pojechalismy do sklepu i zaczęliśmy próbować jak jeżdzi się takim a jak na 3 kołach. I powiem ci ze jednogłosnie padło na 3 kołach wózek!! prowadza się leciutko, wygodnie, po prostu jestem w szoku jak fajnie jeżdzi. Wiec zeby przekonać meza najlepiej niech wypróbuje sam jak sie jezdzi takim a jak takim i zobaczysz ze sam pewni zmieni zdanie. my mielismy dwa typy, mutsy i quinny. I powiem wam ze quinny jest w prowadzeniu o wiele lepszy bo lżejszy, zwrotny i jak tak go prowadziłam wiedziałąm ze to jestr wózek dla mnie. Wózki najlepiej jest osobiscie wybierac - wtedy wybór jest prostszy. Gorzej z kolorystyką. Mó jjuż wybrany i będzie taki: http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_105&products_id=887 znalazła też inny fajny ale cena nie do przeskoczenia ale jest superowy: http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_121&products_id=780 dziewczyny mozecie jeszcze założyć noge na noge? Bop ja mogłam ale to już teraz prawei niemozliwe się zrobiło hihi beti 26 gratuluje bliżniat, zagladaj tu często i pisz duzo. a hemoglobinką niska tak się nie martw bo ja mma też bardzo niską już od prawei poczatku ciąży i łykam zelazo po którym mi niedobrze. A tym bardziej dwoje dzieciaczków to jeszcze bardzije zelaza co podbieraja. Ale jeszcze troszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufcia
Hej mamusie!!!! U nas pogodna nieciekawa, pochmurno i zimno,że nie chce się wychodzić z domu. U mnie jak zwykle.Ostatnio tylko narzekać i kłócić się potrafię.Wszystko mnie dosłownie denerwuje to chyba jakaś huśtawka hormonalna.Do tego brzuch jak balon 111 cm w obwodzie a jeszcze dwa miesiące chodzenia.Nie wiem jak sobie poradzę, bo nawet włożenie butów to dla mnie prawdziwa męczarnia.Kręgosłup mi dokucz strasznie, nie mogę pół godziny nigdzie wysiedzieć.Mdłości też czsem mam jak mi dzidzia pod żołądek wejdzie.Dobrze,że kurcze łydek mi już nie dokuczają w nocy. Byłam ostanio na zakupach dla maluszka.Pokupowałam już prawie wszystko.Rozglądałam się za wózkiem, bo mam tylko spacerówkę po Karolci.Gondoli nie ma szans dokupić do tego wózka.Więc musze kupić jakiś powóz dla dzidziusia.Ceny zwalają z nóg i do tego wybór ogromny,że nie umiem się zdecydować.Chciałabym coś lekkiego,bo mieszkam w bloku i wielkie kolubryny nie wchodzą w grę i żeby dobrze się składał ui wchodził do bagażnika bez problemu.Małe wózeczki i lekkie są drogie niestety.Dziewczyny poradźcie coś.Może któras ma jakieś propozycje.Tak więc pozostało mi kupić szlafrok, koszule, laktator i takie tam różne pierdoły noi ten nieszczęsny wózek.Dobrze,że większość rzeczy mam po córeczce. Na wizytę do lekarza idę 14 września.Może wtedy coś więcej się dowiem, bo nie byłam u gina od lipca.Mam nadzieję ,że wszystko w porządku. Migotko oglądałam ten wózek o którym piszesz i powiem ci,że fajny jest tylko,że drogi.Ale jak to mówią na dziecku się nie powinno oszczędzać. Misiaki trzymaj się jakoś, wiem,że ciężko jest,ale musimy dotrwać.Chociaż tobie jest gorzej, bo dwoje dzieciaczków w brzuszku to ogromny ciężar.Buziaczki dla ciebie i maluszków. Witam nową mamusię bliżniaków - Beti26.Zaglądaj do nas i pisz jak najczęściej;-) Asiorek musisz się oszczędzać jak szyjka się skraca.A co do kurczy łydek to wiem jaki to ból też przez to przechodziłam.Jedz dużo pomidorków i powinno ci to przejść. Shenen musisz na siebie uważać, bo ze skurczami nie ma żartów.Wiem,że dasz radę tylko się nie stresuj.A jak Maja w przedszkolu nie płacze???Jak zniosła rozłąkę z tobą???Moja też chodzi do przedszkola - już drugi rok choć nie ma jeszcze trzech lat.Jakoś sobie radzi, nawet liczyć się nauczyła do 12 i wyraźnie mówić.Trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie. Bebolku współczuję ci tego,że cię okradziono.Nie wiem jak niektórzy mają sumienie okradać ciężarną.Moją mame też okradli kiedyś w pociągu jak jechała z nami w góry, byłyśmy małe i też ktoś nie patrzył i okradł matke z dwojgiem dzieci.Przykre, ale niestety taka jest ludzka mętalność.Trzymaj się cieplutko i zdrówka życzę;-)) Uciekam troszkę posprzątać, potem musze jakiś obiad ugotować, bo mój mąż to straszny głodomór, nawet gorszy odemnie.Trzymajcie się ciepło i dbajcie o dzieciątka;-)) Zajrzę wieczorem👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelko, oj u mnie z zalozeniem nogi na noge coraz trudniej, juz nawet nie probuje...Fajniutko sie zaczelo robic. I jakos moje bluzeczki ciazowe zaczely sie baaardzo kurczyc, ledwo zakrywaja moj brzuszek:-D Migotko, zgadzam sie z Amelka. Wozek super. Ja tez nigdy nie przepadalam za wozkami 3-kolowymi. Ale w praktyce - jest lzejszy, duzo lepiej sie prowadzi (oczywsicie zalezy jaki, te ktore podala Amelka sa naprawde dobre). Zalezy czy lubisz/lubicie z mezem podrozowac. Na wycieczki po lesie, nawet malych wzniesieniach, czy po plazy 3-kolka sa super. Ja teraz troche zaluje ze kupilismy Mamas&Papas. Cena ta sama, roznica w komforcie jazdy kolosalna. No ale juz nie marudze:-) Cmoczki dla Was Mamusie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Hej kobitki, jesteście kochane, dzięki za wsparcie 😘 Dziewczyny, świetne te wózki! Ja mam gondolę po Mai ale spacerówkę mamy zamiar kupić wiosną, chyba przekonam się do trzech kółek :) (nigdy mi się e podobały a te całkiem, całkiem). Beti26, witaj! Fajnie że jesteś, no i Misiaki ma w końcu kogoś kto odczuwa to samo co ona :) Misiaki 😘 Bebolku, wrrr, podli złodzieje, nie cierpię! Cieszę się, że szczęśliwie wróciłaś :) Buniu, gdzie te zdjęcia? Obiecywałaś, pamiętam ;) Amelko, z zakładaniem nogi na nogę nie mam problemu ale nie zakładam bo podobno w ciąży nie powinno się tego robić, ze względu na i tak obciążone żyły. Mnie wszyscy pytają czy to czwarty czy piąty miesiąc i robią taaaakie oczy jak mówię że termin mam na początek listopada :) Fufciu :) A u mnie dziś nawet znośnie, ciepło!, 17 stopni, mżawka co chwilę ale na spacer-gdybym mogła-poszłabym :) Wczoraj było paskudnie, przez cały dzień strugi deszczu, szaro od rana, brr Nawet moje dziecko zasnęło w przedszkolu na leżakowaniu! Nie śpi w dzień już od ponad 2 lat więc to wielki wyczyn. Za to po tym spaniu była bardzo marudna a jeszcze ja przyszłam jak wstawała, zobaczyła mnie i zrobiła pani ładną rozróbę. A ja kota na korytarzu dostawałam słuchając jej wrzasków. Ciekawe jak będzie dzisiaj, na wszelki wyp.wybieram się po nią później, już po podwieczorku , może będzie lepiej... Jeśli chodzi o tęsknotę itp. to jak na razie nie było z tym problemu, nie płakała. Dzisiaj rano połowa grupy wyła strasznie jak ją odprowadzałam, Maja jak zobaczyła panią, przy której się wczoraj awanturowała zawstydziła się i uczepiła mojej nogi ale nie płakała. Jak było dalej nie wiem bo wyszłam... Asiorku, Tobie też szyjka się skraca :( Leż kochana, leż! Trzymam kciuki! Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Nudzi mi sie dzisiaj trochę. W sumie to powinnam już wyjść na spacer z pieskiem, ale najpierw skrobnę coś tutaj. Pogoda dzisiaj u nas całkiem ładna, świeci słoneczko, 20 stopni. Przed chwilą wstawiłam obiadek, gotuję rosół. Tak sobie często myślę że w tygodniu nie warto mi gotować dla jednej osoby, skoro męża nie ma, no ale przecież muszę nakarmić swoje Maluszki... Często piszecie dziewczyny na temat wózków, Wy to przynajmniej macie w czym wybierać. U nas w Bydzi w większości sklepów bliźniacze wózki są tylko na zamówienie i obejrzeć je można tylko w katalogu albo w internecie. Mamy wstępnie już jeden upatrzony, pozostaje tylko kwestia wyboru kolorów. Ale te wózki to takie kolubryny, szerokie pomiędzy 75 a 80 cm, ledwo w drzwi się mieszczą, no i ważą od 20 do 25 kg. Wprawdzie mieszkamy na 1 piętrze, ale nie wyobrażam sobie zejść z takim wózkiem na dół po schodach. A macie już kobietki foteliki samochodowe, o ile oczywiście są wam potrzebne? My chyba zaopatrzymy się w wózek i foteliki po urodzeniu dzieciaczków. Misiaki - napisz jak u Ciebie wygląda sprawa z wózkiem czy fotelikami, bo my kupimy pewnie te kołyski -nosidełka - foteliki 3 w jednym, tylko nie wiem czy się opłaca, bo pewnie na przyszłe lato brzdące już się tam nie pomieszczą. No tak!!! Podwójne szczęście, podwójny wydatek. No dobra! Dosyć siedzenia przed kompem, bliźniaki kopią, idę na spacerek pokołysac je troche. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki W mnie leje cały dzień, jest fatalnie, szaro i smutno. Co do trzymania nogi na noge daje radę, w ciązy jest to nie wskazane ale mi lekarz powiedział, ze lepiej abym siedziała z noga na nogę anizeli jak facet – rozkraczona. Shenen mi szyjka skraca się niestety od początku, dlatego od lipca jestem na L4 ale był okres kiedy przestała się skracać a tu znów wczoraj mi zmierzył i się skrócila. Najgorsze jest to że nie potrafie wyleżeć :( jak leże to potwornie boli mnie kręgosłup. Coraz bardziej, M. robi mi masaż każdego wieczoru ale i tak potwornie boli :( Fufciu jem duzo pomidorów każdego dnia pije też kakao a także jem gorzka czekoladę przez pewnien czas nie miałam kurczów a teraz znów wróciły :( mam nadzieje że znów ich nie będzie. Fajnie, że już ich nie masz oby do Ciebie nie wróciły. Masz rację ceny są kosmiczne, w sobotę byliśmy na małych zakupach nic takiego nie kupiliśmy tylko pieluchy, kilka butelek smoczek przewijak,dla mnie rzeczy do szpitala, a tu już wydaliśmy prawie tysiaka. A gdzie te droższe rzeczy nie mówiąc o wózku. Ale cieszę się ze pościel udało mi się tanio kupić. Kup[iłam za ok. 50 zł pościel 3 elementową także taniutko, a druga odkupiłam od koleżanki mojej siostry za 25 i mam już 2 pościele :) Łóżeczko i fotelik samochodowy mam pożyczone od siostry także super, tylko materac bo pościel mam i łóżeczko gotowe :) Fufcia współczuje bólów kręgosłupa ja tez mam je potworne, jak siadam to tylko z poduszką za plecami bo inaczej nie da rady, robie sobie tez często swiczenia na kręgosłup ale tez nic nie daje. Jakos musimy dać radę, jeszcze tylko dwa miesiące, potem będziemy to tylko wspominać jak byłyśmy marudnymi obolałymi hipopotamami :) Amelko wózki super ale ceny duże :( Zmykam kobietki obiadek mężusiowi podgrzać buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ciężaróweczki U mnie na szczęście już przestało lać i nawet słoneczko nieśmiało wygląda zza chmur. Jeśli chodzi o zakładanie nogi na nogę to jeszcze sobie całkiem nieźle radzę. Kurcze nóg i bóle kręgosłupa mi minęły ale za to od 3 dni miewam (nie cały czas ale okresowo) zgagę. Pewnie dlatego że moje Maleństwo się odwróciło i teraz kopie mamuśkę po żołądku. Dziewczyny uszy do góry zostały nam już tylko 2 miesiące :) . Nawet się nie obejrzymy jak ten czas szybko minie. Ja już nie mogę się doczekać kiedy przytulę moje Maleństwo. Trzymam kciuki za was wszystkie, żeby dolegliwości nie były zbyt uciążliwe. Wytrzymamy. Zmykam się trochę położyć bo po 8 godzinach pracy moje Maleństwo chciałoby pewnie odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie gapa miało być że skurcze nóg i bóle kręgosłupa mnie ominęły. Ale ja od 16 tygodnia ciąży biorę magnez bo miałam skurcze macicy i pewnie dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Juz po USG. Wszystko w porzadku, lozysko podnioslo sie ladnie do gory, Dzidzius rosnie, poziom wod plodowych tez OK. Fufciu, wspolczuje humorku, no i ten bol kregoslupa. 111 cm, ufff, u mnie "tylko" 99cm, ladniutka mamy talie:-D Usciski dla Ciebie i Karolinki. Shenen, zdionka wyslalam...mam nadzieje ze dotarly:-) Uszka do gory, Majeczka swietnie sobie radzi, dzielna dziewczynka ze nie placze gdy wychodzisz. Moja Amelka w zlobku...od maluszka...ma dopiero 2 latka ale jest bardzo zoorganizowana. Zauwazylam to samo co Fufcia - wyraznie mowi (mama zawsze zrozumie, ale pani w zlobku moze miec problemy:-), usiluje liczyc, rozpoznaje podstawowe kolory i uwielbia ksiazeczki. Tylko ze mnie juz buzia boli od czytania bajeczek i reka od malowania rozno-kolorowych sloneczek:-) Trzymaj sie Kochana i ucaluj Majeczke od nas🌻 Asiorku, wypoczywaj jak najwiecej❤️ dla Ciebie. Zmykam zrobic sobie kanapeczke z pomidorkiem, narobilyscie mi smaka tymi pomidorami! Buziaczki dla Was i dla Waszych Skarbow🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×