KLAN

Postacie, których nie lubimy, wróciły, ale wątki z nimi wcale nie muszą być takie złe. Wątek z Grzechem zaczął się fajnie, jest czarnym charakterem, zrobił te zdjęcia, pewnie je pokaże Bognie. Natomiast wątek z Julią też może być ciekawy, przecież przed wakacjami była zazdrosna o Elżbietę, może będzie jakaś psychiczna zazdrość, coś w tym stylu.

psychiczna zazdrosc... wyprowadzajaca z rownowagi!

Agata zabrała Małgosię z kuchni, żeby przynieść obrus - długo im się z tym zeszło... Ta scena była bardzo niespójna. Najpierw Jacek nie chciał zapraszać Beaty, potem nagle chciał. Małgosia najpierw była sceptyczna, a w czasie wizyty bardzo podekscytowana. Okazalo się, że Jacek tylko czekał na okazję, żeby powiedzieć Beacie, co tak naprawdę o niej myśli, o jej zniknięciu i że na dodatek wcale nie jest pewien, czy nie udaje! Gdy Beata wyszła, Malgosia nawet nie żałowala! Wszyscy oni są siebie warci! Nawet nie próbują zrozumieć, co czuje Beata, jak jej cieżko i że się stara, mimo że wszyscy mają do niej pretensję i ją odtrącaja lub, jak Elżbieta, niemal zmuszają do przypomnienia sobie na siłę czegokolwiek! Ciagle powtarzaja: pamiętasz, pamiętasz? np. Michal! Nieee! Nie pamięta!

Czytałam te wywody na temat słowa "zaś". Nie wiem kto wcześniej nadużywał tego słowa, ale przypominam sobie, że była mała scysja, ktoś komuś zarzucił, że nie zna znaczenia tego słowa. Osoba na poprzedniej stronie podała 2 znaczenia. Ja znam jeszcze trzecie. Gwarowe, konkretnie - śląskie. zaś- znowu. Przykład: Zaś idziesz do lekarza?

W gwarze śląskiej słowa zaś znaczy znowu jakby ktoś nie wiedział,a wytykał mi ( tak, bo to o mnie chodziło) błędy językowe. Najpierw się dowiedzcie DOKŁADNIE, a potem kogoś pouczajcie, bo sami guzik wiecie. To się dotyczy osób,które mnie pouczały, mimo, iż zaprzestałam już używania tego słowa , a te osoby są bardzo śmieszne, że czytały ileś tam stron wstecz i teraz dopiero miały z tego jachę:D Darujcie sobie, bo to forum o Klanie, a nie o słownictwie. W necie to każdy taki mądry,a w realu to pewnie sami walicie byki.

spoko, niech wszyscy zaczną tu pisać regionalną gwarą, na bank się dogadamy...

używanie określeń gwarowych w rozmowie z osobami, co do których pochodzenia nie mamy żadnych informacji, to zwyczajny brak kultury :-) i niech pani od "zaś" się nie rzuca, jak nie zna polskiego odpowiednika tego słowa, to czas wrócić do szkoły

Ja NIE pisałam regionalną gwarą, tylko to słowo jakoś tak odruchowo pisałam. Taki stary nawyk mi pozostał, ale już się z tym uporałam i zaprzestałam jego nadużywania w pisowni ( bo w mowie w ogóle go nie używałam) Ludzie dajcie spokój,o jedno słowo się czepiacie??

Brak kultury... No tak Ty o tym wiesz najlepiej. W necie to każdy jest mądry, poucza i wyśmiewa drugiego, bo może być anonimowy. Ile razy mam pisać, że nie pisałam tego słowa na umyślnie, ale przypadkowo, z dawnego przyzwyczajenia?!

wrocmy do klanu.... proszę:)

Dobrze, przepraszam, faktycznie mnie poniosło. Po prostu z drugiej strony to też wygląda tak, że czytasz i nie rozumiesz co czytasz, więc coraz bardziej się irytujesz. Ale dużo gorsze są nagminne błędy ortograficzne, stylistyczne i walenie przecinków na chybił-trafił etc., a Ty Tahini tego nie robisz i zwracam Ci honor, bo faktycznie to "zaś" to tak naprawdę mały pikuś. Oberwało Ci się chyba (przynajmniej ode mnie, bo za innych nie mogę się wypowiadać) w wyniku irytacji na ogólny poziom wypowiedzi internetowych, a więc niesłusznie :-) A co do Klanu, żeby nie było offtopu, to Jacenty powinien dostać w mordę bardziej niż Jasiek. On się może boi Beaty, bo jak odzyska sobie pamięć, to nic nie będzie stało na przeszkodzie żeby Agatka dowiedziała się jaki z niego s*******n?

No to by było ciekawe jakby Beata odzyskała pamięć i pogadała z Agatą o świętym Jacku, by się dziewczyna zdziwiła. Może kiedyś doczekamy takiej sceny.

Scenarzyści nie mają chyba pomysłu na postać Beaty...Za długo czekali z tym powrotem...ona nie pasuje już do tego serialu-to zupełnie nowa postać.Matka ewidentnie narzuca się na siłę córce. Beata powinna wyjechać -dać im odpocząć.Nie jest tam szczęśliwa.

W którym odcinku Jasieniek oberwał w twarz?

Ja myślę, że Jasieńka powinni wszyscy olać i wtedy on poleci do matuli. A Małgosia - okaże się, że naprawdę tak nie myśli o mamie. Powiedziała tak tylko po to, żeby nie robić przykrości tacie i będzie się z mamą ukradkiem spotkać ;)

Przecież Małgosia na pewno, choćby podświadomie, wyczuwa niechęć ojca do matki i to on robi jej tym samym największą krzywdę, bo dziewczyna jest rozdarta. Ale dla mnie to nawet dobry wątek, budzi emocje (negatywne, ale zawsze). Być może pomyślane jest to tak, że Jackowi jest po prostu wygodnie w roli kochającego męża i ojca porzuconego bez powodu przez występną żonę, wszyscy mu współczują, podziwiają go, szanują, w tym także jego nowa młoda d**eczka. Wróciła Beata i stare trupy mogą w każdej chwili wypaść z szafy i zburzyć ten jego sielski obrazek. Więc nie dziwota, że rzuca się jak wesz na grzebieniu.

A nie macie wrażenia, że "stara" Beata nigdy by tak tych scen nie zagrała? Próbuję sobie wyobrazić Naruszewicz jak to gra i nijak nie mogę.

Ja sobie za to nie potrafię wyobrazić, że Jacku patrzy na "starą" Beatę w taki sposób jak na tą. Z taką niechęcią, obrzydzeniem, nienawiścią. Mógłby być rozżalony, zły, ale nie wydaje mi się, że mógłby być tak wypruty z ludzkich uczuć, nawet on. :O

Masz rację, Jasiek też.

A Paweł powiedział "Brat mojej siostry nigdy za mną przepadał" Wczoraj myślałam, się przesłyszałam ale nie. Dziś w powtórce się wsłuchałam. :)

nie przepadał

znaczy kto?

Znaczy że powinno być brat ŻONY, a nie SIOSTRY, czyli Lechu

No i powiedzcie mi,że ktoś nad tym syfem panuje! Nikt, totalnie leją na to co robią! Przecież to jest duża wpadka! Brat żony, a siostry to jest spora różnica!

no to ładna ftoopaaaa :O tak się skupili do nawiązana do przeszłości (ja np. nie pamiętałem już tego amrczyńskiego acz jak się pojawił, to tak), że nie ogarnęli scenopisu?!:D

Brat siostry to zasadniczo i jego brat, więc nie tyle pomyłka co całkowity bezsens. Coś jak np. mąż mojej żony ;)

Kto pamięta jak Olka wysyłała maile z komputera nie mając dostępu do sieci?

potwierdzam, achim jeździ gwiazdą s-klassą

Czesia się uniosła, no wreszcie, bo ileż można znosić te kłamstwa prosto w oczy. Renata zmieniła bury płaszcz na gorącą czerwień a i tak wygląda kiepsko (może przez te workowate spodnie). I serio nie czaję wątku w Feliksem i Wacem, co to za jeden ten Wac, skąd się wziął i po co plącze się koło Feliksa, to przez to, ze oglądam ostatnio rzadko i jednym okiem.

Uuuu Czesława wybuchła...nareszcie Biedna Beata - wyrzut sumienia. Darkowy interes w majtkach hihihih Renia zwietrzyła A Darek to strasznie krzywe nogi ma. Mogłoby być tak że Bogna by nie znalazła gabinetu do stycznia. Ale to raczej nierealne. I oczywiście Julia musiała zobaczyć jak Ela się tuli z Tyńcem. Mina Feliego bezcenna jakby olśnienia doznał hihihi