Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Gość wpuscic chlopa do biura
to atrament wypije:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jak z atramentem ale co do kawy to zależy jak kto lubi:) ja np. lubię czuć, że piję kawę- jej smak i aromat- a nie tylko podnosić sobie ciśnienie;) dlatego nie piję naparstkowatej kawy po italiańsku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie przy kubku nescafe z mlekiem zaglądam do Was:) Ojciec Zyty to jakiś tyran, dziwię się, że ona - dorosła, niezależna już pracująca kobieta tak się go boi i drży na myśl CO POWIE TATA :P Ta jej matka to też taka ciupcia, szybciutko podtruchtała na zniecierpliwione szturnięcie w filiżankę... żenująca rodzinka... jeśli Zyta nie odetnie tej pępowiny, to lepiej, żeby Michał dał sobie z nią spokój, bo tak się nie da żyć. Czesia i w kolejnym sezonie odsłona zimowa - stary rekwizyt kostiumologów wydobyty z kufra! Bez czerwonej czapy z pomponem zima w Klanie by się nie odbyła! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szef Donaty
Tyle dzieci do roli zgłosiło się na casting to jak zwykle dali swoje , ubierają chłopaków tak samo i wciskają ludziom kit że to bliźniaki żenua!!! dzisiejsza fototapeta w sypialni Michała to hit he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! zajrzalam zaraz po "Klanie" ! fototapeta oblesna, podobnie jak zaloty Norberta do Oli Michał dziwny jakiś...komu by się chciało oglądac mecz, który już był ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybitwa z k-c
fototapeta faktycznie paskudna-co ona niby miała przedstawiać? bo wyglądało to jak takie obicie do drzwi-kiedyś tak się drzwi wyciszało i ocieplało-w środek gąbka i na zewnątrz skaj, tak mi się ten wzór skojarzył, ale może się mylę...zresztą cały ten fragment sypailni jakiś taki nieprzytulny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak to, Michał chce zapewne wkraść się w ojca Zyty, nieszczęśnik.... A jak Wam sie podobają te niby oficjalne niby prywatne relacje Jacka z Beatą?...Może Jacek tak pod wpływem tej terapii... Dobrze, ze Beata taka wysoko postawiona pani prezes- ale mógl przynajmniej cos jej zamówic a nie tak zostawić ją samą w tej restauracji...Ale mu sie odcięła nieźle z tą zapiekanką- o dzieciach też myśli bo tez głodne...;);( Myślę, że z tej terapii Jacka i tak niewiele będzie jesli Beata tez nie wexmie w niej udziału....to rzecz przynajmniej na terapię małżeńską...jesli nie rodzinną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek wyszedl bo
Bo zadzwoniła jego matka, miała atak kolki nerkowej, wezwala chyba pogotowie ale Jacek pojechał zobaczyć co nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie matka nie zadzwoniła po pogotowie tylko po Jacka...choc wczesniej nie powiedział mu, ze juz nie ma tych tabletek...a ten wyciągnął niemalze siła Beate na ten lunch:)..i Beata sama sobie zamówiła danie firmowe... Nie wiem, Beata to ma strasznie dużo cierpliwosci do Jacka i w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dziś zadziwiły pocałunki Zyty i Micha w policzek, nie pamietam żebym w narzeczeństwie całowała się w policzek, a oni tacy kulturalni cmok w polika hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u Michasia i Zyty to tej miłosci w ogóle nie widac...Kurczę,no stara jestem,ale jakos tak chciałoby sie byc blisko...jakias namietnosc itp a tu dwa kołki zbozowe metr od siebie...a,no niby w łózku są ale poza łózkiem to takie sztywniaki,no nie?zero czułosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ta Hanna nie grała Ani w DALEKO OD SZOSY?ta sama mina,usta w ciup,przewracanie oczami...głos..Ona to,nie?:)Renatka i milsza i ładniejsza,bez porównania!Chyba niefortunnie wybrali obiekt miłosci dla Antka,no ale miłosc jest ślepa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta kochanica Antka to
nawet do Renaty podobna jest. Jednak wolę Renatę bardziej sympatyczniejsza jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaaasz
ta z Daleko od szosy to przeciez innababka bya daj spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renata to fajna babka w porównaniu do mdłej Hanny, czy ten Antek do cna zgłupiał.. choć to nie on, a scenarzyści. Nienaturalnie wypada ten jego romans, poza tym za szybko, kto po jednym pocałunku wyprowadza się do hotelu i rozwód planuje, Bożesz ty mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt, w linku o tej aktorce stoi,ze zakończyła przygode z filmem i teraz co innego robi.Hmm,a ja bym głowe dała,ze Ania to Hanna.No ale podobne sa,kurka wodna:) Ale na widok Małgosi Boreckiej to az mi niedobrze,jakbym miała takiego lizusa nienaturalnego w poblizu to chybabym niewytrzymała:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że tak zapytam...któraś z Was pisała,ze jest z Krakowa....a konkretnie z Azorów...?Przyznawać się,która,bo i ja z Azorów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klankowa, ale on nie mówił w ogole tej kochance..jak jej tam...zapomniałam...., że ma żonę......no to chyba jakby nic dziwnego, że ona chce , żeby się rozwiódł, wyprowadził, etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że ona nie wiedziała, znaczy Hanna. To z jego inicjatywy przecież ta wyprowadzka i rozwód, nie wypłynęło to od Hanny. Przyznała się przecież, że gdyby wiedziała... a to w ogóle jego kochanka, czy tak na buzi buzi są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, to bez sensu. Dopiero co zdążyli przejść na ty.. Antek taki zakochany nagle, śmiech na sali normalnie, przecież dobrze żyli z Renatą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-cinka
jeszcze sie Antek nie oswiadczyl? hmmm! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka
17:35 KLAN - ODC. 1826 Kamila i Bożenka szykujš się na zimowisko. Bożenkę odwozi pod szkołę Rysiek, a Kamilę - Jerzy. Na swoje pierwsze zimowisko jedzie również Kasia. Mama Basi odwiezie obie dziewczynki na miejsce zbiórki. Krystyna œpieszy się do dyrektora instytutu, niepodziewanie odwiedza jš Surmaczowa. Pani dziekan traci cierpliwoœć. Koziełło podpytuje Pawła o szkołę tańca, do której zaczęli uczęszczać z Krystynš. Michał przedstawia Zycie swój plan na przyszłoœć. Po œlubie zamieniš dwa małe mieszkania na jedno duże. Zyta niezbyt entuzjastycznie podchodzi do zmian. Lubi swoje mieszkanie i nie chciałaby się z niego wyprowadzać. Po obiedzie Michał z narzeczonš zaglšda na Sadybę. Elżbieta informuje dziewczynę, że razem z Jerzym postanowili zaprosić jej rodziców na kolację. Maciek jest smutny, narzeka na samotnoœć. Okazuje się, że Martyna też wyjeżdża na ferie. 17:35 KLAN - ODC. 1827 Maciek cišgle myœli o Martynie, która wyjechała na ferie. Nie ma na nic ochoty, nie chce uczęszczać na zajęcia zorganizowane w szkole. Grażynka i Rysio tłumaczš chłopcu, że nie mogš się nim zajšć, muszš chodzić do pracy. W końcu postanawiajš, że Rysiek zabierze ze sobš Maćka do pracy. Anna żali się Marioli na Krystynę. Zyta ma wštpliwoœci, czy rodzice Michała zdołajš przekonać jej ojca do zmiany zdania w sprawie œlubu. Tymczasem Elżbieta dzwoni do Wandy z zaproszeniem na pištkowš kolację. Prawnik Marek zaglšda do gabinetu Agnieszki. Zaprasza jš na zaległš imieninowš kawę do bufetu. Maciek bardzo dobrze radzi sobie jako pomocnik Rysia. Mariusz przekonuje przyjaciela do założenia własnego biznesu. Ola denerwuje się przed jutrzejszym egzaminem ze statystyki. Krystyna odbiera telefon z hospicjum. Ojciec Mirona prosił Agnieszkę o wizytę. 15:45 KLAN - ODC. 1828 Paweł podejrzewa, że stan ojca Mirona się pogorszył. Wraz z Krystynš ustalajš, że odbiorš Zosię z przedszkola, żeby Agnieszka mogła spokojnie odwiedzić dziadka dziewczynki. Maciek bardzo zapalił się do roli pomocnika Ryœka. Z samego rana już jest gotowy do pracy. Gabriela usiłuje dodzwonić się do serwisu komputerowego. Po przyjœciu do restauracji zaskoczona Monika zastaje w biurze intendenta, który siedzi przy komputerze. Koziełło przychodzi do Pawła w bardzo delikatnej sprawie. Ola wraca z uczelni w dobrym humorze. Œwietnie zdała egzamin ze statystyki. Korzystajšc z miłej atmosfery, Paweł wspomina Krystynie o rozmowie z Tadeuszem. Krystyna przyznaje, że doszło do lekkiego spięcia z Annš, ale prosi, żeby panowie się nie wtršcali. Ona sama załatwi sprawę z Surmaczowš. Antek i Hanna spotykajš się w restauracji. Kiedy wychodzš, w szatni spotykajš ciotkę Hani. 17:35 KLAN - ODC. 1829 Jerzy słyszy rozmowę telefonicznš Antka, przestrzega wspólnika przed zbyt szybkim podejmowaniem decyzji. Krystyna umawia się z Surmaczowš na spotkanie. Donata namawia Karolinę, żeby wspólnie ukarały Jacka. Karolina ulega manipulacji szefowej. Pawełek pełen zapału szykuje się do wyjœcia na lód. Krystyna dostrzega nadchodzšcš Elżbietę z wnukami. BliŸniaki zapewniajš Krystynę, że nauczš Pawełka jeŸdzić na łyżwach. Tymczasem niespodziewanie zjawia się Surmaczowa. Mariusz spotyka Czesię w korporacji. Namawia jš, żeby umówiła się z podejrzanym poœrednikiem u siebie w domu. Po transakcji, on i Rysiek po prostu odbiorš mu pienišdze. Po zajęciach w szkole tańca Lubiczów zaczepia instruktor. Proponuje im udział w turnieju tańca towarzyskiego dla amatorów. Po powrocie z Krakowa Norbert odwiedza Olę. Okazało się, że nie jest ojcem dziecka Agaty. 17:35 KLAN - ODC. 1830 Norbert z samego rana stawia się na uczelni. Musi ustalić warunki zaliczeń, których nie uzyskał w czasie sesji. Hanna tłumaczy Antkowi, dlaczego tak bardzo liczy się ze zdaniem ciotki. Proponuje wspólny wyjazd, choćby na walentynkowy weekend. Szczęœliwy Antek informuje Jerzego, że chciałby wzišć tygodniowy urlop. Krystyna opowiada Alicji o wczorajszej wpadce Surmaczowej i o ostatnich wizytach. Jacek pakuje się przed wyjazdem do Wisły, gdzie jest Beata z dziećmi. Karolina zjawia się na umówione spotkanie. Chce porozmawiać o Jasiu i przy okazji ma dla niego prezent. Kiedy wychodzi, prosi, żeby Jacek jš odprowadził. Jacek deklaruje się, że odwiezie jš do domu. Na zewnštrz w samochodzie czeka Donata, robi zdjęcia przytulonej parze. Elżbieta i Jerzy podejmujš rodziców Zyty wykwintnš kolacjš. Pułkownik jest wyraŸnie pod urokiem pani domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klano-fanka
Tak myślałam, że sprawa z Norbertem tak właśnie się zakończy! Wyczyścili go i teraz już legalnie może być narzeczonym Olki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×