KLAN

Fakt - Michał nie miał ośnieżonej czapki. Też mną zatrzęsło jak Graża opowiadała Jęczydoopie o intymnych sprawach swojej córki :O Nie wyobrażam sobie, żeby matka przy zdrowych zmysłach była tak niedyskretna... Również dzisiaj doszłam do wniosku, że Jęczydoopa śledzi Grażynę, bo aż dziwne, że zawsze na nią wpada... A dziś czaił się za śmietnikami niczym Ogr na Rafała :D Elka faktycznie jest zazdrosna o zażyłość Tyńca i potworki - głupia baba :D Eh, no rzeczywiście zajebiście musieli skuć ten lód, skoro potworzyca się przewróciła i znając życie teraz będzie kontuzjowana, a dobry Cyrkowiec będzie ją pielęgnował :O Pomijam już fakt, że trzeba mieć deczko nasrane, żeby popierniczać po lodzie w szpilach moim zdaniem. I nigdy takich kobiet nie zrozumiem. Ok, elegancja itd. ale całe kości chyba ważniejsze? Ja bym chciała, żeby Miłosz porwał Bożkę do Las Vegas i tam ja poślubił i żeby zostali tam już na zawsze, bo mnie wnerwia ten duecik. Oczywiście więcej postaci wysłałabym na koniec świata, lecz obawiam się, że niewielu by zostało z obsady :D

Feliks ze swoimi minami przypomina mi Jasia Fasolę, a Wam? oczywiscie przystojniejszy od pana Fasoli. Nie widziałam dzisiejszzego odcinka, ale musi byc niezla komedia skoro matka, opowiada o problemach intymnych swojej córki sąsiadowi. W ogole uważam,że nawet jakby o tym mowila komus z rodziny to by nie byloby fair. A z drugiej strony Bożenka nie robi z tego sekretu, chyba wszyscy wiedzą o jej dziewictwie, nawet Marta, Rutka, Kamila, Jerzy...

Feli rzeczywiście przypomina Jasia Fasolę :D Już najlepsze jest to, że Jęczydoopa zaoferował się pogadać z Bożeną... I w migawce z następnego odcinka było jak Graża go prosi o to. Bez komentarza...

Sorry, ale jak Olbrychski zacznie gadać z Bożeną o jej dziewictwie, to zwątpię! Na miejscu Bożeny opierdzieliłabym matkę porządnie, za to,że rozmawia o mnie z sąsiadem!

beda niezle jaja :D mozże bożenka po rozstaniu z miłoszem, poprosi arkadiusza o nauke "sztuki milosci" ? w koncu lepiej z doswiadczonym :D a przy okazji odgrałaby sie na zdradziekcim miloszu, jakby sie poczul - czekal na nia 2 lata albo dluzej a ta sie przespi i straci cnote ze starszym panem. btw. nie wiem czy moze juz widzieliście ale nasz pan -specjalny udział - arkadiusz reklamuje teraz biedronkę :) nasz Kmicic dzielny reklamuje kiełbase :)

Dla mnie to tez nie do pomyslenia, ze Grazyna opowiada tak intymne szczegoly o swojej corce obcemu facetowi. Na miejscu Bozeny dosadnie powiedzialabym co o tym sadze, ale Grazyna napewno skitowalaby to tak, ze co w tym zlego, ze pan Arkadiusz o tym wie, on pomoze itd. Tak samo Grazyna mnie wkurzala jak jeszcze Rysio zyl, a ona z kazdym problemem leciala do Koniaka, potem Rysiek byl wkurzony, ze brat sie miesza w jego zycie prywatne i mial racje, bo jak to tak? Na miejscu Milosza, dla swietego spokoju bym skonczyla wspolprace z Marta, ale dla niego pewnie wazniejszy jest jakis durny program. W ogole Bozena jest za miekka dla niego, zamiast mu prosto w twarz wygarnac co o tym sadzi, strzelic Marcie plaskacza to tak tylko pochlipuje. Szkoda dziewczyny, ale przesadza. Nie ma dawac od razu doopy, ale moglaby sie zachowywac w tym zwiazku jak dziewczyna, a nie jak kumpela.

Ale Miłosz to taki typ, ze nie przestanie się kręcić koło Marty, bo ma na nią chętkę i tyle, a sam się do tego nie przyzna :D obrzydza mnie Herbusiowa w tej roli, Bożena powinna jej dać wtedy w pysk. I jemu też.

Miłosz to notoryczny podrywacz. Najważniejszy jest dla niego sex. chociaż nie można mu się dziwić , bożena przesadza z tym dziewictwem . Oni po prostu do siebie nie pasują . Mam wrażenie że miłosz nie jest zdolny do uczuć tak jak Bożena.Taki pusty trochę .

Michała oraz Tropek wie o dziewictwie Bożenki :D :D :D

Na głownej stronie vod jest odnośnik do odcinka ze śmierci Ryśka i kilku odc. po niej. Wspominają go... ;) Ktoś w ogole z Was pamięta, którego lutego go uśmiercono ?

dzisiaj jest rocznica 22,02,2012

dziś jest rocznica tego tragicznego wydarzenia Z wczorajszego odcinka nie ma co opisywać chyba

Ja nadal nadrabiam - jeszcze tylko dwa odc. :) Matko, co za debil wymyślił, że Surmaczowa się pojawia u Krystyny na uczelni z psem?! Jeszcze jakiś absurd mi się w oko rzucił, ale nie pamiętam już przy takiej ilości.

że w Klaunie aktorki same se strzyga włosy, przycinaja pazurki i chodzą w prywanych cicuach, a nie w kostiumach, skoro nawet żony naszych celebrytów musza kraść łaszki po sklepach :( Plany ślubne Roberta Janowskiego chyba trochę się odsuną w czasie. Jak donosi Fakt, konkubina prezentera wraz z koleżanką, żoną byłego minstra sportu Mirosława Drzewieckiego, została zatrzymana podczas próby... kradzieży futer! Zdarzenie miało miejsce w sklepie Neiman Marcus na Florydzie w grudniu zeszłego roku, więc udało się je dość długo utrzymać w tajemnicy. Policję na miejsce zdarzenia wezwał ochroniarz sklepu, gdy odkrył, że Monika G. i Janina D. próbują opuścić sklep bez płacenia za futra, ktore schowały do torby. Po przyjeźdze do sklepu nawiązełem kontakt z funkcjonariuszką ochrony - zeznał wezwany na miejsce zdarzenia policjant. Powiedziała, że obserwowała jak oskarżone wybierały towar, a następnie zabrały go do przymierzalni. Potem zauważyła, jak oskarżone usuwają czujniki z ubrań i chowają przedmioty w białej płóciennej torbie. Oskarżone działały w porozumieniu. Potem wyszły ze sklepu ze skradzionym towarem, przekraczając wszystkie kasy i próbując płacić za ukryte przedmioty. Funkcjonariuszka zatrzymała oskarżone i odzyskała skradziony towar. Początkowo Monika G. oświadczyła, że przeprasza i że próbowała zabrać tylko jedno z czterech ubrań. Potem wycofała się i oświadczyła, że jednak nie zrobiła nic złego. Janina D. oznajmiła, że chce zadzwonić po swojego prawnika i nie udzieli żadnego oświadczenia. Na podstawie relacji ochrony sklepu, niekonsekwencji w zeznaniach oskarżonych i śladów na ubraniach wyraźnie wskazujących na manipulowanie przy czujnikach, oskarżone zostały zaaresztowane. Dostały zarzut kradzieży i przetransportowane do więzienia hrabstwa Broward. Jak dodaje Fakt, Monika G. i Janina D. usłyszały zarzut kradzieży 3. stopnia. Grozi im za to kara więzienia nawet do 5 lat oraz grzywna do 5 tysięcy dolarów. Obie opuściły areszt za kaucją i obecnie czekają na proces. Data pierwszej rozprawy została wyznaczona na 1 kwietnia.

Dziś o 22.00 w magazynie TVN "Na językach"będzie m.in.jamochłon,idzie w zaparte,że ona to ŻADNYCH operacji plastycznych nie miała....Trzeba oglądać,może powie ile kilogramów sobie wstrzyknęła.....

Widziałam ją w pt.w tesco. Gęba jeszcze gorsza niż w telewizji. Przesadziła na maxa z operacjami i ten drażniący głos....

Haha, Fanka ależ Ty masz szczęście lub pecha, że tak ciągle wpadasz na nasze klanowe gwiazdy :D Jak spotkasz karlicę to jej napluj na czubek głowy w moim imieniu :D

Spoko, ale jak będą mnie za to ścigać, to będziesz mnie bronił! :D

broniła* :)

A co powyższy wpis ma wspólnego z Klanem?

Fanka jak pójdziesz siedzieć za karlice to będziemy ci paczki słać solidarnie hihihiih

To już jestem spokojna i na luzie mogę mieszać z błotem każdą napotkaną i nielubianą przez nas, postać klanową! :D Ostatnio faktycznie często na kogoś wpadam w marketach i centrach handlowych.

Fanka klanu - nic się nie martw :D Skorumpujemy sąd i Cię uniewinnią, bo to w słusznej sprawie :D

W razie czego, zatrudnicie wuja Stefana! :D Możecie mi zrobić listę, co i komu mam rzucić w twarz, jak spotkam przypadkiem?! :D

Może i racja z tym uniewinnieniem. Jako dowód główny zapodamy wysokiemu sądowi kilka odcinków Klanu i Fanka jeszcze medal dostanie.

Mi się coraz bardziej podoba ta druga, zadziorna strona Elżbiety. Bezcenne to było jak z tą swoją miną i gestykulacją nazwała Julię " głupiutką " :D Scenarzyści zdecydowanie powinni iśc w tym kierunku z postacią Elżbiety. Tutaj taktowa, poukładana, kulturalna, ale kiedy trzeba, to pokazuje pazury. A Julia jak już lądowała na tym śniegu, to szkoda, że sobie którejś klepki nie obiła, przydałoby się jej.

" Krzysztof postanawia zaopiekować się Julią, która z unieruchomionym kolanem spędzi u niego kilka tygodni... " Oczywiście nie może być, jak w realnym życiu, że szanowna Julia mieszka nadal u siebie, a szanowny Krzysztof ją jedynie odwiedza. Julia musiała u niego ekstra zamieszkać... Scenarzyści kombinują z tymi wątkami jak koń pod górę, a konkretów żadnych. Miała być ciąża Kamili, ślub Bożenki jej usamodzielnienie się i wyjście z domu, a tym czasem bez zmian nom stop Tropki, sropki i inne pierdoły...

bzurne wątki :o jakieś Tropki czopki :o Mogliby dać coś nowego,świeżego np.ta ciąża Kamili lub Bożeny :D Nawet teraz jakoś ucichło o ślubie Maćka i Martyny...przeszło im czy co :P

Klan zmierza chyba w kierunku zoologi jakieś mam wrażenie.... Ja nie wiem oni po pijaku, czy na wielkim niewyspaniu dziergają ten scenariusz...? A Juruś z Pawłem już cudownie zakopali topór niezgody i cudownie pogodzeni, czy ja ominęłam jakieś spektakularne przeprosiny w ich wykonaniu?

Racja, Jurek z Pawłem zapomnieli chyba o swojej kłótni i żyją w najlepszej komitywie :) U Lubiczów na śniadanie po raz któryś z rzędu ten sam kawałek masła i ta sama miseczka z rzodkiewkami na stole :D Wyobrażacie rozmawiać ze starym, przypadkowym dziadem o szczegółach swojego związku? Porażka. Natomiast dziś podobały mi się sceny u Boreckiego. Nawet Agatka ze swoimi oczami nie denerwowała mnie jak zwykle. Miło było.