Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pierożyca

Wkrotce wyjezdam - mozecie udzielic mi jakichs rad?

Polecane posty

jak sobie przypomne swoj wyjazd to...... mialam zapakowane wszystko lacznie z kompletem 2 malych garnkow :D wez duzo zupek na poczatek bo jak latasz za praca to nie ma czasu ani ochoty gotowac. warto tez wziac wedline prozniowo pakowana itp. oczywiscie leki, leki i jeszcze raz leki. tutaj lekarze na wszysko daja paracetamol :P wiec wez sobie polopirynke, rutinoscorbin i inne, ktorych czesto uzywasz. warto zabrac krople zoladkowe bo z tutejszych specyfikow nic nie pomaga. przeciwbolowe takie jak np nurofen so ogolnie dostepne bez recepty jesli czesto nosisz rajstopy to warto sie zaopatrzyc w Polsce - tutaj jedna para eleganckich z lycra kosztuje ponad 3 - 5 funtow. jak chcesz o cos jeszcze zapytac to pisz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrooo
no tak, po pierwsze kolezanka jedzie do Galway a GALWAY to miasto w Irlandii:-) a nie UK:) wiec o funtach nie ma mowy... wez torbe na kolkach:-) zaoszczedzisz na tachaniu na plecach a i walizka tez cos wazy-torba jest najlepszym rozwiazaniem na taki pierwszy wyjazd. nie martw sie czy sie zmiesci twoj bagaz...zmiesci sie-tylko pakuj sie rozsadnie-bez przesady-6 par butow jest Ci zbedne, przede wszystkim buty na deszcz odporne i jakies lzejsze a wygodne rowniez:) to wszystko. Kurtka jakas przeciwdeszczowo-przeciwwiatrowa. Sweterki cieple-2-3, bluzeczki - 3-4, do tego podkoszulki dluzsze-2-3, czapka, szalik, rekawiczki. Biala koszulka i ladne spodnie-gdyy interview bylo;) jeansy najciezsze-na tylek, a co lzejsze-do torby. Kosmetyki-podstawowe do pielegnaci ciala i twarzy plus podstawowa kolorowka, jesli uzywasz...nie bedzie na poczatku okazji do szalenst na klubowych parkietach! leki, wiadomo-zapasik:-) recznik maly i duzy, szczoteczka, kapcie:-) bezwglednie lec samolotem, autokarem tyrania ze hej a lot trwa 3 godziny....a i tak te dwa trzy kilo bagazu Cie nie zbawia.... powiem szczerze-przywiozlam ciuchow pelno i leza, bo cala garderobe juz wymienilam i rzadko zakladam rzeczy stare;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj valeriano :) A gdzie Ty przebywasz? W jakich okolicznosciach sie tam znalazlas? Wyjechalas na stale - w takim razie ile mialas bagazy? Mna caly czas targaja przerozne watpliwosci.. Nie mam nagranej pracy i tym sie najbardziej martwie :( A z drugiej strony mysle sobie, ze mam szanse, ze tyle osob dalo rade! Wiec i ja sprobuje! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrooo
jak chcesz ja rowniez moge pomoc-mieszkam od 10 miesiecy w dubllinie, doradze:-) pukpukktotamja@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
afrooo, wyslalysmy wiadomosc jednoczesnie:) Witam Cie serdecznie i dziekuje za chec pomocy :) Aha, oczywiscie walnelam sie w tylule topiku - ze Irlandia to UK :P Kurcze, wiecie dziewczynki, jak to jest - pewnie bede chdzic w jakichs najpraktyczniejszych ciuchach, ale tak zal mi zostawiac np. moje sliczne sandalki letnie :( Wiem, wiem, pewnie nie bede mial czasu i okazji ich zalozyc i bede tuptac w glanach, ale... A jesli chodzi o ceny kosmetykow, to jak jest z podstawowymi produktami - jak np szampon, antyperspirant, pasta do zebow? Brac wszystko na zapas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrooo
hej ja gdy tu przyjechalam-mialam sandalki:P w walizce...cprawda okazji do ich noszenia mialam malo ale toprzez prace...generalnie jednak lato bylo cieple i sandalki jaks ie okazuje zdaly egzamin, tylko ze na poczatku nie sa one obowiazkowym wyposazeniem, najwyzej ktos ci je dowiezie albo dosle jesli juzbedziesz za nimi tesknila! a jak cos-kupisz tu:) kosmetyki-generalnie roznie, tansze i drozsze zalezy co uzywasz w Polsce...i gdyby odnosic stosunek cen do zarobkow-za 5 godzin pracy masz np. krem Chanel... mleczo nivea visage- 5,5 euro...nie przeliczaj cen :-) bo jak widzisz godzina pracy to minimum 8,3 euro ... zapasy? ja przywiozlam mleczko do twarzy, paste, tonik, krem, tusz i podklad, kredke i jakies cienie...zel do kapieli-jesli znajomi cie swoim nie uracza-na poczatek przywiez:-) aczkolwiek nie upieraj sie przy nim bo tu mzna kupic tez taki za 1,3eu czy za 2...najtanszy ale coz, na poczatku niewazne;) a jak juz bardzo chcesz -przywiez;) choc ja ani zelu ani szmponu nie wiozlam za to zdjecia ukochanej rodziny, kilka plyt zey nie tesknic za swoja muzyka, kalendarzyk z adresami i waznymi datami, spis telefonow...uwaga, tu sa inne gniazdka ale duzo sprzetu tez ze soba nei zabieraj- bo i po co:-) dorobisz sie a do tego znajomi pwnie i tak wiele rzeczy maja juz na wyposazeniu??? zapytaj czego nie maja a co Ci jest potrzebne< np prostownica, suszarka itd>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrooo
bo wiesz, w praktyce wszystko wyglada tak ze jesli zaczniesz pracowac szybko - to rzeczy typu zapas melczka do twarzy czy cos nie maja sensu, ale gdybys siedziala 2 miesiace...to i pasta i mleczko sie moze przydac bo zlotowki zamienione na euro szybko sie rozejda... niemniej jednak nie polecam robic tony zapasow, wez to co uwazasz za wazne i nie ma np firmy tego typu tutaj< ja mam tak z plynami do higienyintymnej-lubie ziaje i ja tu przywoze-kremy, plyn, balam czasem>, ale naprawde na pierwszy lot wszystkie rzeczytypu krem do stop i lakier do paznokci to nie jest koniec swiaat gdy zostana w kraju:-) najwazniejsze abys na pierwszy miesiac czy poltora nie musiala wydawac na to pieniazkow tutaj-bo beda wtedy ceny dla Ciebie zabojcze:-) generalnie -plyny do kapieli od 1,5 euro w gore, te sredniaki -jak palmolive czy cos - duza butla placilam niecale 4 euro! pasta do zebow - jakies 2-5 euro...zalezy od pojemnosci i firmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrooo
antyperspirant - w aerozolu - place za adidasa jakies 3,5 euro-ale za ten duzy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarejestrowalam swoj nick bo mi ciagle ktos wlazi na moja afra albo afro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
afrooo, jestes zlota 🌼!!! dzieki Ci bardzo :* !!! A jak sie zaczela Twoja przygoda z emigracja? Jakie byly pierwsze dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pierozyca, ja jestem w pdoobnej sytuacji do Ciebie bo tez sie wybieram do UK badz Irlandii, tyle ze z chlopakiem ;) na razie nie na stale, raczej by \"wybadac teren\", czyli na jakies 2-3 miesiace, o ile oczywiscie znajde prace za ktora sie tam przez te miesiace utrzymam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! jestem w Bristolu od roku. wczesniej spedzilam ponad 2 lata w Londynie. planowalam tu zostac na dlugo dlatego wzielam tyle gratow. w sumie mielismy 1 duzy plecak, jedna wielka torbe (taka do reki) i 2 mniejsze plecaki (przyjechalam razem z mezem) . wszystko zapakowane tak scisle ze nawet paczka husteczek by nie weszla. jednak pozalowalam tej ilosci bagazy po tym jak szlam jakies 2km do hotelu na piechote (gdyz mapa centrum Londynu konczyla sie w 2 strefie :( ) z kosmetykami itp nie nalezy przesadzac - wez po jednej sztuce i OK. plyn do kapieli i szampon wyniesie cie podobnie jak w kraju - duzy Palmolive 500ml kosztuje 1,79 funta a na promocji dostajesz drugi za darmo. to samo z szamponami. nie warto targac zbednych kilogramow tylko odlozyc pieniadze, ktore masz wydac na to w Polsce i kupic tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valarianko a moglabys mi powiedziec, czy lepiej jest wysylac cv wczesniej w rozne miejsca, odpowiadac na ogloszenia pracy tam na miejscu, czy szukac pracy juz jak tam bede? bo wyieram sie tylko na wakacje raczej, czerwiec - pazdziernik i zalezy mi na znalezieniu pracy, kelnerki, obojetne, byle byla. jesli mozna cie prosic o rade to...prosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kochana, ja dojechalam do chlopaka w maju 2006 wiec on sie zajal wynajmem dla nas mieszkanka i wszystkim innym, ja tylko szukalam pracy, rejestrowalam sie w urzedzie po numer do identyfikacji podatkowej a potem chodzilam i szukalam...trwalo to jakis miesiac, ale w miedzyczasie nagral mi prace moj facet wiec nie bylo zle... pracowalam 3 miesiace i okazalo sie ze moj angielski jest duzo lepszy niz zakladalam ! wiec we wrzesniu- juz zmienilam prace na biurowa:) przywloklam z polski polskie ksiazki, kosmetyki tez, ale te ulubione, plus kolorowka, no i ciuchy..teraz ciuchy czekaja az mama przyjedzie bo przejmie je we wladanie -sweterki itd, ja juz cala garderobe wymienilam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki 🖐️ ! Hej baja bongo :) Mam pytanie o ciuchy - jaka jest na Wyspach wiosna oraz lato? Tzn. wiem, ze w Irlandii przydadza mi sie przede wszystkim cieple oraz przeciwdeszczowe rzeczy.Co byscie polecily - wystarczy mi zwykla kurtka przeciwdeszczowa, czy mam sie szarpnac na cos bardziej \"wypasionego\"? Czy jest bardzo zimno, tzn, czy mam brac kurtke zimowa? czy tez zostawic ja w kraju, a potem najwyzej ktos mi przesle? Aha, a jak to jest wlasnie z przesylaniem rzeczy z Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, powiedzialabym ze nie potrzebujesz kurtki zimowej, a jak juz nadejdzie jesien i zima to juz sobie kupisz ja tutaj... ja zostawilam kurtki zimowe, przywiozlam tylko taka kamizelke ocieplana i bluze oraz sweterki. Potem kupilam na jesieni plaszczyk -koszt 80 euro , a do tego kupilam tez kurteczke sredniej dlugosci, z dluuugim kolnierzem, ocieplana ale nie na maksa zimowa - i wystarczy...potem w Polsce zakupilam od wypadku;) kurteczke z polarem przeciwwietrzna i przeciwdeszczowa Wolfa...i tez sie sprawdza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna moze byc chlodnawo, ale zimowa puchowa kurtka to chyba przesada;) lepiej ubierac sie warstwowo i miec cos z kapturkiem... wysylanie z Polski to jednak kiepska sprawa jesli chodzi o poczte, ale sa tez inne metody- np poprzez autokary jadace do Ireland!wtedy podaje sie torbe, placi itd...;)ale to chyba srednio oficjalne aczkolwiek dziala, wiem tez ze niektore biura podejmuja sie przewozu rzeczy - wiec wartos ie zainteresowac...wtedy cala torbe z bagazem nr 2 mozna kiedys otrzymac:-) na poczte nie liczylabym - czesto gina paczki -ale nie IR a jeszcze w PL, natomiast w druga strone bywa roznie-wiekszosc dochodzi, a jak cos ginie -to w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
afrooo,nie mam typowej puchowki, lecz taki zimowy plaszczyk, ale rzeczywiscie to chyba przesada :P Zreszta tyle miejsca by zajal!! Chcialam sie jeszcze zapytac, jak przewiezc przez granice kase? I jak ja przechowywac? Musialbym tam od razu zalozyc konto, ale chyba moge to zrobic dopiero wtedy, jak bede miec prace, czy tak? A jak jest z przesylaniem pieniedzy do Polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, plaszczyk fajna rzecz, moze by sie przydal ale ciezki jak cholera..chyba nie warto..ale kiedy Ty dokladnie lecisz??? pieniazki...ja wiozlam w saszetce:-) na szyi... nigdy nie wkladaj do nagazu glownego , a z podrecznym tez bywa roznie choc niby masz nad nim calay czas kontrole-jest nad glowa w samolocie:)... przechowywanie ih tutaj? rety ja w sumie trzymalam je w domu a pozniej gd zalozylam konto wplacilam to co mialam.. kasa do Polski-poki co narazie korzystalam z western union, dziala sprawnie i bez zarzutu tyle ze prowizje spore bierze....od wiekszych kwot, bo od malych to tanio wychodzi... ale wiem tez ze rozne banki maja rozne oferty i musialabys sie poorientowac gdzie jak taka usluge zalatwic, i za ile, a druga rzecz-pieniadze nie ida zbyt szybko chyba, no i trzecia rzecz - konta w irlandii maja zupelnie inny systemnumeracji wiec to nie jest takie hop siup bo procedura troche trwa -jak wiesz w polsce nr kont to chyba 24 cyfry....wiec zeby potem bank przyjal pieiazki do wyslania na takie konto to to tez wymaga jakis procedur:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajo bongo >>>> jesli planujesz wyjazd w czerwcu to mozesz zaczac wysylanie CV juz teraz. problem isnieje jednak taki, ze nie beda sie chcieli z toba skontaktowac na nr w Polsce. oczywiscie wchodzi w gre adres mailowy ale z doswiadczenia swojego wiem (szukalam pracy przez agencje), ze najpierw dzwonia zeby sprawdzic poziom jezyka a potem wysylaja e-mail lub zapraszaja na rozmowe kwalifikacyjna. jesli szukasz pracy kelnerki, to rzadko pracodawcy sa gotowi czekac pare tygodni na przyszlego pracownika, wiec wysylanie CV wczesniej nie ma wielkiego sensu chyba ze zarejestrujesz sie w agencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o wysylanie pieniedzy to korzystam z LCC Money Transfer. wiem ze ta firma dziala rowniez na terenie Irlandii. oplata w UK wynosi 5 funtow niezaleznie od wysylanej kwoty, kurs jest przyzwoity a pieniadze sa w ciagu 2 dni na koncie w kraju (jesli wplaci sie przed 12 w poludnie pieniadze sa na drugi dzien) wszystko odbywa sie telefonicznie, jedynie trzeba wplacic pieniadze na jedno z kont firmy i telefonicznie potwierdzic wplate. obsluga odbywa sie w jezyku angielskim, portugalskim i polskim. numer informacji w Londynie: 0207 7407 1800 lub 0800 019 5030

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca bna bialo
sluchasjcie mam pytanie!!!wy wysylacie kase do polski komu???na co???maie??tacie????czy nie wiem...bo po co jechac skoro zona,maz za z wami za graniza a wy i tak wspieracie bidna rodzine,ktora wed;lug mnie z doswiadczeni biadoli a nie biednieje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za odpowiedz valerianko, mysle wlasnie ze jak na dorywcza prace to zaczne szukac dopiero tam na miejscu, w gre wchodzi Walia oraz Irlandia, na pewno nie Dublin ale jakies mniejsze miasto, gdzie koszty utrzymania nie beda przekraczac moich mozliwosci, a prace jako kelnerka chetnie bym przyjela, byle mi ktos ja dał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz, z tego co sie orientuje to banki za niewielka oplata wysylaja pieniazki ale naprawde nie wiem ktory bank jest w tym najlepszy i najtanszy...bo ja wlasciwie tych pieniedzy nei wysylam a raczej zawoze gdy jade do rodzinki do Polski... a western union daje ci zawsze potwierdzenie na papierze co dla mnie jest istotne bo telefonom i tak nie wierze...wole miec papier na potwierdzenie. ale to juz kwestia indywidualna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja :) dziewczynki, kolejne pytanie - jesli chodzi o jedzenie, ktore mam wziac ze soba, to myslalam przede wszystkim o zupkach chinskich, \"Goracych kubkach\" oraz jakichs fixach. Za konserwami nie przepadam, aczkolwiek jak mnie glod przypili.... A co wy wzielyscie ze soba? Podobno ciezko tam dostac np. czerwona herbate? Jednak bez niej moge sie obyc, a nie mam zamiaru brac czegos tak naprawde nie niezbednego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do przelewu pieniedzy to firma w ciagu tygodnia wysyla potwierdzenie. ja mam do nich zaufanie bo kazdy przelew mam szybko i bez zastrzezen. jesli chodzi o czerwona herbate to widzialam ja tylko w polskim sklepie. zielona mozna dostac od biedy w Holland and Barrett w UK ale tez nie jest za specjalna. lepiej wez sobie zapas. zupki chinskie sa dostgaepne i tutaj ale ich smak nie zawsze kazdemu odpowiada wiec lepiej wziac sprawdzone 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za nie długo wyjazd
Pierożyca..... cześć podczytuje sobie Twoj temat , bo ja wyjerzdzam na poczatku kwietnia. czyli juz zaniedługo... jade z koleżanką , nie mamy jeszcze pracy nagranej , ale mamy mieszkanie. Ona dobrze umie angielski , ja duzo rozumie gorzej z mowa , chodze na kurs ktory musze przerwac przez wyjazd. Generalnie im blizej wyjazdu tym sie bardziej stresuje:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konserwy sa w polskich sklepach, sa tam tez wafelki, sosy lowicza, bulka tarta nawet! wiec o to sie nie martw-zupki nic nie waza wiec wez kilka jak lubisz, gorace kubki rowniez bo tu maly wybor smakow... ja zazwyczaj woze tylko wedzone wedliny - swieze, bo pakowane tez tu sa, a takich polskich swiezych nie uswiadczysz:) pieczywo - wez sobie bochenek zebys nie doznala szoku na starcie;)- chociaz tez bez pzresady - bo w Dubl nawet polskie piekarnie mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :D !!! Ciesze sie bardzo, ze temat sie rozwija i pomaga komus jeszcze :) Zagladam na rozne fora emigracyjne, ale jest wiele spraw, o ktore wole zapytac kobietki, bez meskiego wymadrzania :P afrooo, jesli chodzi o zupki, itd, wezme je z oszczednosci, bo w domu raczej nie zywie sie w ten sposob:) Nowa kolezanko, zycze powodzenia i wiary w swoje mozliwosci 🌼 !! Ja wyjezdzam dopiero za miesiac, przeraza mnie ilosc spraw do zalatwienia:O Aha, co do wpisu osoby pytajacej, po co wysylac pieniadze do Polski -w mojej rodzinie nigdy sie nie przelewalo, czesto bylo naprawde krucho z pieniedzmi :( Kiedy zaczelam pracowac, wspieralam rodzicow finansowo. Natomiast nie byloby to mozliwe, gdybym podjela studia, na co nie moglam sobie pozwolic zaraz po szkole. A wlasnie studia sa moim najwiekszym marzeniem. Dlatego zdecydowalam sie na wyjazd, aby zarobic na studia i zaczac zyc na swoj wlasny rachunek oraz w wiekszym stopniu wspomoc rodzicow. Czy to takie trudne do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×