Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

molina

czy za ok 1500zł kupie wszystko dla niemowlaka?

Polecane posty

Nowy fotelim mozna kupic tanio jesli nie jest jakas firmowk. testy wykazaly,ze duza czesc firmowych fotelikow miala powazne felery i niewystarczajaco zdawaly egzamin bezpieczenstwa. Fotelik mozna kupic uzywany ale lepiej od kogos znajomego zebys wiedziala,czy nie uczestniczyl ten fotelik w wypadku. Tak jak wyzej pisalam kupilam nowy fotelik od noworodka do 18 kg czylo ok 3 lat za 280 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieczny fotelik
www.fotelik.info tu jest str z testami fotelikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molina-na allegro i w ciucholandzie mozesz kupic ubrania dla dzieci w kazdym wieku. Albo odkupuj od znajomych Idzcie do swojej parafi albo przedszkola i zorganizujcie bazar z ubrankami. W Niemczech to suuuper funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bibik81
Jak można dać dziecku na imię Bernard?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieczny fotelik
fotelik.info.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieczny fotelik
Benio to Zbigniew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieczny fotelik
Beniamin Blumchen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bibik81
przepraszam.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna sobie zdrabniac jak sie chce,moje dziecko-moja sprawa i nie o tym jest ten topik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
molina oczywiście że wyprawka to jest jakiś koszt, ale chyba nie można planować dziecka i liczyć na to że nie wyda się przy tym ani złotówki. Ja nie jestem zwolenniczką kupowania samych markowych rzeczy, ale wiem że na jakości sprzętów które decydują o zdrowiu lub życiu dziecka po prostu nie można oszczędzać. Jestem właśnie na etapie gromadzenia wyprawki do porodu zostało mi 8 tygodni i już prawie wszystkie podstawowe rzeczy mam. Ja wyszłam z założenia że wyprawkę będzę kompletować co miesiąc przy okazji wypłaty. Takim sposobem uniknęłam dużych wydatków za jednym razem, bo oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę że poza wyprawką to za coś też trzeba żyć. Poza tym zakupy robiłam z wcześniej ustaloną i przemyślaną listą by uniknąć, jak niektóre piszecie, kupowania zbędnych dupereli. Przed pierwszymi zakupami zrobiłam też rozeznanie wśród rodziny i znajomych co mogła bym pożyczyć lub \"odziedziczyć\" po ich dzieciach. Jak się okazało to dobra metoda bo wanienkę, przewijak, fotelik taki dla noworodka i kilka innych rzeczy mogę z powodzeniem użyć po kimś bo wiem że nie są to rzeczy zniszczone. Tak więc moim zdaniem odpowiednie rozplanowanie zakupów w czasie pozwala na spokojne podejście do takich wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę się wyrobić w 1500 zł. Wózek pożyczy mi siostra, prawie nie używany i za darmo. Podobnie z ciuchami. Pozostałe rzeczy kupie sobie sama, ale to nie jest jakiś wielki wydatek. Jeśli maleństwo będzie zdrowe to nie będzie wymagało jakiś szczególnych inwestycji i oby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fittka
w jakim celu ma organizowac baraz z ubrakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o organizowania takiego bazaru np: raz na kwartal z ludzmi z dzielnicy,parafii. Mozna na tym naprawde bardzo skorzystac,jedni cos tanio kupia,sprzedajacy tez beda mogli za zarobione pieniadze kupic cos swym dzieciom. Nie beda zalegaly katrony z ubraniami w piwnicy az te ubrania stana sie niemodne. ;) To tylko taka moja skromna propozycja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fittka
ach so

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimy
autorko-popros net-ar-ona sponsorka jest ja sie zmiescilam w 1500 wozek 700,lozeczko 200 z szuflada i materacem,kocyki i reszta zamknela sie w kwocie 1500 nie uwazam aby moje dziecko bylo gorsze przez to ze jezdzi w wozku za 700 a nie 1700 zl-na pokaz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immadinate
no ciekawe w jakiej kwocie ja sie zmieszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka -fajka
autorko nie stac ciebie na wyprawke a jak utrzymasz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko ze ja zarabiam grosze to nie znaczy ze nie stac mnie na dziecko..... a jak myslisz czemu jest ujemny przyrost naturalny? bo ludzie mało zarabiają bo wola swobode i wolnosc, ale przedewszystki chodzi o finanse, czy nie tak kazdy rozwaza przed podjeciem decyzji o ciazy jak da rade, to chyba nie grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka...... a niepracujace kobiety ktore sa w ciazy jak wychowaja dziecko? skoro nie pracuja pomysl trocha zamiast pisac bzdury ja pracuje a inne nie pracują i je bedzie stac a mnie nie....super to wymyśliłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka -fajka
ja z moim facetem mam na zycie po opltach 2000zl i na dzien dzisiejszy sie nie decydujemy szukam lepszej pracy.A ty za 680zl chcesz wychowac dziecko? na na wychowawczym za 400zl.Dziwne masz rozumowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJA123
co wy gadacie jaki wozek 5000 czy naweyt 1200??????????na allegro czy gdzies dostaiesz fajowy wozek za 400 zl!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też przed ciążą zarabiałam grosze. Jakieś 600 zł , bo pracowałam w niepełnym wymiarze godzin. Też się martwiłam, że nie dam rady, ale jest spoko. Teraz w ogóle nie pracuję, nie dostaję żadnej kasy, zarabia tylko Tata Malucha i mamy na wszystko, nie klepiemy biedy. A Molina ma rację, że każda z nas się martwi i nie rozumiem niektórych chamskich wypowiedzi pod jej adresem. Kupowaliśmy rzeczy dla dziecka od początku ciąży - głównie na promocjach i wyprzedażach, sporo rzeczy dostaliśmy, wózek kosztował 800 zł (nowy) i jest bardzo fajny. Można się zmiescić w takiej kasie. Łóżeczko można kupić nawet za 200 zł, wystarczy jeden komplet pościeli, bez przewijaka można żyć, wanienka to 25 zł, najdroższe są pieluchy. Nasz dzieciak dużo ulewał, a więc potrzebowaliśmy spory zapas ciuszków. Ale jak się chce to da się radę. Dzieciak nie musi mieć ciuchów H&M i zabawek Fisher Price. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo oo raaany
Dlaczego wózek za 1700 ma byc na pokaz? Inne kryteria juz do głowy nie przyszły przedmówcom? Kupilismy własnie za te cene ze wzgledu na wagę i łatwosc składania (czesto laduje w bagazniku) oraz na jakosc tapicerki (trwala, odporna na wilgoc i przebarwienia). Niektórzy sa żałosnie ograniczeni.:-0 Przykre. I takie postawy będa przekazywac swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża różnica
Sorry Majka ,ale jaki "FAJOWY" wózek kupisz za 400zł.Nie przesadzaj.Oczewiście może nie za 3000zł ,ale taka jest prawda,że dobra firma ma raczej dobry wyrób.I nie jest to zakup na rok tylko 3 lata.A łóżeczko można kupić tanie,ubranka jak się dobrze poszuka to też.I wcale nie używane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da się, wózek 400-600zł, łóżeczko z całym stafem 350zł (pościel poszwy materac), ciuszki 250, kosmetyki pieluchy 200, rzeczy dla ciebie 150 (koszula, wkładki, staniki, majtki), jak kupisz wózek za 400 to masz 200 dodatkowe np na ciuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×