Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kruchaa

Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Polecane posty

renka🌼🌼 Nie sądze aby moje mieszkanie jedzenia i duzo wpychania w siebie bylo efektem ciazy.....mam typowe objawy przed @,czyli ból jajnikow,zwiekszony apetyt....bolace piersi....w niedzile bedzie @((:(:( Nie mam rzadnych objawow swidczacych,ze moze cos jest inaczej( Dzis ostatni dzien duphastonu,wiec tylko wyczekiwac @,no i po @ dajemy sobie spokoj ze staraniami ..na ile..niewiem:(:( buziaki p.s. dobrze,ze u was wszystko sie dobrze uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Antellko 🌻 dzięki za link. Znam bociana, ale teraz jak wpisywałam w wyszukiwarkę to nie wskoczyła mi ta stronka :( Pytań tam nie zadawałam, na razie inf.udziela mi mój magik i szukam w necie:) Zastawia mnie tylko, czy teraz mogę zacząć ten masaż, ale skoro pobudza pracę jajników to chyba nie :( jestem 7 dni po owulacji, objawów żadnych, ale nadzieja się tli... jak myślisz? Reniu, fajnie, ze z maleństwem wszystko ok.Masz jakieś przeczucia kto to? I jakie propozycje imion? Karola, nadal zafascynowana pojawieniem sie rodzeństwa czy już ochłonęła? Dobrym pomysłem, zeby potem nie była zazdrosna, jest pozwolić dziecku, aby wybrało jakieś drobiazgi dla brata/siostry, np. kolor pajacyka, niektórzy pozwalają aby starsze decydowało o imieniu. Czuje sie wtedy ważne i takie \"dorosłe\" Czekam na fotki :D Moniu, jeszcze sie doczekasz;) Poczekaj trochę, a Kamiś da Ci nieźle popalić :D Ale takie są uroki macierzyństwa;) A mąz faktycznie, bardzo ostrożny, ale może z czasem sie przełamie :P Buziaczki i jak spicie> to kolorowych snów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko Muszę sie komuś wyżalić :( Nie chciałam wcześniej nic pisać, żeby nie zapeszyć, ale i tak nic z tego. M też nic nie mówiłam, żeby nie robić mu nadziei. W tym cyklu wzięłam clo. I miałam nadzieje, że się uda. Nawet miałam już pewne takie objawy jak tkliwość piersi i ból podbrzusza. (Ja wiem, ze takie objawy też sa na @, ale ja nigdy nie mam tkliwych piersi przed @). Rozumiesz wiec, ze mimo, ze nie chciałam to jakoś tak sie nakręciłam. Niestety wczoraj położyłam sie z bolącymi piersiami, a wstałam i już nic nie czułam. :(.To znaczy dół brzucha nadal ciągnie, ale piersi już wcale. Ale mi smutno 😭. Nie będzie małego prezencika pod choinkę. @ już w drodze. Jak ja jej nie cierpię. Zrobiłam sobie badanie progesteronu, bo tak kaze mi robić mój gin, ale wyniki dopiero po świętach. Tak to jest jak się mieszka w pipidówce. Badania raz w tygodniu przesyłają do Warszawy. Ech, życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Antellko skarbie ❤️ nie wiem co powiedzieć, bo słowa wydają się tu takie płytkie:( Cokolwiek nie powiem i tak nie ukoję Twojego bólu. Wiem co czujesz, bo sama to przeżywam, już teraz żyję obawami, ze @ przyjdzie... Nie robię sobie w tym cyklu nadziei...wiem, ze tak nie powinnam myśleć, ale na tyle znam swój już organizm, ze nie mam złudzeń.Choć skłamałabym gdybym powiedziała, ze gdzieś tam głęboko we mnie nie ma nadziei. Jest i to wielka, tylko doświadczenie kolejnych miesięcy sprawia, ze nie pozwalam się by mną zawładnęła. Żyję huśtawkami nastrojów, jak każda z nas.... Kochana, moim marzeniem tez był test ciązowy pod choinkę, widocznie bedzie to w innym miesiącu. Ja ma teraz dostać @ na 4 dni przed wigilia I tym bardziej będzie to smutne. Jak pomyslę, ze teraz czułabym juz ruchy i może znała płec....... Powiedz mi, bo może to jeszcze nie przesądzone, który masz dc i ile juz od owulacji minęlo? Czy zawsze masz ciagnący ból brzucha? Musimy znależć w sobie siłe, by przez to przejść i wygrać! Nie dopuszczam innej opcji. Tylko ten czas :O Nie poddawaj się, dopóki @ nie ma i cieniutka niteczka nadziei się tli.... trzeba wierzyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko Dzieki za słowa otuchy. Wiesz wydawało mi sie, ze sie nie nastawiałam. Zresztą widziałąś jaki sobie wyznaczyłam plan na następny rok. Ale jakoś te bolace piersi napawały mnie nadzieją. No cóż, nie ma innego wyjścia tylko w nastepnym miesiacu znowu sie postarać, ale juz na ziólkach i akupresurze. :) Buziaczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antellko:) Będzie dobrze, na pewno! Ja też sie nie nastawiam, plan też mam, ale gdzieś tam głęboko tli się ...... Nie napisałaś mi kiedy masz nie dostać @. Może wcale jej nie dostaniesz? Cuda przecież sie zdarzają, sama pisałaś:) Głowa do góry, jakoś musimy przebrnąć ten nie najlepszy czas, ale pomyśl jaka potem ogarnie nas radość. Wierzę, ze już niebawem.... Ściskam Cię mocno ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko Moja @ bedzie w poniedziałek lub wtorek. Niestety. To nic, wążne, zeby kiedyś sie wreszcie udało. Ja to jeszcze mam strach przed c.p, bo nie wiem, jak zniosłabym drugą. Łubię takie powiedzenie : Chcesz rozśmieszyć Pana Boga to zaplanuj sobie coś.\" I właśnie takie sytaucje uczą nas pokory i cierpliwości. A stopkę rzeczywiscie masz cudną i taka prawdziwą. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane:) uwielbiam takie powiedzonka 👄 uda sie, na pewno sie uda, trzeba w to wierzyc:) ja tez juz zaczynam sie stresowac, ze znowu czekanie nie bedzie mi obce ...:( rozumiecie o co chodzi. Niestety nie zawsze mamy wplyw na wszystko, co sie nam przydarza, ale trzeba sie starac i robic co tylko sie moze - to wiem na pewno 🌻 jak ja zaczynam myslec ktory bylby to u mnie tc = to rycze jak mega bóbr... ale wiem, ze nie mozna sie tym zadreczac, tak musialo byc i trzeba wierzyc, ze bedzie lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zareczynyzareczyny
takie to trochę głupie, bo mam dopiero 20 lat, ale tak Wam zazdroszczę tego, że macie już odpowiedni wiek i warunki, by starać się o dziecko...Normalnie ześwirowałam. Nie wiem już o co mi chodzi. Przecież powinnam myślec tylko o nauce ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm,no wg mnie to nie ma reguly...jedni maja potrzebę wcześniej, inni pozniej - nie ma chyba czegos takiego jak \"optymalny wiek, warunki\" itp. no, ale moge sie mylic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ HEJ Dziewczyny nie smuccie sie napewno sie wam niedlugo uda...jak nie teraz (z zycze wam zeby jednak te swieta byly wyjatkowe)to za miesiac napewno.. Ja za 2 dni spodziewam sie @,dzis juz bez duphastonu,wczoraj wieczorem byla ostatnia tabletka,no i czuje te @ jak sie zbliza.....piersi ciezki,obolałe..jajniki daja znac od czasu do czasu,ze zaczyna sie tak lekkie zluszczanie... Dobrze,ze jutro mam Wigilie pracowanicza,to sie rozerwe zapomne ,wypije,zatopie smutki.....a rano na kacu obidze sie z @:(:(:(:(,no ale plus taki,ze w swieta i sylwestra nie bede miala:D:D:D Ehhhhh ciezko mi jakos,bo wiem,ze na tym narazie koniec naszych dzialan :(:(:(:(,no ale coz zycie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny koniec smutków. Przecież co nas nie zabije to nas wzmocni. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki:) Ja nareszcie w domu po 11 godzinach pracy:) Niestety nie wiem z jakiego powodu nabawilam sie hemoroidow:(!!!!!!!! Wczoraj nic nie bylo, ale dzisiaj wylazlo:( bylam dzisiaj w aptece, kupilam masc no i jak nie pomoze to czeka mnie wizyta u lekarza. Heh zycie...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, hej Gos, przybywam na Twoje zaproszenie. Rzeczywiście zrobił się tu lekki zastój, ale to chyba ta sobota. Ja tez sie nudzę, moja lista gg razi czerwonymi słoneczkami. Jak Wasze samopoczucia? Pozdrawiam, oby ktoś odpisał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Mam nadzieję, ze teraz to uda mi sie wysłać, wczoraj napisałam i mi zeżarło :O a potem nie umiałam juz wejść na kaffe :( Spacer w chmurach:) witaj serdecznie i zapraszamy do pisania z nami:) Fajny nick :D Gosiaczku, co Ty z ta pracą masz? Ja czasami 8 godz.mam dość a już 11 to chyba przesada :( Masz jakiś urlopik przed świetami? I jak zdrówko? Antellko, życzę aby nie przylazła:) a masz jakieś objawy, czy cisza? Szylusiu, dostałaś? Kruszko, masz rację, nie ma optymalnego czasu na zajście w ciąże... każda z nas ma swój czas:) A Ty kiedy zaczynasz? A u mnie jakos tak nastrojowo przed tymi świętami. nie takie miały być i lapię sie na dołkach... Wczoraj aby trochę się oderwać postanowiłam pokupować jakieś prezenty na świeta i trochę ozdób na choinkę. bo w zeszłym roku na świetach mieliśmy mojego chrzesniaka i trochę sie poniszczyło i potłukło ..SAMO :D Kochane moje, obłęd w tych sklepach, wszędzie tylu ludzi, ze masakra, zrobiłam sobie prezent :) i męzowi, został starszy syn, bo mlodszy ma już prezent schowany na górze, notabene o mało co nie odkrył go przedwczoraj;) Musze jeszcze pokupować paczki ze slodyczami dla chrzesniaków i po małej chociaż zabawce, ale to chyba juz w tygodniu. Przyjechalam wsciekła z potwornym bólem glowy... i tak jak co roku obiecuje sobie, ze w przyszlym zakupy będę robić na poczatku listopada! Buziaczki dla Was i miłej niedzieli. Ja miałam w planach slodkie lenistwo, ale zapowiedziała sie ciocia z rodziną, więc.....piekę ciasto i robie sałatkę :D Pa, pa, to dla Was 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Ja ostatnie dni spędziłam w kuchni na robieniu pierogów z kapusta i grzybami (hurtowo).W tym roku nie wyszło za dużo ,będzie chyba jakieś 80szt. zabieram je do teściów i w zasadzie to już wszystko co przygotowuję na wigilię. W samą wigilię jedziemy do teściów,a od nich w drugie swięto do moich rodziców i tam też zostajemy do nowego roku.Zaraz po nowym roku czyli 02.01 mam kolejną wizytę u gina. jestem już zmęczona tymi częstymi wizytami .Wychodzi,ze 2x w miesiącu muszę iść.I tak jeszcze przez 5 miesięcy :-(. Maluszek postukuje :-) Ja czuję się dobrze,choć zaczął odzywać mi się kręgosłup,a ściślej mówiac odc. krzyżowo-lędźwiowy.mam w tym miejscu zwyrodnienie.Było już ostrzykiwane (zakładana blokada) ale parę lat temu więc leki już nie działają.Najgorzej jest jak coś więcej porobię i położę się potem zeby odpoczać to jak mam wstać to robię to z duzymi problemami. Janeczko a jak Twoje przeczucia???? Chyba w tym tyg. powinnas się dowiedzieć....?????? Szylusia a ja myślę,ze jesteś bardzo rozdarta jesli chodzi o tą decyzję z zaprzestaniem starań.Myślę,ze robisz to wbrew sobie,bo tak naprawdę to bardzo chciałabyś się starać dalej. A jak Twój mąż wróci i potem sie okaże,ze znów gdzieś musi popłynąć i zostawic cię na dłuzej....???? Wydaje mi się,ze nigdy nie będzie tej super dobrej pory a jak już będzie to wiesz jak to jest ...mozna się starać i moze nic z tego nie wyjść. Ja będąc na Twoim (Waszym) miejscu chyba nie zaprzestałabym starań.Ale to wasza decyzja i musicie ją dobrze przemyśleć. Miłej niedzieli!!!!!!!!!!! Witam nowe dziewczyny!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Muszę od razu sprostować, że nie staram się jeszcze o dziecko, ale nie ukrywam, że to jest moim wielkim marzeniem. Chyba jeszcze za młoda jestem:P Mam nadzieję, że to nie będzie Wam przeszkadzało, bo nie podzielę się relacjami z moich starań. Mimo wszystko atmosfera tego topiku przyciąga mnie silnie i będę z Wami pisać i 3mać za Was kciuki i cieszyć sie Waszymi dwiema kreskami na kolejnych testach:) Dzięki ja-neczka, bardzo mi miło:) Co do tych prezentów, to też już kilka zakupiłam. Najlepsze było, jak mój tata ostatnio się śmiał, że to właśnie ja i mój brat szperając przed każdymi świętami w poszukiwaniu prezentów, nauczyliśmy tego zwyczaju...moją mamę:D:D Normalnie jak dziecko... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Juz po pracy:) Janeczko ja mam wlasnie najwiecej pracy w okresie swiatecznym, ale za to, ze zostalam po godzinach bede miala wolna przyszla niedziele:D Pupa:P juz nie boli;) farmaceuta powiedzial, ze ta masc jest tez przeciwbolowa i na szczescie dziala:D Spacer w chmurach:) witam serdecznie. Reniu ja to Ci nawet tych czestych wizyt u gina zazdroszcze:) oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu🌻 👄 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ HEJ HEJ Przepraszam,ze dopiero teraz ale po wczorajszej Wigili pracowniczej wstalam dzis o 14-ej,i to z wielkim trudem,gdyz niezbyt sie czuje.....fakt wzielam 2Kc,bo po zeszlorocznych doswiadczeniach wolałam sie zabezpieczyc....ale wiadomo i ak czlek sie czuje tak sobie...choc fakt glowa nie boli i ma sie apetyt.....na 15-sta przyjechal moj dziadek z zona na obiad i dopiero teraz pisze....mimo,ze nadal jak za duzo chodze to kreci mi sie w glowie:P:P:P:P Zresetowalam sie ponownie ale tym razem wszystko pamietam:D:D:D:D Co do @....fakt powinna byc dzisiaj,ale nie ma jej.....nawet nie mam sluzu ciemniejzego a zawsze tak mialam......ale jestesm pewna na 100% ZE @ bedzie najpozniej jutro.czuje ja poprostu....boła mnie jajniki...piersi zaraz eksploduja.....no i ogolnie sie to czuje:(:(:(:(:( renka🌼🌼 Ja niewiem sama jak to ze mna jest...wiesz napewno mam doline,ale z drugiej strony mysle sobie ,ze moze tak mialo byc....moj maz ma taka a nie innna prace,ale nie wybywa czesto na takie wypady.....coz widocznie los tak chcial.....niewiem jak bedzie.....nie rozmawialismy od ostatniej rozmowy o tym bo sami nie wiemy co zrobic....choc ciezko o tym myslec to przerwa w staraniach chyba jednak bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ale mi szybko minęła niedziela, a teraz to już rozleniwienie mnie ogarnia:O Reniu, ja się jutro biorę za pierożki, a przede mną cała wigilia, bo zapraszamy na nią rodziców i teściową. Tak więc pracowity tydzień przede mną... Przypominam, coś mi obiecałaś ;) A dlaczego tak często musisz chodzić? Z tego co pamiętam, to a początku chodzi sie co miesiąc, dopiero potem w 8 miesiącu co 2 tygodnie, a w końcówce co tydzień. No chyba, ze chodzi mu o L4, bo jak na dłuższe okresy się wypisuje, to zus się czepia:( Spacer w chmurach;) fajne, ze chcesz z nami pisać, a jeżeli chodzi o starania to nic nie szkodzi, ze jeszcze nie jesteś na tym etapie, może z nami zachce Ci się wcześniej :D:P W każdym razie nam sie przyda Twoje świeże spojrzenie, no i dobrze pogadać na różne tematy nie tylko o ciąży:) Co sie tyczy tego szperania po szafkach, to też tak miałyśmy z siostrą jako dzieci,teraz moje dzieci kontynują tradycję. Z tego się chyba nie wyrasta :) Gosiaczku, nigdy na to nie chorowałam, ale cieszę się, ze tak szybko masz już z tym spokój i nie boli jak siedzisz na tyłku :D Jak tam mieszkanko, odrobiliście się już trochę? Jestem już taka zaprawiona ostatnio w porządkach, ze jakbyś była bliżej to wzięłabym sie z Wami za ten remont :D Szylusiu, nie zazdroszczę Wam decyzji, ale nic nie dzieje sie bez przyczyny. A z ta imprezą to nieźle dałaś:P :D Reniu, pytałaś sie o odczucia... brak:( Trochę już dziś sie stresuję, bo na prawdę bedzie można sie załamać jak @ zacznie sie spóźniać i dostanę paskudę w wigilię :( ale może los będzie łaskawy i jak już ma przyjść, to niech przyjdzie jak najwcześniej:( Planowany termin 20-21 grudnia. Lepszego prezentu nie mogłabym sobie wymarzyć.... ale będzie co ma być. Buziaczki i miłego wieczoru 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Oooo juz zaczynam czuc sie lepiej,zjadlam,wypilam wode z cytryna i czuje sie o niebo lepiej niz rano ,zaraz pojde spac i bedzie jutro superowo!!! Dziewczyny nie chce sie nakrecac,ale jak sie rozbierałam do kapieli to spojrzalam w lustro i ........moje piersi sa cale w niebieskich zylach,wszystkie jakby nagle sie pokazały........@ nie mam,ale dól brzucha boli...wiec pewnie zjawi sie jutro...a te zylki to moze wyszly ze zmeczenia po imprezie..naskakałam sie duzo:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusiu, mnie żyłki wychodziły w ciąży, nie pamiętam żebym takie miała po skakaniu , ha ha ha dobre :D:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja-neczka🌼🌼 Przeciez wiem,ze od skakania zyłki nie wychodzą,ale wiesz ja szukam chyba powodow tego,gdyz nie chce sie wkrecac,ze to moze to Hmnnn brzucho boli....cycki coraz badziej....@ miala byc dzis nie ma,ale hmn mysle,ze sie zjawi:(:(:(:(bynajmniej staram sie nie myslec,ze moze sie udało:D:Dale mimo to co chwila laze do wc i patrze czy leci czy nie,czy zaczely sie ulawy brazowe czy nie...o i lukam na te moje cycki,czyli zaczynam wariowac eeeeeee bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Milego dnia Wam życzę z rańca:) Szylusiu, spokojnie, ja tez wiem, ze Ty wiesz, od czego wyskakują żyłki, chciałam tylko żebys sie uśmiechnęła. Dobrze, ze masz już humorki.... A jak reszta dziewczynek, Antellko ??? Duzy buziak dla Was 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szylusia!!!!! :-D Oby to było toooooo!!!! Choć może nie za dobrze,ze tak pobalowałaś...... ;-) Mnie też wyskoczyły żyłki poza tym bolał brzuch nawet mocniej niż tak jak wtedy kiedy @ przychodziła. TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!! Daj cynk jak coś bedziesz wiedziała. Janeczka :-) a moze brak jakochkolwiek odczuć o czyms swiadczy.... Oj dziewczynki ale się nakręciłam a mordka mi się śmieje coraz szerzej. Obiecuję,że zrobię w końcu jakieś fotki i wyślę.Wczorajprzygotowywalismy strój dla Karoli i zrobiłam zdjęcia \"aniołka\" gra w Jasełkach. Zaraz Ci wyślę.A na moje musisz jeszcze trochę poczekać.Moze w końcu mój M mi cos pstryknie. Chyba jedno mam jeśli znajdę to tez wyślę. Miłego dzionka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Mam takie pytanie z czystej ciekawości. Czy któraś z Was ma może PCOS? Czy to naprawdę w praktyce utrudnia zajście w ciążę? Mówię tu o leczonych torbielach, nie takich pozostawionych samym sobie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spacerw chmurach. Ja mam Pco. Tak, to prawda, ze zajsć trudniej, ale cuda się zdarzają, bo ja swoje pierwsze i na razie jedyne dziecko urodziłam bez problemów i bez leczenia. Niestety o drugie stram sie juz ponad rok. Jak wróce do domu, to prześle Ci link do strony, gdzie dziewczyny sa właśnie z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem, bo też to mam, moja mama to ma, ale bez problemu urodziła mnie i tego potwora zwanego moim bratem. Właściwie nawet dużo się o mnie z tatą nie napracowała:P:D Podobno po zaptrzestaniu brania tabletek można łatwiej zajść nawet przy PCOS? Póki co pytam czysto teoretycznie, a szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×