Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kruchaa

Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Polecane posty

Dziewczyny,przepraszam,ze sie nie odzywam ale mamy w firmie istne pieklo a jeszcze jakas paskudna grypa mnie dopadla...:( Chodze tylko sila woli i zmuszam sie do myslenia ale opornie mi to idzie. Janeczko,Szylusiu! U mnie tez niebawem @...:O Niestety. Caluje was wszystkie bardzo mocno!Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia- z ciebie to jednak czarownica :P ja o macicy po łyzeczkowaniu czytalam tez niezbyt optymistyczne wersje, ale bede sie trzymac jednak tej optymistycznej - ze po takim zabiegu jest jak nowonarodzona :) kochane-ta paskuda @ na pewno kiedys odpusci!! wkoncu sie jej znudzi i ją pokonacie 🌻 🌻 tylko nie dajcie sie jej sprowokowac i w zadnym razie nie odpuszczac jej !!! niech sie pomeczy wredota, a co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ale tu ostatnio pustka powialo........ Janeczko przykro mi, ze @ jednak przyszla:( ale nasza \"czarownica\" Monia🌻 wrozy nam podobno grudzien:D wiec trzeba czekac i wierzyc:D:D:D no i oczywiscie dzialac:P:D Emi pracusiu, ja tez mam czasami takie dni, ze nawet podrapac sie po pupie nie mam czasu:( ale po takich dniach zazwyczaj dostaje wiecej wolnego;) wiec sie oplaca:D no i kasy wiecej na konto wplywa:P:D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki, powam wam że ten wiosiołek zadziałał na mnie rewelacyjnie dzisiaj mam 14 dzień cyklu i pojawil się sluz garaletka, a biorę go od 5 dnia cyklu, rewelacja jak dla mnie, od paru miesięcy nie widziałam takiego sluzu, w owulacje tylko wystepowal śluz bardzo rzadki i dużo, Wirze kobietki że na mikolaja , napoźniej pod choinke bedą 2 kreseczki, u mnie szczyty śluzu a mijego chopa nie ma, bedzie dopiero w piątek albo sobote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko!!! o co tu takie puchy??!! :P no nic, to ja cos popisze...;) bylam u gina, wszystko w porzadku, ale podobno mam odczekac 6 m-cy.... nie wiem czy chodzilo o to zeby ochlonac po wszystkim i nas pokojnie zrobic kolejne podejscie, czy moze tki czas jest najlepszy dla organizmu... Mysle ze az tak dlugo czekac nie bedziemy, zdamy sie znou na los 🌻 Kochane moje, a co tam u Was?? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krucha, trafiłaś na gina \"ostrożnego\". mi po zabiegu w szpitalu kazali odczekać 3 miesiące, a mój gin kazał 5, a najlepiej 6. a ja poszperałam w necie i na inym forum zalazłam mnóstwo kobiet które wcale nie czekały...pozachodziły w ciażę w 2 czy 3 cyklu, ale były tez takie które nie doczekały się @ po zabiegu. jak znajde to forum to podam ci link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia 🖐️ z tymi ginami to czasami urwanie d...;) nie wiadomo kogo sluchac...dzieki za linka, poczytam sobie pozniej :) narazie moj gin jest najlepszy sposrod tych, do ktorych trafilam :) jeszcze tylko wybiore sie na usg, jak dostane moją ciotke - ktorej obecnie wyczekuje...to przy okazji zobacze czy moze jest owu - bo wiem, ze w tym 1-wszym cyklu moze jej jeszcze nie byc... moni-jak tam twoj synus?? i jak samopoczucie? mam nadzieje ze wszystko w calkowitym porzadku :D a co u reszty dziewczynek ?? 🌻 kochane, skrobnijcie cos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;) Kochane babeczki, co tak zamilkłyście? Przekazuję Wam pozdrowienia od naszej Reni 🌻, ma sie dobrze, z maluszkiem tez wszystko ok. Jest już w 14 tygodniu i czuje sie coraz lepiej. Mam nadzieję, ze niedlugo zajrzy do nas na forum, bo jest ciekawa naszych światecznych niespodzianek;) Kruszko, lekarze tak z ostrożności dają 6 m-cy i jest to trochę na wyrost.Wiadomo, ze nie chodzi tylko o powrót hormonów do normy, ale przede wszystkim o psychikę. A z tym różnie bywa. Też czytałam, ze dziewczyny zachodziły b.szybko, niektóre nawet nie doczekały sie 1 @ po poronieniu. Emi, mam nadzieję ze tej paskudy nie dostałaś? Napisz kochana co u Ciebie? I jak ze zdrówkiem? Dziewczynki, skrobnijcie chociaż po słówku. Duży całus dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo! super ze u renki wszystko ok, długo się nie odzywała. u mnie też dobrze- od dawna juz nie krwawie, nawet nie wiedziałam jaką radochę moze sprawić podcieranie się po siusianiu, i brak krwi na papierze :P Kamiś od czasu do czasu daje znać, mam nadzieje ze to on a nie gazy :) dopadł mnie dzis jakiś dziwny katar- mam zapchany nos na maxa, kicham jak głupia, a za godzine okazuje się ze juz nic z nosa nie leci. a za kolejną godzine znów cieknie z nosa- co jest?!?!? janeczko, jak masz kontakt z renką to ucałuj ją ode mnie i powiedz niech wraca :) kruszka, ja jak dostałam @ po zabiegu (5 tyg) to tez sie wybrałam na usg w okolicach dni płodnych, i owu była, tzn jajeczka siedziały sobie w jajnikach jeszcze, ale jeden juz był jakoś na wylocie juz. ale nie staraliśmy sie wtedy jeszcze, bo endo miałam za cienkie- chyba coś koło 3 mm a najlepiej jak jest koło 10 mm. wiec sporo mi brakowało. a za wczesnie też się bałam zajść bo gin powiedział ze przy tak cienkim endo istnieje ryzyko ze zarodek zagnieżdzając się weżre się w scianę macicy, a wtedy nie dość ze ciążą to i macica jest do usunięcia. lepiej te 3 miesiace odczekac, szybko zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Janeczko przekaz calucy dla Reni🌻 i niech wraca do nas:D Kruchutka ja nie wiem ile trzeba odczekac, ale chyba trzy miesiace sa wystarczajace:D Zycze Ci kochana w nowym roku pieknych, tlustych dwoch krech!!👄 Ja jestem w trakcie brania luteiny, wiec niedlugo zawita do mnie @ Mialam zaczac starania od nowego roku, ale po rozmowie z mezem doszlismy do wniosku, ze jednak poczekamy do maja, czerwca...??Nowe mieszkanie wymaga wiele pracy, wiec odkladamy na razie marzenia o dzidzi. Kibicuje Wam wszystkim kochane, ze na swieta sprawicie sobie piekny prezent:D Nadal bede z Wami;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Nie pisze bo nadal czuje sie ftalnie,rzucilo mi sie na zatoki,@ mnie zalala brrrr...:( i jeszcze rozliczenia trzeba robic,sprawdzac jakies papierzyska,szlag mnie malo nie trafi na to wszystko razem. Nastroj mam podly,juz nawet nie przez @ ale tak ogolnie. Odstawilam ziolka,rezygnuje ze wszystkich wspomagaczy,moze w styczniu wezme ostatni duphaston. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki ❤️ Ja juz nic nie planuje i choc z marzen oczywiscie nie zrezygnuje,to po prostu wrzucam na luz i zdaje sie na slepy los... Bede do Was zagladac najczesciej jak moge,choc grudzien mam juz obstawiony przez rodzine.Bedzie sie dzialo... Caluje Was wszystkie bardzo mocno! Janeczko! \"Pod zamkiem moim w sloncu popekaly lody! Chwila,a runie wszystko,szamoczac sie z losem! Aniol Stroz z dluga twarza jak ministrant mlody, odmawia zdrowasmarie,pociagajac nosem. Diabel zobaczyl,krzyknal:na ratunek gonmy! Leca,jak sadze czarni,halasliwie,butnie, podparli,ustawili,przyklepali dlonmi- i rozesmiali sie do mnie-poczciwie-przesmutnie...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny co sie dzieje z topikiem??????????? Ja rozumiem, ze mamy dni gorsze, brak nam czasami wiary, ale po to jest przeciez ten topik!! Mamy sie wspierac!!! Pomagac sobie nawzajem!!! Jeden lub dwa posty dziennie.............. Brakuje mi Was!!!!!!!!!!!!! Wracajcie kochane🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem :D ogromniaste buziaki dla renki 👄 👄 kochane moje, jesli ktoras z was robila moze badania na toksoplazmoze - to napiszcie czy moge je zrobic o kazdej porze dnia czy tylko np. rano, na czczo?? Nie smuccie sie 🌻 bo mnie tez jest wtedy smutno...wiem, ze to czekanie wykańcza...:O ale doskonale wiem i Wy takze ,ze robicie wszystko co w waszej mocy-na niektore rzeczy czasami nie ma sie wplywu...🌻 wiec usmiechnijcie sie mimo wszystko ❤️ ja tez niedlugo znowu dołącze do staraczek i pewnie nie raz jeszcze bedziecie \"musiały\" mnie troche pocieszac i podniesc na duchu, bo nie sadze zeby i mnie poszlo z gorki ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchutka👄 Ciesze sie, ze jestes:D Ja Ci niestety nie pomoge, ale mam nadzieje, ze nasze dziewczynki przebudza sie ze snu;) i Ci odpowiedza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchutka z tego co wyczytalam na innym forum, to nie trzeba byc na czczo. Jak znajde cos wiecej to wkleje linka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gos 👄 dzieki za info, jestem w pracy i podganiam zaleglosci wiec nie mam kiedy szperac ostro w necie... odebralam wyniki histopatolog. - nic nie wykazały, tzn. nie bylo zadnych nieprawidlowosci...Ciesze sie, ze wszystko oki, ale nie wiem jaka byla przyczyna tego krwiaka, no i w konsekwencji tego smutnego toku wydarzenia... licze, ze u Ciebie dzieki natlokowi spraw zwiazanych z domem - nawet nie bedziesz wiedziala kiedy - jak zobaczysz 2 krechy - bo nagle zacznie ci sie @ spozniac :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszko dobrze, ze badanie nic nie wykazalo, ale z drugiej strony ja tez bym chciala wiedziec, gdybym byla w takiej sytuacji, co bylo przyczyna........:(❤️ Ja raczej kochana na dwie kreski teraz nie licze. Tak sobie mysle, ze chcialabym byc czasami wiatropylna:P Choc z drugiej strony, sie nie zabezpieczamy, wiec wszystko jest mozliwe;) Jak na razie zostalo mi jeszcze 5 dni z luteina a potem czekam na @ i znowu mam intuicje, ze przyjdzie. Moze ja tez umiem czarowac????:) Dzisiaj mam wolne, bo bylam na noc w pracy i powoli jakos dochodze do siebie po czterech godzinach snu, a ze maz w pracy to moge strajkowac:D choc pranie nastawilam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie licz, nie licz...same sie pokaża :D nie znasz dnia ani godziny :P małe czary-mary by sie przydało, nie powiem 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchutka jak ja bym chciala umiec czarowac:P Dobrze, ze Ty choc odpisujesz, bo balam sie, ze grozi mi monolog:D Dziewczynki co z Wami???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Faktycznie topik dogorywa, ale chyba sie nie damy co? Ja mam mały sajgonik w pracy i nie bardzo mam czas by pisać, wieczorem zaś zawsze coś sie w domu znajdzie:( Ale obiecuję ze będę podtrzymywac topik, aż sie wszystkie wybudzimy ze snu zimowego. U mnie za oknem, bajkowo, biało:) Kochane, trzeba czarować, wierzyc ze sie uda, może to odstawienie wspomagaczy Emi, to dobry pomysł. A nawiasem mówiąc nie tak znów dawno \"wpadł\" mi w ręce..\"Zamek an lodzie\":D Przykro, ze nie wyszło w listopadzie, ale kochane moje: WIERZYMY W CUDA, W GRUDNIU SIE UDA!!!!!!!!!!!!! 🌻 🌻 🌻 Zyczenia Reni przekazałam, mam nadzieję, ze niedługo do nas wróci:) Szylusia też sie zapodziała:( Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko masz buziaka, ze sie odezwalas:D👄 Ja zmykam zaraz do lozka, bo dzisiejsza zarwana noc juz daje mi sie we znaki, a rano do pracy. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruchaa, 🌻 ja zawsze wszystkie badania krwi robiłam na czczo, ale to pewnie dlatego ze robiłam \"komplet\"- kilka chorob( tobie też polecam- różyczka, toxo, cytomegalia, coś jeszcze było ale nie pamietam) a do tego morfologia- wiec pewnie przez morfologie musiałam być na czczo. u mnie wszystko ok, czasami brzuch boli, ale to pewnie sie rozciąga. mąż miał dzis wolne, chciałam go na zakupy wyciągnąc ( musze kupić stanik!!!! sytuacja kryzysowa- w stare juz nie wchodzę, a jak musze wejść to mam sraszne sine pręgi potem :( ) zadzwoniłam do gina czy moge pochodzic po sklepach i nie pozwolił :( kurcze, na swieta też pewnie nie bede mogła wyjechac, a tak się cieszyłam, nie byłam w domu od sierpnia :( janeczka, 🌻gos, 🌻emilka,🌻 szylusia,🌻 antella 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Wpadłam się tylko przywitać i życzyć miłego dnia 🌻 Mam nadzieję, ze trochę naskrobiecie w ciągu dnia:) Kruszko, ja byłam na czczo, ale dlatego, ze rano nie umiem nic przełknąć, a badania robiłam przed pracą. Także nawet sie w laboratorium nie pytałam, a i pani sama od siebie też nic nie mówiła. Moni, wiem, ze Cię ciągnie w rodzinne strony, ale lepiej może nie jeździć, wiesz jak jest w święta, ruch i korki, ale może rodzina przyjedzie do Was? Pozdrawiam Was cieplutko, u mnie zima na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale miałam noc... od 1 do 5 rano coś wyło na klatce schodowej.. nie wiem, alarm jakis czy domofon zepsuty- strasznie piskliwy dzwiek. zapomniałam jaki jest numer do ochrony, wiec nawet nie mogłam zgłosic awarii. a innym sąsiadom chyba nie przeszkadzało, a moze ktoś zgłaszał i nic sie nie dało zrobić - nie wiem. w kazdym razie z mężem ie pospaliśmy. ja nadrobiłam w dzien, wstałam poł godz temu. buziaki dla was, piszcie kochane co słychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki, udalo mi sie znalezc info, ze badania na tokso nie trzeba robic na czczo. :) u mnie bez zmian...tzn. w miare dorze :) mam czasami zawiechy, zwlaszcza jak zobacze jakies malutkie dzieci, ubranka itp. łza sie w oku zakreci ...ale staram sie szybko ogarnąc, bo nic dobrego z takiego rozgrzebywania raczej nie bedzie.... U mnie juz biało wszedzie za oknem, trzeba sie porozgladac za prezentami - co strasznie uwielbiam robic 🌻 Caluje was wszystkie i kazdą z osobna 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:D Juz jestem w domu, i nie wiem jak sie nazywam:O Po wolnym nie moge ogarnac tego balaganu:( a moze to ja jestem za bardzo pedantyczna?? Dzisiaj sie zastanawialam co kupic mezowi pod choinke i kurcze nie mam zielonego pojecia......... Co Wy kupujecie??? Moze skopiuje jakis pomysl;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja pomysłu na prezenty jeszcze nie mam, ale w sobotę planuję polatać po sklepach, może samo coś wpadnie. Młodszy synek wiem, że ucieszyłby sie z puzzli trójwymiarowych, ze starszyzną będzie gorzej:( Męzowi najchętniej sprezentowałabym teścik ciążowy, ale pewnie skończy sie na czym innym:O Dziewczynki kochane, nie ma wytłumaczenia ..pisać mi tu i już!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×