DLACZEGO MAM CHĘTKĘ NA STARSZĄ?

nie kwestia koloru tylko opodobniania się do kogoś o kim myśli rozmówczyni;)

wiem....ubrałeś sie w moro.....i walczysz z wszelkimi pokusami :) niczym wojownik :D sprawdzasz swój silny charakter...tylko na czata nie wchodź....tam to dopiero propozycje sie sypią;)

och ależ to nie tak że walczę z pokusami, przepraszam ale dla mnie jesteś tylko elektronicznym sygnałem binarnym, anonimowym jak ja dla ciebie, to żadna pokusa, nie ma z czym walczyć

ale ja nie mam namyśli siebie.... ogólnie wszystkie możliwości.....jakie wiążą sie z pobytem w necie

mogę sobie pooglądać pornosy, ale jakoś mnie nie kręcą za bardzo moge pooglądać zdjęcia mogę dowiedzieć się o innych, nowych, oryginalnych, ekscentrycznych, dziwnych, chorych,etc formach seksu, przemyśleć co mi się podoba a co nie i czym grozi to czy tamto i czy jest warte przyjemności wynikających z tego... coś jeszcze mi zagraża??;-)

no mogę jaszcze złapać wirusa, fakt ale mam nadzieję że firewall jako prezerwatywa będzie skuteczny;)

czasami klikam na jakiś link.....i aż mnie odrzuca....czego to ludzie nie wymyslają... dziwne formy seksu......nie miałam pojęcia jakie ludzie mogą mieć upodobania....wystarczy po tematach przeleciec ;) czy coś Ci zagraża? jasne że tak......ryzyko zawsze jest ;) że spotkasz kogoś z kim gada Ci się rewelacyjnie.....

ale jak się spotkamy to skąd będe wiedział że ty to ty;) a co do nowości to mam własne preferencje, więc nowości albo przyjmuję albo odrzucam po przemyśleniu, choć czasem można się zaskoczyć- coś co wydaje sie być dziwne okazuje się bardzo kręcące;)

dobra.....przyznam się szczerze że czasami coś wykorzystuje z tego co przeczytam;) dobrze wiedzieć co tak naprawdę kręci facetów.....z korzyścia dla obu stron :) jak się pewnie domyślasz... ;) a czasami samo wygadanie się...też pomaga.

spadam, nie dowiem się dziś chyba nic niepokojącego o sobie;) pokus szczegółnych dziś nie odkryłem, pójdę spać grzecznie...

no to opowiedz mi coś ciekawego co warto wdrożyć dla szczęścia ogółu, a zwłaszcza mojego i kogoś jeszcze przy okazji;)

dobranoc....kolorowych snów :) bo podobno się spełniają :)

w poniedziałek dopiero...:(

w poniedziałek...to będziesz zajęty.....jak sam nadmienileś :P

marajka29 wniosłaś sporo do dyskusji, ale jakbyś mogła odrobinkę rozwinąć...;)

ale gdybym jakąś radą mogla służyć....to będę :)

tylko pamiętaj...nie siadaj nago przed kompem....włóż coś na siebie ;)

poniedziałek, wtorek, środa, piątek, sobota... uff żeby mi tylko sił starczyło;) i pomysłów;)

jak zabraknie...wal śmiało...podpowiem :) co przygotowałeś na poniedziałek?

sądzisz że wirusy kompyterowe to od siadania nago przed kompem??

oczywiście.....nie wiedziałeś? raz tak usiadłam...i komp mi się posypał.....po całości :)

ojej, improwizacja poniedziałek to dzikie zaspokajanie się sobą po tygodniowej rozłące;) i odreagowywanie pokus;) potem dopiero jakieś romantyczno relaksacyjno urozmaicone fanaberie

tyle ich zciągnęłam.....telepatycznie chyba:D

troszkę dziwactw- wiązanie delikatne, joint przygotowany na szczególną okazję, moze jeszcze coś się wymyśli fajnego

no dobra...w poniedziałek się zaspokoisz...wieczorem napisz...opracujemy plan na wtorek :) taki miły romantyczny wieczorek zorganizujemy :) oj już mam pomysł :)

no to już plan wtorkowy zacząłem;) joint i sado- macho;-) albo aromatyczny masaż z oliwki(jak uda nam się zdobyć jakiś fajny aromat, bo przy zapachu oliwki dziecięcej czuję się jak pedofil;)

nie ja się zaspokoję tylko my się sobą zaspokoimy, skąd wiesz czy to nie ona będzie bardziej mnie chciała wykorzystać niż ja ją;) w końcu nie miała chłopa od tygodnia, a ja kobiety tylko od 7 dni;)

hahahhaha...no tak dziecięca oliwka :) a to juz wtorkowy jest? a to sado-macho......jezu co masz zamiar jej robić?

no związać, takie mamy wełniane krajki i planujemy jeszcze jedwabne uszyć, plus do zawiązania oczu chustę jedwabną... co zrobić?? wykorzystać;) klapsy też lubi, z początku nie berdzo mi się to podobało ale teraz kręci mnie to całkiem nieżle.