Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

35M

DLACZEGO MAM CHĘTKĘ NA STARSZĄ?

Polecane posty

mam bardzo duże wygodne łóżko......bez metalowych poręczy...ale mam zamiar to zmienić :) ku zadowoleniu zniewolonego i zniewalanej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra...a nawiązując do planowanego wtorkowego wieczoru....jak chcesz zniewalać......bez poręczy? mówiłeś że też nie masz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nekrofilll
A ja chętnie zerżnę taką 50-60 letnią. Świetnie robia loda i pieprza się, jakby robiły to ostatni raz w życiu. Po prostu są boskie i mają zajebiste pomysły poza tym ida na różne fajne sztuczki a cipki maja po prostu niesamowicie zadbane poza tym bardzo lubią byc aktywne Sa najlepsze!!!! Młode panienki są jakies zawsze pełne kompleksów boja się otwarcie zrobić to czego pragna, ponadto rzadko która umie dobrze zrobic loda a juz o analu to nie ma mowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak mówiłem związanie krajkami wełnianymi czy jedwabnymi... właściwie to wystarczy przytrzymanie rąk za głową w niektórych pozycjach. albo związanie rąk z tyłu- możliwości jest sporo i trzeba poeksperymentować- to zabawa której ledwie spróbowaliśmy, nie jestem starym wygą- wyjadaczem w perwersjach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej nie wiem, wiesz A. będzie miała wolne, więc po prawie całym poniedziałku i wtorku myślę że samo coś przyjdzie do głowy, może oddam A. inicjatywę wymyślania, może masaż i zabawy po nim, nie mam pomysłów, ale nudzić się nie będziemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w poniedziałek....idzie wszystko na żywioł :D we wtorek urocza niewola :) na środę może kolacja w łóżku :) kolacja...może to zbyt duże słowo...raczej przekąska ;) jakieś rozbiegane winogronka...albo słodkie mandarynki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiu fiu....zaskakujesz mnie coraz bardziej ;) gotujący facet :D dobra...co dobrego potrafisz przyrządzić :) takiego na specjalną okazję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz od czasów studenckich musiałem sobie gotować, więc się nauczyłem. Mam taką teorię że facet który nie radzi sobie w kuchni nie będzie sobie radził w łóżku- nastawiony jest na to że dostanie gotowe, a nie na to że będzie komponował... Nie mam stałych dań, improwizuje z tego co jest w lodówce. warzywa i sery, mięso raczej sporadycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz że dobry kucharz jest super kochankiem :) wiem wiem co masz na myśli ;) myślę że chęć dawania z siebie a nie tylko brania ma swoje odzwierciedlenie również w łóżku..... kiedyś wypowiadałam sie na pewnym topiku...nie pamiętam tematu ale chodziło o to...czy kobieta powinna dać sie poniżać w łóżku...... opinie były różne jak sie zapewne domyślasz......zaczęłam zastanawiać sie nad tym..... i doszłam do jednego wniosku......nie można oczekiwać szacunku od faceta który czerpie przyjemność z poniżania.....ja myslę że nie da sie oddzielić życia dziennego od nocnego....tak uważam...a TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że w łóżku chetnie okładam klapsami A., (myślę że chętnie bym to nawet rozwinął;) ) ale w życiu codziennym przez myśl by mi nie przeszło żeby ją uderzyć, zwłaszcza w kłótni, to jakby 2 różne światy, nie mające ze sobą styku. Lubię wiązać i dominować, taka władza podnieca, ale w decyzjach życiowych podejmujemy wspólne rozmowy i idziemy na kompromisy... Co do poniżania to kwestia czy to jest zabawa w poniżanie czy niekontrolowane emocje. Idąc do łóżka(w cudzysłowie, chodzi mi o seks, gdziekolwiek by się odbywał) trzeba wyciszyć emocje negatywne, zły dzień w pracy, niesforne dzieci, czy nieudane wyjście, przypalony obiad;) odreagowywanie czegoś w łóżku to jakiś nienormalny pomysł... z drugiej strony często kobiety postrzegają jako poniżające coś co takim nie jest(niektóre pozycje, seks oralny itp) o ile facet nie robi sobie jazdy na tym punkcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D no coś wspominałeś o sado-macho :) ale nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałeś....ja nie mówię że nie robię czy nie pozwalam na rzeczy czasami zadziwiające nawet dla mnie...wiesz to wszystko kwestia chwili i zaufania.......do partnera. ale jednak uważam że wszystko ma pewne granice...jeśli pozwolę np. nazwać sie w łóżku dziwką...ot pierwszy przykład z brzegu....myślisz że w wygodnej sytuacji dla faceta.....on tego nie wykorzysta? czy prawdopodobieństwo że usłyszę to określenie w innej sytuacji nie jest większe? jeśli sie mylę...to przekonaj mnie że tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaufanie na tym polega że sobie ufamy, jeśli sobie nie ufamy to nie ma zaufania. proste;) Jeśli ufasz że facet nazwie Cię dziwką i Tobie lub jemu sprawi to przyjemność, ale nie wyjdzie to poza \"łóżko\" to nie widzę problemu. Natomiast jak nie masz zaufania do faceta, to nie godzisz się na to. Nie godzisz się na wiązanie kiedy nie masz pewności że jak Ci przestanie się podobać i powiesz \"rozwiąż mnie, przestało mi się podobać\" to on to zrobi Nie idziesz do łóżka z komś kogo reakcje są dla ciebie nieprzewidywalne i może zrobić Ci krzywdę. Jest ryzyko że dominacja, czy poniżanie będą się \"oswajać\" w psychice, najpierw żartem, potem poważniej, a w końcu w niekontrolowany sposób. Ale to też kwestia czy ja sam sobie ufam na tyle żebym mógł się bawić w sposób taki czy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem...może masz rację....że jeśli sie ufa to raczej ryzyko jest nikłe. ale ja już tak mam.....ambicja wypisana na czole :) w dzień...w nocy....i gdy śpię :) też mam dumną minę na twarzy :) ale przyznaję że czasami......mam ochotę poczuć sie inaczej......jak mała niewinna istotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz...ja uważam że kobiety zbyt mało sie szanują....a później zakładają topiku typu.....mój facet mnie pobił za smsa...czy coś w tym rodzaju. ...albo ja nie chcę a on wymaga...nie wiem czy mam sie zgodzić? jeśli same nie będziemy sie szanować...nie możemy liczyć że ktoś nas uszanuje....tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem zaskoczony jak A. chciała się tak właśnie poczuć i sprawiło jej to chyba sporą frajdę;) ale to tylko zabawa i bawi nas tylko dlatego że wiemy że to zabawa, a nie nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że bycie z kimś...to sztuka kompromisu. oczywiste że każdy z nas ma jakieś fantazje erotyczne......które by chciał realizować. Ale nie oznacza to wcale że musimy sie na wszystko godzić. czytam dużo o dziwactwach które ludzi kręcą.....o psychicznym przymuszaniu do robienia rzeczy........na które nie mają ochoty. Bo jeśli sie nie zgodzę.....to on odejdzie....będzie szukał gdzie indziej realizowania fantazji. A to niby dlaczego?...pytam. Kompromis polega na czymś innym jak wiesz. Kto powiedział że zadowolenie partnerki jest mniej istotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację, granica jest płynna i nie zawsze to samo zachowanie oznacza to samo. Nie wolno dać się poniżać, choć uważam że można mając pełne zaufanie bawić się w poniżanie. Ja takich zabaw nie stosowałem, więc nie wiem czy by mi się to podobało, także nie wiem czy podobałoby się mojej partnerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie w łóżku.....naprawdę może być fajne :) no wiem człowiek sie trochę upaćka......ale później można umyć to co sie pobrudziło :) w myśl zasady......pobrudziłeś...myj :) :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łóżku spotykają się 2 osoby i obie powinny być z tego co robią zadowolone, nawet jach chcą w ramach dziwactwa/urozmaicenia dokoptować kolejną do trójkąta, to liczą się tylko 2 osoby i obie muszą się świadomie na to godzić i czerpać z tego przyjemność. Uważam że osoba która nie chce czegoś ma 51%głosów;) Można namawiać przekonywać itp, ale nigdy nie przymuszać, nakazywać, czy godzić się na coś co nie sprawia przyjemności. bardzo daleki jestem od machizmo, w moim łóżku jest demokracja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skoro mowa o trójkątach? kręcą Cie takie myśli? czy uważasz że 2 ludzi...kochających sie ludzi może spokojnie patrzeć jak ktoś obcy dotyka i nie tylko....ukochanej osoby? hmmm...nie wiem ale myślę że prawdziwa miłość nie uznaje tłoku w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedna rzecz mi się skojażyła- wiązanie to nie tylko karanie (nie możesz odemnie uciec) ale to może być rozpalanie na odlwgłość(nie możesz się do mnie dostać) takie męki Tantala;) to też mogłoby być fajne tak się poznęcać;) tak tak, wymazanie się jogurtem czy kremem czekoladowym, po czym uprzątnięcie dokładne, bardzo dokładne;) tak tak, to może być środowy scenariusz, dawaj na piątek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×