JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Dzięki wielkie !!!! Nawet w czasie owulacji takie małe sznase na poczęcie :(( no cóz ale próbować trzeba, bo"be zpracy nie ma kołaczy " :))

nieeeepewnaaa - plemniki muszą mieć czas na dotarcie do jajeczka, a że jajeczko żyje krótko, więc cały w tym ambaras, zeby uchwycić ten moment :) Życzę powodzenia

Czesc dziewczynki:) Moze dzisiaj bede miala wiecej szczescia i Was tu zastane;) Anik- Mamusko GRATULUJE!!! :D

:)) z tego wniosek ze trzeba miec dobrego cela :))w tym momencie zazdroszczę tym dziewczynok, które zaliczaja "wpadke" (nie lubię tego określenia) :)) jeszcze raz dzięki za pomoc:)

Heeej Madziorka!!! Co tam u Ciebie???

Nieeeepewna nie zawsze owulacja wystepuje w terminach ksiazkowych!!!, czy wg kalkulatorow!!! Nieraz jest wczesniej, a nieraz calkiem pozno, wszystko zalezy od organizmu kobiety.Njalepiej jak bedziesz obserwowala swoj organizm:)

Hej Antos:S Kope lat....:D U mnie nic nowego, stara bieda:). Zyje sobie z dnia na dzien i w miare jest ok;) A co u Ciebie Kochana:)

Madziorka - no u mnie też raczej się nic nie zmieniło. Czekam sobie jak co miesiąc... :)

Eh, to nasze czekanie...:) Ja sobie odpuscilam przynajmniej na rok czasu. W miedzyczasie pojde do lekarza porobie ponownie wszystkie badania i bede sobie czekac do odpowiedniego momentu.Moze w ten sposob cos sie uda zdzialac:)

Madziorka - \"zdziałamy\" na pewno i to nie podlega dyskusji ;)

DZień Dobry Kochane :)

Antos wiem, ze zdzialamy, ale to czekanie... zreszta sama wiesz:) Wczoraj bylam u znajomych, ktorych nie widzialam 1,5 roku, wchodze do nich, i co sie okazuje??? ze maja 2 tygodniowa coreczke:) Jak ja trzymalam w swoich ramionach to pomimo ze to nie moje dziecko czulam sie taka ... szczesliwa, az z tego wszystkiego sie poryczalam w domu:(

Hej gokatka!!! Madziorka rozumiem Cię doskonale ;) My też będziemy się cieszyć macierzyństwem i kochać swoje pociechy ponad życie, tylko, że jeszcze nie wiemy kiedy to się stanie...

Wiesz Antos, ze jak sie juz cos mialo w zasiegu reki to pozniej ciagnie czlowieka coraz bardziej:) Ale poczekamy, zobaczymy... Witaj Gokatko:)

Ile sie starałas kochana?????????? Gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!

Heh... a ja zgłupiałam. Okres się spóźnia 4 dni, test robiłam w 1-szym dniu spodziewanej miesiączki-negatywny :( Temperatura 36,9; 37,1. No i nie wiem co robić ... w pierwszej ciąży test wykazał mi dopiero w 6 tyg. ciazy- to już 8 lat temu!- dlaczego nie moze być pozytywny??:(Bolą mnie plecy "w krzyżu" i podbrzusze-nie są to u mnie objawy przed miesiaczką dlatego już nic nie wiem:O

\"jakmyslicie\" mysle, ze Ci sie udalo:) Testy wychodza bardzo roznie, niektorym wyjda jeszcze przed @, a niektorym dopiero po miesiacu spodziewanej @!!! Najlepiej bedzie jesli pojdziesz na bete, wtedy bedziesz miala 100% pewnosci:)

Dziewczyny ja muszę uciekać, do poklikania później :) Madziorka trzymaj się kochana ;) Pa pa

Antos Ty rowniez sie trzymaj cieplo:)

hej kobietki witam

Cześć dziewczyny :) Anik no to oficjalne gratulacje! Witaj wśród szczęśliwych mamusiek :D

Witajcie Kochane:D Malenstwo, Kasienka co tam u Was???:)

cześc dziewczyny jak myślicie, czy takie delikatne ciemniejsze zylki na piersiach są oznaką ciąży????? i czy zawsze się troszkę chudnie na początku ciąży?? bo ja to raczej przytylam!!!

Anik ja tez GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! losia jak ja sie ciesze z każdej takiej rewelacyjnej wiadomości- wczoraj moja kolezanka urodziła córunię :) a ja się doczekać nie mogę!!!! martwię sie tylko ,że bardzo często tracę przytomność no i jestem juz w końcówce piatego miesiaca a przybrałam zaledwie niecałe 1,5 kg :(... doktorek mówi, że jak przybiorę 7 w całej ciąży to bedzie ok ale jak nie to kiepsko i że mam zrobić wszystko- tylko co???????

Madziorka u mnie wszystko oki. Maleństwo kopie jak szalone :D Justka u każdej kobiety są inne oznaki ciąży, więc nie można jednoznacznie ich określić. Jedne nie mają apetytu więc chudna, a drugie zajadaja za dwoje więc ich waga szybko rosnie. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji :)

Gokata a wiadomo dlaczego tracisz przytomność? To chyba nie jest normalne, co? Kurde, ja też jestem już na końcówce 5 niesiąca ale przytyłam ponad 6kg :P

Chyba sama ze sobą nie będę gadała :(

kasiamotylek- nie wiem- przed samym ślubem wyladowałam w szpitalu - w nocy z czwartku na piatek właśnie z powodu tych utrat przytomności -padłam najpierw w markecie a późńiej juz na samej izbie przyjęć - a w sobotę miałam ślub ...musiałam się wypisać na własne żadanie z deklaracją świadomosci zagrożenia- taaaaaaaki elaborat :) no a później na wizycie to doktorek tylko zapytał czy \"już ok\"? martwi mnie to było tak że zdązyłam mezusiowi powiedziec że padam albo że mi słabo a w niedziele w KOsciele runęłam jak długa... teraz mam wizytę 16.04- zobaczymy co mi powie na to wszystko

Kasiamotylek - ja jestem- gadaj ze mną :):):)

Kasienka a nadal musisz lezec, czy mozesz sobie pozwolic na spacerki???