Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

w przyszlym tyg. idziemy z mezem na badania, sprawdzic czy jest poprawa parametrow nasionek. Jesli nie to chyba przede mna hsg i inseminacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tez walcze na siłę, ale czasem mam takie mysli co ma byc to i tak będzie, czy tego chce czy nie :) Ale gdzies tam jest we mnie takie przeczucie ze sie w koncu uda :) KAżDEJ Z NAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha no to życzę poprawy nasionek, bo hsg to nic przyjemnego, zresztą inseminacja też :) owulka gratuluję podejścia :) Dziewczyny bierzcie przykład,a w końcu się uda, czego Wam z całego serca życzę ;) A teraz uciekam, bo maluszek chyba znów głodny jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie powiem na początku to byłam taka panikara ze hej...... ale z biegiem czasu naprawde sie zmienia myslenie :) wystarczy poczytać inne topiki i inne problemy wtedy człowiek zdaje sobie sprawe, ze mogło go spotkac cos gorszego. Dziękujmy Bogu ze mozemy życ i normalnie funkcjonować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz niedlugo sie dowiem co i jak. tez mam nadzieje ze bedzie ok. i, ze sami damy rade :D ale jesli nie bedzie innego wyjscia to zrobimy co tylko bedzie mozna :) Antos -jesli bedziesz miala chwilke, to napisz jak dlugo czeka sie od hsg (w ktorym dc trzeba ja zrobic) do zabiegi insemin. mysle ze bedzie chyba robiony na cyklu naturalnym (ale to jeszcze lekarz zdecyduje - narazie to tylko moje przypuszczenie ) owulko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchaa, nie przejmuj sie, wszystko bedzie dobrze.Zobaczysz sama. A robilas sobie badania hormonow? Owulcia, jak tam sprzatanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchaa, widzę, że jesteś na drugim etapie starania się o dziecko. Mam radę, nie myśl o ciąży jak o pracy domowej do odrobienia. Podejdź do tego na luzie. W tym czasie kiedy jeszcze nie jesteś w ciąży, spróbuj bardziej zadbać o swój związek. Pokaż dla swojego męża, że jest dla Ciebie kimś wyjątkowym, najwspanialszym mężczyzną na swiecie, jednym słowem prawdziwym samcem z jaskini rodem. Najlepiej staraj się nie mówić już o dziecku, o ciąży, dla niego to bardzo stresująca i dołująca sytuacja. Zacznij robić coś innego, zapisz się na jakiś kurs, odkryj w sobie i w nim jakieś hobby, jednym słowem zajmij się czymś innym, odwróc swoją uwagę od waszych kłopotów. Bo nie wiem czy wiesz, ale mój kolega z USA wyczytał, że psychika u faceta to rzecz najważniejsza i to ona jest odpowiedzialna za wszystko. Przecież jeżeli facet chce się z Toba kochać, to ta informacja pojawia się najpierw u niego w głowie:) Bawcie się, cieszcie sobą, i jeżeli to możliwe to kochajcie się tylko wtedy, kiedy macie na to ochotę:) U nas dzidzia powstała sama, po 1,5 misiąca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha ja oczywiscie taka optymistka po wyniku biopsji, ale dopiero teraz zrozumiałam jak wazne jest zdrowie i zycie teraz dopiero doceniłam nawet najmniejszą rzecz :) Karinka ja juz prawie konczę jeszcze tylko dwa okna i powiesić firaneczki i odkurzyć i gotowe i mogę isc robic obiadek :) Dzisiaj knedle z truskawkami :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha z tego co pamiętam hsg nie było łatwo mi zrobić. Robi się je zaraz po @. Ja miałam trzy podejścia i dopiero za trzecim mi się udało. A to dlatego, że za każdym razem jakaś bakteria była i musiałam sie najpierw z tego wyleczyć. Hsg miałam robione o ile się nie mylę na początku grudnia, a pierwszą inseminację (i ostatnią) miałam 9 marca na cyklu naturalnym. Inseminacja nie udała się, ale za to 2 miesiące później zaszłam naturalnie :) Dzień Dobry pani magister!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maju24 dziekuje:) etap dolowania sie z powodu nieudanych prob mam juz za soba :) teraz ciesze sie z tego co jest:) Zrobilam niuemal wszystko o czym piszesz...zapisalam sie na rozne kursy, czyli zaraz po pracy codziennie chodzilam na jakies zajecia dodatkowe. Przestaalm wyliczac, mierzy i zagladac w gatki. Dolowalam sie glownei z tego powodu ze moze cos zle wyliczam itp. Odkad zrobilismy badania nasienia wyjasnilo sie w jakims stopniu, w ktora sreone mamy sie kierowac. Juz teraz wiem, ze sprobujem y roznych witamin itp....Mimo, ze bylam u kilku lekarzy i kazdy odsylal mnie i kazal przyjsc jak minie ponad rok staran. Ale byalm uparta i zrobilam je wczesniej. Mie zaluje, bo lepiej wiedziec wczesniej niz pozniej. Moj maz jest dzielny:) a ja raczej mu o tym nie marudze! Staramy sie o tym nie myslkec, tylko czekac na efekty:) karinko - robilam badanai hormonow, sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha z tego co pamiętam hsg nie było łatwo mi zrobić. Robi się je zaraz po @. Ja miałam trzy podejścia i dopiero za trzecim mi się udało. A to dlatego, że za każdym razem jakaś bakteria była i musiałam sie najpierw z tego wyleczyć. Hsg miałam robione o ile się nie mylę na początku grudnia, a pierwszą inseminację (i ostatnią) miałam 9 marca na cyklu naturalnym. Inseminacja nie udała się, ale za to 2 miesiące później zaszłam naturalnie :) Dzień Dobry pani magister!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łolaboga, owulka, no cóż, jestem jak miło zaskoczona Twoją postawą! Właśnie o to mi chodziło, jak wczoraj \"umoralniałam\" arvenę :-) Qrde, ależ se dziś słodzimy ;-) Może od tego słodzenia jaka nowa Mamuśka przybedzie... czuję, że coś wisi w powietrzu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatj limetko :) antos - dzieki za info :) ciesze sie ze jestes teraz w pełni szczesliwa ❤️ (oczywiscie nie mowie, ze nie bylas) :) owulka - tak trzymac!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! Antoś - ty mi tutaj tytułami nie rzucaj, bo sie nie chcę wyróżniać :) DFla znajomych poprostu Limetka :) Intima - oj wisi wisi, wielka chmura nade mną, zbiera sie na deszcz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
intima 🖐️ racja, slodkawo sie zrobiło :P ale jesli komus to pomoze to warto , hihihihi :) jak cos to pojedziemy na kwaśno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limetka już bliżej niż dalej ;) Skoro od deszczu mają się rodzić zdrowe dzieciaczki, to niech leje ile wlezie :) Hej Zocha! Gdzieś się podziewała, jak Cię nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruchaa, to przynajmniej z hormonkami nie masz problemow. Ja mam prolaktyne zawyzona, a moja gin mi powiedziala, ze wyniki mam w normie. Pod koniec lipca ide do innej gin z tymi wynikami i zobacze co ona powie. Pod tymi wynikami badan jest napisane, ze zawyzenie prolaktyny moze byc spowodowane stresem np. w czasie pobierania krwi (dodam, ze ja nie cierpie strzykawek, zaraz potem jest mi slabo i mam zaciemnienie przed oczami, przed pobieraniem krwi mialam cisnienie w normie czyli 120/80, a po 90/60). Wiec moze to jest spowodowane tym stresem. No juz sama nie wiem. Poczekam do lipca i 12 dc mam przyjsc na monitoring owu. Owulcia, ale Ty robotna jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limetka :D:D:D a to dobre!!! owulka dawaj przepisa na te knedle może się wreszcie nauczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antoś - właśnie wczoraj powiedziałam do męża, że jak sobie pomyślę że może juz za miesiąc (jeśli sie troszkę pospoeszy Maleństwo) będę na porodówce, to powoli ogarnia mnie jakieś dziwne uczucie, którego nawet nazwać nie potrafię :) To sie chyba nazywa strach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×