JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Pyzaczku...jestes???

Pyzaczku - to ja mieszkam na obczyznie...

tez jestem z Wawy:))) co sie dzieje z Kasia motylkiem?????????????

Cześć dziewczyny!!! Magge - GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUSZKA :D Bardzo sie cieszę, że znów jakieś dobre wiadomości :) Witaj mamuśko wśród nas :)

Cześć Limetko kochana!!!{usta] Ciesze się, ale z drugiej strony to wolałabym juz byc po wizycie u lekarza. Na razie to jeszcze trochę się stresuje, żeby jednak wstrętna @ nie przyszła i zabrała mi fasolki. W poniedziałek pojade do gina i zobaczymy co i jak. A tymczasem zmykam na parapetówkę do szwgrów, hihi. Dla mnie bezlkoholową, hihi:) Zaraz będą pewnie drążyc temat czemu, ale wykręce się przeziębieniem. Na razie nikomu ani mru,mru. Najpierw ginek :)

To baw sie dobrze Magge :) Na pewno wszystko będzie oki, trzeba być dobrej myśli :) Wielka buźka dla ciebie również

magge GRATULACJE ! :D:D:D:D:D

CZesc dziewczyny... wrocilam pamietacie mniejeszcze??? u mnie niestey nici z dzidzi :( nie dostalam @ malpy ale test tez nie wyszedl pozytywnie ... gin wytlumaczyl ze czasami tak sie zdarza.... no nic bede probowac dalej ,najbardziej byl zawiedziony moj maz... pocieszam sie,ze nastepnym razem sie uda:)

Ewka, jak mogłaś pomyśleć, że o Tobie zapomniałyśmy....cały czas zastanawiałam się co u Ciebie :) No cóż...w końcu ten następny raz musi być szczęśliwy :)

Cześć Martuś, CZeść Ewka!!! Ewka - ale jak to, @ nadal nie ma???? A w którym dniu cyklu robiłas ten test???

Cześć Anik !!!!!!!!!! Widzę ze sie doborowe towarzystwo zbiera :)

Cześć Limetko :) W końcu się zbiera, bo ostatnio coś krucho z obecnością było... Ja byłam dzisiaj na ślubie (cywilnym) mojego kuzyna, całkiem fajnie było :)

5 dni po terminie spodziewanej @ bylam nawet u gina... teraz musze wziasc dupashton/ chyba tak sie pisze/ powiedzial ze te po 30 tak juz maja... czasami sie tak zdarza.....

wiecie co najsmieszniejsze bylo to ze jak zrobilam pierwszy test to druga kreska byla bardzo bladziutka , na drugim tescie tez a na trzeciem jej wogole nie bylo... gin tez nic nie widzial... ale on mowil ze moze nie widziec bo za wczesnie bylo... zglupiałam zupełnie!

Ewka, ale nadal nie masz @, czy przyszła???

No to jednak Ewka coś było!!!!!!!!!!!!!!! A o becie myślalaś??????????????

Hello dziewczyny!!! Magge - gratulacje ogromne :) ewkamarchewka2 - będzie dobrze, głowa do góry :D

nadal @ nie przyszla... pojde do gina jeszcze po 14.03 wtedy mam wizyte... jak nic nie bedzie dalej to go o bete poprosze... ale nie rozumiem dlaczego z tymi testami tak wyszlo??

No właśnie miałam zamiar zapytać o to ale Limetka mnie wyprzedziła :)

Cześć Antosiu:) Teraz już towarzystwo jak ta lala :)

teraz to juz na luzie podchodze to tego wszystkiego ... ale normalnie spac po nocach nie moglam... myslalam i myslalam wierze ze bedzie dobrze dzieki Babeczki!

Hej, hej, hej Anik!!! Ewka - z tymi testami różnie bywa ;) Może jednak beta?

Pewnie ze sprobuje...ale mowie wam te testy mnie zakreciły!wszsytko sie wyjasni po 14.03 no chyba ze po lekach przyjdzie@

Ewka, dla mnie 14 marca też będzie ważnym dniem, bo mam wtedy obronę...Mam nadzieję, że obie będziemy się tego dnia cieszyć :)

zycze nie wiem połamania piora /o ile nim piszesz;)/... tylko nie dziekuj... a jak mi sie uda... to rok ma jeszcze wiele miesiecy... napewno bede miala jeszcze jedna dzidzie!!!!! Wy oczywiscie tez!!!!

powinno byc jak mi sie nie uda.....

Cześć dziewczyny Ja dormalnie horror dziś przeżywam! rano ok 5 h obudził mnie ból ( chyba to jajnik) w lewej stronie na dole brzucha. Bolał mnie tak mocno ze az nie mogłam ustac na nogach, potem sie uspokoiło i teraz poboluje mnie cały czas ale juz nie tak mocno. Podjęłam probę pomocy lekarskiej, która spłynęła na niczym. Trzech lekarzy ginekologów objechałam ( okazało sie ze nie przyjmują, nie odbierają tez telefonów), a na koniec pojechałam do szpitala. Tam ginekolog nie chciał nawet mnie zobaczyć i zwykły lekarz dyżurujący powiedział, ze ginekolog przyszedłby tylko jakby było zagrozenie zycia. Wróciłam do domu. Bede musiała wytrzymać chyba do umówionej wizyty w poniedziałek. Od rana przezywam ogromny niepokój co to może być! Oczywiście przyszła mi do głowy na samym wstępie ciąża pozamaciczna..., ale pocieszam sie ze nie krwawię...

Ja tam Ewka jestem dobrej myśli, i wierzę ze to będzie COŚ!!!!!!!!! Anik - mamy te same mysli??? :D

Marta napewno bedzie dobrze... ale zeby lekarz nie zbadał szok ... u nas w ojskowym szpitalu nie do pomyslenia!

Limetka, chyba tak...:P Ewka, najważniejsze jest pozytywne myślenie:) Marta, wiesz co, aż nóż się w kieszeni otwiera, jak się słyszy takie rzeczy o naszej służbie zdrowia...Mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze i trzymam kciuki. Kurczę ale żeby lekarz nie chciał Cię w takim stanie zobaczyć...ehh