Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

Witam was ponownie w ten prawdziwie wiosenny dzionek.Jeszcze raz dziękuje za miłe powitanie i napiszę pare słów w skrócie o sobie.Mam jednak już prawie 34 lata a nie 33:( prawie 13 -letni staz małżeński i duuuużo dzieci ale nigdy nie za dużo.Moje pociechy to: Damian 11 lat,Szymek 9 lat ,22-miesięczne blizniaki Hania i Franuś,aniołka-Antosia,ktory odszedł 3 miesiące temu i malutką prawie 4-tygodniową fasolke.Nie pracuję, zawodowo oczywiście ale jestem na pełnym etacie mamy.Praca 24 godzinna.W tym się realizuję.Co chcecie więcej wiedzieć o mnie pytajcie ja odpowiem. Rzeczywiście może mam najwięcej z Was dzieci ale doświadczenia to chyba nie.Pierwsze dziecko jest chyba najwieksza szkołą .wtedy zdobywa się najwięcej doświadczenia . Mam nadzieję,że poznam Was trochę lepiej czytając na bieżąco co piszecie,bo wstecz to nie ma szans .Za dużo tego a i na bieżąco to macie niezłe tempo. Pozdrawiam i życzę miłej i ciepłej środy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja mam dziś 9 dc , a w poprzednich cyklach na 7 dc , ale w końcu jak tak będę robić to nigdy nie zajde w ciążę , a jakoś sie na ten miesiąc nastawiłam i mam przeczucie ,że mi sie uda i myslę , że nie tylko mi :D Anetko gratuluje pociech ,wreszcie chociaż jedna kobitka co też ma blizniaki no ;) , a w jakim miescie mieszkasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko=> nie piłaś ostatnio soku Mar-Vit??? Ponoć jakieś groźne bakterie w nim znaleziono, które wywołują wymioty itp. Nawet po 11 dniach mogą wyjść objawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko=> to może zadziałaj jeszcze dzisiaj wieczorem, i jutro wieczorem, albo dzisiaj odpuść i jutro rano. Wiesz trudno coś doradzać Ty jesteś najlepsztm obserwatorem. Pamiętam jak Aguni przy jej cyklach doradzałam 9 dzień. Jedno szczęście, że mnie nie posłuchała, bo jej cykl się przestawił i zakończyła na 7 dniu, bo pewnie byłby chłopiec :D Ale u Ciebie ten 7 dzień to raczej nie ma szans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Sylwus u Aguni to tez była inna sytuacja ,miała zmiane klimatu .zobaczę co pokażą testy i myslę ,że może jutro rano zadziałam ,chyba tak bedzie lepiej .Dzis u mnie wogóle zero śluzu ,więc dumam iz to są suche dni .Pamietam,że kiedys pisałas ,że ty w 10 dc zaszłaś , ale żałowałaś ,że nie skończyłaś na 9 , no ale może w 9 dc bys poprostu nie zaszła no nie /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko=> też tak myślę, ale wiesz jak już zaszłam to poczułam stracha, że jednak za szybko :D Ale cały czas podkreślam to czego mnie uczyła moja znajoma pierwszy dzień śluzu i potem koniec. Oczywiście pod warunkiem, że kobieta ma przez kilka dni ten śluz. A skoro Ty masz dzisiaj dzień suchy to napewno dzisiaj nie zaskoczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzę moje drogie ,że pouciekałyscie ,pewnie zostawcie mnie samą ;) , lece w takim razie robić te uszy ,oby mi nie wyszły takie jak nastce ( słonia :D ) i wywieszę sobie pranko ,niech schnie .Zajrzę póżniej może któras będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Sylwia jestes , no myślę ,że nie ale potem jak zajde to pewnie tez będę myślec czy na dobrym dniu skończyłam , ale to zawsze chyba tak jest ,wiesz ja mysle ,że Bóg mną pokieruje i będę wiedziała kiedy zakończyc no nie , sytuacja sama pokarze . no tak a teraz musze naprawde leciec pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochodzę z Rzeszowa a od 4 lat mieszkam 5 km od miasta w Zaczerniu.Czyżbyś też miała bliniaki???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponownie! wiem tyle co nic:( naszczęście jakiegoś chorubska nie ma:) jajników nie mogła mi oglądnąć dokładnie ,bo akurat nic nie piłam a btłam zrobić siku:( w macicy wszystko wporządku nic tam nie było ,mimo że szukała ale stwierdziła ze ten aparat akurat jest słabszy od tego co był w sąsiednim pokoju:( więc mam poczekać na @ a jeśli nie przyjdzie (w co ja nie wierze:() to mam przyjść we wtorek i jak nie będzie zmian to mi da coś na wywołnie @:( i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poka=> dziwne to co piszesz. Nie bierz niczego na wywołanie !!!! Zrób betę. Moja znajoma tak miała. Lekarka kazała jej brać na wywołanie, bo testy wyszły negatywne. I co była ciąża. Potem kazała jej uzunąć bo stwierdziła, że dziecko będzie chore. Na szczęśćie urodziła zdrwoe dziecko. Na USG na tym etapie jeszcze niczego nie można zobaczyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwuś= właśnie sie troche zmartwiłam ,bo jak przyjdzie to trudno :( pewnie przeżyje ale jak nie troche dziwne by było! ja wiem ze na tym etapie to raczej ona nic nie powinna widzieś bo wszędzie piszą ze dopiero ok 6tyg a ja mam dopiero 32dc.a bete to dopiero jutro bo u nas pobierają tylko do 9.30 materiały do badań. jak bym nie dostała to może jutro pójde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź jutro Pokuś, jeżeli beta nie wyjdzie to wtedy znaczy, że nie jesteś. Jakaś dziwna ta lekarka nieodpowiedzialna !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwus= troche jestem zdziwiona ,bo fakt ze dawno byłam w ciązy ale jak poszłam to nawet to ze miałam dwie krechy to kazał mi zroboć test z krwi i podstawowe badania ,a ona wogule nic nie wspomniała o becie a tym bardziej nie dała skierowania:( nie wiem co o tym sądzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poka -spokojnie.....wszystko się moze zdarzyć. Co do leków na wywołanie 2 to też bez paniki-narazie nie bierz bo nie ma jeszcze takiej potrzeby. Ale nie denerwuj sie bo nic Ci złego nie zrobią-to jest po prostu progesteron. Pewnie dostałabyś albo luteinę albo duphaston-one działają na @ wywołująco a w razie ciązy podtrzymująco. Więc nie denerwuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale też myślę,że tylko test z krwi będzie wiarygodny. Zrób go jeśli masz taką mozliwosć-będziesz wiedziała na czym stoisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili=> ja się na tym nie znam,amam nadzieję, że jest tak jak napisałaś. U mojej znajomej właśnie tak to wyglądało :( To było już kilka lat temu. Ale co wyprawiała tamta lekarka to szok. Dlatego nie mam zaufania do lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poka nie martw sie, wydaje mi sie, ze wszystko jest jak byc powinno! Zrób betę i uważaj na siebie, odpoczywaj i nie przemęczaj sie, a jutro czekamy na wyniki bety. Dziwna ta lekarka... a mówilaś, ze planujesz ciąże i nie zabezpieczasz sie bo ona podeszła do tego jak do problemu..Mówie o braku@... Koko jeśli masz cykle 27-28 dni to lepiej poprzestań na 10dc wieczorem, tak dla pewności. Co do testów owulacyjnych to lepiej używac jednej firmy bo w niektórych ta druga kreseczka słaba jest zawsze i test jest dodatni dopiero jak są takiego samego koloru, a w innych już samo jej pojawienie świadczy o jajeczkowaniu. Nastka możesz też tego kurczaka grilowac bo takie mięsa chyba możesz jeśc a kukurydzę zastap fasolką z puszki. ja jeszcze do tej sałatki dodaje jako jedną warstwę pokrojoną w kosteczkę świeżą paprykę, na nią ketchup, i jeszcze pokrojone jajko i na nim majonez tz nie mieszam razem tych sosów. Janeczko ja też mam takie cykle jak Ty i robię tak, że od 10dc robię testy owulacyjne i jeśli jest ujemny współżyje. Robię je zawsze o stałej wieczornej porze, nie powinno się oddawac moczu 4 godziny wcześniej bo może byc za bardzo rozcieńczony i nie wykarze hormony. Robię co wieczór i dopiero po dodatnim STOP. Czyli poprzednie przytulania były +- 24 godzinki + 36-48 godziny (gdyż skok występuje taki czas przed owulacją) to daje mi poczucie bezpieczeństwa, ze zrobilam wszystko co w mojej mocy, reszta zależy od Najwyższego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie listonosz mi przyniósl przesyłkę. Z wiadomych względów do pracy. Teraz już muszę poważnie sie wziąśc do pracy bo ten sweterek na lato sie nie nadaje. Jest w środku z grubego misia, jestem stuknięta wiem ale czasami nie mogę sie opamiętac http://allegro.pl/item168982817__next_sweterek_kurteczka_futerko_nowy_.html Jest piękny i w na żywo delikatny róż, jasniejszy niż zdięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lili= dzięki ! kurde szlak mnie trafia bo nigdy nie miałam takich spóżnień :( to przez to że zaczełam myśleć o tej ciąży i jej chce! to pewnie przez to mi sie wszystko chrzani:( mam mega doła:( i chyba nikomu sie nie uda mnie z niego wyciągnąć:( :( :( chodzby chciał!!!!!!!! nic mi sie nie układa po mojej myśli:( czy ja coś robie nie tak w tym życiu ,że nie zasługuje na odrobine szczęścia? zawsze coś nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poka tylko spokojnie.... Wiem, ze trudno ale dla własnego spokoju zrób jutro tą betę , będziesz wiedziała na czym stoisz, właściwie od niej powinnaś zacząc. Zadzwoń moze do labolatorium bu u nas betę mozna zrobic cały dzień, może jeste tez taka możliwośc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilam dzisiaj prymulki , hiacynty i narcyzy po powrocie do domu robię kompozycję na stół, tak lubie takie zajecia... może zrobię zdiecie i Wam wyśle jak mi sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka= tak mówiłam jej jak byłam u niej w grudniu i teraz jak przyszłam to też wspomniałam że chce ,a ona w grudniu mówiła ze pomoże jak nic nie wyjdzie do marca , a teraz jakoś tak dziwnie! Fakt że mnie molestowała tym usg ale to chyba było do przewidzenia że w takim czasie to nic tam nie znajdzie ! mówiła że gdyby tam coś była to by było widać pęcheżyk ,a przecież to za wcześnie !!!!!!!!!!!!! no i powiedziała ze jej sie wydaje że jak by miała ta @ przyjść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko= u nas to jest w przychodni i oni tylko rano pobierają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już jestem to jeszcze coś Sylwiuś- apropo dzieci -to ja tam jednak myślę,że nie powiedziałaś jeszcze ostatniego słowa;) ................ Anetko:) Przeczytałam Twoją wypowiedź na innym topiku i cieszę się,że tu do nas trafiłaś.Myślę,że wśród nas będziesz czuła się dobrze. Jeszcze tylko ustosunkuję się do tego co mówiłaś(pisałaś) Otóż mnie osobiście jest to bardzo bliskie i obiema rękoma się pod tym podpisuję.Mimo tego,ze jestem jedynaczką-to dla mnie zawsze duża rodzina (ŚWIADOMIE przyjmująca swoje dzieci)-była i jest czymś wspaniałym. Jednak życie nauczyło mnie i cały czas mi to pokazuje,ze każdy z nas powołany jest do szcześcia i miłości-ale nie dla każdego ta sama droga będzie szczęśliwa. Ja wśród swoich bliższych i dalszych znajomych mam naprawdę cały wachlarz rodzin -bardzo szczęśliwi i spełnieni rodzice kilkorga dzieci ,szczęśliwe małżeństwa bezdzietne(z wyboru) i np nerwowo wykończone mamy jedynego dziecka. Wiesz- mylę, że najlepsze i najwłaściwsze jest to -co robimy zgodnie ze sobą i swoim sumieniem:) Rozumiem,ze pewnie bardzo osobiście odbierasz różnorodne zdania jakie krążą na temat rodzin wielodzietnych...i dlatego rozumiem Twoją irytacje w tym temacie. Jednak najważniejsze ,że TY i Twoja rodzina jesteście szczęśliwi i żyjecie po swojemu (czy np ta mama 11) I uwierz mi ,ze nie przekonasz kogoś kto ma jedno czy dwoje dzieci-jak to fantastycznie mieć ich kilkoro(i odwrotnie)-ponieważ każda z nas ma inne priorytety.inne doświadczenie życiowe,wrażliwość-a wreszcie POTRZEBY i POWOŁANIE> Wierz mi czasem do końca nie znamy powodów dlaczego ktoś ma np tylko jedno dziecko i np jak długo o nie walczył? Przykładem moze być moja mama,która w życiu też się spotkała z różnymi komentarzami-nawet we własnej rodzinie,a drugiego dziecka po prostu nie mogła mieć.Mimo wieloletnich starań. I była z pewnościa najlepszą mamą jedynaczki pod słońcem:) Ale zapewniam Cię,że pośród nas znajdziesz bratnie dusze.Serdecznie Cię pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka-sweterek słodziutki :) Poka-ta lekarka jakaś dziwna jest............. Troche mało przyjazna co? Może lepiej pomyśl później o innym lekarzu. I nastawiaj się OPTYMISTYCZNIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili= ja u niej byłam 3 raz dopiero i wydaje sie bardzo miła! ale rożnie to bywa! tam gdzie chodze to jest prywatne i oni przyjmują na kase tez i może jak bym prywatnie poszła to może by bardziej sie zainteresowała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka :D sweterek słodki... ale, że w środku z \"grubego misia\", to bym nie powiedziała :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak Cię zobaczyła to zaczęłam się zastanawiac co w Tobie jast z Grubego Misia... haha ( nie rozszyfrowalam jeszcze jak się robi minki...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×