***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Koko a może dożyją,tez cierpliwie poczekaj na rezultaty,a mi @ się spóznia jeden dzień,ale zebym była w ciazy to raczej nie mozliwe,nawet teraz to nie chce być z wiadomych powodów

Nastuś wiem kochana ,że muszę być cierpliwa ,ale tez jakos mi dzis nie do śmiechu ,bo dzis to wiem ,że na 100% była owu i guzik ,a miałam nadzieje ,że może wczoraj . A ty pamiętasz kiedy miałaś owu ,bo może ci sie cykl wydłużył?

Koko nie pamietam,nie obserwowałam siebie w tym cyklu jakoś nie miałam do tego głowy,ale pewnie tak jak mówisz może mi sie przedłuzyło cos tam

Koko=> tego nie wiesz czy dożyją czy nie. Gdybyś nie miała śluzu w ostatnim dniu staranek, to szansa byłaby mała. Ale Ty miałaś śluz więc.... A skoro chcesz dziewczynkę to musisz być cierpliwa, bo widać, że męskie żołnierzyki Twojego męża są bardzo szybkie :D Roksanko=>mam nadzieję, że to jednak nie będzie @. Trzymam kciuki.

hej,hej jestem DOBRY WIECZÓR:)

Moni

Sylwia , a czemu sadzisz ,że żołnierzyki mojego M są szybkie :P ? Moni no cały dzień się nie odzywałaś łobuziaku

Nastuś napewno ,bo innego wytłumaczenia nie ma ,więc się nie martw , a ciąży to i ty się doczekasz ,zobaczysz :D wiecie co dziś wyczytałam ,że plemniki mogą przezyć do 7 dni !!!!,ale chyba to niemożliwe ,no nie

cześć

Koko wszystko jest mozliwe,teoria teorią a praktyka praktyką róznie to bywa:)

Ewelinko wykasowalam wszystkie chcialam żebyście je sobie zobaczyly. wiecie co troche się zdiwilam jak zobaczylam ile osób te zdjecia obejrzalo. Kurcze strasznie dużo osób nas podczytuje. Dlaczego sie do nas nie dolączacie????

może się boja nas:) daily

Cześć NASTUSIU, glówka do góry każda znas ma swoje dolki, teraz przyszla kolej na Ciebie, ale jutro bedzie lepiej, ZOBACZYSZ :).

wiem daily ze bedzie lepiej,bo przeciez inaczej byc nie może:) tylko wkurza mnie to moje dołowanie się sama na siebie jestem wsciekła

też mam takie dni że wszystko i wszyscy mnie maksymalnie denerwują. Mój mąż chodzi wtedy na palcach a ja i tak znajde pretekst żeby go ochrzanić. takie to już my jesteśmy, maksymalnie zwichrowane.

kochane czytam Was ,ale moze jutro dokoncze a teraz poklikam co???kochane mam złe wiesci ,no sluz z krwia i ta krowa@ sie rozkreca ,gówno warte wszystko,kochane sorki za brzydkie słowa no ale.....,wkurzona jestem jak nic:-o,córa ma słbsze prawe oko:(, nastepna wizyta 23.04. i tam stwierdza co jej jest znaczy jaka wada czy cos takiego:(

Nastuś a ja mam tak przed @ ,więc to pewnie te nasze babskie nastroje :) daily

Nastko podaj tylko date a bede stala i machala biala chusteczka:D:D:D mam nadzieje ze macie dziewczyny racje....bo sama juz nie wiem co mam teraz zrobic....szukam i czytam na ten temat i jakos nie wiele znalazlam...jakas diete gdzie duzo magnezu i wapnia i wytaminy b6 jak nie pomoze przez 3 miesiace to do lekarza:o.... a tak sie dzis super czulam... Koko ja tez mysle ze najwazniejsze ze byl dobry sluz w czasie staranek....bo wlasnie w nim zenskie plemniki przezyja nawet do 7 dni....wiec szanse sa....ale wierze Ci ze sie stresujesz...bo znowu Cie czeka 2 tyg obserwacji i oczekiwania objawow ciazowych itp...mi sie strasznie ten czas dluzy............................

Moni oj..... tule Cie podwojnie.... z powodu paskudy@ i za Coreczke oby wszystko bylo dobrze

Lili witaj co tak cichutko????

oj i jeszcze z Sylwia zapomnialam sie przywitac dzis

dali kochana mi sie nic z twoich zdjec nie otwiera:(,ach, roksanko ale mam plana na nast mc!!!!:D,bzykam sie ile wlezie i nic nie licze:P

cześć MONI !!!

A ja im więcej czytam tym coraz głupsza jestem,wiem ,że piszą do 7 dni ,że przezyja plemniczki,ale tam też doczytałam ,że 3 dni są zdolne do zapłodnienia ja juz naprawde głupieję i teraz to jest ta najgorsza część cyklu ,której nie lubię i się strasznie dłuży . Roksi wiesz my wszystkie tak siebie fajnie podtrzymujemy na duchu i mówimy jadna grugiej o cierpliwości tylko najgorzej tą cierpliwość znależć u siebie .Nawet ja teraz jestem tego przykładem ,wam gadam o cierpliwości a sama normalnie nie mogę sobie miejsca znależć ,czy wy wiecie ,że przez to czekanie to ja nic nie robię tylko czytam na temat plemników i innych dupereli z nimi związanymi ...ja naprawde jakiś świr jestem i jak jeszcze ze 2 mc nie zajde w ciążę to w końcu zwariuję ,naprawdę a mąż to już mnie nie może słuchać ,bo tylko o tym gadam ....och...

ja jeszcze nie doszlam do tego zakrętu który mówi kobieto przytulaj sie na maksa. ten ro staranek wcale nie sotudzil mojego apetytu i tęsknoty za córeczką, powiem więcej, z każdym miesiącem chce jej coraz bardziej i na pewno nie spanikuję, chyba, że cos mi sie poprzesuwa. Zamierzam byc dalej ostrożna, wiem że moja cierpliwośc zostanie w końcu wynagrodzona :)

Roksanka wyjezdzamy 30,wiec w niemczech powinnismy być jakos z 30 na 31 w nocy stój gdzies tam z ta husteczką,bedę Cie wypatrywac uwaznie:)

miało byc jedna drugiej

mówie WAM dziewczyny obie sąsiadki na przeciwko maja córeczki urodzone w odstepie 2 tyhodni. Martusia jest mi bardziej bliska bo z jej mamą znam sie już kope lat. Bylam ostatnio przy jej kąpieli, istny ANIOŁEK :)

a ja teraz dopuszczam Monike do kompa bo mi tu marudzi,i dzis pewnie juz nie wejde,tzymajcie sie kochane cieplutko do juterka

a jam juz nerwa jak nic,ale z tego wzgledu ze ostatnio miałam 33dc a teraz 25dc, i badz tu mondra a zawsze mam 30dc!!!dali jak moja sfagierka urodzi to wtedy dostane ,nerwice macicy!:-o,i wtedy moj M bedzie biedny:D