***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

lili= ja zaraz wracam bo jeśc ide zrobić Pawłowi:D moni= papa ,do jutra:D

Moni głowa do góry- będzie dobrze Tekla a chodzisz prywatnie do lekarza czy do przychodni? Bo jak prywatnie to umów sie na wizytę za 2 tygodnie, powiedz, ze chcesz miec USG i zobaczyc czy wszystko OK. A może Twój gin nie ma najlepszego sprzętu i dlatego kazal Ci przyśc dopiero po takim czasie? Jak tak to poszukaj kogoś innego choćby na tą jedną wizytę... Taka jest moja rada, szkoda sie stresowac tyle czasu. A swoą drogą ja 6 tydzień ciąży czyli od ostatniej @ będę mieć dokladnie w przyszłym tygodniu i właśnie wybieram sie na USG dam ci znać czy coś było widać...

Moni co ma być, to będzie, oby dobrze:-) Spij spokojnie, albo przynajmniej postaraj się :-) Trzymam kciuki!!!

Kochane poczytałam Was, a był co bo razgadane popołudnie miałyście. Begunia, to jestem spokojniejsza i pełna wiary w Twoje powodzenie!!!! Bardzo się cieszę!!!!! I czekam na sobotnie wieści!!!! Moniu, jutro jak rano na kawce bedę to chcę widzieć dwie krechy!!!!!!!!! A terz lecę spać,bo ppadam na twarz!!! Acha, ja to RYBKA jestem! Dobranoc Kobietki do jutra rana!

Ineczko=> dotarło już do Ciebie, że jesteś w ciąży??? :)

inko,ja mysle ze to tak jakos cudownie bedzie byc matka w twoim wieku,tym bardziej ze masz trzech synow i to doroslych o ile pamietam:) jeszcze gdybys utrafila w coreczke!!! wiesz,tak jakos milo i cieplo sie robi na sercu kiedy czlowiek patrzy ze spelniaja sie marzenia innych.... bede czekac niecierpliwie na wiesci od ciebie:D dbaj o siebie!!! ja tez ciagle mysle o dziecku,ale jeszcze troche musze odczekac chociaz ta mysl juz we mnie dawno dojrzala

a co to za wysyp Blizniat? hehe juz 5 naliczylam-szok trygon powietrza kroluje

Mamulka ja jeszcze kilka miesiecy temu nawet o tym nie myślałam.... ale kupilam ksiązkę dr Wójcika i obudziło się u mnie wielkie pragnienie przeżycia \"tego\" jeszcze raz... Tak naprawdę to chyba dopiero ta ciąża jest taka \"świadoma\" od początku... Pragne miec to dziecko znacznie dojrzalej niż poprzednie i ... chyba wiem, ze to jest moja świadoma decyzja, taka na cale życie i zarazem ostatnia.... Sylwiu pytasz czy to do mnie dotarło. To jakiś cud- mam takie odczucia, że tak miało być.. i bardzo się boje, zeby wszystko było dobrze... Już bym chciala byc chociaż na półmetku, albo po 12tc ale muszę być cierpliwa i rozkoszowac się każdym dniem ....

Kończę na dzisiaj, postaram się wpaśc rano DOBRANOC

wiesz Inko-napewno to macierzynstwo bedzie mialo inny wymiar dla ciebie:) zobacz co ja mam powiedziec-pierwsze dziecko prawie 19 lat,drugie 22,bylam taka mlodziutka.... ale musialam byc dojrzala i zawsze liczylam tylko na siebie i meza wczesne macierzynstwo ma swoje plusy: czlowiek nie zdaje sobie sprawy o zagrozeniach,chorobach i jakos tak lekko do niego podchodzi pamietam siebie taka mlodziutka i pchajaca wozek wszystko wydawalo mi sie takie proste,latwe i bezproblemowe,choc juz wtedy bywaly klopoty,jak to w zyciu dlatego teraz chcialabym przezyc takie dojrzale macierzynstwo:) chyba zaglaskalbym tego dzieciaczka oj oj

dobranoc Inko - mamusiu:) spij smacznie

alez nadajecie moje drogie...czlowiek nie moze na chwile z oka was spuscic ...:P pewnei juz zadnej nie ma....a ja mam chwilke ... gadalam niedawno z enex przez telefon... powiem wam, ze fajnie tez poprzezywac tak realnie nasze rozterki...zaordynowalam naszej enex dzialanie, bo miala obiekcje...ale na moja odpowiedzialnosc kazalam jej dzis dzialac dzis ma 10dc a ja 9dc idziemy leb w leb prawie....fajnie.... mam nowe poklady energii nie wiem skad i dlaczego, jakos tak ogolnie i az sie boje bo zawsze bo takiej euforii przychodzi dol....ale moze niekoniecznie?? jutro czekam na wiesci poranne o moni....!!!! bede skoro swit warowala z kawa! edi!!! jak fajnie, ze wlaczylas aspekt astrologiczny, ze sie tak wyraze....ciekawa statystyka.... same blizniaki??? no nO? a wydawaloby sie ze blizniaki nie sa az trak rodzinne.... ciekawe co z tego wyniknie dalej??? co do rakow masz racje cholernie rodzinne i wrazliwe i takie rozmemlane no i ulegaja nalogom to prawda, ale poki co nie pale i chyba alkoholikiem jeszcze nie jestem :D

czy jeszcze ktoś jest czy poszłyście

a moni kochana moja...jestes niesamowita...pamietasz, ze ja rak? Ty moj uwazny czytelniku!!!!

Ja jeszcze jestem :D

poka jestem ja!

sylwia

ha bega a ja mam 8 dc...:-) działam do 12,dalej sie boje

Bega=> kurcze nie doczekam się tej sobot. Jestem strasznie ciekawa na co ten zastrzyk. Może to jakaś nowa teoria???

ja tez jestem

beguś mój Pawcio jest raczek i tak jak piszesz strasznie wrazliwy a i rodzinny a zwłaszcza mama to na 1 miejscu:D

no to jestesmy...fajnie... ronja ale fajnie to znow bed emocje, ty, enex i ja...ktos jeszcze??? jakos na 30.04 mam termin @ a ty?? ja dzialam jak pani gin karze!!! sylwus tez jestem mega ciekawa...mniemam, ze tak..juz pisze swoje wymysly??

sylwuś:)

kobity jestem ale nie wiem co pisac:( chyba pojde juz sie polozyc

Mamulka=> dlaczego nie wiesz co pisać??? A jak wygląda u Ciebie decyzja o trzecim dzieciątku???

tak tak pokus...raczki sa kochane :P ale powaznei drugiego takiego wrazliwca w zodiaku chyba nie ma...:( czasami to cholerna wada, roztkliwiasz sie z bye powodu (nie myslic z histeria) urajasz sobie rozne tragedie, przejmujesz sie wszystkim to nie jest do konca fajne....i troszke przeszkadza...bo takie rozmemlane jest...ale na pewno raczki sa kochane, wiem po sobie :D to taka autoreklama :D a teraz moja teoria dla sylwi...

beguś = ja mam dziś 6dc ale ja już chyba nie będe działać.

ja mam termin @ na 3 maja...no,zobaczymy chyba idę spac, moze sobie podziałamy dzisiaj...znaczy poosłabiamy co nieco ;-) Dobranoc dziewczyny...:-)

Pokuś=> a dlaczego nie chcesz dać szansy, tak na spokojnie, bez nasawiania się. Nie poddawaj się tak szybko!!!

sylwuniu,tak jak pisalam chce zalozyc dzialalnosc i to jednoosobowa,to musze troche poczekac no chyba ze mnie cos strzeli i sobie zajde hehe mam taki charakter(jak to zakrecona waga)ze czasem mam gdzies wszystko i dzialam pod wplywem chwili hehe moj mezus wraca na stale za jakies 3m-ce,wiec??? on lubi jak ja jestem w domku i opiekuje sie tym calym krolestwem:P pozatym jak pisalam z praca krucho,bo albo za male pieniadze albo wieksze ale juz bym byla w domu gosciem dla mnie wazne sa dzieci i ich przypilnowanie i wychowanie nie naleze do typu karierowiczek:P a dziecko,caly czas mysli w glowie ogladanie bucikow,wozkow,odziezy ja juz nie wypedze tej mysli