rodzimy w lipcu 2006

>>Edytka29 dziękujemy za życzonka :) Przynam, że po ciąży i połogu szybko wróciłam do wagi sprzed ciąży a nawet 5 kg schudłam (wydaje mi sie, że przez karmienie piersią). Krzysia karmiłam do 5 miesiąca, a póżniej całkowicie zaprzestałam, bo musiałam wracać do pracy. Obecnie nie stosuje żadnych diet, a nawet jem więcej niż przed ciążą (kiesyś nie jadłam kolacji, jedynie owoce i warzywa, zaś teraz w ogóle sie nieograniczam - jem kolacje i \"obżeram\" się słodyczami). Bardzo dobrze mi z tym :D To, że mam taką też wagę to zasługa mojej pracy (stres) i życiu \"w biegu\" (czasami nawet nie mam kiedy zjeść w pracy) ;) Też odwiedziłam Was na bobasach - Zuzka jest śliczna, a jak jej sie słodko kręco włoski. Czyżby była podobna do mamy? :D >>Basiasz no to już nas uspokoiłaś, bo zawsze byłaś taka aktywna i nagle znikłaś...Czekamy na fotki Damianka na bobasach :)

No dobra Basiasz sie odnalazła, a gdzie reszta??? Jaaga, mamusia77, zieloneszkiełko, Ineska, Nata, Iskierka, kamilla, mama olafa, i inne lipcówki???

Magdasz :D Ciebie nie wymieniłam, bo wiem, że niebawem coś skrobniesz... Jenyy... mój Krzyś śpi już 2,5 godz. i się nudzę... Chcę zaraz z nim iść na spacerek, bo się rozpogodziło.

Kalla- mialas racje ze skrobne cos do Was...:-) Zawwsze przy sniadaniu czytam net. Dzis wchodze tu- a i mam niespodzianke, w koncu cos do czytania!!! BASIASZ- czesc!!!! Kupe lat!!!!!!! Usciskaj Damianka od nas!!!!!! No i dawaj fotki niebieskookiego!!!! Kalla- Ty tez witaj!!!! Dziewczyny piszcie czesciej!!!!!! Fajnie tak poczytac co u Was, co u Waszych latorosli. Juz za 10 dni jedziemy do Polski. Mam sporo na glowie, zakupy, pakowanie sie... Lecimy na 4 tygodnie. Ciekawe jak Ania wysiedzi w samolocie 9 godzin, no i pozniej do Olecka 3-4 godziny bedziemy jechac. Oj dluga podroz przed nami... Ania wlasnie wstala, dzis miala w nocy goraczke i poplakiwala. Mysle ze to zabkowanie, bo teraz jest OK. Wyglada na zdrowa. Lece do niej, Pozdrawiam:-) PA!!!

ale wyszczuplałaś,hoho Jaką dietkę stosowałaś ?

Hej. *****Magdasz Czemu nie wybrałas terminu na Przystanek Olecko. Koncerty za darmo. Myślałam że już wróciłaś z Polski. A tu lot jeszcze przez Tobą. My ostatnio bylismy na lotnisku, akutart wtedy jak był ten motor podstwiony że niby w nim jakaś bomba. Ale było zamotanie na lotnisku. Strasznie długo czekaliśmy. Wkurza mnie pogoda. Beznadziejne lato. Jak jest gorąco to wytrzyamć cięzko a jak zimno to i deszcz. Wogule pogoda tak się raptowanie zmienia ze człowiek trudno się przywyczaja to tak nagłego skoku temtepratur.

Jestem! Nie było mnie przez ostatnie dwa tygodnie, bo byłam na urlopie u rodziców odcięta od świata i neta, teraz wróciłam i mam mnóstwo zaległości, szczególnie w pracy, bo jestem sama. Wczoraj wreszcie urodziła żona mojego szefa więc jest nieobecny, pracuję za dwoje.

Witam!!! Hej Jaaga to wypoczeta po wczasach!!!!!!!!! i pewnie opalona!!!! Basiasz , Kallla milo was widziec !!!!!!!!!11111 Ja pisuje tutaj czasami czesciej czasami rzadziej jak mi pozwala czas. Maly teraz dosc dlugo spi raz 1 godzinke a drugi raz nawet 2 godziny i dluzej. Wiec mam sporo czasu na zalatwianie spraw zwiazanych ze sklepem a sporo tego .......... jeszcze wczasy przed nami i tydzien do nadgonienia ale wreszcie pozbylam sie ksiegowosci dalam do biura bo roliczalam sama swoja firme i meza ale tego juz teraz byloby za duzo wiec troche mam oddechu chociaz z tym.... No pogoda zmienna choc u nas dopiero wczoraj rano bylo zimno a popoludniem juz 20 stopni dzisiaj zrobilo sie slonecznie i cieplo i mam zamiar zaraz jak maly sie obudzi wziasc dzieci i pojechac na sklepy ale zobacze jak sie mi czas ulozy , musialabym tez odwiedzic fryzjera moze dzisiaj sie umowie na ktorys dzien. Nic zmykam bo wlasnie jestem w trakcie wybierania reklam banerow i wizytowek itp. Pozdrawiam

Witaj Mamusia opalona nie jestem, bo mam uczulenie na słońce, wypoczęta też nie, no cóz zobaczysz sama, z takim dzieckiem nie da się wypocząć. U moich rodziców jest pies i Kornelia tak go pokochała, że nie odstępowała go na krok, więc trzeba było bardzo uważać. Poza tym schody podwórko, koty i inne niebezpieczne pułapki. Wen własnym domu jest zdecydowanie łatwiej. Dobrze, że chociaż mam tam łóżeczko, to jak spała mogłam ją spokojnie zostawić. Mam pytanie do tych mam które maja opiekunki, może Karo będzi wiedziała, czy płacicie im za ten czas jak jesteście na urlopie?

****Jagga Masz rację z tym , że w domu jakoś najbezpieczniej dla naszych pociech. A może to tylko pozory. Mojej koleżanki synek upadł obok kanapy i obszorował sobie skórę pod okiem kanapą tak, że sie rozcięła i trzeba było zakładać szfy. I niby ta kanapa ma miękkie wykończenia. ....ja nie mam opiekunki ale wszyskie mi znajome mające opiekunkę płaca im za godzinę opieki nad dzieckiem.... więc chyba tak jest najlepiej.... no chyba, że nianie są zatrudniane na innych wrunkach.

Po urlopie dawno nie pisałam i proszę jakie błędochy robie :D Ja na urlopie miałam tydzien deszczowy a drugi ciepły. Ale ja zachorowałam i zaraziłam Damiana. Teraz może jeszcze wezmę 5 dni w sierpniu. Może tym razem trafię w pogodę. I marzę aby gdzieś wyjechać a nie siedzieć w miejskiej dzungli :-( Planowaliśmy wyjazd nad morze ale jak mieliśmy cały tydzien brzydkiej pogody to się zniechęcilismy i zrezygnowaliśmy. Byliśmy tylko w Olecku 1 dzien i w Rajgrodzie.

hej gdzie sie podziałyście.... jak ja mam czas to was nie ma..... hm...

Czesc! Dzis moja Ani ma imieniny i jadziemy zaraz po maly symboliczny prezencik. Basiasz- nie udalo sie nam zalatwic wszystkich spraw zeby na Przystanek Olecko zalapac sie. Ale w tym roku jest Big cyc i Lady Pank a na tych zespolach juz po pare razy bylam. ale jak bede w Olecku to beda tez inne imprezy. A moze jakos w sierpniu wpadniesz do cioci? Moze bysmy w koncu zobaczyly sie? CO? Jaaga- oj cos wiem o wakacjach z dzieckiem :-(, ale i sa tego uroku:-). Pozdrawiam:-)

CZEŚĆ :) Również przyłączam się do życzeń imieninowych dla Ani WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ!!!!!!!!!!!!!!!

Kalla dziekujemy za zyczonka. Wczoraj dodalysmy fotki na bobasy. Ale dziwna pogoda u mnie teraz jest. Cos wisi w powietrzu, jaks burza, tak parno jest ze ledwo siedzie. Pozdrawiam:-)

Wpadłam do pracy. czekam na męża i zaraz jedziemy do pediatry. Leki mi się kończą i lepiej niech zbada Damiana. Z małego przeziębienia może wyjść coś gorszego. Katarek nie przechodzi więc lepiej jest to sparwdzić. Idą kolejne 3 ząbki dla Damiana. W tej chwili ma ich 8. ****Magdasz Zobaczymy jak to będzie z tym wypadem na Mazury. Mój mąż czasem pracuje codziennie i z 10 dni pod rząd. Jest tak padnięty rannym wstawaniem o 4:00, ze popłudniu nie chce mu się nigdzie ruszać. Ale może warto byłoby sie spotkać. :-)

****Magdasz Anulka jest świetna przebija Muchę i Hilton :D Spóźnione źyczonka imieninowe dla Aneczki

witam basiasz fajnie ze sie odezwalas leniu:P pisz czesciej:) zyczonka dla aniusi {kwiat] wczoraj uszkodzila mnie corka:) na spacerku gdy podbiegala do mnie to z impetem wsadzila mi palec w oko.sadzilam ze to nic takiego ale okolo poludnia bol sie nasilil i lzy ciekly mi ciurkiem zadzwonilam po mame a sama do szpitala na pomoc dorazna i co sie okazalo?otoz mam uszkodzona rogowke.musze zakraplac oko i nosic pare dni ciemne okulary lub zasloniete oko z czego zrezygnowalam bo wygladam jak pirat i zuza sie mnie boi:) teraz mysle nad ubezpieczeniem sie od strat wyrzadzonych przez moja corke:P u mnie tez pogoda do d...raz upal ze wyrobic nie mozna a na drugi dzien zimno...mam tylko nadzieje ze nad morzem padac nie bedzie. a i pochwale sie bo jestem warjatka i oto zakupilam uwag 4 wozek.http://www.bobowozki.pl/product_info.php?manufacturers_id=44&products_id=879 magda to witaj w kraju jaaga witaj po wakacjach buziole karo waga mi spadla do 59 ale brzuch pozostal gdzies te 24 kg pozostawily po sobie slad i jest naprawde wstretny.cwiczenia ani noszenia pasa nie pomagaja.odezwij sie jak juz bedziesz na mieszkanku . mamuska jak bedziesz w poznaiau daj znac

kornelko kochana wszystkiego naj naj z okazjii roczku

*****edyta :D No pomyśl nad ubezpieczeniem. Niby takie niewiniątko :-) Wróciłam od lekarza. Naszczęście to tylko zwykłe przeziębienie. A i mamy pracoać nad siusiakiem. Skóra za mało schodzi. Ja też mam wstrętny brzuch ale przyznam ze nie ćwiczyłam. Waga wróciła to stanu sprzed ciązy a teraz jakoś ciut przytyłam. Muszę znowu przejść na zdrową żywność w małej ilości. I chce zakupić sobie pajączka na plecy :P Wkurza mnie to moje garbienie się. Już go nie kontroluję. Wczoraj obejrzałam kasetę z wesela z czerwca i wszystko byłoby Ok /jeszcze jestem laska :-) / ale te garbienie :-( Muszę nad tym popracować. Już zatapiam sie w papierach :-) w pracy tzn. narazie

Edytko dziękujemy bardzo! Niestety urodziny wczoraj nie wypaliły i musimy je powtórzyć. Też byłam w szpitalu, bo dostałam jakieś \"galopującej \" pokrzywki. Rozprzestrzeniała się w zastraszającym tempuie na całym ciele ,teściowa przyjechała do Kornelki to ją zostawiliśmy z dzieckiem i do szpitala, dostałam zastzryk dożylni i domięśniowy i musiałam czekać czy przejdzie. Przeszło troszke, ale lekarka sie ulitowała i nie kazała mi dłużej siedzieć, dostałam recepty i do domu. Po tych zastrzykach było mi tak dobrze, że poszłam spać. Nawet nie otworzyliśmy szampana, tylko niunia miała tort, ale była juz zmęczona i marudna, tak więc poprawka w weekend. W dodatku zapuchłam od zęba. W środę byłam u dentysty i wieczorem zapuchłam. Nie wyglądam najlepiej.

*****Jagga Nie miałaś kiedy się spokrzywić :P

Czesc! Dziekujemy za zyczonka imieninowe. Jaaga - Dla Kornelii zyczymy Wszystkiego dobrego,zdrowka,zdrowka i spelnienia marzen (spoznione ale bardzo szczere). No i zyczymy duzo zdrowka dla Edyty , Jaagi, Daminaka. Basiasz- dzieki:-). Pomyslcie nad przyjazdem do Olecka. Kurcze, za tydzien lecimy, a ja jakos nie czuje tego... Edytko- wozek fajny, taki nowoczesny. Ja tez mam brzuszek, taki wiszacy flak jak siedze, jeszcze jak stoje to jest spoko. Spadam do malej, bo jakos dzis o 7 wstala jak nigdy. Pozdrawiam:-)

topiku koala ?

koala w zoo

Hej!!!! Jaga dla Kornelki naj naj !!!!!!!!!!111 100 całusków 100 uśmieszków, 100 pięknych prezentów, duży torcik z jedną swieczką dawno już zjedzony!!!! Basiasz fajna laska z ciebie pewnie!!!!!!!!! My dzisiaj bylismy na baseniku ale krytym, bo pogoda byla ladna ale duzy wiatr wiec nie ryzykowalismy... na niedziele tez przeidujemy wypadzik w gory... A za tydzien nad morze..... Edytko ale mialas przygode ale corka mojej kolezanki tez jej wsadzila palca do oka i musiala zakraplac i nosic opaske, niestety trzeba uwazac z naszymi brzdacami.... Magda dluga droga przed wami ale pewnie sie cieszysz!!!! swietne zdjecia!!!!!!1 Kalla widze ze mieszkasz w Malopolskim a gdzie konkretnie w Krakowie????? Edytko jak bede znac termin kiedy jade do poznania do dam ci znac , ale tam pojade sama wiec co najwyzej moge poznac twoja coreczke!!! Zmykam i pozdrowionka!!! Acha moj syn od kilku dni stal sie fanatykiem samochodów i ciagle by w nim siedzial oczywiscie na miejscu kierowcy , samochod w garazu ALE to mu nie przeszkadza!!!!!!11 papapap

Witajcie... >>>Basiasz, mam ten sam problem co Ty, cholernie się garbie :(, już nawet nie panuje nad tym, tylko widzę po zdjęciach... A poza tym Basiasz dałaś mi do myślenia z tym siusiakiem, myślałam, że już nie trzeba naciągać skórki. Do ilu lat trzeba dziecku naciągać napletek? >>>Edytka, wyobraź sobie, że tydzień temu bawiliśmy się z Krzysiem „gdzie jest nosek, uszko, oczko”. Krzyś wskazywał paluszkiem poszczególne narządy na mojej twarzy... miało być uszko, a ten mnie dźgnął mnie w oko. Początkowo mnie trochę popiekło, ale po kilku godzinach przeszło. Po 4 dniach, wstałam rano, a tu oko całe czerwone jakbym miała zapalenie spojówki. Pomyślałam, że może od soczewki kontaktowej (bo czasami noszę). Poszłam do okulisty, że się temu mojemu oku bardzo przyglądnął ;P badał, badał, badał... i w końcu stwierdził, że mam rane na rogówce :0 ! Okulista stwierdził, że czymś ostrym oko zostało zranione! Dla mnie to był szok, bo to tylko Krzyś mnie dźgnął i nawet mnie tak bardzo nie bolało! Przepisał mi krople TROPICAMIDUM, żel SOLCOSERYL i maść do oczu NEOMYCINUM po 4 razy dziennie mam zakrapiać oko. Na początku też chodziłam w ciemnych okularach, nawet w domu, bo światło dzienne mnie raziło. Teraz jest już dobrze, oko prawie jest zdrowe, ale i ja będę mądrzejsza i nie będę się już bawić w takie niebezpieczne zabawy, no chyba że modelem będzie maskotka :D >>>Jaaga – spóźnione, ale szczere życzonka dla Kornelki: Dużo zdrowia i uśmiechu na twarzy w każdym dniu!!!!!!! >>>Mamusia77, mieszkam w okolicy Krynicy-Zdroju (7km od granicy Polsko-Słowacka), sądząć po stronie na bobasach Ty jesteś z województwa śląskiego. Mam dużo znajomych na Śląsku, szczególnie w Gliwicach i Zabrzu. >>>Magdasz, penwnie sie cieszysz, że już za 9 dni bedziesz w Polsce wsród rodziny. Trochę Ci współczuje podróży, napewno bedzie męcząca, no i bedziesz sama jechać z dzieckiem, zawsze by było raźniej z mężem.

Dziewczyny mam kilka pytań do Was: 1. Czy uczycie już swoje dzieci załatwiać się w nocnikach, czy to jeszcze za wcześnie? Ja Krzysia kilka razy posadziłam na nocniku, ale on przecież tyle energii ma w sobie, że nie ma czasu siedzieć na nocniku ( 1 min. to sukces). 2. Do mam, których dzieci używają smoczka: Kiedy będziecie oduczać swoje dzieci ssania smoczka? Znacie dobre metody oduczania? Mój syn jedynie jak zasypia musi mieć smoczka, ale wkurza mnie jak w nocy co godzine sie budzi i marudzi (pewnie szuka smoczka), bo jak mu dam smoczka to sie uspakaj.

Hej!!! Pogoda u nas fajna ale wieje wiatr alei tak spoko... Zaraz bede jesc obiadek ale musialam na chwile cos skrobnac... Kalla tak jestem ze slaskiego z okolic rybnika.... A jesli chodzi o siusiaka to tez dokladnie nie wiem jak dlugo sie zciaga skorke, ale tez mu siagam , musze spytac pediatry jak przyjdzie z wakacji idziemy tez na szczepienie odra swinka rozyczka wiec wtedy zapytam... A jesli chodzi o nocnik to maly tez zaras wstaje i uwazam ze to troche za wczesnie, corke zaczelam uczyc przed 2 rokiem zycia i mig zalapala i wolala siusiu i kupe, no i nie korzystala wogole z nocnika tylko zaraz na normalna ubikacje. No smoczka moj ma tez do zasypiania albo daje mu jak gdzies sie glosno zachowuje np w kosciele zeby nie gadal na glos, ale w nocy nie budzi go to ze go nie ma... Fakt oduczenia jest trudny wiem po corce ktora tez z nim zasypiala ale napewno jeszcze jest za wczesnie jeszcze poczekama az bedzie troszke wiekszy taki przelom to 2 latka jak dziecko jest bardziej komunikatywne... tak tylko mysle i to moje zdanie .... pappaap pozdrowionka i milego weekendu zycze