rodzimy w lipcu 2006

Hej. Ja tez marze o własnym domku i podwórku ale to jak narazie niemożliwe ze względów finansowych. Szczególnie fajnie mieć swoje podwórko. Damian spędzałby tam chyba cały dzień. Damian nosi tez różne numeracje. Przeważnie mój brat wysyła nam buciki z USA i tam nosi 5 ale już robi sie mała. NAtomiast w Polsce kupiłam mu buty to ma 21. Ale przy mierzeniu zauważyłam ze co firma to inna numeracja. Raz 21 jest za duże a raz dobre. Ja to chyba nie umiałabym kupować butów na allegro ze względu na podbicie stopy bo Damian ma takie ze większość bucików poprostu jest mu zbyt ciasna.

OoO... Basiasz A ja myślałam, że jest tu sama z Jaagą :) Z tymi numerami butów to rzeczywiście różnie bywa, jednak najlepiej będzie jak pójde z nim do skleu i od razu będę mierzyć na jego stópce. Ja juz rozleniwiona jestem przed zbliżającym się weekendem :D Mam nadzieje, że bedzie sloneczny, to pochodzimy sobie z Krzysiem na spacerki :D juz nie chce mi sie pracować, czekam na tę 14.30 i \"rura\" do domu :D Czyzbysmy były tylko we 3 na topiku :( Dziewczyny napiszcie! Gdzie jestescie?

Żadna się nie chce ujawnić . Kalla już sobie poszła, a ja ide za 10 minut. Marze o odpoczynku. Basziasz, jak tam dojrzałaś już do decyzji. Zostajesz w domu czy pracujesz?

Pozdrawiam Was goraco!!!!!!!!!!!!!! Juz za tydzien w sobote wracamy do domu, to czesciej bede tu wpadala do Was!!! PAPAPA:-)

Myślelismy nad sprawą wychowawcego... Poczekamy do września. Zobaczę jak wyjdą badania teściowej. Jak szykuje sie dłuższe leczenie to idę na wychowawczy a jak nie to na czas kiedy moja mama pojedzie do USA-czyli 3 lub 4 miesiące wezmę wychowawczy, a zaproponuję dla szefa ze od czasu do czasu bedę przychodzić i robić przynajmniej połowe mojej roboty aby odciążyć dziewczyny i dorobić. Niech mi płaci za godziny. Jak myslicie przystanie na ten pomysł?

Ja sie melduje;)

HEj odświrzam stronkę ja dzisiaj prauję :-( *****pomarańczowa zrób jeszcze raz test i lepiej przejdź sie do lekarza, może masz jakies zapalenie jajnika.... jeżeli to nie ciąża... skoro coś boli więc coś sie dzieje ja miałam tez problemy ginekologiczne przed zajściem w ciąże więc wiem ze lepiej jest sie zbadać.... a jeśli chceci juz miec dziecko to koniecznie trzeba sie przebadać Co takie pustki? Dzisiaj sobota więc tradycyjnie pewnie będę sama na forum.

acha dodałam ze 3 nowe zdjątka do bobasów No i wkońcu musze wam pokazac zdjęcia z wakacji nad morzem, ale nie mam ich jeszcze nawet w komputerze. Mamy pełno zdjęć na kompie a lenimy sie aby je wywołać. W albumie mamy może ze 40 zdjęć Damiana.

wiedziałam ze będę dzis sama na kafe

czesc :) Ja jestem Basiasz, ale to na chwilkę, bo czeka mnie dużo pracy, tym razem domowej (pranie ręcznie i prasowanie), a jeszcze przyjechali do nas znajomi z Zabrza, wiec nie pasuje siedzieć przy kompie :) >>Basiasz, ja na Twoim miejscu, nie rezygnowała całkowicie z pracy, bo zawsze to jest inaczej jak sie przebywa wśród ludzi. Wiem to po sobie, bo jak kiedyś siedziałam przez dłuższy czas w domu to stawałam sie \"kurą domową\", nie chciało mie się wymalować, zadbać o włosy, chodziłam w dresach po domu, stawałam sie pedantką w porządkach, wszystko mnie drażniło i denerwowało. Pewnie... jakbyś miała taką możliwość pójścia na 3-4 miesiące na wychowawcze to też nieźle, bo byś troche odpoczęła od pracy, dużo czasu spędziła z Damiankiem i po krótkiej przerwie wróciła do pracy. A 3-4 miesiące to też nie jest jeszcze taka wielka przerwa, bo dłużej to byś sie zasiedziała w domu i trudno by było wrócić to pracy... ale to jest tylko moje zdanie :D

>>NatalQa87 Co Ci poradzić... Ja bym sie nie nastawiała tak szybko na ciążę. Nam z P. też sie nie udało tak od razu począć dziecko ;) Grunt to nie nastawiać sie, że jesteś w ciąży na podstawie bólu podbrzusza, piersi, głowy czy zwiększonego apetytu, najlepiej zrobić test tydzień po planowanym @ lub potwierdzić u gin, bo później sa rozczarowania. Ja też kilka razy byłam pewna, że pewnie jestem w ciąży (miałam objawy jakbym była w ciąży-ale to chyba bardziej rodziło się w mojej głowie ;)), a jak robiłam test to był negatywny.Najlepiej idz to lekarza-gin.

*****Kalla Dzięki za miłe słowa. Dobrze jest wiedziec co myślą o tej sprawie inni. Zawsze ten kto stoi z boku bardziej patrzy na sprawę z dystansem, racjonalnie. Człowiek czasem potrzebuje dobrych rad. Sama nie wiem jak to by było na wychowawczym przez taki okres czasu, czy wytrzymałabym psychicznie. Czasem myślę ze tak a innym razem wątpię w to. Ale jak nie będę miała innego wyjścia to trudno. Pójdę na wychowawczy. Myślę ze mimo jak nawet zamieniłabym sie w kurę dmową jak to ujęłas z czasem, kiedyś nie żałowałabym tego ze swój czas poświęciłam dziecku. Jeszcze raz dzięki za wyrażenie swojej opini.

Hej!!!! Czytam waz a jakos nie mam czasu pisac w sumie u nas nic nowego, jutro milismy jechac do Krakowa ale zezygnowalam na rzecz zoo w OStravie w Czechach bo jeszcze nie bylismy tam odkad maja slonia a corka bardzo chce go zobaczyc. U mnie sporo pracy bo niedlugo otwieram sklep wiec przychodzi mi masa ciuchow ktore trzeba posortowac sprawdzic zdecydowalam sie ze bede handlowac glownie dwoma markami coccodrillo i mariquita nie wiem czy znacie, ale beda tez ciuszki innych firm troche tansze. Jaga gratuluje sprzedazy domu no i predkiego wprowadzenia do nowego domku. A jesli chodzi o prace to ja tez wracam do pracy takiej poza domem corka pojdzie do przedszkola a Dawid do tesciowej nie wiem jak ona to wytrzyma bo jet nauczona sama i ze nikt jej nie brudzi ani nie balagani ale w styczniu moja mama konczy prace wiec beda mieli na zmiane. Dawid rozrabia po calych dniach wychodzi na tapczany i fotele i wspina sie po oparciach trzeba mocno uwazac. A z ta rozmiarowka butow to Dawid ma 21 ale z zimowymi jeszcze poczekam rosnie mu noga wiec jeszcze sie wstrzyma do pazdziernika. Nic ide gotowac obiadek dzisiaj barszczyk z grzankami i spagetti to nasze stale sobotnie menu. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn i dzieciaczkow!!!!

Nawet jakbym poszła na wychowawczy i miała kupę czasu dla was to i tak was nie ma :P Dzien mi się dłuży. Ciągle patrze na zegarek. Chcę już do domu. Wiecie co ostatnio zauwazyłam, ze Damian miał alergię, byliśmy na Bebilonie Pepti teraz jestesmy juz na zwykłym Bebilonie i nic sie nie dzieje. Dajemy mu juz kszki owocowe na wodzie i nic sie dzieje. Zjada czasem loda i nic. Moze dzis kupię Danonka i dam mu ze 2 łyżeczki. Moze juz wyrósł z alergii. A moze wcale nie miał na mleko tylko moze na kosmetyki, proszek. Fakt ze tych nie zmieniliśmy ale już moze skórka jego nie jest tak delikatna jak np 3 miechy temu. Moze jest bardziej odporny.

****mamusia77 Fajnie ze jestes!!!! Dawidek urządza wspinaczki? :-) A potrafi sam zejść? Damian tez bałaganiarz ale sprząta po sobie. BAwimy sie w sprzątanie. On lubi być czymś zajęty. Osttnio myłam okna. On łazi, pomaga, przeszkadza ale ma zajęcie... aż nagle myję i odwracam sie a on stoi na kanapie. Ona jest wysoka i wszedł tam po raz pierwszy. Byłam w szoku. Zadowolona ale i zła. Uczymy go jak sie schodzi. Zaczyna załapywać ale często mu nie wychodzi schodzenie tyłem. A jak się zapomni to i jak idzie po łóżku i tak idzie i nie patrzy ze już koniec - idzie dalej.

****Mamusia77 Może rzucisz jakies promocje dla koleżanek z kafe :-) ?! No i sprzedarz przez Interet?

Hej!!! No dziewczyny piszcie cos???? Dzisiaj maly dal mi sie wyspac spal do 9 wiec fajnie sie wyspalam , wczoraj bylismy w zoo - dalam fotki na bobasy takze z nad morza- w Ostravie w Czechach od nas to pare kilometrow a zoo piekne... Ada byla tam juz kiedys ale teraz sa jeszcze slnie wiec bardzo sie jej podobalo a Dawid ogladal takie zwierzaki poraz pierwszy i byl zachwycony.... Pogody u nas piekne i cieple wiec mozna korzystac z koncowki lata... Basiasz to wspinanie sie ,aluchow staje bardzo niebespieczne... a jesli chodzi o sprzedaz ciuchow to w internecie beda ale w pozniejszym czasie , a promocje prosze bardzo !!!! Pozdrawiam

Cześć! Mamusia daj jakiegoś linka jak juz będziesz sprzedawać w internecie. Na bobasach jeszcze nie byłam, ale zaraz to nadrobię. Edyta!!! Odezwij się! Zuzia jest prześliczna . Jestem na etapie urządzania sobie w głowie pokoi dla dzieciaków i mam totalny mętlik. Podobaja mi się mebelki z ikei z serii mammut, ale w ogóle nie podobaja mi się kolory. Szukam czegoś innego i na razie nic nie znalazłam. Może macie jakieś fajne linki. Edytka jak tam \"capslock\". A może Karo coś ma bo ostatnio urządzała mieszkanie? Rzućcie jakieś pomysły. Basiasz, a może tak córeczkę? Posiedziałabyś sobie w domku najpierw na zwolnieniu, a potem na macierzyńskim? ;)

Jest mi strasznie smutno, że juz nie chcecie tu pisać :( :( :( No ale cóż, nikt nikogo nie zmusi. Szkoda, bo spedziłyśmy razem dużo czasu. Ja tez juz nie będę więcej pisać!

Hej hej:) Dziś mi leb pęka i spać się chce niemiłosiernie... Jaaguś Ja mam prawie puste ściany w pokojach, jeszcze nie urządzone:D No nie da mi maruda popisać....

hejka jaaga dzieki super ze zdjecia doszly nie mam na nic czasu bo w niedziele wrocilam dpiero do do domu wiec teraz pranie,prasowanie .itp.a na dodatek zuza zalapal zapalenie gardla. co do pokoju dziecinnego to wysle tobie pokoik zuzi meble kupilam w black red white i sa mlodziezowe ale po dodaniu dzieciecych dodatkow jest ok.mamut tez mi sie podobal ale jest to typowo dzieciecy zestaw i troche maly.maslo maslane ale robie piec rzeczy naraz.w poniedzialek ide do gin i ciekawa jestem czy powiekszy nam sie rodzina ale napewno dam wam znac:) mamuska powodzenia w interesach przepraszam ale nie czytalam wszystkiego milej nocki przy wolnym czesie sie odezwe buziaki

Hej. Nie było mnie parę dni. Tęskniłam za wami ale jakoś nie miałam kiedy przysiąść do kompa. ****Jaaga Córeczka. Czemu nie!!! :-) Ale mój mężo chce przerwę. A ja już dostałam sie do szkoły. Od wzreśnia ---- Witaj Szkoło!!!! :-( Meble Mamut są fajne. Mi podobają sie zielone kolorki. My mamy pokoik urządzony ale w lutym musimy oddać łóżeczko. Mamy pożyczone a właściciele będą mieli w marcu dzidziusia. No i pojawia sie problem. Na czym Damian będzie spał????????? Są takie tapczaniki z deską dookoła. Ale nie podobają mi sie. Zajmują duzo miejsca i co najważniejsze Damian tak sie przewraca z boku na bok, z e najpierw siada a potem zmienia pozycję i ta deseczka dookoła wcale go nie uchroni przed spotkania z podłogą. ****edyta28 Nie pamiętam. Czy planowane było wasze kolejne potomstwo? Jak sie czujesz?

*****mamusia77 Fajne zdjątka. My tez tak wypoczywaliśmy nad morzem jak Wy, z parasolem i zasłoną od wiatru.

Miałam się na was obrazić, ale nie mogę :) Karo odezwij sie chociaż czasem że żyjesz. Moja maruda tez mi nie da w domu dojść do komputera. Edytka, trzymamy kciuki. Czekam na obiecane fotki. Basiasz ja tez mam pożyczone łóżeczko. Jest super, ale ostatnio dowiedziałam sie, że koleżanka będzie się starać o drugie dziecko, więc muszę byc przygotowana na to, że będę musiała oddać. Właśnie nie ma zielonych łóżek mammut, są tylko niebieskie i różowo-czerwone ( nie wiem kto mógł wpaśc na taki pomysł - daltonista?). Nie chcę mebli młodzieżowych, chcę pokoik dziecinny, ale jak już znajdę fajne mebelki to są straaasznie drogie :(. Moja teściowa jednak siedzi z Kornelką już drugi tydzień i jakos daje sobie radę. Nawet szwagier stwierdził, że powinna z nią siedzieć na co dzień bo znormalniała, ale ja bym nie chciała, niania fajniesza.

czesc :) Kurcze, ale jest dzisiaj dla mnie niekorzystny biometr - dosłownie taki mnie głowa boli, ze nie moge sie nad niczym skupić, wypiłam juz 2 mocne kawy, z myslą, że może niskie cisnienie, a tu... NIC... głowa nadal napierdziela mnie :( Dobrze, że i ja mam pożyczone łózeczko dla Krzysia, co prawda nie musze go w najbliższym czasie oddawać, ale jest nap praktycznie w ogóle nie potrzebne. Krzyś nie chce w ogóle usnąć w łóżeczku, to była nasza wina, że od poczatku go nie kładłam, tylko spał z nami na dużym łózku. Nawet jak uśnie na łózku a ja go przeniosę do łózeczka, to jak sie przebudzi to zaraz włącza swoją \"syrenę\". Dobrze, ze nie kupowałam nowego łózeczka, bo byłoby nie wykorzystane ;) chyba jest jest za późno, żeby go uczyc spania w łóżeczku...

>>Basiasz do jakiej idziesz szkoły od września??? >>Jaaga, no coś Ty!!! Chciałaś sie obrazić??? :) Ale rzeczywiście dobrze by było, zeby kazda z nas czesciej cos tu skrobnęła. Szkoda, że duzo osób opuściło nasz topik. Ciekawe ile nas zostało...

Czy wy jestescie zazdrosne o wasze pociechy. Damian uwielbia nas jako rodziców ale jak widzi babcie to my mozemy nie istniec. Wkurza mnie to czasem bo wracm z pracy chce spędzic czas z Damianem, chcę sie z nim bawić, ułożyć do snu ale nie mogę bo jak jest babcia to tylko daje sie dla niej zajmować sobą. Fakt, ze cieszy sie jak nas zobaczy, da buzi i tyle... dalej woli babcię. Przyznam sie ze jestem zazdrosna. Kiedyś w Ikea był fajny 2 osobowy niebieski rozkładany fotel. Jak sie rozłoży to nie ma nóżek tylko sama gąbka o wysokości mniej więcej 15 cm. Fajny jest. Zajmuje mało miejsca i dziecko jak spadnie to z maluteiej wysokości. Ale jak patrzyłam na www ikea to nie ma go wogule. Moze będzie w tym nowym katalogu, który reklamują w TV.

****Kalla Idę na studia mgr uzupełniające na kierunek administracja. Zjazdy co 2 tygodnie mniej więcej. Nie chce mi sie ale zdaję sobie z tego sprawę ze licencjat w tych czasach to tak szkoła średnia z 10 lat temu.

Basiasz - fajny kierunek, mnie by sie teraz on przydał. Szkoda, że nie pomyślałam o tym kilka lat temu :( A teraz to juz mnie sie nie chce rozpoczynać innych podyplomówek, raz - bo nie mam czasu, dwa - że juz chyba mam dość nauki i wszelkich zjazdów i egzaminów :) Choć ciągne za soba jeszcze naukę na kieruneku: Zarządzanie Zasobami Ludzkimi, ale to jest metodą e-learning, wiec mogłam sobie pozwolić

basiasz, ja nie jestem zazdrosna,bo...nie mam powodu :). Dla mojej córci liczy sie tylko mama, to inni sa zazdrosni. Jak wracam z pracy to tak sie wtula we mnie, że dla takich chwil warto żyć. Podziwiam was , że chcecie się jeszcze uczyć, ale ja też zamierzam. Co prawda studia mam juz za soba, ale we wrześniu jak nic się nie zmieni zacznę Akademię Controllingu.