rodzimy w lipcu 2006

Ineska zio,ie z mego miasta pieknego ;) - najpieknijszego !!:) wybacz tym kłapaczkom - tylko to potrafią wystukac na klawie....spoglądając z pod tłustych włosów ... nieudacznice .....:P

ja prowokuje,nie no to juz przesada.................... zegnam!!

pomarancze są bezkarne ... a jak masz stały nick ....i się \"odszczekniesz\" - to prowokujesz ! :O no cóż ....to dosyć nie fair .....

a tak w ogle,to Admim ma racje,skasowac prosze cale te smietnisko !!!! To nie zaczelam to wszystko,zreszta co bede sie tlumaczyc, ten kto wie ,to dobrze A to ze ja napisalam ze RIPOSTA ZA RIPOSTE to taka juz jestem i nie pozwole zostawiac glupich uwag co do mojej osoby .I tyle....

Witam po świętach:) Widzę że znów było pomarańczowo, a pomarańczki najlepiej ignorować bo tworzą się niepotrzebne dyskusje.. Edytka jak wyjazd? Magda jak święta na obczyźnie? W ogóle jak Wam wszystkim minęły te święta? Bo dla mnie za krótkie i pogoda była faaatalna...

Hej Witam po świetach i wesołego po świetach!!!! Zapraszam na torcik bo mam urodzinki... Inesko czy spotkalyscie sie z Edyta i innymi dziewczynami. Magda jesli czytasz to mam chwilowe problemy z gg jak bede miala to sie odezwe!!! A jak u u was swieta pogoda pasgudna to fakt, no ale u mnie byly fajne swieta i milo je bede wspominac. Dobra narazie uciekam!!!!

Witam po świętach Widze ze jednak z tego topiku robi sie bagno,zamiast ignorowac pomaranczki bezsensu zrównuje sie do ich poziomu .Nie widzę sensu tu dalej zostawac i sorki dziewczyny ale żegnam sie na zawsze tak jak zrobiła to większośc dziewczyn,nie chce mi sie czytac juz jakichkolwiek kłótni poprostu inteligencja mi na to nie pozwala i rzeczywiście u co niektórych NARCYZM bierze władzę.Sorki ale nie będę zaprzątała sobie głowy jakimiś problemami kogoś bo moja głowa to nie śmietnik. Pa pozdrawiam was.

hejka mamusia 77-nie spotkalam sie z edytka 28,bo jej mala miala temperaturke i wolalysmy nie ryzykowac.Ale jeszcze nic straconego. Kamila 80-no coz ,twoj wybor,ale szkoda!! Ja tez mialam juz wiele razy odchodzic stad,ale nie poddaje się :) Zobaczymy jak dlugo ;-) a co do NARCYZMU to mam nadzieje ze to nie tyczy sie mojej osoby,bo wszystko co pisalam to byla moja tylko zwykla polewka z tego wszystkiego :) milego wieczorku zyczę

no wiecie nikt nie chce przyjsc na TORT!!!! SZKODA ale coz piszcie cos o swoich dzieciaczkach a nie.... Moj maly terazjest na etapie sciagania wszystkiego wiec trzeba bylo pozegnac sie z serwetkami na stoliach maly uwielbia chodzic obok stolika tapczana i innych sprzetow, juz sie denerwuje jak zostawiam go samego na kocu... papapa piszcie cos dziewczynki a nie odchodzcie ale coz nikogo na sile tu nie trzymamy...

Uspalam wlasnie Oliwkę do spania:) mamusia -swieta racja,na sile nikogo tu nie trzymamy! wiesz co ,ja wpadam jutro na torta,tak wiec kawalek mi zostaw:P

Kamila 80=sory ze to napisze,ale nie lubie owijac w bawlenę,ale napisze Ci prawdę...szczerą prawdę.Czytalam twojego posta i bardzo mi sie nie spodobalo to co napisalas odnosnie NARCYZMU. Glupia nie jestem,i wiem ze ta uwaga dotyczy mojej osoby.No coz...widocznie nie znasz się na "żartach" co prawda glupich zartach...nie chce mi sie wiecej tego komentowac,bo jeszcze za duzo cos napiszę...

Czesc Wam po tygodniowej nieobecnosci!!! U nas swieta spokojnie. Piatek maz mial wolne z pracy, wiec wszyscy razem bylismy na drodze krzyzowej, na zakupach i jakos sentymentalnie minal nam dzien. W sobote- swiecilismy pokarmy, no i ja gotowalam. Zrobilam karkowke, udka kurczece, salatke wielowarzywna. Ciast nie umiem piec, wiec kupialm i w niedziele po Kosciolku- mielismy sniadanie. Nasza rodzinka czyt. Ania, maz i ja ponapychala sie za wszystkie czasy \"mniamniamu\" , polezelismy i pozniej jak co roku wybralismy sie na przejazdzke nad jezioro Michiogan. Bylo tak slonecznie a do tego zimno, ze podziwialismy widoczki z auta, bo wialo i jakos mroznowato bylo. Wieczorkiem bawilismy sie z Anulka i tak swieta nam minely. Wczoraj, tj. w poniedzialek Pawel juz szedl do pracy, oczywiscie nie zapomnielismy o Dyngusie:-). mamusia77-> moja tez wszystko sciaga z lawy, stoliczkow, mebli do tego puszcza sie i sama stoi - tak z 5-10 sekund i pada centralnie na dupke:-). Do tego strasznie glosno spiewa:-). kamilla80-> odpocznij tak jak ja i wracaj:-). Usciskaj Alanio! Lece do Anulki, bo spi na podworku:-). Na szczescie ze swiat mam jeszcze jedzonko, wiec nie musze gotowac:-). Pozdrawiam:-)

Witajcie Mamusia77 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) spóźnione ale szczere:) Zostało jeszcze trochę tortu?:D

witajcie! Trochę mnie nie było bo Święta spędzaliśmy u rodziców. Nawet nie miałam czasu życzeń świąte3cznych Wam złożyć. W lany poniedziałek mieliśmy chrzest Miłosza, mojego bratanka a wróciliśmy wczoraj. Mikołaj stoi cały czas przy wszystkich rzeczach, które się do tego nadają. Powoli zaczyna się już puszczać i stać bez trzymania - na razie z mizernym skutkiem. Ładnie racczkuje - już nie pełza, tylko raczkuje. Zaczął od razu do przodu, pewnego dnia jakby nigdy nic:) Mamusiu- mam nadzieję, że się na tort załapię. Karo - i jak mieszkanie? Jutro idę do gina po tabletki. Ostatnio czuję się dziwnie, mdli mnie i wogóle... Biorę drugie opakowanie Novynette (to się chyba tak pisze ) i przy pierwszym nic mi nie było, a teraz nie jest zbyt fajnie. Ponosiłam sobie mojego 2 miesięcznego bratanka... Hmmm jak tak na niego patrzyłam obudziła się we mnie wielka chęć posiadania większej ilości potomstwa... :)

Melduję się Święta fajne. Pogoda do niczego. Bartuś zdrowy. Pozdrawiam

CZemu tu nikogo nie ma?:( Ja jutro idę do pracy na zastępstwo na 14-21, no i w piątek 7-14. Ale tym razem na szczęście mąż bierze urlop i zostanie z Majeczką więc nie muszę jej zostawiać u moich rodziców na 2 dni ani też stresować opiekunką skoro jeszcze nie wiem kiedy w końcu na stałe wrócę do pracy. Dziś Majka odkryła, jak szybko wstać z leżenia na pleckach. Tak jej się spodobało że nie mogłam jej uśpić bo co ją położyłam zaraz stała i cieszyła się przy tym jak nie wiem. W ogóle wstaje przy byle czym, przy drzwiach, przy koszyku na zabawki, przy wersalce, dmuchawie:) no wszędzie dosłownie:) nawet zaczyna się puszczać ale po 3 sekundach ląduje na dupsku:D Szkoda że Was nie ma, ja też idę spać, Dobranoc

Zieloneszkiełko Jeszcze tylko odpiszę, że jeśli chodzi o mieszkanie to na razie czekam na jakiś odzew bo jeszcze nas nie wezwali na akceptację poprawek a klucze mają oddać podobno na początku maja-zobaczymy, ale już bliżej niż dalej Papa

Karo- masz racje ze cicho tutaj. Rano pomeldowaly sie nasze kolezaneczki a teraz CISZA. Moja Ania usnela- wiec klikam. Dzisiaj to nagralam: http://magda125.wrzuta.pl/film/gBFXY8HyLr/za_2_dni_ania_bedzie_miala_9_miesiecy Za oknem mamy snieg. Teraz do tego deszcz pada... Brrrr... Caly dzien jakis spiacy, szaro, zimno, deszczowo... Mam pytanie- dajecie juz wedlinke dzieciom? Pozdrawiam:-)

witam wrocilismy wczoraj okolo 23 a dzis rozpakowywanie spacer i jakos wczesniej nie mialam czasu zajrzec do was ale za duzo nie nameczylam sie czytaniem:P swieta super,osrodek tez do morza okolo 5 minutek.wogole to jestem pod wrazeniem swinoujscia.bylam w nim pare razy ale tylko na szybcika i zawze zarzekalam sie ze do miasta to nie pojade a tu prosze mile zaskoczenie.knajpki pootwierane oczywiscie nie wszystkie ale i tak codzienny goferek z bita smietanka zaliczylam no i przedewszystkim rybki.mniem mniem.pogoda tez nie byla najgorsza.padalo tylko w niedziele po poludniu i w wtorek do godziny 11 a tak to bylo bardzo ladnie choc czasami wietrznie.niestety zuzia miala te,meraturke do 38 ktora zakonczyla sie wysypka i dlartego napisalam do ineski ze lepiej jezeli sie nie spotkamy,podobno to jakis wirus ktory teraz panuje,kamila sie nie odezwala wiec z spotkanie nici a szkoda ale moze innym razem.na weekend majowy jedziemy do miedzyzdrojii wiec moze ktoraz ma ochote?????:) a tak wogole to zrobilismy sobie bartkiem wyprawe do niemczech ikupilam zuzi jedzonko o smaakch ktorych u nas nie ma np kaszke huname o smaku straciatella ,deserki nestle herbatnikowe czy mleczko pomaranczowe i truskawkowe i wiele innych. mamuska wszystkiego co najlepsze spoznione ale szczere{kwiat] a tak wogole to patrzac na twojego nicka to chyba jakies okregle te urodzinki?:P karo jak majeczka magdasz juz chcialam cie przywitac na naszym forum a tu patrze bobasy i znana mi anie ale i tak fajnie ze piszesz a filmik super tylko nie boisz sie tak bez asekuracjii puuszczac anie po kreconych schodach? zuzia przez ta temperature byla mna cycku i teraz to juz niewiem jak ja odstawie a tak dobrze nam szlo! wogole to przyzwyczaila sie do spanie z nami i jak w nocy budzi to ryk bo nie chce byc w lozeczku.chyba kupie sobie stopery i bede oduczac bo nie dlugo osiwieje:) no nic pozdrawiam

magdasz ja wedlinki nie daje.naprawde snieg jest u ciebie??oby nie przywedrowal do nas;)

Edytko- to super, ze wyjazd udany, tylko ta temperaturka wyskoczyla:-(, ale najwazniejsze ze wypoczeliscie i juz majowy weekend planujecie:-). Co do schodow- to od tygodnia po pare razy dziennie gramoli na gorke Anulka. na poczatku balam sie, ale teraz jest ok. Uwaza na siebie. I ja uwazam na nia:-). Juz kotletu prawie zrobione- takie schabowe z kapustka, jak beda dobre, to rzuce wam przepisem:-) Pozdrawiam:-)

A!!! Snieg na serio pada i chyba jest z Polski bo w Olecku w niedziele padal:-). Jak u Was cieplo- to u nas zimno- i tak w kolko , kolko...

Witam Magda - gratulacje dla Ani, zwinna z niej dziewuszka:) Karo - czy Twój mąż nie jeździ na rowerze? Bo wczoraj jak byłam na spacerze z Mikołajkiem to minęłam faceta na rowerze, który wydał mi się znajomy. Potem uświadomiłam sobie, że jest podobny do Twojego męża. Mogłam się pomylić - Twoją połowicę znam tylko ze zdjęć na blogu. Mikołaj też cały czas stoi - odkąd się nauczył sprawnie wstawać, czyli jakiś miesiąc temu to wstaje przy wszystkim. Wczoraj nawet wstawał trzymając się nogawek właściciela wynajmowanego przez nas mieszkania, który przyszedł po zapłatę. Dziś idę go gina a potem na babskiem plotki. Trzymajcie się ciepło!

Witajcie Zieloneszkiełko:) Mój Stary nie jeździ na rowerze, nawet nie mamy jeszcze tu rowerów:) Edytka Fajnie, że wyjazd się udał. Mi się strasznie tęskni za polskim morzem. Może w wakacje się uda pojechać... A majka już prawie zdrowa, mamy jeszcze resztkę kataru a poza tym nic już nie dolega. Ale przez tą chorobę moja znowu przyzwyczaiła się bardzo do smoczka i to tego małego:(:(:( czeka nas nie lada przeprawa z odzwyczajaniem:(:(:(także z cycusiem łatwo poszło ale smoczek...brrr.... Ja za 2 godzinki lecę do pracy. Trochę się cieszę bo pogadam z koleżanką przy okazji, jak nie będzie za dużo pacjentów, ale z drugiej strony szkoda, bo Majka mnie zobaczy dopiero jutro, bo wróce dziś po 21 a o tej godzinie ona już śpi.Jutro na 7 więc jeszcze będzie spała. Dobrze że mąż z nią zostaje to przynajmniej nie będę się martwić? Jaaga, Basiasz, Kalla żyjecie?? Kamilla80 przeszły Ci już nerwy? Pozdrawiam

Ja żyję, chociaż jak ostatnio tu weszłam, to od razu wyszłam i nie chciało mi się nic pisać :( ale chyba jednak jestem od was uzalezniona i nie dam rady się odzwyczaić: D Przez święta byliśmy u rodziców, więc byłam odcięta od netu, ale niedługo to trwało. Nie dośc, ze wyjechaliśmy w sobotę, to w niedzielę dowiedziałam się ze w poniedziałek już musimy wracać. Tym sposobem zrobiliśmy 1000 km w 3 dni. Byłam wściekła, ale naprawdę szkoda mi męża, bo ma bardzo dużo na głowie. Praca i budowa, naprawdę go podziwiam, bo wszystko załatwia sam i wychodzi mu to całkiem dobrze. Ja bym chyba nie umiała i nie brała bym się za budowę. Moja córcia była kochana prze te 3 dni i wszyscy się dziwili, że taka grzeczna. A najbardziej podobał się jej pies - bokser. Dalej nie raczkuje, nie wiem czy w ogóle będzie :( . Dzisiaj z nią idę na szczepienie to dowiem się ile waży. Pozdrawiam was i wasze smyki

Witajcie :) Karo25 Czytam Was na bieżaco, nie pisałam, bo nie miałam czasu i weny :) Choc przyznam, że jakoś dziwnie się zrobiło na topiku. >>>Karo ja też marze, zeby wyjechać na polskie morze, pochodzic po plazy, poopalac się... hmmmm...ale sie rozmarzyłam... :) Wątpie czy w najblizszym czasie wyskorzymy w to miejsce, bo rozpoczelismy budowe i kazdy pieniądz ładuje sie w budowe... Ciesze sie że Majeczka juz prawie zdrowa! Bo nie ma nic gorszego jak dziecko chore. A co do smoczka mój Krzyś prawie jest od niego uzalezniony ;P jak mu wyciagne i poloze np. na krzesło to skubaniec sobie poraczkuje, stanie przy krześle i weźmie smoka :) Staram sie smoczka dawać Krzysiowi tylko do zaspania i jak płacze, żeby sie uspokoił... Choć nie zawsze to się udaje, jak zobaczy smoczka to zaraz oczu mu sie swiecą ;) >>Kamilla wracaj do nas! No własnie >>Jaaga, Basiasz odezwijcie sie!

Cześć Kalla, przecież się odezwałam, tylko jestem na poprzedniej stronie

witam u nie dzis pieknie.tydzien temu cieszylam sie na wyjazd a juz w domku jestem ale ten czas leci jaaga pisz kobietko pisz no i najezdzilas sie .moja zuzia tez nie raczkuje ani sie nie podnosi ani sama nie siada, tzn podnosi sie do polowy ale bardzo mocno stoi i nie kiwa sie tak jak kiedys. mamuska chyba przejadla sie tortem i nie ma sily pisac:P karo fajnie ze z majeczka lepiej zieloneszkielko a czy ty i karo poznalyscie sie w realu bo mieszkacie w tym samym miescie? iskierko ,jaaga pisalyscie kiedys ze mieszkacie w wielkopolsce pierwsze dwa tygodnie bede w karpicku kolo wolsztyna znacie te rejony? buziaki

Witajcie dziewczynki, dobrze że jesteście:) Ja już po pracy, fajnie było. Na dodatek dowiedziałam się ż e moja koleżanka z pracy jest w ciąży:D:D:D:D:D:D:D Popłakałam się z radości bo jej kibicowałam:D I z nią właśnie dziś pracowałam. Teraz ona musi uważać na pole magnetyczne, prądy, podwieszanie pacjentów i wszytsko to na co ja musiałam uważać ponad rok temu, jak ja byłam w ciąży. No i będzie musiała iść na zwolnienie tak jak ja byłam. Ale fajnie bo widzę moją historię. Na razie to początek i nikt oprócz jej męża nie wie, więc mam nikomu nie mówić no ale Wam mogę:D Jaaga A o której w końcu wyjechaliście w sobote? bo miała być chyba siostra brata u Was w gościach nie??:) Kalla No domek wam zrekompensuje brak wakacji nad morzem:D

Witam!! OStatnio nie mialam czasu na pisanie, mialam kontrole w firmie z PIP i musze sporo rzeczy pouzupelniac wiec mam jezdzenia i zalatwianie a pozatym szukam dla siebie samochodu i ciagle gdzies jezdze. Dziekuje dziewczyny za zyczenia... Edytko nie przejadlam sie gosci mam dopiero w sobote , byla okragla rocznica urodzin i maz mowil ze wkroczylam w zacne grono hahahah ale ja sie nie ciesze.... Magda brawa dla Ani jest sliczna i bardzo ladnie sie przemieszcza super film na schodach macie miekkie schody wiec sprawe ma ulatwiona ja mam drzewo wiec pewnie szybko nie bedzie po nich chodzil, a z tym sniegiem to wsplczuje brrr... U nas dzisiaj fajna pogoda i wlasnie duzo wietrzylam Dawida, jakos ostatnio mam duzo pracy a jeszcze zrobilam sobie warzywniak , zobaczymy czy mi cos urosnie. Polskie morze jest fajne bylam 2 lata temu na wakcjach z mezem i starsza corka w Krynicy morskiej tez bliziutko morza w osrodku wczasowym moze w tym roku tez sie gdzies wybierzemy... Nic uciekam spac dobranoc