Wczoraj uslyszalam Jest pani mloda mezatka a to jest wada dla naszej firmy

Moze nie doslownie, ale tak samo dosadnie...Staram sie o prace i wczoraj na rozmowie dowiedzialm sie,ze jeszcze nigdy nie udalo sie przekonac prezesa firmy do zatrudnienia mlodej mezatki... Szczeka mi opadla... Mam nadzieje,ze kiedys ten prezes bedzie piszczal na skromnej emeryturce, na ktora nie bedzie komu pracowac.... Chcialam sie wygadac. Teraz pozostawiam to bez komentarza!

też tak miałam, nie raz zresztą... Szefowa jednej z firm: oooo... my to nie mamy szczęścia do młodych mężatek... zaraz każda w ciążę zachodzi...bla bla... oczywiście mnie nie przyjęli :( Dostałam telefon że wypadłam pomyślnie i że byłam na II miejscu!! Grrrrrrrrrrrrrrrrrrr!! Poryczałam się aż!! Po co mi to gadali??!! Żeby mnie wkurzyć??

a tak w ogóle to co mówić jak oni o ciąży nawijają?? że na razie nie chcę mieć dzieci, że w ogóle nie chcę?? Raz wpadłam na pomysł by mówić że jestem bezpłodna ale zrezygnowałam i zawsze dziwne te rozmowy o dzieciach były. Kurcze!! Gdybym wiedziała że się przewrócę to bym się położyła!! Na szczęście znalazłam normalną pracę bez głupich pytań na rozmowie. A wy co mówicie o ciąży, dzieciach?? Szkoda że w każdej młodej mężatce widzi się od razu Matkę Polkę :(

julita: ja bylam juz na rozmowie (chodzi o sektor prywtany) chyba w 10 fimach zawsze slyszalam: super extra, ale...brak doswiadczenia Wczoraj uswiadomiono mi, ze doswiadczenie to pikus w porownaniu do okresu reprodukcyjnego:)

Pracodawcy boja sie zatrudniac mlode kobiety (szczegolnie mezatki) wlasnie ze wzgledu na mozliwosc zajscia w ciaze. Nie kazda firme stac na to (mam na mysli zastepstwa itp.). Niestety takie realia :O A rzadzacy co najwyzej serwuja wyzsze bezikowe i dluzsze urlopy dla matek :O

a ja wam pokażę to z drugiej strony.... prawda jest taka ,ze młode mężatki rzeczywiście najczęściej szybko zachodza w ciążę a wiecie jakie sa u nas koszty utrzymania pracownika ? pracownik,musi zarobic na swoje utrzymanie i na firmę ...takie życie to nie jest złośliwość , to wolny rynek :) wierzcie mi zatrudnienie 5 młodych panien to samobójstwo dla firmy , bo za jakiś czas okaże się ,że nie ma kto pracowac a etatów fuul

katarina mnie ubiegła :)

Arrakis :) Taka jest wlasnie druga strona medalu...

a czy kazda mloda meztaka ma od razu zachodzic w ciaze? Jak juz zajde i wychowam dziecko to bede za stara rozpoczyaninie zycia zawodowego....l

padlas ofiara: 1. chamstwa (bo czlowiek kulturalny zrobi swoje trzymajac paszcze na klodke) 2. nieuczciwych "kolezanek", bo nie wiem czy wiesz, ale wiele kobiet zatrudnia sie tylko po to zeby moc zajsc w ciaze. czesto nawet podejmuja prace bedac juz w ciazy (wczesnej) i nie informujac o tym pracodawcy. kazdy kij ma dwa konce:)

Ja to rozumiem, OK. Ale czy to jest sprawiedliwe?? Ja naprawdę nie planuję dzieci przez (conajmniej) najbliższe 5 lat!! Studiuję jeszcze, chcę zdobyć doświadczenie, rozwinąć się.... A tu musiałam pokutować bo wyszłam za mąż!! Gdybym była panną też mogłabym zajść w ciążę!! Dziwny stereotyp: ślub, zaraz po nim musi być dziecko i wesoła rodzinka... Ehhhhh

Julita a kto mowi, ze sprawiedliwe? Niestety polskie prawo jest chore i gnebi pracodawcow w zamian za co oni postepuja w taki wlasnie sposob, zeby nie stracic jeszcze wiecej pieniedzy :O Bledne kolo.

akurat watpie czy to bylo chamstwo, to bylo powiedziane w barzdo milym tonie. Raczej sugestia,ze szkoda zcasu na szukanie pracy w tym sektorze,bo akurat w moim przypadku nie umiejetnosci przesadzaja sprawe :)

Może w ogóle nie mówić o mężu?? Nie no kłamstwo i tak zawsze wyjdzie. Tak źle i tak niedobrze. Co mówić potencjalnym pracodawcom?? Ktoś miał podobną sytuację??

Julito - ale tak włąśnie jest 90% młodych mężatek ma zamiar mieć w nabliższej przyszłosci dziecko ja jestem juz po takiej sytuacji , kiedy zatrudniłam dziewczyne mojego kolegi ( teraz byłego ) i okazało sie ,że jest w ciąży teraz każda bezdzietna dziewczyna m ezatka czy nie starająca się o pracę u mnie ...hmm...no po prostu widze już jak jej rośnie brzuch :) gdyby mnie to nie kosztowało tak dużo to spoko ...ale ..nie stac mnie na to

Po paru miesiącach mojego szukania pracy z każdą odmową czułam się coraz gorzej. Myślałam już że jestem takim nieudacznikiem którego nikt nie chce itd.. Nawet na męża się wściekałam po co się hajtnęliśmy!! Jak dobrze że to się skończyło...

o ile sie nie myle, jesli osoba zatrudniana byla juz w ciazy prawnie sprawa wyglada inaczej niz na przyklad u kobiet, ktore zaszly w ciaze podczas okresu umowy (i nie poznioej niz 3 miesiace przed zakonczeniem czasu umowy na czas okreslony)

hmmmmmmmmmmm....zatrudnij dziewczynę w 2 tygodniu ciąży to zobaczysz :)

z tymi kosztami to przesada:) pozaty problem w tym, ze kobiety zachodza w ciaze i odrazu myk na zwolnienie :) tyle ze to i tak zaden argument pracodawcy, bo mozna zatrudnic na umowe zlecenie i tyle. glowny problem to pewnie szukanie zastepstwa:)

ARRAKIS -> Rozumiem to doskonale, nieraz wczuwałam się w rolę pracodawcy. I zawsze się zastanawiałam jak mam go przekonać że ja na razie nie planuję dzieci, że jestem zabezpieczona, że w tej pracy dam z siebie wszystko, że to ja, jedna z niewielu która ma inne plany niż większość?? :o

No niestety z tymi kosztami to wcale nie taka przesada. Szczegolnie, ze nowego pracownika trzeba przeszkolic (czasem wysyla sie go na drogie kursy). Mniejszych firm nie stac na taki luksus! A jesli chodzi o zatrudnianie kobiet w ciazy, to ZUS skutecznie utrudnia takie praktyki :O I po d.. dostaje i kobieta i pracodawca.

Przecież jeśli ktoś idzie na zwolnienie lekarskie w czasie ciąży,to pracodawca płaci mu tylko za 33 (o ile się nie mylę) dni zwolnienia, a potem chorobowe płaci ZUS. Macierzyński tez płaci ZUS. więc co to za wielkie koszty powodują dla pracodawców kobiety w ciąży? Na czas zwolnienia czy macierzyńskiego można zatrudnić kogoś na zastępstwo, a płacić mu z pensji, której nie wypłaca się w tym czasie osobie na zwolnieniu. Nie ponosi pracodawca wtedy żadnych dodatkowych kosztów.

Glownym problemem sa nasi szanowni rzadzacy :O Obecny rzad nie ukrywa, ze dazy do tego, zeby kobiety rodzily po min. 3 dzieci i siedzialy w domu. Stad te wszystkie rewelacyjne przepisy, ktore maja rzekomo kobietom ulatwic powrot do pracy po ciazy :O TYlko kogo oni chca oszukac???

\"co za wielkie koszty\" - jak poprowadzisz mala firme, to zobaczysz jakie to sa naprawde koszty.

ja mam 45 lat , 4 lata temu szukalam pracy. w trakcie rozmow w jednej z firm uslyszalam, ze oni woleliby zatrudnic mezczyzne bo ja moge w ciaze zajsc. pracodawcy z powodu wysokiego bezrobocia zrobili sie aroganccy i czlowieka traktuja przedmiotowo niestety.

Może wymyślić jakieś lojalki w stylu: nie zajdę w ciąże przez najbliższe 3 lata, w przeciwnym razie otrzymam wypowiedzenie umowy... Czy to jest możliwe??

no pomijajac specyfike roznych pomyslow obecnej wladzy, to jednak okreslanie ze "wszystkiemu winni rzadzacy" jest troche naiwne. Ci tzw. rzadzacy sa ograniczeni przez strukture systemu, ustawodawstwo itd. to nie jest tak, ze rzad ot tak poprostu zarzadza ze ma byc to i tamo i koniec:) opinia jakoby wszystko bylo prosciutkie tylko ktos "nie chce" jest naprawde bardzo glupiutka:)

takie lojalki powinny byc surowo karane , jestem zniesmaczona.

Zreszta obecnie znalezienie fachowca powoli zaczyna graniczyc z cudem, bo wszyscy wyjezdzaja z tego kraju. Myslisz, ze latwo jest znalezc kogos na kilka miesiecy? Juz nie te czasy, ze ludzie rzucaja sie na byle co (bo przeciez osoba wyksztalcona z doswiadczeniem raczej nie bedzie zainteresowana praca na zlecenie). Czasy sie zmieniaja. Ludzie sie cenia ;)

Katarina "firma" "firmie" nierowna:) jesli Ty mi mowisz o malej firemce rodzinnej majacej zysk netto 3tys zlotych, to koszty faktycznie staja sie duze, ale jesli jest to troche wiekszy pracodawca to nie popadajmy w histerie:) z tego co sie orientujesz obciazeniem dla pracodawcy jest TYLKO i WYLACZNIE obowiazek placenia skladki na zaciazona pracownice (pensje wyplaca jest ZUS). patrzac na przecietna place, to ile a skladka wynosi? 200zl?:) rocznie to daje 2400:)