Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

***HANIA***

WIOSENNE STARANIA- kto jeszcze? cd..topicu sissi

Polecane posty

Witajcie :) Ja niedawno wróciłam od brata, byliśmy na troszkę w ramach odwiedzin. Jula była dzis przesłodka i taaaka radosna :) Cały czas się śmiała i gadała po swojemu. Zjadłabym ją najchętniej :) U mnie pogoda cudo. Wiosennie na całego. Bylismy też na spacerku, prawie mnie w domu nie było :) I Viola 🌼 do mnie napisała. Chyba jutro już wraca bo obiecałaże wieczorkiem się odezwie. Macie od niej serdeczne pozdrowienia. Nadziejko ❤️❤️ i dla Kubusia 👄👄 Mlenka ❤️❤️ I dla Adasia 👄👄 Widzę że tylko Wy dwie podtrzymałyście nasz topioczek na duchu. Ehhh obijają się babeczki na całego. Ciekawe jak nasza Koalka 🌼 i jej Niunia słodka ❤️ Pewnie odpoczywają i cieszą się sobą, poznają nawzajem. To musi być piekny czas. No nic dziewczynki zmykam do męża. Buziaczki dla Wszystkich i życzę słodkich senków i spokojnej nocki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane!! ❤️ Oczywiscie nie przeczytałamzaległoście. Zrobię to jak tylko malutka mi na to pozwili. :) Na początek napiszę wam jak to wszystko poszło i jak mocno mnie zaskoczyło. W srodę miałam termin. Na czwartek plan-jechać ze znajomymi po wózek dla Niani. Do północy oglądałam jeszcze te wózki w internecie, spisywałam pytania,które mam jeszcze zadać. O 2.30 obudziły mnie skurcze. Byłam z Szymonem. Pomyślałam sobie,że to takie jak wcześniej, które nie raz już przespałam. Więc starałam się usnąć. Te skurcze były co 7-8 minut,ale usnąć już nie dały. Pomyslałam, ze wstanę i zacznę się na wszelki wypadek szykować i pakować. A jak już wstałam z łóżka to poszło moment. Ledwo sie umyłam. Skurcze zrobiłóy sie raptem co 2-3 minuty. I były tak bolesne że nie dało się nic zrobić w czasie trwania skurczu. Zadzwoniłam po koleżankę której mąż miał mnie zawieźć w razie czego. Ale jej męza nie było, na szczęście mają dorosłego syna i drugie auto, którym mogli mnie zawieźć. Po drodze wzięli mojego tatę do Szymona. Ja już nie wiedziałam ile czasu minęło i która to godzina. Później doszłam do szpitala dojechaliśmy ok.4.15. Koleżanka poszła mnie zapisać, a ja poszłam się przebrać. I na porodówkę. Tam na początek położna kazała mi się położyć do badania. To było przed 5. I ja już nie wstałam, a ona nic nie powiedziała. Przebiła mi worek owodniowy i odeszły mi niestety zielone wody. Skurcze miałam tak straszne, że nie byłam w stanie oddychać tak, jak tego uczą w szkole rodzenia. Po jakiś trzech takich skurczach zaczęły się parte. A położna szybko zaczęła zwoływać resztę potrzebnych ludzi. W miedzy czasie dałam radę jeszcze tak leżac napisać do Miśka, że będzie musiał sam kupić wózek, bo ja jestem w szpitalu. I nawet udało mi się go obudzić bo zaraz odpisał :D Parte już w ogóle były okropnie bolące. Na szczęście może tylko ze trzy i Niania zaczęła krzyczeć. Jak urodziła się główka, to tylko pamiętam jak położna powiedziała \"przyj, przyj, bo tu takie bary idą\". Jak się urodziła to wszyscy zaczęli się zachwycać jaka dorodna dziewczynka, jakie ma fałdki. Urodził się o 5.17. Ja już trochę po szoku, zaczęłam rozmawiać z nimi czekając na łożysko :) I mówię, zepierwsze też było duże, że mój lekarz powiedział, że to będzie mniejsze. One pytają ile miało pierwsze. Mowię, że 4 kg. A one \"uuuu kochana, to to jest na bank większe!\" Nie mogłam w to uwierzyć. A jak pielęgniarka powiedziała \"4900\" to mało dopiero zaczęłam płakać. Nie mogłam naprawdę w to uwierzyć. Pielęgniarka z wrażenia zapomniała jej zmierzyć i zaczęła ubierać malutką. Mała miała 62 cm. Dopiero wtedy przyszedł lekarz do szycia. Samo łożysko ważyło około 1 kg! Naporawdę nie mogłam w to wszystko uwierzyć, bo naprawdę nie miałam aż tak dużego brzucha. Położna nie zdążyła wcześniej zrobić wywiadu i dopiero lekarz robił po wszystkim. Położna w ogóle zaczęła mnie wychwalać, że tak to szybko i ładnie poszło, że pięknie parłam, he he. Ze nawet nie zdążyła mnie naciąć do końca, tylko tak jak do małego dziecka. Lekarz też był w szoku, że nie popękałam. I wszyscy doszli do wniosku że takie porody to oni mogą przyjmować. O 6 dostałam malutką jeszcze na porodówce i od razu dostała cycucha. Dostała 10 punktów. No to chyba tyle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisałam :D Ale jeszcze wam napiszę, że po mnie rozypał się worek. Przez czwartek i piątek mieli tyle porodów, że wczoraj rano nie mieli już ani jednego wolnego łóżka. Wczoraj rano dziewczyna urodziła i leżała na porodówce z dzieckiem, bo na położnictwie miejsca brak. Opieka w szpitalu była dla mnei bardzo dobra. Mimo tego, ze tyle nas było, to one się wszystkie naprawdę starały. W domu byłyśmy już wczoraj około 14. BARDZO SZCZEŚLIWE!!! Jedno tylko. Malutka krzywo wstawiła się w kanał rodny i ma krwiaka na główce. Wchłonie to się po około trzech czterech tygodniach. * maja jesteśmy umówieni na USG główki,zeby to wszystko sprawdzić. Wczoraj malutka mocno spadła na wadze. Rano ważyła 4500g. W domu dopiero odpoczęłyśmy. W szpitalu już było za głośno, za ciasno, za dużo ludzi. Męczyłyśmy się tam. Mnie bolała głowa, malutka cały czas płakała. W domu spała pół dnia, ładnie jadła. Ale jest jakby nie było duża i na razie ją trochę dopajam glukozą. Szymon jest bardzo zadowolony z siostry. Chociaz na początku trochę był speszony. Ale zaczyna się przyzwyczajać. I gania mnie, żebym dała jej cycka. :D A najlepsze że on tego cycka też chce spróbować :D Babcia w końcu została babcią. Do tej pory była żoną dziadka. To pierwsza wnusia. Ale skacze wkoło malutkiej! Zreszta dziadek też jest oczarowany. Teraz ich powyganiałam na trochę, bo musiałyśmy odpoczac obie. No ja z wami :) No to chyba tyle na razie :D Misiek wróci dopiero gdzieś we wtorek albo w środę. Ale pisze cały czas i starsznie chciałby zobaczyć już Nianię. Chyba już tam więcej nie pojedzie, pisze że ma dosyć Turcji :D Nie poszedł ten kurs po ich myśli. Zaraz postaram się Wam przesłać zdjęcia malutkiej. Filipko Scorpio dziękuję za sms-ki 🌻 Nad imieniem nadal się zastanawiamy. Teraz myślimy nad Julitą. I jakMisiek nie wymyśli nic innego, to chyba tak zostanie. Ale nadal nic pewnego. Całuję was mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow!!!!!!! Zaczarowałam mnie ta kluseczka Kolaki. No ale baba!!!!!!! Niesamowite :D No popatrz- dobrze,że to wszystko tak szybko poszło i że nie zdążyli Cię naciąć, bo pewnie w innym przypadku to na bank by Cię pocięli, a tu jest co dźwigać i szwy byłyby nieźle obciążone ;) Ty Kolalko byłaś o godzinę lepsza niż ja, bo ja od przyjazdy do szpitala do urodzenia Adasia grzebałam się aż dwie godziny, a Ty szybciutko- godzinka i po sprawie :D Strasznie poprawiłaś mi humor. Ucałuj malutką od forumowej ciotki. Aż z tego wszystkiego nie będę Wam tu dzisiaj smęcić- no ale pożarłam się wczoraj z miśkiem no i oczywiście o teściów. Może później Wam napisy jacy oni s mądrzy, ale teraz nie będę psuła nastroju. 😘😘😘😘😘😘😘😘 to dla naszej kluseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koalko 🌼 Dzielna z Ciebie kobietka !!!!! Brawo!!!!!! Malutka jest cudna!!!!!! Kochane zajrzę potem bo teraz do Urzędu Gminy jadę. Od następnego tygodnia chyba będę pracowała! :D W piątek miałam rozmowę i już wzięli ode mnie pesel i nip do spisania umowy! :D Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to będę pracować na świetlicy kilka kilometrów od Siedlec. Coprawda to tylko pół etatu i na umowę zlecenie do października ale podobno oni zawsze współpracują potem z tymi osobami które już u nich pracowały :D Więc jestem dobrej myśli :D Jak wrócę z urzędu to nareszcie wszystko przeczytam :D Buziaczki dla Was kochane 👄 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ No i po weekendzie. Wszystko co piekne szybko sie kończy. Pogoda nam dopisala, było po prostu cudnie. Wczoraj bylismy na długasnym spacerku i porobiliśmy aż 300 fotek :) Znalezlismy takie cudne, zaciszne miejsce a do tego piekne :) Ale sie wściekam bo cholernie boli mnie gardło. Już dwa tygodnie! Biore leki ale nic nie pomaga :( A piecze niemiłosiernie :( Koalka ❤️ Dzielna kobietka z Ciebie. Ale tylko pozazdroscić że tak Ci to wszystko szybko poszlo!!! Godzinka i już :) Niunia jest sliczna, taka nasza kluseczka ❤️ Dziekuję za fotki 👄 Ucaluj Maleńką-niemaleńką :D Mlenka ❤️ Pisz nam tu szybciutko co Ci Twoi wspaniali tescie powymyslali! Nie dus tego w sobie, pozwol i nam złapac sie za głowę. Dla Ciebie 👄 OLI ❤️ To super z ta pracą :) Myslę że już ja masz :) Trzymam kciuki ****** Tylko zagladaj do nas częściej bo ostatnio tak mało jestes i brakuje Ciebie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) No ale miałam sesję do oglądania przy kawce. Cudne te nasze skarby. Poogląfdałam sobie KUbusiów Nadziejkowego i Haniowego, Zuzię Mojpeczki i Nianię Koalki. Dzięki za fotki Dziewczynki. Dzieciaczki fantastyczne :) Miłego dnia Dziewuszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🌻i ja sie przywitam, póki mam chwilkę :) Filipko - mi na gardlo najlepiej pomaga Orofar (ma w składzie środek znieczulający) - spróbuj może... Mlenka - ja mam czasami serdecznie dość swojej teściowej, ale Tobie naprawdę nie zazdroszczę. Wyrzuć to z siebie, będzie Ci lżej. Ja wczoraj rozmawiałam z moją o mężu i jego stanie zdrowia i oczywiście mówiła, że to jest ważniejsze, ale jakby miał nie przyjechać do niej kiedy ma wolne.... Tylko ciekawe kiedy miałby pójść z sobą do lekarza, a tu ciśnienie znowu ma np.150/102... Koalko🌻jeszcze raz gratuluję i dziękuję za rozmowę :D Oli🌻gratuluję posadki. Ja w związku z Kuby chorobę chyba jeszcze długo nie wrócę do pracy. Rozmawiałam z mężem i chyba wezmę wychowawczy na 2 lata... Tymczasem dziewuszki, postanowiłam odwiedzić dziś znajomych w pracy. Mam nadzieję, że Kuba dobrze to zniesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipko wiesz,że jak mam o tym pomyśle cudownym mojego teścia napisać, to mi ręce z sił opadają aż. Ale niech tam pochwalę się ;) Otóż wczoraj mój misiek wrócił z pracy po 9 rano- był na nocce. I poszedł spać tak gdzieś o 9.30 wyłączył komórkę, bo moi teściowie bardzo lubią go budzić telefonami. Ja z Adasiem wynieśliśmy się z domu,żeby miał cicho i miałam wrócić o 15,żeby sobie w niedzielę jeszcze z mężem posiedzieć, tym bardziej,że się trzy dni prawie nie widzieliśmy. No i.... o 12 dzwoni do mnie siostra Tomka co się dzieje,że Tomek ma wyłączony telefon- to ja jej mówię,że śpi po nocy i dlatego wyłączył telefon, no to ona mi mówi żebym poszła i go obudziła bo teść ma bardzo ważną sprawę. Ja oczywiście go nie obudziłam, bo mnie nawet w domu nie było, to ona stwierdziła,że zadzwoni na stacjonarny. Więc poprosiłam ją,że jeśli to nie jest nic ważnego to niech go nie budzi, bo ledwo zdążył zasnąć. No ale za parę minut dzwoni do mnie Tomek i mówi,że jedzie do rodziców, bo teść wymyślił żeby wozić meble jakiemuś sąsiadowi. No jak to usłyszałam, to szlag mnie trafił na miejscu. Qrwa mać już nie mają kiedy mebli wozić tylko w niedzielę i to koniecznie trzeba było Tomka budzić jakby już nie miał kto tego robić tym bardziej,że u teściów mieszka trzech chłopów i u tego sąsiada tyle samo. Oczywiście mój mężuś wrócił prawie na 20 a ja siedziałam sama jak dupa w niedzielne popołudnie. Prawda ,że fantastyczne zajęcie na niedzielne popołudnie wymyślił mój teść. Jeszcze mnie dzisiaj telepie jak sobie pomyślę o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestesm wsciekla wrrrrrrrrrrrrrr i tym razem nei tesciowa tylko cafe tyle sie napisalam i wszystko mi wcielo zanim zdazylam skopiowac na poczatek to witajcie kochane babeczki 🌻 KOALKO 🌻 GRATULACJE🌻 dziekuje za zdjecia kochana, sliczna kluseczka z tej twojej córuni no i kawał baby z niej, ale dobrze ze przynajmniej poród mialas szybki bo jak Filipka napisala ze urodzilas to nawet do glowy mi nie przyszlo ze siłami natury, od razu pomyslalam ze przy takiej duzej dziewczynce to tylko cc a tu prosze, taki wyczyn alez tata bedzie z dumny z córy ucałuj ją ode mnie 😘 Oli ❤️ z gratulacjami sie wstrzymam bo mam nadzieje z efasolka pokrzyzuje ci plany zawodowe :P dla ciebie ❤️❤️❤️ Filipko ❤️ zazdroszcze ci tej pogody, u nas wialo okropnie, w sobote najgorzej, wczoraj bylo juz lepiej i Kuba zdązyl sobie pysior opalic i juz nie wyglada jak anemik a z tych 300 zdjec to wyslij nam chociaz kilka M wrocil w sobote w poludnie i przeprowadzilismy dluuuuugą i powazną rozmowe, ja swoje zale wylałam, on swoje i doszlismy do porozumienia, przyznaje ze troche bylam niesprawiedliwa dla niego, co nie zmienia faktu ze najwiecej winy ponosi tesciowa, ona jest glownym powodem naszych klotni i dlatego nie rozmawiamy na ich temat, tak uzgodnilismy, wiem ze to tylko do czasu i niedlugo znowu zadzwoni i bedzie cos chciala, tylko jak M bedzie w domu ja odbieram tel i ja z nią rozmawiam, a ze mną nie pojdzie jej tak łatwo jak z synkiem duzy wplyw na przebieg rozmowy mialo zachowanie Kuby na widok taty, po prostu oszlalal i nie odstepowal go na krok i M musiall mu tlumaczyc dlaczego tak dlugo go nie bylo, postanowilam ze ze wzgledu na dziecko musze byc mądrzejsza a chamstwo tesciow musze zwalczac dobrocią ech, strasznie cięzkki mialam ten weekend, bardzo nerwowy, wczoraj to nawet z mamą sie pokłocilam , pozniej ją przeprosilam i powiedziala ze wcale sie nei gniewa bo mnei rozumie, kochana mama, szkoda tylko ze calą swoją zlosc na tesciow wyładowalam na niej, na szczescie byla mądrzejsza ode mnei i wybaczyla mi w ramach oderwania sie od codziennosci i uspokojenia nerwów M zaproponowal wypad do ogrodu botanicznego bo wie ze pobyt tam mnie uspokaja, mam nadzieje z ebedzie mial wolną niedziele i ze pogoda dopisze Mlenko a co twoja tesciowa tym razem wymyslila? wyrzuc to z siebie i bedzie ci lżej, nie ma co dusic w sobie tego jadu 🌻 dla ciebie na poprawe humorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mało tegop mój mały miś miał dzisiaj jakąś koszmarną noc. Budził się co chwilkę z płaczek. Nie wiem co mu dolegało. Może to te zębiska, ale dosłownie jestem wykończona, on chyba też, a na dodatek Tomek dzwonił i mówił,że wywaliło mu na dupci jakieś brzydkie białe bąble. Kurcze a jeszcze wczorja miał normalną skórkę. Co to może być? Na wszelki wypadek kazałam miśkowi nasmarować mu tą dupunię clotrimazolem- może to znowu jakiś grzybek? A ja już wypiłam kaworę, ale idę zaraz zrobić sobie drugą, bo inaczej chyba zasnę na biurku. Zrobić jeszcze komuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu humorek na szczęście już mam całkiem dobry a to za sprawą zdjęć od Koalki- jak można mieć zły humor patrząc na taką puckę? Od razu mi się ciepło na sercu zrobiło jak zobaczyłam te zdjęcia. A za kwiatuszek też bardzo dziękuję. Przyda się napewno też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dlugo pisalam ze minelam sie z dziewczynkami Nadziejko ❤️ moja tesciowa tez ubolewa nad tym ze ta praca M nie jest dla neigo, bo ucierpią na tym jego nerki ale na jej zachcianki to ma byc i wtedy nei martwi si ejego nerkami Mlenko no to rzeczywiscie pilna sprawa, qrwa mac i to w niedziele to juz nie mają innego dnia? ale sama widzisz jak wyglada zycie w poblizu tesciow, rozumiem cie doskonale bo mam to samo, moi nawet bułek sobie nie mogą sami kupic tylkko M zawracaja dupe tak to jest jak sie pozwolilo na poczatku, a to trzeba bylo od razu tupnąc glosno nogą zeby sie bali a nie czlowiek sie z nimi cackał zeby to jakos w miare stosunki wygladaly a oni ci teraz nie dają zyc, ja wiem ze ktoregos dnia nerwy mi puszczą i to bedzie koniec widzen z tesciami, moich i mojego dziecka a M wtedy niech sobei robi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlenko no to biedny Adas dla niego 😘 a Kubie cos wysypalo koło woreczków, od kilku dni mial zaczerwienione, myslalam ze to odparzenie od pampersa i sypalam mu pudrem a wczoraj to juz porobily mu sie tam takie ranki małe i mnóstwo czerwonych krostek, nie wiem co to, pozmarowalam mu mascią na noc i dzwonilam przed chwilą do mamy to mowila ze troszke mu przygaslo moze jak mu jeszcez pare razy posmaruje to przejdzie a jak nie to trzeba bedzi eisc do lekarza a w srode idziemy do ortopedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff już wróciłam :D Jakaś komisja ma się jeszcze zebrać, ustalić do jakiej miejcowości mnie przydzielą (mam nadzieję że gdzieś się dostanę ... ) a potem dadzą znać przez telefon co dalej. Filipko 🌼 necik już mam to się będę odzywać :D Co do pracy to po cichutku dziękuję Ci za twoje słowa ;) U mnie dziś termin @ ....... Oczywicie przyjdzie pewnie tydzień później jak to teraz u mnie bywa :o Wstrętna .... małpa ..... Już ją czuję...... Haniu 🌼 Oj kochana. Chciałabym żeby fasoleczka pokrzyżowała mi sprawy z pracą.... Dziękuję Ci słoneczko za twoje słowa ale w następnym miesiącu to chyba sobie popracuję... Jak mnie przyjmą oczywiście.... Nadziejko 🌼 nie dziękuję żeby nie zapeszyć ;) Dla Kubusia ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ Idę sobie zrobić śniadanie bo jeszcze nic nie jadłam dzisiaj. No i kawkę bo oczy mam na zapałki ;o Za chwilę zajrzę do Was ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja :) Nadziejko ❤️ Dziekuję, może spróbuje ten środek o którym piszesz o ile znajdę go tu w aptece. naprawdę jest coraz gorzej mimo leków :( Mam nadzieję że spotknie w pracy ze znajomymi bedzie udane i że Kubusiowi ❤️❤️ tez się spodoba :) Słonko ❤️ Mlenka ❤️ Cóż mogę dodać. Ręce mi opadły. Bo sprawa faktycznie pilna :o Chyba bym sie wściekla 😡 Nie no brak mi słów 😠 Ludzie to maja pomysły. Nie dość że siąsiadowi to i w niedziele po pracy. A najgorsze jest to, że nie mogliście pobyć razem. A ta siostra Tomka to też ma cos z czaszką czy tak polecenia rodziców wykonuje?? Nie dziwie Ci się że Cie telepie na mysl o tym bo sprawa mnie nie dotyczy a tez się we mnie gotuje jak myslę o pomyslowości ludzi :o Może Adasia tak żabki męczą faktycznie. Dla WAS ❤️❤️ HANIU ❤️ Bardzo się cieszę że doszliscie z miskiem do porozumienia. I mam nadzieję że tak już zostanie. Wyobrażam sobie ile Cie to wszystko nerwów kosztowalo, jeszcze z mamcią sie pokłóciłaś. Ale tak jak piszesz masz kochana i wyrozumialą mamę. A Kubus na pewno bardzo odczuwał ten konflikt miedzy Wami więc pewnie jak zobaczył tate to bardzo się ucieszył. Masz rację nie rozmawiajcie na temat tesciów, mam nadzieję że to pomoże i wystraczy choc moim zdaniem najlepiej dla WAs było by odciąć się od nich na dobre bo to chorzy ludzie. I mam nadzieję że Wam ten wypad do ogrodu wypali i odreagujesz stresy ❤️❤️ OLI ❤️ za pracę nadal trzymam kciuki a jesli chodzi o @ to odganiam jak najdalej stad!!!! A kyyyysz!!!! ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a co was tak wywialo? czyzbyscie wsyztskie udaly sie na spacerki? jesli tak to wam zazdroszcze bo musze tu siedziec a zimno jak ni ewiem co i wlasnie wlaczylam sobei grzejnik Filipko no ja tez chcialabym zeby tak juz zostalo miedzy mna a miskiem ale wiem ze bedzie ciezko bo tesciowa jak zwykle da znac o sobie oni widzą tylko czubek wlasnego nosa i nie interesuje ich ze my mamy wlasne zycie, ech szkoda słow po prostu ja jeszcze nie nauczylam sie ich olewac od góry do dołu, wzdłuż i wszerz ale jak bedą tak dalej robic jak robią to szybciej siei naucze ale na razie chamstwo postanowilam zwalczac w bardziej kulturalny sposób, mam nadzieje ze wtedy szybciej zaksztuszą sie nim i tego im zycze a co!!! :P a na ten wypad do ogrodu juz sie ciesze jak dziecko zabierzemy Kube i troche pobedziemy razem, teraz jest tam cudownie bo magnolie kwitną wiec musimy sie pospieszyc zeby zdazyc zanim przekwitną oczywiscie zabiore aparat i wysle wam pozniej fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANIU No to koniecznie musisz nam pochwalić sie fotkami po tym wypadzie do ogrodu botanicznego. Ja uwielbiam takie miejsca, mogłabym podziwiac i podziwiać. My własnie wczoraj odkrylismy takie fajne, nowe miejsce gdzie czyłam się jak w jakies krainie z bajki, nawet bałam sie zagłebiac dalej ale ciekawośc była silniejsza i nie żałuje bo śliczne zdjęcia porobiliśmy. Nic tam może szczegolnego nie bylo ale sama natura, dziwne drzewa, zakatki-ja czuje się jak ryba w wodzie w takich miejscach :) I narwałam sobie białego i foletowego bzu i tak pieknie mi pachnie w pokoju :) Poza tym dostałam tez bukiet od miśka, kupił tak bez okazji :) A co do teściów to może i masz rację by ich chamstwo zwalczac dobrocią tylko trzeba zachować w tym tez pewne granicę z szczacunkiem do samego siebie. I tak Cie podziwiam kochana. Ja t jednak choleryczka jestem i chyba bym ich dawno w kosmos wysadziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipko takie miejsca to ja tez uwielbiam, bliziutko mamy zamek i park w Krasiczynie wiec bardzo czesto tam jezdzimy, no a ten twoj misiek to super jest z tymi kwiatkami, mój M jak w sobote przyjechal to kupil mi poł kilo moicvh ulubionych cukierkow ale za czesto to mu sie to nie zdarza, zresztą i tak pewnie polowe sam zjadł hehe a Kubuś dostał krówki, pierwszy raz je jadl i faktycznie tak sie zachowywal hehe bardzo mu smakowaly i cały sie nimi wypaćkał ale raz mu pozwolilam bo jestem przeciwna slodyczom dla takich malych dzieci, ale za to dostaje kuleczki ptysiowe i paluszki ktore uwielbia a w sobote odwalil superowy numer, postanowilam upiec jakies ciasto, wczesniej posmarowalam foremke margaryną i ubijałam ciasto a Kuba podszedl do tej foremki, raczkami zaczął po niej jezdzic a pozniej ten caly tluszcz z rączek wsmarowal sobie w buzie wygladal cudownie taki swiecący a poniewaz wiedzial ze zle zrobil bo pokrzyczalam na niego tio podszedl do mnei i wytarł buzie w moje dresy a gęba mu sie przy tym nie zamykala ze smiechu cwaniaczek jeden ale dobrze ze to byly moje dresy a nei firanki bo on ma taki zwyczaj wycierania buzi w firanki a pozniej sie strasznie cieszy jak na niego krzycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochaniutkie!Przyznam sie bez bicia,nie czytalam wszystkiego ale obiecuje ze zaleglosci nadrobie jak bede miala chwile.Schudlam jak nie wiem co :(.Szkoda mi malutkiej bo nawet mamy nie bedzie pamietac:(:(:(Bylam przy okazji u ginekologa,zrobila mi usg i wszytko jest bardzo dobrze.Mam brac kwas foliowy no i mamy dzialac:):):)do wrzesnia dala nam czas bez zadnych wspomagaczy a jak sie nie uda to bede musiala brac jakies tabletki.Mam nadzieje ze uda sie normalnie nie chce sie faszerowac juz zadnymi lekami.Lot samolotem przezylam w tam ta strone bylo ok ale z powrotem mielismy turbulecje balam sie jak nie wiem co. Koalko gratulacje🌼:)👄duza Twoja corcia:)a jaka sliczna👄i dziekuje za zdjecia👄 Filpko👄dziekuje za zdjecia ktore mi przeslalas👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violu ❤️ Fajnie, że już jestes z nami. Schudłaś bo miałas bardzo ciężkie przezycia ostatnio. Ale wierzę że teraz przybedzie Ci troszkę kilogramów, najlepiej takich brzuszkowych :) Bardzo się cieszę że ze zdrówkiem u Ciebie lepiej i że gin powiedziała że wszystko dobrze :) A więć do dzieła kochana!!! ❤️❤️❤️ I czekam na fotki ;) HANIU ❤️ Ten Twój Kubus to taki cwaniaczek jeden :D Hehe musial słodko wygladać taki wysmarowany ta margaryną :D I wie w co buźkę wycierać :D Dla niego za pomysłowośc ❤️❤️❤️ No a cukierki to tez zawsze miło dostać, wkońcu liczy sie gest ;) A ja przed chwilką wróciłam z miasta, cieplusio jest tylko deszczyk pokropuje. Musze troszke chatke ogarnąć bo mój pokój wyglada jakby burza powietrzna przez niego przeleciała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyneczki wszystkim Wam dziękuję za zdjęcia :D Ale się naoglądałam jak weszłam na pocztę :) Życzę miłego wieczorku kobietki ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violu 🌼 Dobrze że jesteś już z nami. Szkoda że schudłaś kruszynko ..... A co do latania...... Ja tylko 2 razy leciałam samolotem brrrrrrr boję się tego jak nie wiem co. A dwie koleżanki mam w Anglii i już od 2 lat namawiają mnie na odwiedziny ..... Lot samolotem mnie PRZERAŻA :o :o :o A jeszcze turbulencje..... nawet myślenie o tym wywołuje u mnie gęsią skórkę .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam KOALKO WIELKIE GRATULACJE DLA WAS BYLAS BARDZO DZIELNA TWOJA LALUNIA JEST SLODZIUTKA UCALOWANIA DLA WAS ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×