Dzieci z 2003-2004 roku

O jasny gwint!!! Topik nie umarł, trzeba zarządzić nagły powrót!!! Dziewczyny cóś mnie tknęlo i zajrzałam dzisiaj....no i się załamałam....:(:(:( Dziś juz nie mam czasu na pisanie, ale od jutra zaczynam się tu udzielać;) To ja pisałam...MAGDA!!!Hehe:) Buziaki dla wszystkich i zachęcam do wskrzeszenia topiku:):):) i do jutraaaaa!!!

Tyle mnie tu nie było, i już myślalam, ze mi nick już nie wchodzi, ale nadal dziala;)Uff.... A wogóle to już zapomniałam jak się pisze emotki:P,hihi, Pa,pa!!!

Cześć No i jestem:)Tylko własnie wróciłam od dentysty i nic nie mapiszę, bo mnie ząb boli:(:(:( Pa!

WOW WOW A ktoz to sie pojawil u nas Magda :) heheh szkoda by bylo zeby nasz topik umarl po latach bo fajnie sie z wami pisalo :) ja w tej ciazy mam lenia duzegooooooooooo nic mi sie niechce narazie baby jest zle ulozone ma nozki na gorze , mam nadzieje ze mi sie obroci bo wizja cesarki mnie przeraza strasznie, do tego okazalo sie ze mam paciorkowca wiec kolejny stres o dziecko zeby sie nie zarazilo podczas porodu oliwia siedzi ze mna w domu nie chodzi do przedszkola , przez ten czas nie zachorowala wogole , wole odpukac zeby teraz nie zachorowala hehe no ale od wrzesnia 5 latki maja obowiazkowe przedszkole i mam nadzieje ze ja przyjma do tego co chodzila kafelku ochlonelas juz po wypadzie do Londynu??/ bylam tam raz i tez bardzo mi sie podobala :0- buziaki odezwijcie sie

sie pojawiła i znikła

Hehehe-obiecanki,cacanki:P Pozdrawiam wszystkich:)

ej kafelku ale sie rozpisalas hihi a Magda jak sie pojawiła tak zniknela znowu hehe

Jejku kochany, jestem dziewczyny, tylko tyle się dzieje....:(, ze nie mam kiedy na tyłku usiaść:(.Mamy problemy w firmie i już jest prawie oki, dziś wieczorem mąż wyjeżdża i napiszę więcej... A Wy piszcie co u Was?? Kafelku--jak tam po tych wojażach Walentynkowych???;) Nikola--wiem , że jest Ci już ciężko,ale chyba już zostały niecałe 2 m-ce, tak?? Buziaki kochane i nie gniewajcie się na mnie:):):)Jest mi okropnie głupio, że obiecałam i nic nie napisałam:(:(:( Reszta koleżanek, też by mogła dać znać, że żyje:) Pa!

Magda ja jestem wlasnie w 36 tyg wiec zostal mi miesiac , ale chciala bym urodzic przed wielkanoca i swieta spedzic juz w domku :) maly sie odwrocil wiec mam nadzieje urodzic naturalnie:) u nas to leci tak dzien za dniem raz sie lepiej czuje raz gorzej , ogolnie to czekam z ustesknieniem na wiosne i mojego synka :)

ja też Was czasami poczytam, ale tylko w przelocie. Podobnie jaki i teraz. Pozdrawiam Was bardzo.

Zosiu a u Ciebie co slychac jak sobie radzisz???/ napisz cos wiecej

Cześć No super, że się Zosia nam odezwała:):):) Zosiu--napisz co u Was koniecznie:):) Nikola--ale ten czas leci...już tylko 4 tygodnie Ci zostały:) Dobrze, że się dzidziuś przekręcił tak jak nalezy i będziesz mogła rodzić naturalnie;) To jak....wyprawka skompletowana?? Ja dziś wstałam z bólem glowy,ech...boli jak diabli:( Napiszę troszke co u nas...Kacper skończył 5 lat w styczniu, na chwilę obecną nie choruje, tylko muszę mu zrobić badanie krwi, bo Pani doktor z przychodni twierdzi(od urodzenia tak jest), ze coś on za blady jest i czasem czy nie ma anemii,ja tam wiem, ze nie ma,ale cóż musimy jechać na to pobranie krwi. Tak jak Was podczytywałam pisalyście, ze dzieciaki chorowały, mój też chorował, ale od momentu kiedy byliśmy w górach nie choruje.Chyba się zachartował;), No właśnie....bylismy w górach, a mianowicie w Bialce Tatrzańskiej na nartach:)Kacper jeździ jak szalony, po prostu jestem cały czas w szoku, jak mozna tak szybko załapać o co chodzi:)Tutaj u nas my z mężem go uczyliśmy,a w Białce kupiliśmy mu dwie 3 godzinki z instruktorem i później śmigał i nabrał odwagi:) Teraz calą trójką jedździliśmy razem, super sprawa-polecam:), zresztą rozumiem Nikolę,która zawsze pisała o nartach:) U mnie...hmm...w ciąży nie jestem, czekam do wakacji;););) Wszyscy już się na mnie wydzierają, ze ciągle coś wymyślam...jak nie to, że Kacper za mały, to znowu dom wykończyć, później zęby wyleczyć , no i teraz , ze do wakacji(hehe),bo mamy już wczasy do Egiptu kupione i jakoś się tak obawiam:O Dziewczyny, wiecie co sobie wymysliłam...tzn.dentystka mi poleciła...moje jedynki zachodziły jedna na drugą i w tej chwili, zeby mieć je proste czekam na koronki porcelanowe.Zęby mam już przygotowane, czyli opilowane i zalozone korony zastępcze, jutro albo w poniedziałek idę na przymiarkę porcelanki, hehe:). Oj ,nawet nie wiecie co ja przeszłam z tymi zębami:(, ale nareszcie już koniec latania do dentysty;), a juz ile z kieszeni poleciało to druga sprawa:(:(:(. Paznokcie robię nadal, mam teraz więcej dziewczyn ,więc i czasu mniej. Anik--bo to chyba Ty pisalaś, ze chciałaś sobie zalożyć tipsy....i jak zdecydowałaś się?? Napisz co u Ciebe słychać:) Kafelku--na wiesz co....no kto jak kto...., ale zebyś Ty tylko jedno zdanie napisała....Wstyd!!!Hihihi.Buziaki , i pisz nam tutaj co się u Was dzieje:):)Mąż Ci wyzdrowiał??, bo ja czytałam to aż mi się słabo zrobilo....mój mąż co jakiś czas wyjeżdża do Niemiec i przez ten czas co go nie ma siedzę jak na szpilkach....ech.... Będę dziewczynki uciekac, bo w niedzielę, jadę na imprezę do moich dziadków i muszę jechać jakiś prezent kupić:O, zupełnie nie mam pojęcia co:(, no i oczywiście jeszcze na male zakupy skoczę;);) Wieczorkiem się odezwę i mam nadzieję, ze Wy też coś napiszecie od siebie:):):) Ach....zapomniałam jeszczer o Kredce...odezwij się , co z Piotrusiem??? Miłego dnia

Hej No widzę, że chyba sama tu zostałam:(,tzn. z Nikolą, ale jej wybaczam , z wiadomych przyczyn;););) Wczoraj lepiłam pierogi ruskie , a wieczorkiem bylismy na imprezie urodzinowej,więc wieczorkiem padłam na twarz;) Mąż dzisiaj wrócił, a ja zabieram się za sprzątanie:O Pozdrawiam!!! Pa!

hop hop odezwij sie ho hop

Witam:) U nas dzisiaj piękna pogoda,słonko świeci:):):)Czuć już wiosnę;) i niech już przychodzi, bo juz mi się znudziło to zimno. My dzisiaj jedziemy na imprezkę ,więc nici ze spaceru:( Miłego dnia życzę!!!

HEJ witam sie w paskudna pogode , kiedy ta wiosna do nas przyjdzie??? Magda wyprawka prawie skompletowana , ubranka mam, brakuje wanienki jakis kosmetykow, wczoraj kupilismy łózeczko i posciel :) ja siedze sama bo mala spala u dziadkow i tak cicho w domu dziwnie hihi Magda a Kacper idzie do przedszkolaod wrzesnia co???? a z tymi wymowkami z ciaza to znajomi maja racje po wakacjach wymyslisz ze na ferie jedziesz hehehe Kafelku ty tak specjalnie nic nie piszesz???? za kare????

Hehehe,za karę hehehe-dobre:D Ale za to czytam:P

:-)

wiedzialam ze nam na złośc robisz skubancu hihi

Czesc:) Nikola--hehe, ja tez dzisiaj sama zostałam, bo Kacper został u moich rodziców po tej calej imprezie, ale dzisiaj maja mi go przywieść;),też mnie ta cisza przeraża, a do tego jeszcze mi mąż zabrał samochód i nie mam czym się z domu ruszyć, no chyba, ze sobie wezmę Busa:Phehe Wlaśnie dzwonil, ze zaraz mi odda autko;), chcę sobie wyskoczyc na zakupy itp:). O i jeszcze mialam telefon, od dentysty....jadę na przymiarkę porcelanki;););)Już się stresuję:( Nikola--a z tą ciążą , to masz w 100% rację,ale juz sobie obiecałam, ze to mój ostatni dzwonek;)hehe:D Kafelku--coś się taka milcząca?????????????????????????????????? Dobra uciekam, paskudnie na dworze, nie wiem w co się ubrać??? Pa!

A i jeszcze jedno, wklejam link, zerknijcie: http://www.ratujmaluchy.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1

Witam wieczorkiem Dziecko już mam w domku:):):) A mi tak dzień szybko zleciał....najpierw ten dentysta(była przymiarka,a za tydzień ostatnia wizyta i korona już na stałe), później tylko pojechałam krawcowej zawieść firankę do obszycia, a jak wróciłam, to jeszcze zdążylam sobie okno w sypialni umyć,ugotować obiad ,no i tyle za cały dzień..... Chyba ciśnienie spada, bo coś śpiąca jestem;) Uciekam, zalegnąć przed TV:):):). Spokojnego wieczoru

Napisałam do Was i mi wcięlo:( Chyba nie jest mi dana konwersacja z Wami na kafee:( Ale pozdrawiam

ojjjj kafelku nie poddawaj sie tak łatwo i pisz jeszcze raz :) dziewczyny ja mam takiego niesamowitego lenia w tej ciazy ze az trudno uwierzyc eheh magda nie napisalas mi co z tym przedszkolem???

Hej!!! Nikola--nie wiem jeszcze czy go wyślę do przedszkola, ciągle się zastanawiam..... Z jednej strony Kacper bardzo ciągnie do dzieci i wogóle jest dużo na plus, tylko ja chcę go dać do lepszego \"państwowego\" przedszkola, a tam jak już nie dasz w łapę, albo nie masz znajomości, to nie ma o czym myśleć, poza tym pierszeństwo mają dzieci rodziców ,którzy oboje pracują itd,sama wiesz pewnie jak to jest.... Więc mam dylemat....;) U nas brzydko za oknem , a muszę wyjść:( Zajrzę później,papa!!!

No dobra Magda ale wreszcie nie ma obowiazku ze wszystkie 5 latki maja chodzic do przedszkola??? bo jak bylam w lutym u nas w przedszkolu to tak mi pani dyrektor mowila , i nasze dzieci 2 lata uczyly by sie tego samego bo oczywiscie cos jest ustwa a zle robiona

Hej. Obowiązku nie ma-posyłania dziecka do przedszkola(5letniego),ale w tym roku 5-latki maja tzw.pierwszeństwo. I datego...np.moja Ania ma małe szanse na przedszkole państwowe-bo 5-latki są masowo przyjmowane do przedszkoli. Tyle tylko,że to własnie moja Ania zacznie edukację szkolną od 6-tego roku zycia-jako pierwszoklasistka(pierwszy,obowiązkowy rocznik 2006). Karolina zapisana jest do zerówki szkolnej,ponieważ w-wskie przedszkola zrezygnowały z zerówkowiczów robiąc miejsca dla 5-latków.Tak więc tu wszystkie dzieci 6-letnie idą do zerówki szkolnej,no albo do Ikl. Przynajmniej tyle wiem od p.dyrektor Karoliny przedszkola. Magda. Chorobami się tak nie stresuj,bo jak nie teraz to w zerówce odchoruje co jego;) Pozdrawiam.

To u WAS Kafelku jakos inaczej , u nas to czy zerowka bedzie w szkole zalezy od dyrekcji , ciagle cos sie zmienia w tej kwesti, ja juztro podjade do przedszkola to sie dowiem co i jak Magda ty sie nie zastanawiaj tylko zapisuj kacpra nauczy sie duzo , w razie czego zobaczysz czy bedzie chorowal , lepiej zeby teraz niz w szkole, pobedzie z rowiesnikami same plusy:) ja bardzo zaluje ze Oliwia teraz nie chodzi ale odkad nie chodzi nie choruje wiec moze sie wzmocni po tych 2 latach chorob zobaczymy Kafelku to jak Ania sie nie dostanie to nie idziesz do pracy??? niewiem czy wogole masz zamiar???

Od kwietnia otwieram swoją firmę.Więc...idę do pracy hehehe:D Jak Ania teraz sie nie dostanie,to pójdzie od lutego-bo w lutym,niedaleko nas otwierają wielkie przedszkole(na 300dzieciaków),bardzo nowoczesne.Tam Ania ma duże szanse,bo grup bedzie więcej. Z nowości,to teraz jestem na wypowiedzeniu z pracy.Poprosiłam mojego szefa...żeby mnie zwolnił hehehe.No i zwolnił-na moich warunkach.Nie chodzę do pracy,bo mam \"bez obowiazku świadczenia pracy\".Tak prosiłam.Poszedł mi ze wszystkim na ręke,aż byłam w szoku:P

Witam No nareszcie się rozkręciło na naszym topiku;);), tylko co by nie zapeszać:P:P:P U nas dziś strasznie wieje:(, ale slońce też jest:) Nikola--właśnie , wiem , ze 5 -latki nie mają obowiązku chodzenia do przedszkola, ale ja bym go dała z tego względu, że sporo by się nauczył, ale najbardziej to chodzi mi o kontakt z dziećmi.Powiem szczerze, że nawet mi się myśleć już nie chce o tych przedszkolach:(:(,robią taki zamęt rodzicom w głowach:O, ale najbardziej mnie rozśmieszylo, jak ktoś z tych \"mądrych polityków\" zapytanych o tą reformę powiedzial....\"jakoś to będzie\"......szkoda słów!!! Kafelku--własnie czytałam na tej stronie www.ratujmaluchy.pl,o tzw.\"Akcji Warszawa\", to jest dopiero poronione:(:(:( Ale GRATULUJĘ otwarcia własnej firmy:),zdradz nam (jeśli tylko to nie tajemnica)jaka to mniej więcej branża??I czy masz jakiś lokal itp?? Uciekam ogarnąć dom,a później zajrzę;)