Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

No i ferie... My wprawdzie nie mamy ferii z wiadomych powodów :D,ale i tak sie cieszę,bo bedzie mniej ludzi w autobusach i w-wa opustoszeje:D Tak więc wszystko na + Tylko Karolinie będzie przykro,bo jej przyjaciółka z przedszkola,przez 2tyg.nie bedzie chodziła,a Karolina tak.Nie ma sensu trzymac jej w domu,bo ona szybko odzwyczaja się od przedszkola i póxniej robi sceny.Miała 3tyg.przerwy swiątecznej i w poniedziałek była scena w przedszkolu,ze ona chce iśc do domu:O Tak więc znowu nie chce jej mącić w głowie,niech chodzi jakby nie było ferii.Przynajmniej nudzić sie nie będzie. A juz 11.02 przyjedzie do nas moja mama,bo my wylatujemy(z meżem)12.02-wiec mama musi zostac z dziećmi.Już nie mogę sie doczekać:P Całuje i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredka,co sie stało z barkiem małego? Trzymam ksiuki za zabieg-bo to dziś,prawda?Daj znac jak juz będzie po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, to ciekawa historia o madrosci naszych lekarzy: w piatek wieczorem szaleli troche z piotrkiem i chyba sie poprzewracali, szymek zaczal strasznie plakac,caly wieczor byl wtulony we mnie, w nocy spal skulony, krzyczal wyraznie z bolu rano w sobote polecielismy na ostry dyzur pediatryczny, ale pani doktor nie wiedziala co mu jest, kazala isc do laryngologa, bo trzymal sie ciagle za szyje, ze moze go boli ucho. i dala nam tez skierowanie do szpitala. ale pojechalismy na chirurgie, tam tez odeslano nas z kwitkiem, jakos przetrwal dzien, choc byzl mizerny i cigale trzymal sie szyje lewa reka, wieczorem znowu zaczal wrzeszczec i ciagnal sie jakby za lewe zebra, wiec pojechalismy do szpitala dziecego, siedzielismy na izbie przyjec do 23, kolejna pani doktopr nie wiedziala co mu jest, stwierdzila ... kolke jelitowa do rana jakos przetrwal, ale w niedziele nadal trzymal reke na szyi i nie dal sie ubrac ani nic. wiec znowu pojechalismy na chirirgie, lekarz wyslal nas na rentgena. i juz na rtg kobitka poptrzyla na niego i mowi, ze ma spuchniete przy obojczyku, ze jest pewna, ze ma pekniety, no i wyszlo na zdjeciu. najpierw zalozyli mu tylko taki opatrunek z bandaza, ale on sobie te roczke z neigo wysunal, wiec wczoraj wieczorem pojechalismy znowu na chirurgie, na osrty dyzur i zalozyli mu gips. zeby bylo ciekawiej, zalozyc, nie ma problemu, ale zdjac to juz gorzej - trzeba miec skierowanie od swojego lekarza do chiruga i zarejestrowac sie na wizyte, a na taka miejsca sa na koniec lutego, a on ma to zdjac za 2 tyg. musze szukac innej poradni chirurghicznej, mzoe maja jakies wolne miejsca... koszmar, masakra, i nie wiem co za glupota jeszcze. do tego piotrek mial jutro meic to wyciecie migdala, ale w srode dostal okropnej anginy ropnej, wymiotowal, mial goraczke, nie wiedzialam co jest, no i nieststy zabieg przelozony na 29 stycznia. jak sie nie wykoncze kiedys przychicznie, to bedzie cud....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale historia...:O Masakra normalnie.Dziecko męczył się,a żaden nie wpadł na pomysł z obojczykiem:O Kredko,ja pamietam,że jak lezałam w szpitalu z Karolina,to przyszła (juz na oddzaił,dostała łóżko)dziewczynka ze swoją mamą.I dziewczynka lekko pokasływała.Pielegniarka to usłyszała i poleciała do lekarza na skarge.No i dziewczynka musiała zabrać manele i isć do domu:( Nie usunęli jej migdałka,bo miała kaszel poinfekcyjny:O Wprawdzie moja Karolina miała katar,ale uznali,że wszystkie dzieci mają katar i jej akurat usunęli.Z kaszlem to podobno ani rusz,bo później sa problemy-przy gojeniu.Tak więc właściwie Piotruś nawet 2tyg. przed planowanym zabiegiem nie powinien brac antybiotyków.Tak przynajmniej nam mówili.Tyle,że w przypadku Piotrusia,to pewnie trudne,bo on przeciez Ci ciągle choruje:( Niech Ci chłopaki dobrzeja.Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelku, on ma wade serca, wiec musi brac antybiotyk przed i po zabiegu, zeby nie doszlo do zakazenia miesnia sercowego. a gdybym chciala czekac az bedzie calkiem zdrowy...coz, nie wiem czy bysmy sie doczekali. on jest wiecznie w stanie choroby, bol uszu i sensacje z tym zwaizane... takze, mam nadzieje, ze za tgydzien bedzie w stanie choc troche lepszym, i ze to sie wszystko juz skonczy... dzieki za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Kredko,no to pewnie,że należy jak najszybciej Piotrusiowi wyciąc migdał.Przeciez przez te chorobyto i ten miesien sercowy jest obciążony:( Kurcze,przykro mize tak Ci sie wszystko posypało.:(Trzymaj si kobitk dzielnie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe,ciąge zapominam Wam napisac... Karolinie juz od jakiegoś czasu ruszały sie dwie dolne jedynki:ODziś to juz masakra:O:O:O Ona jedna sobie kręci i wygina,a wylecieć jej nie chce.Cały nasz dom,żeje jej jedynkami:D Ja patrzeć na to nie moge,bo mam wrażenie,że ją to boli. A ona ma ubaw.No i czeka na tego zęba,bo wie,że Zębowa Wróżka do niej przyleci i zostawi jej pieniądze pod poduszką:D Mówię Wam..co my tu z nią mamy:D:D Dzis z jej grupy było tylko 3dzieci-łącznie z nią. Wszystkie dzieci wyjechały na ferie.Troche jej smutn,bo jej przyjaciółek nie ma:(Ale nie ma sensu jej trzymac w domu,bo ona tu się nudz,a w przedszkolu to ma przynajmniej rozrywkęi zajęcia zapewnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dzś cieszyłam się,bo mój mąż pojechał do chirurga na zdjęcie gipsu i... Ma go nada:O Chirurg stwierdził,że jest to bardzo skąplikowane złamanie i ma chodzić jeszcze 2tyg.z gipsem.A juz myślałam,że obsługiwanie mojego męża się skończy....i jednak nie:( Najgorzej,ze my wylatujemy do Londynu 12.02 i nie wiadomoczy on juz ta nogę bedziemiał sprawna:(Zaczynam sie tym martwic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zęba juz nie ma:D Panikucharka z przedszkola pomogła mu sie wyrwac hehehehe.Karolina jest zachwycona swoim nowym wizerunkiem:D Ubaw-mówię Wam:D ednak do Londynu jade sama.Mąż dostał zwolnienie do 22.02:( Lekarz mu powiedział,że nawet jak juz mu zdejmą gips,to i tak bedzie musiał chodzić o kulach,bo bedzie go bolała ta noga.Tak więc mąż zrezygnował z lotu:(Lecę sama. Tye,ze mam jego bileti muszę go odsprzeac.Moze któras z Was chce lecieć doLondynu na Walentynki?Wylatuje 12,a wracam 18.02. Są chętni????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za ile ten bilet??? tylko ze pewnie zwarszwy co? dla mnie to za daleko... ale chetnie bym sobie poleciala.... uwielbiam to miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z w-wy.Bilet chc odsprzedac za 150zł(zapłaciłam 320zł). Tyle,że kupujący musi zapłacić za zmiane nazwiska na bilecie 120zł. Karolina dostała 20zł za zęba i stwierdziła,ze to super biznes.Teraz czekaaż jej wypadnie drugi ząb:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś juz nie ma drugiego zęba hehehe.Leca jak liście na jesień.:D Dwie dolne jedynki mamy z głowy:) Moja Ania chyba załapała grype żołądkową.Ma biegunke i wymiotuje.Cokolwiek nie zje-to zwymiotuje.Nawet wodę,czy herbatkę miętowa.Martwię się,bo ona waży mało,a jak teraz tak przechoruje,to może mi się szybko odwodnić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. No i trafiłam na ostry dyżur z AnuląOdwodniła sie i musiałam jechac.Wczoraj juz mi nic nie jadła i kropli wody nie chciała wypic:( I co? I nie było miejsc.Jest jakas epidemia rotawirusa. Dali małej kroplówki na krzesełku:O O 23-ciej byłyśmy w domu-taksówka. Ale po kropówce,to ona chociaz ma siły chodzić,a wczoraj to ją tylko nosiłam,bo właściwie ciągle spała. Ja i Karolina tez się zaraziłyśmy,ale mnie trzymało tylko przez niedzielę.Karoline nadal trzyma biegunka,ale ona przynajmniej pije co jej sie poda.Ania dziś znowu ma biegunkę,ale na siłę ją poimy. Mam nadziej,ze juz nie trafimy na ostry dyzur:O Było nieciekawie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelek, jak dziewczynki? lepiej juz? boze, wszedzie dookola wszyscy maja niezle jazdy! piotrus juz po wszystkim, mial zabieg w czwartek. jak go zabrali to myslalam ze tam orla wywine, strasznie sie balam tej narkozy. on byl dzielny,lekarz go chwalil. najpier dostal glupiego jasia w syropie, ale kurcze, pamietal jak go usypiali. opowiadal mi potem, za dali mu na buzie takie cos jak do inhalacji (maseczke) i mowili jak kosmonauci.... szok. dlugo go nie bylo, ale lekarz zaraz po zabiegu przylecial i wszystko mi opowiedzial, potem co chwila informowal ze juz sie wybudza itd. a, zrobil mu tez drenaz uszu, jednak mial bardzo duzo tego plynu. warunki mielismy super, bo to prywatna klinika. wszystko wyglada ok, dzis idziemy do kontroli wieczorem. martwie sie troche,bo zaczal kaszlec, ale dzis sie okaze . wczoraj tez zdjelismy malemu gips. niezbyt ladnie spod niego zapachnialo, odparzyla mu sie pacha i zgiecie raczki. no, lece. trzymajcie sie wszystkie zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kredko. No to cieszę się,że z Piotrusie poszło wszystko ok.Kaszlem się nie martw,bo podono po wycięciu troce dzieciaki jeszcze chorują. Ja Cię bardzo namawiam na ten tran Eye Q.On dodatkowo bardzo dobrze działa na oczy-więc tym bardziej.Karolinie bardzo pomógł na odpornośc. Ja będziesz chciała taniej,to daj znac,jak będę w Anglii to mogę Ci tam kupic i wysłać-wiesz...takie prywatne allegro hehehehe. Chyba,że masz kogoś w anglii i bedziesz miała stałą dostawe,to sobie załatw,bo ja uważam,że warto. Tak jak mi Karolina chorowała w 4latkach...szok!Teraz tylko wirusówki ją łapia,ale takie żołądkowe. Mój maż ma mieć w piątek zdjęty gips...to dobiero tam pielęgniarki popadaja od odoru hehehehe...6tyg.gips na nodze!O matko! Moje dziewczyy juz zdecydowanie lepiej,ale Karoline nie puszczam do przedszkola przez tą epidemię grypy.Jest osłabiona,wiec nie chcę ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ale was zaniedbałam Kredko ciesze sie ze juz macie za soba ten szpital oby teraz skonczyly sie u Was choroby :) Kafelku fajnie ze dziewuszki doslzy do siebie , ja moja w tym roku wypisalam z przedszkola , jak sie uda to od wrzesnia moze sie cos wzmocni w domu i nie bedzie chorowac juz tyle a swoja droga to KAROLCI cos wczesnie te zabki wypadaja , ja pamietam ze dopiero w szkole sie ich pozbywałam :) wczoraj bylam u lekarza z baby wszystko wporzadku chociaz ja czuje sie raczej koszmarnie zadko zdaza sie dzien zebym czula sie conajmniej dobrze , jak nie duszno to ciezko to brzuch boli , ciagle mi twardnieje ojjjj niechce marudzic eheh byle do kwietnia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sie Nikola trzymaj,bo do kwietniato jeszcze trochę czasu... Leż,odpoczywaj i jak najmniej stresu:) Co do zębów Karolina.Ja nie miałam ich juz w zerówce.Wiem,bo mam na zdjeciach braki uzebienia heheheeh. Czy wczesnie-nie wiem,chyba ak.U niej w grupie,tylko dwóch chłopców jest tez bezzębych.Ale oni sa chyba m-cami starsi od niej,bo przecież ona jest z października.Ale powiem Ci,że ona już ma zalążki tych nowych zebów.Szybko to wszystko się odbywa.A jak śmiesznie teraz mówi hehehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wczoraj wysłałam Wam fotki(Nikola-Tobie na adres firmowy).Oceńcie jak wygląda moja Karolian bez zebów hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelku to ja ich nie zobacze bo moja poczte firmowa moge odbierac tylko w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny co tam u Was obejrzalam zdjecia od kredki szymus juz duzy chlopak, kafelku Karolka narazie słotko wyglada jakos na zdjeciu nie rzucaja sie w oczy jej braki w uzebieniu eheh kafelku a ty juz sie pakujesz do tego londynu??? fajnie Ci odprezysz sie , a ty jedenk sama lecisz??? u mnie jakos leci ale juz mam dosc bycia gruba , depresje juz łapie od tego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Tak,troszkę się dziś pakowałam.Biorę niewiele rzeczy,ponieważ chcę sie tam obciuchac maksymalnie hehehe. Lecę jutro.Mam samolot po 17-tej,ale juz około 13-tej musze wyjechac z domu,bo jadę autobusem na lotnisko,tam muszę być na 15-tą.A mam strasznie daleko na to Okęcie:( Mam nadzieję,że ze wszystkim zdąże,bo jutro Karolina ma bal w przedszkolu i musze ją zawieźć,a babcia ją odbierze. Nikola. Nie martw sie,ten stan nie trwa wiecznie.Urodzi się maluszek i szybko schudniesz.Pozdrawiam Cię mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelku to baw sie dobrze !!!!!!!!fajnie Ci zrobisz zakupy , tez bym chciala tylko niewiem jaki rozmiar na siebie kupowac ehhe napisz jak wrocisz bo u nas pewnie pustki bede straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny!Tu jest super!Bardzo mi się podoba. W sobote zwiedziłam chyba najwazniejsze miejsca w Londynie,a w niedziele Madame Tussauds-czili muzeum figur woskowych.Najbardziej podobały mi się komnaty grozy....hehehehe.darłam sie jak głupia!:D:D:D No i jazda taksówkami(takimi uciętymi,bez kierowcy)i opowieśc o powstaniu Londynu.No super! Oczywiście zakupy,zakupy,zakupy.A wieczorami puby:P Wczoraj zanadto przybalowałam i dzis głowa mi pęka:/ Lot mam w środę-tak więc jeszcze tylko jeden dzien mi został-jutrzejszy. Pogoda super.Słonko przygrzewa.Cieplutko. Ogólnie-super.Szkoda,ze jestem bez męża:( No ale niestety i tak z taką noga nie mógłby chodzic i zwiedzać.Więc lepiej,że został w domu. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczaaa
ależ tu lipaaaaaaaa uuuuuuu topik umarł śmiercią n aturalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodaaa
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja bede
topik zamilkł całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×