Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Jestem. Kasiunia, masz rację najgorsze jest to czekanie. Tym bardziej że jestem coraz bardziej przerażona obawą przed szybkim porodem, szczególnie przy moim rozwarciu. Anik, zazdroszczę wyjazdu. Brat kupił mi dzisiaj trochę roślinek na balkon w tym 2 metrowe drzewko. Odmiana klonu, ma zielono żółto czerwone listki. Jak tylko ogarnę balkon i w końcu wyschnie mi wykładzina i meble to wyślę Wam zdjęcia. Jeszcze zostało kilka rzeczy do kupienia, ale i tak już jest postęp. Zmykam tradycyjnie ogarnąć mieszkanie i znów ten sam problem z zaśnięciem. Jeszcze zadzwonię wieczorkiem do męża. Bez niego jak bez dwóch rąk. Nie wiem czy długo dam tak radę. Buziaki dla Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Anik fajnie ze wrocilas a mozesz napisac gdzie byliscie??? bo ciekawa jestem jak daleko odemnie??? jak cos to mozesz na emaila jak niechcesz tuta pisac Zosiu my teraz jestesmy samotne kobiety smutno bez meza , dobrze ze wczoraj mialam caly dzien zajety to niemialam czasu sie dolowac bo weekendy sa najgorsze ja sie zastanawiam co robic bo jakas dziwna pogoda Kasiunia wystarczylo cie \"pogonic\" i jak zwykle zdalas nam obszerne wyjasnienie usprawiedliwiajace twoje znikniecie hehe a ta elewacje wybraliscie w odcieniach ecri????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, jestem, wrocilismy w sobote w nocy. coz, pogoda nie dopisala nam wcale. jeden dzien tylko plazowalismy a r4eszte spacerowalismy 2 tyg w deszczu i wietrze. koszmarnie.musielismy nawet zakupic grzejnik, bo nie dalo sie w dopmku wytrzymac, nie chciealam zeby mi wszystko skislo a dzieci sie pochorowaly... warunki mielismy super, jedzonko pyszne, ale co zteg, najwazniejszego nie bylo, plazowania! ale, ale, ja tu bylam pewna ze nie nadaze czytac, a tu tylko 3 strony odkad wyjechalam. wpenie dlatego ze ktosjka nie pisze, nie wiem o co jej chodzilo? zosia, jak tam ????? kasiunia, no moj maluch to juz zuch, chce siedziec, w wozku podpiera sie lokcaiami i siedzi prosto, a w domu, to nigdzie go nie moge zostawic bo turla sie jak szalony, lezy wiec najczesciej na podlodze, tam saobie krzywdy nie zrobi. noce na cycku niestety.... ale w dzien zajda co mu dam. i w kazdej ilosci. lece, bo padam, odezwe sie jeszcze i przesle deszczowe fotki, papa, caluski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam się tylko przywitać🖐️ i przeprosic, ze ostatnio trochę Was zaniedbuje:O:O Nie miałam ostatnio weny do pisania i brak czasu:(, ale dzisiaj wieczorkiem napisze więcej i do każdej z osobna;);) Trzymajcie się i miłego dnia🖐️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja nadal zdycham tak mnie trzyma ta choroba bylam u lekarza dzisiaj znowu bo przez weekend ledwo mowilam taka mialam chrypke, zmienil mi antybiotyk na inny ale niewiem czy go wezme przeciez teraz bralam 7 dni i znowu mi kazal wziasc nastepny na 7 dni :( wczoraj wam wyslalam pare zdjec chyba dotarly co??? Zosiu a ty dalej w \'\'DWUPAKU\'\' HIHI kredko czekam na zdjecia , Anik a t tez napisz gdzie to wreszcie bylas oki ciekawe czy kwiatuszek jest jeszcze w Polsce???? Magda a na Ciebie to chyba sie obraze mialas krolowac na topicu a ty napiszesz cos z doskoku hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam pogoda dobijająca 😭 leje, zimno... brrrr.... i pomyśleć, że ja się bałąm jak wytrzymam te zapowiadane 40-stopniowe upały ;) niedawno musiałam nawet w piecu zapalić, bo pranie nie chciało mi schnąć :O masakra :O Nikola, byłam w Pieninach - jestem zakochana w tym miejscu - cisza, spokój, a widoki nie do opisania.... Magda, co się dzieje? Kredko, przykro mi, że pogoda nie wypaliła :( jak Martyna miała kilka miesięcy mieliśmy podobne 2 tygodnie nad morzem - temperatura w nocy spadała do 5 stopni, a myśmy spali w domku letniskowym :O Zosia coś się nie odzywa, czyżby to już???? Wionka, a co u Ciebie? Kasiunia, karmisz jeszcze? a gdzie nasze nowe koleżanki? nie zdążyłam ich poznać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik no wiem ze bylas w Pieninach hihi ale chcialam wiedziec dokladnie w jakiej miejscowosci :) u nas wlasnie pada deszcz i cos zaczyna grzmiec , ojjjjj dosc mam tej pogody ja wlasnie czekam na tel od meza , jak dobrze ze tam sa tanie tel i mozna gadac bardzo duzo bo w angli to byla masakra co by zarobil to na tel by szlo ehhehe Magda i co wieczor juz jest a ty gdzie napisalas ten Twoj monolog ehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, a co najlepsze dzidzia jest teraz wysoko i chyba wcale nie chce się urodzić. Byłam dzisiaj u lekarza i rozwarcie nadal takie same, jeśli do piątku nie urodzę to rodzimy się w piątek. Tyle że nie wiem czy w piątek 13-go mam rodzić. Mimo, że nie jestem przesądna. W środę jadę znów na ktg i z nim porozmawiam. Zajrzę do Was jeszcze później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu, moja teściowa urodziła się w piątek 13-ego i jest miłą i całkiem szczęśliwą osobą :) to data jak każda inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia, ja jestem urodzona 13 i moj piotrus tez. tyle ze w niedziele, ale co tam. w tym roku piotrusiowi przypadaja urodzinki 13 w piatek. moze wiec on bedzie swietowal i ty z twoim maluszkiem. ludzie, on juz ma 4 latka! w kazdym razei, trzymam mocno kciuki. wszystko bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ANIK WRESZCIE WIEM GDZIES BYLAS hihi to niedaleko mnie , ja w niedziele bylam nad jeziorem czorsztynskim zreszta zdjecia pewnie dostalas :) Zosiu biedaczko to czekanie jest wykanczajace , ja urodzilam tydz przed terminem i w sumie to wzielo mnie calkiem znienacka , ale mialam kolezanki ktore tak rodzily 2 tyg po terminie , a ty w sumie masz jeszcze 2 tyg wiec rozkoszuj sie cisza hihi Zosiu a ty jestes sama w domu czy z dziecmi??? bo Paulinka pojechala a co z reszta??? ja pogadalam z mezusiem 50 min , musze biedaka pocieszac bo on strasznie teskni jak by mogl to by juz wrocil hehe albo ma lepszy pomysl chce zebym ja z mala tam sie przeprowadzila na pare miesiecy bo wtedy bedziemy razem zarobimy 2 razy tyle wiec szybciej wrocimy , ja narazie nawet nie biore tego pod uwage dobra uciekam suszyc wlosy i do spania , odkad meza niema to leze w lozeczku juz o 22 hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci są u babci, tyle że wczoraj po 23 musiałam jechać po Kubusia który się obudził i strasznie płakał. Nie wiem co się dzieje, ale on nie trawi pobytu u babci. Będzie problem jak pójdę rodzić. Nie wiem jak to rozwiązać. Nikola, masz rację że dobrze że są tanie telefony. My też rozmawiamy kilka razy dziennie po kilkadziesiąt minut. Dzieci mają przynajmniej trochę kontaktu z tatą, bo już zaczynają tęsknić. Dziewczynki, tj. Laura i Karolina wyjeżdżają w poniedziałek ze szwagierką do Drawska. Tam będą koniki, kucyki i inne zwierzątka. Jadą na 10 dni więc się najeżdżą na konikach i wyszaleją. Pualina wraca 20, więc cały następny tydzień zostaję sama z chłopcami. Zmykam, pogoda znów dzisiaj paskudna od samego rana leje deszcz. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli
co rok prorok :)??? No prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnia dwójka jest co 3 lata i teraz też będzie przerwa 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do goryyyyy bo szkoda
fajnego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny widze ze was wywialo cos u nas pogoda do bani nic mi sie niechce jeszcze 3 dni i urlop huraaaaaa chyba pojade do bacowki na pare dni bo mam byc upal to sobie odpoczne Magda gdzie sie podziewasz??? jak remont???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicola mysle ze szybko wam zleci :) ja szybko pisze bo mam wlasnie probe, ale mnie juz to wkurza, chyba wam juz pisalam sdlaczego musialam wrocic i z kim musze pracowac zosiu ja jestem z matematyki noga wiec dalej sie nie umie doliczyc il lat maja Twoje dzieciaczki Karolinka ma 9 bo gdzies czytalam, a Kacperek 3, to jeszcze Pauilnka kubus i Laura tak? czyli laura ma 6, tak? a kubuś 7 i Paulinka 8? za cięzka matematyka jak dla mnie co do tego jak dzieci szybko rosną to faktycznie, dla mnie za szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jak to policzyłaś. Umówiłam się z lekarzem na poniedziałek, dzisiaj śmiał się i powiedział że nawet w piątek wysłałby mnie do domu bo sam jest przesądny. Tak więc czekam do poniedziałku. Pa. Kuba jest głodny i chce jeść. Zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w domu, powinnam wziać sie za sprzątanie, ale zaraz kogos innego do tego zatrudnie potrzebna mi pomoc domowa bede musiala pogadac z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu🌻 Powiedz mi kochana jak sobie radzisz?Kurde normalnie chyle czola :) Dzielna jestes kobieta,naprawde bardzo cie podziwiam. Moj maz chcialby 3 dziecko,ale ja boje sie,ze sobie nie poradze. Tym bardziej,ze od kilku tygodni mieszkamy za granica i wszystko dla mnie jest takie wielkie a tu jakby byla kolejna ciaza to chyba ... :( nie chce nawet o tym myslec. Buziaczki i pozdrowioka 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...niebieska....
twoje przechwalanie się jest nie na miejscu Musisz się chyba tutaj dowartościowywać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihahahaha
juz były tu takie co chciały się dowartościowac:P i szybko stąd zmykały:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie dzisiaj długi spacer. Teraz nie mam siły się ruszyć i się za chwilkę położę spać. Jeszcze gdyby ktoś mi rozłożył łóżeczko... marzenie. Kolorowych snów Wam życzę i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu ty tak pozno chodzisz spac ??? ja na poczatku ciazy szlam bardzo wczesnie spac a pod koniec to wogole niemoglam zasnac przekichane co :) Niebieska ty to masz zycie jak w madrycie nianka stylistka i do tego pomoc domowa hehe ................no ale szczerze nie zazdroszcze , kiedy wyjezdzasz do australi ??? Kredko Anik gdzie zdjecia z wakacji??? Kasiunia jak kubus zdrowy juz??? a brednie to juz chyba wogole o nas zapomniala u nas dzisiaj slonce od rana.......bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciez niebieska
to postać wyimaginowana w wyobraźni chorej kobiety. Czy Wy myślicie,że to jest prawdziwa postać??? No chyba,że z książki dla dzieci. Niebieska...oj nos ci urośnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak dla mnie niebieska to jakas \"podszyta\" pomarancza hehe albo jakas wielka marzycielka ehheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciez niebieska
hihihi. niektóre kobietki to mają wyobraźnie:D:D:D Nikola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×